O rowerach

[STIFF]

Nie wiem jak teraz z jakością Tektro ale ja właśnie z Tektro zmieniłem na SRAMa (wiele lat temu) i różnica była niebo a ziemia.

[Eryk]

V-brak'i w suchych warunkach sa badzo porzadne... U siebie uzywam Avid'y z klockami Avid, i wszystko gra... To znaczy hamuje.

 

Klocki do trialu nie nadaja sie do uzytku na codzien, bo poprostu one w inny sposob dzialaja.

Edytowane 19 Lipca 2023 przez Eryk

[RoadRunner]

Znacie może sprawdzony komis z rowerami ? Szukam MTB rozmiar L, budżet do 5k oraz szosy w budżecie do 8k - idealnie jakby wchodziły większe opony (do 35mm). Przede wszystkim zależy aby rowery jakąś weryfikację przechodziły przed wystawieniem (techniczną i pochodzeniową). 

[sartek]

35 minut temu, RoadRunner napisał(a):

Znacie może sprawdzony komis z rowerami ? Szukam MTB rozmiar L, budżet do 5k oraz szosy w budżecie do 8k - idealnie jakby wchodziły większe opony (do 35mm). Przede wszystkim zależy aby rowery jakąś weryfikację przechodziły przed wystawieniem (techniczną i pochodzeniową). 

https://szybkierowery.pl/
Mam od nich gravela Bianchi, jestem bardzo zadowolony.

[kruque]

mogę polecić z autopsji (wśród znajomych jeździ kilka rowerów stamtąd) https://kupszose.pl/
o ile nie przeszkadza brak tarczówek i zdalnie sterowanych przerzutek.
 

[RoadRunner]

Ile rowerów macie ?

Ja półtora:

1) Gravela

2) Starą Meridę wpiętą do trenażera  

Edytowane 21 Lipca 2023 przez RoadRunner

[Knurek1111]

Dwa. Współczesnego hardtaila oraz zabytkowego hardtaila z 1999 roku, którego trzymam z sentymentu. Albo dlatego, że przed paroma laty wpakowałem w niego bezsensowne pieniądze. Albo po to, żeby raz w sezonie przypomnieć sobie jak fajnie kiedyś pracował napęd Shimano LX 3x8…

[eurojanek]

3 kolarki 3 górale 1 ostre koło ale to dlatego że ostatnio trochę posprzedawałem xD

[Michał W.]

U mnie jest szosa w miarę świeża, góral HT dziesięciolatek z wieloma tysiącami km na koncie i rower miejski do jazdy na zakupy. 

[RoadRunner]

1 godzinę temu, eurojanek napisał(a):

3 kolarki 3 górale 1 ostre koło ale to dlatego że ostatnio trochę posprzedawałem xD

Pokażę Twój wpis żonie ! 

[Michał W.]

1 godzinę temu, RoadRunner napisał(a):

Pokażę Twój wpis żonie ! 

To jest myśl, mnie drugi a zwłaszcza trzeci rower kosztowały sporo negocjacji z żoną a czasem jeszcze fantazjuje o czwartym, piątym … 

[STIFF]

a z ich ilości kosmetykó to krecicie bekę

 

Edytowane 22 Lipca 2023 przez STIFF

[STIFF]

Wczoraj młody poznał co to prawdziwy las - nie 3-5km przez las Młochowski ale prawdziwa puszcza. Wrzuciłem rowery na dach i pojechaliśmy do Kampinosu. Trasa Roztoka-Wiersze-Palmiry-Truskaw-Mariew-Roztoka. Wyszło 32km w zasadzie samego lasu - może 5km po szutrowych i betonowych drogach pożarowych. Sporo podejść bo trafiliśmy na fajną ścieżkę przez liczne pagórki i suma przewyższeń wyszła ponad 800m. Piasku było stosunkowo niewiele ale było go wystarczająco żeby młody określił się ofiara piasku - pierwsze marudzenie było juz na 6-tym km ale potem jakoś zaskoczyło. Będą z niego ludzie

 

[sartek]

Jak moich młodych kilka tygodni temu wprowadziłem na kilkukilometrowy piach i jak w końcu z niego wyjechaliśmy, to potem nikt nawet słowem nie pisnął, że do mety jeszcze 15 kilometrów pod mocny wiatr

[STIFF]

a to hit z wczoraj - na klasyczne "daleko jeszcze?" odpowiedziałem że już zaczynamy wracać i zostało nam mniej niż to co już przejechaliśmy. Józek sprawdził sobie co ma na liczniku i stwierdził że skoro zrobiliśmy 14km t mniej to będzie 12km na co oczywiście przytaknąłem. Jak przy 26km nie było widac mety to zaczął dopytywać gdzie koniec? Sprawdziłem i mówię, że jeszcze 3-4km - odpowiedź = "Chcesz mnie zabić? Daj natychmiast batona!"

[sartek]

18 minut temu, STIFF napisał(a):

a to hit z wczoraj - na klasyczne "daleko jeszcze?" odpowiedziałem że już zaczynamy wracać i zostało nam mniej niż to co już przejechaliśmy. Józek sprawdził sobie co ma na liczniku i stwierdził że skoro zrobiliśmy 14km t mniej to będzie 12km na co oczywiście przytaknąłem. Jak przy 26km nie było widac mety to zaczął dopytywać gdzie koniec? Sprawdziłem i mówię, że jeszcze 3-4km - odpowiedź = "Chcesz mnie zabić? Daj natychmiast batona!"

W tym wieku kalorie ewidentnie pomagają, najlepiej tak co 10 kilometrów

[skwaro]

My właśnie wróciliśmy z lasu, lokalnie jakieś 10km z młodym w foteliku, więc bez szaleństw. Ale i tak wróciłem podrapany, bo musieliśmy z młodym przez chaszcze i jeżyny omijać zwalone na ścieżkę drzewa. Gdzie się nie ruszyliśmy to wycinka :/

[STIFF]

Czym wyczyścić rurke od Camelbaka jak się zgubiło właściwy czyścik? Można wyciorem do lufy

[RoadRunner]

3 godziny temu, STIFF napisał(a):

Czym wyczyścić rurke od Camelbaka jak się zgubiło właściwy czyścik?

Jak lubisz smak prochu o poranku to czemu nie

[keyman]

W dniu 21.07.2023 o 20:10, RoadRunner napisał(a):

Ile rowerów macie ?

Ja półtora:

1) Gravela

2) Starą Meridę wpiętą do trenażera  

zawsze o 1 za mało

(aktualnie 4, a sumarycznie w domu to nawet nie liczę)

[STIFF]

13 godzin temu, RoadRunner napisał(a):

Jak lubisz smak prochu o poranku to czemu nie

nie ma nic lepszego

a na poważnie to musiałem się doraźnie ratować a tylko to miałem pod ręką. A sam zestaw nigdy nie używany - dostałem gratis jak kupowałem maske pgaz i kevlar na głowę

[Zyzol]

Zachęceni jutubowymi i pisanymi opiniami wybraliśmy się na podbój rzekomo najpiękniejszej trasy rowerowej w Polsce - Velo Czorsztyn. Uczucia mam mocno mieszane. To, co najbardziej utknie mi w pamięci to nie widoki, a ciągnące się w nieskończoność metalowe płoty. Mimo piątku i umiarkowanego ruchu jeździło się średnio - przyczepki, elektryki, turystyki, jedni wypychają, inni podjeżdżają, jeszcze inni zjeżdżają - spory bajzel. Podsumowując - przejechać warto, ale ja jestem daleki od piania z zachwytu

 

 

[keyman]

33 minuty temu, Zyzol napisał(a):

To, co najbardziej utknie mi w pamięci to nie widoki, a ciągnące się w nieskończoność metalowe płoty. Mimo piątku i umiarkowanego ruchu jeździło się średnio - przyczepki, elektryki, turystyki, jedni wypychają, inni podjeżdżają, jeszcze inni zjeżdżają - spory bajzel.

Jako przyczynę obstawiam porę roku. Dosłownie 2 dni temu oglądałem film m.in. z tym fragmentem, tyle że z przełomu maja/czerwca br. Wyglądało pięknie i towarzysząca filmowi opowieść to potwierdzała.

Płot nie dość że nie jest piękny, to jeszcze nie jest skuteczny - kilka dni temu ktoś spadł z 2m do Dunajca właśnie z tej ścieżki...

Edytowane 24 Lipca 2023 przez keyman

[kruque]

co oni wiedzą o bezpieczeństwie

[sartek]

Barierki to zmora dróg rowerowych. Rozumiem, że zabezpieczają przed upadkiem z wyższych miejsc, ale zwłaszcza jak jadę z dzieciakami, znacznie bardziej się obawiam, że się któryś na moment zagapi, zahaczy kierownicą i przydzwoni zębami w asfalt. Ja bym się czuł pewniej, gdyby tych barierek nie było.