Fajny film wczoraj widziałem, a momenty były?

[_ONE_]

The Palace, nowy film Polańskiego, z dobrą obsadą. The Party na miarę naszych czasów.

 

[radekk]

W dniu 29.12.2023 o 23:18, Aga napisał(a):

Dajcie znać, czy na Ferrari iść, bo dopiero w styczniu będę miała czas

Od dzisiaj chyba grają.

I co był ktoś? Warte to coś, czy lepiej poczekać i obejrzeć w domu

[Blixten]

W dniu 27.12.2023 o 09:54, chojny napisał(a):

Nowa Akademia Pana Kleksa. 
 

Naprawdę sie postarali, jest parę potknięć ale jak na „naszą” produkcję całkiem spoko. 
 

 

 

Byłem dzisiaj z córkami. 

Podobało im się, widziałem to w ich oczach po seansie, parę mechanizmów zawartych w tym filmie właściwie zadziałało na ich wyobraźnię i emocje. 
Mi z kolei, do połowy filmu trudno było przełknąć Kota zamiast Fronczewskiego w roli Kleksa, początek dość wolny, potem akcja fajnie przyspiesza. Niesamowite było to jak na ten film zadziałał na mnie jak wehikuł czasu. Przeniosłem się na parę chwil kilkadziesiąt lat wstecz do swojego dzieciństwa, przypomniałem sobie jak ja wtedy odbierałem ten film, jak wtedy widziałem świat, wróciły no moment wydarzenia, postaci, obrazy, … niesssssamowite wrażenie jak wiele człowiek dzięki takim “wehikułom” nagle potrafi sobie przypomnieć …. 
 

Każdy remake filmu to trudne zadanie, moim zdaniem warto zobaczyć rodzinnie, przekonać się jak nasz film z naszych czasów  podziała na nasze dzieci w dzisiejszych czasach  

 

 

W tym pokoleniu zamiast Sośnickiej piosenkę zaśpiewała Sanah, ta dziewczyna moim zdaniem dobrze pasuje do klimatu filmu. 

 

 

Edytowane 5 Stycznia przez Blixten

[euyot]

W dniu 20.12.2023 o 18:40, Adi napisał(a):

Cieszy mnie, że w niejednym się różnimy  

To ciekawe. Co kto lubi.

[euyot]

W dniu 27.12.2023 o 09:54, chojny napisał(a):

Nowa Akademia Pana Kleksa. 
 

Naprawdę sie postarali, jest parę potknięć ale jak na „naszą” produkcję całkiem spoko. 
 

 

Dzieciory mogą oglądać?

[chojny]

56 minut temu, euyot napisał(a):

Dzieciory mogą oglądać?

 

Ze spokojem. Nasza 5 latka zachwycona, kino było pełne dzieciorow 

[Adi]

Godzinę temu, euyot napisał(a):

Dzieciory mogą oglądać?

 

25 minut temu, chojny napisał(a):

Ze spokojem. Nasza 5 latka zachwycona, kino było pełne dzieciorow

 

Przedwczoraj na Toku z niespecjalną euforią wypowiadali się  nt Kleksa.

Ale oni się nie znają. Jednemu z nich nawet specjalnie nie podobał się oryginał, jak był dzieckiem.  

 

I to prawda, że w ramach parytetu nie mamy już Adasia Niezgódki, tylko Adę?

 

[Arq]

Godzinę temu, Adi napisał(a):

 

 

Przedwczoraj na Toku z niespecjalną euforią wypowiadali się  nt Kleksa.

Ale oni się nie znają. Jednemu z nich nawet specjalnie nie podobał się oryginał, jak był dzieckiem.  

 

I to prawda, że w ramach parytetu nie mamy już Adasia Niezgódki, tylko Adę?

 

Tak mamy woke w pełnym wymiarze.

Dzieci do Akademii sciaga ptak Mateusz z całego swiata.

Mamy cieżko pracującą w knajpie dziewczynke z Brazylii. Chłopaka z gitarą z Meksyku, oczywiście Ukrainkę.

Wszystkich zaprasza w ich ojczystym języku, oczywiście są napisy. W Akademii dzieci na wózkach z implantami słuchu.

Wilki przez prawie cały film mowia we własnym jezyku, ale są oczywiscie napisy.

No i film zaczyna się od tego że Ada wyjmuje paczke z paczkomatu Inpostu, na ulicy NY, gdzie też mamy część po angielsku.

Tak więc fajny film z napisami dla dzieci, uczący akceptacji różnych ras. Pan Kleks troche nieogarnięty po ataku Wilkow ale na szczęście jest Ada podbudowująca go psychicznie żeby się zebrał i nie panikował.

To takie główne zalety tego dzieła, resztę smaczkow to już samu mozna znalesc.

[chojny]

2 godziny temu, Adi napisał(a):

 

 

Przedwczoraj na Toku z niespecjalną euforią wypowiadali się  nt Kleksa.

Ale oni się nie znają. Jednemu z nich nawet specjalnie nie podobał się oryginał, jak był dzieckiem.  

 

I to prawda, że w ramach parytetu nie mamy już Adasia Niezgódki, tylko Adę?

 

 

Tak ale też Niezgódkę. 

[Arq]

Godzinę temu, chojny napisał(a):

 

Tak ale też Niezgódkę. 

Wychowywaną przez samotna matkę, bo ojciec odszedł ratować świat.

[radix99]

W dniu 27.12.2023 o 19:00, STIFF napisał(a):

tematycznie to raczej polski Harry Potter. No to już szukam biletów na piątek - młody ma akurat 10-te urodziny to zaczniemy świętowanie seansem żeby sie wyciszyć przed jazgotem bandy dzieciarni na imprezie

Ej, no. To Potter może być angielskim Kleksem. Kiedy "Akademia..." została napisana, to J.K. Rowling jeszcze nawet w planach nie było.

Polecam poczytać oryginał.

 

 

Edytowane 6 Stycznia przez radix99

[Blixten]

W dniu 6.01.2024 o 18:20, Arq napisał(a):

Wychowywaną przez samotna matkę, bo ojciec odszedł ratować świat.

tego się dowiemy w kolejnych częściach 

 

W dniu 6.01.2024 o 19:49, radix99 napisał(a):

To Potter może być angielskim Kleksem

 

Na moje oko twórcy Kleksa obejrzeli Pottera minimum raz, ale nawiązania nie były nachalne. 
 

[Blixten]

W dniu 6.01.2024 o 15:07, Adi napisał(a):

Przedwczoraj na Toku z niespecjalną euforią wypowiadali się  nt Kleksa.

Ale oni się nie znają. Jednemu z nich nawet specjalnie nie podobał się oryginał, jak był dzieckiem.  

Trudne dzieciństwo mieli, to gadają potem jak potłuczeni 

[Adi]

W dniu 29.12.2023 o 23:18, Aga napisał(a):

Dajcie znać, czy na Ferrari iść

 

FERRARI

Ufffff

Właśnie wróciłem z kina. Obawiałem się następnej amerykańskiej laurki.

A tu, wprawdzie Włosi mówią po angielsku, ale nie przez nos i bez amerykańskiej kluchy w gębie, tylko z włoskim akcentem  

To jest można powiedzieć sok tego filmu. Jest tak włoski, ze wydaje się być autentyczny, nie słodzi, nie heroizuje, nie stara się być nadto pompatyczny. Jest ludzki, dobry, doskonale opowiedziany, idealnie namalowany i trzyma w skupieniu od początku do końca.

Świetnie ujęta charyzma Enzo, jego pozycja, spokój w krytycznych sytuacjach, a ich nie brakowało i stanowczość.

 

Jednym słowem warto. Nie będę spolerował, więc nie napiszę o najlepszych elementach filmu.

Ach, Penelopa jak zwykle doskonała  

[pumex1]

 

[Aga]

Koszmarna głębia to koszmarna strata czasu 

 

 

[Kiwi 4ester]

"zostaw świat za sobą", niby nic, a jednak uświadamia w jak bardzo kruchej rzeczywistości możemy żyć.

[_ONE_]

"Przesilenie zimowe" to film, po którego obejrzeniu nie trzeba umawiać się do onkologa.

Można ponarzekać, że trochę wolno się rozkręca. Świetna scenografia i zdjęcia początku lat 70.

Kino dla całej rodziny, nawet jeśli macie w domu Brajanka lub/i Dżesikę, też ogarną.

[Zajonc]

15 godzin temu, _ONE_ napisał(a):

"Przesilenie zimowe" to film, po którego obejrzeniu nie trzeba umawiać się do onkologa.

Można ponarzekać, że trochę wolno się rozkręca. Świetna scenografia i zdjęcia początku lat 70.

Kino dla całej rodziny, nawet jeśli macie w domu Brajanka lub/i Dżesikę, też ogarną.

Byłem i ja ostatnio, w moim ulubionym, klimatycznym kinie Wisła przy Pl. Wilsona.

Zero efektów specjalnych, gadżetów - rewelacja!

Chyba ostatnim filmem, który urzekł mnie równie mocno był "Green book", również w wyżej wymienionym kinie obejrzany.

[Blixten]

 

 

W polskich kinach od 29 lutego ?

 

 

Edytowane 19 Lutego przez Blixten

[Adi]

I jak tu przestać pić, skoro to takie zabawne  

 

[Aga]

@Adi, a z jakiego to filmu kadr?

 

[Adi]

9 minut temu, Aga napisał(a):

@Adi, a z jakiego to filmu kadr?

 

 

Chyba mi się wątek omsknął

Miało być do Żeby rozluźnić...

Choć pasował by również do rzucamy picie

[radix99]

"Nefarious" i Sean Patrick Flanery w rewelacyjnej roli. Koleny film z bardzo niskimi ocenami krytyków, a bardzo wysokimi widzów. Film oszczędny w obrazie, a supergęsty w liście dialogowej. 

 

[Aga]

Nie próbujcie na Netflixie oglądać Mea Culpa. Ja popełniłam ten błąd i szczerze nie radzę