Tak mamy woke w pełnym wymiarze.
Dzieci do Akademii sciaga ptak Mateusz z całego swiata.
Mamy cieżko pracującą w knajpie dziewczynke z Brazylii. Chłopaka z gitarą z Meksyku, oczywiście Ukrainkę.
Wszystkich zaprasza w ich ojczystym języku, oczywiście są napisy. W Akademii dzieci na wózkach z implantami słuchu.
Wilki przez prawie cały film mowia we własnym jezyku, ale są oczywiscie napisy.
No i film zaczyna się od tego że Ada wyjmuje paczke z paczkomatu Inpostu, na ulicy NY, gdzie też mamy część po angielsku.
Tak więc fajny film z napisami dla dzieci, uczący akceptacji różnych ras. Pan Kleks troche nieogarnięty po ataku Wilkow ale na szczęście jest Ada podbudowująca go psychicznie żeby się zebrał i nie panikował.
To takie główne zalety tego dzieła, resztę smaczkow to już samu mozna znalesc.