Skocz do zawartości

cham na drodze


GregorBa

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tylko filmik widziałam, to mogę być biegłym?
 
Jeszcze jedno mnie zastanawia, wydaje się, że sunący po asfalcie motocykl wyprzedził na sam koniec samochód i auto się zatrzymało. No ale to moje gdybanie, bo słabo widać, co się tam dzieje na końcu. 
Mi też tak właśnie się wydaje. I też wydaje mi się, że to nie przypadek, że oba pojazdy są z lewej strony... Nie widać za to pojazdu który mógłby być wyprzedzany, gdyby miało tu dojść do wymuszenia to powinien on się również zmieścić w kadrze, bo jeżeli był dużo z tyłu...

Chyba, że samochód zjechał na lewy pas by prawy zwolnić nagrywającemu i tym właśnie wymusił na motocykliście...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, LosioDriver napisał:

Chyba, że samochód zjechał na lewy pas by prawy zwolnić nagrywającemu i tym właśnie wymusił na motocykliście...

Ja tak właśnie myślę, bo za skrzyżowaniem zjeżdża na prawy. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Aga my tu, w większości to wiemy. Tylko niech pierwszy rzuci kamieniem, kto tak nie robi. Ja, podobnie jak @Blixten oczywiście tak robię, intencjonalnie. Będąc jednak świadomym obecności Policji to jednak poczekałbym z wyprzedzaniem. Ale z drugiej strony, będąc także rowerzystą, wolę jak kierowca przekroczy podwójną ciągłą, niż jak próbuje się zmieścić na pasie ruchu, niekoniecznie zachowując 1 m odległości.

  • Lajk 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Aga napisał:

Możliwe, że samochód zjechał na lewy pas, żeby wpuścić ciężarówkę, wymusił pierwszeństwo i przez to spowodował wypadek motocyklisty. 

Ja na motorze nie jeżdżę, ale taka akcja na pustej, suchej drodze, w takich warunkach to chyba musiało się stać coś nadzwyczajnego. 

Na filmie tego nie widać i absolutnie nie ma podstaw, żeby wyrokować, ale... praktyka uczy, że motocykliści poruszający się lewym pasem na drodze sybkiego ruchu potrafią osiągać takie prędkości, że zobaczenie ich w lusterku może być trudne, bo po prostu są jeszcze daleko... także z tym wymuszeniem też może być różnie. Tylko że akurat tę kwestię mogą rozstrzygnąć tylko świadkowie zdarzenia...
Natomiast sama końcówka nagrania wygląda bardzo słabo dla kierowcy samochodu.

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, subleo napisał:

Nie wiem czy odpowiedni wątek, ale napiszę tutaj. Moje obserwacje z wczoraj. Trasa 60 km, na której ogólnie rzadko spotykam kontrolę prędkości, tym razem obstawiona w trzech miejscach. Chwytliwych ale bezsensownych, typu długa, kilkukilometrowa widoczna prosta w terenie z rzadką zabudową, droga oddzielona pasem zieleni od chodnika ze ścieżką rowerową i ograniczeniem do 50 km/h. Dla mnie to nie jest problem, lecz pokazuje myślenie i postawę policji. Ale "truskawką na torcie" ;) było zatrzymanie bezpośrednio przede mną kierowcy, który wyprzedzając rowerzystę przekroczył podwójną ciągłą (domyślam się, że to było przyczyną bo jechaliśmy przepisową prędkością). Był to akurat fragment drogi krajowej. Nie wiem czy go pouczyli, czy dostał mandat, ale gdyby miał czekać na linię przerywaną spokojnie utworzyłby za sobą kilkukilometrowy korek. Świąteczna akcja "policjanci dla kierowców".

 

Jak policjanci strajkowali bo chcieli więcej kasy, to nie zależało im na bezpieczeństwie tylko chorowali całymi komisariatami. Wtedy tylko pouczali a jak dostali co chcieli to łupią kierowców bez żenady. Jak widać wszystko jest kwestią ceny. Taka moja konkluzja, nie trzeba się z nią zgadzać ;) 

 

A myślę, że można by spożytkować energię drogówki w innych działaniach. Mamy wojnę za granicą, mamy uchodźców etc.

 

Policja to służba...tylko komu oni służą, za nasze pieniądze. Wygląda to słabo. Ja rozumiem, że jest mnóstwo dobrych "glinarzy" oddanych temu co robią, ludzi z powołania...ale niestety system działa tak, że czasami trudno oprzeć się przekonaniu, że opłacamy własnych oprawców, którzy sami w obliczu prawa są bezkarni.

Podkreślam, że nie próbuję stygmatyzować policjantów jako takich ale sam system, który "zachęca" do wykorzystywania jego ułomności.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na filmie tego nie widać i absolutnie nie ma podstaw, żeby wyrokować, ale... praktyka uczy, że motocykliści poruszający się lewym pasem na drodze sybkiego ruchu potrafią osiągać takie prędkości, że zobaczenie ich w lusterku może być trudne, bo po prostu są jeszcze daleko... także z tym wymuszeniem też może być różnie. Tylko że akurat tę kwestię mogą rozstrzygnąć tylko świadkowie zdarzenia...
Natomiast sama końcówka nagrania wygląda bardzo słabo dla kierowcy samochodu.

Dla kierowcy samochodu …podobno pani sędzia Gersdorf była z tylu, jako pasażer, a tu w mediach „Gersdorf nie udzieliła pomocy, nie zatrzymała się …” Media, szczególnie TVP ma pożywkę.

Przy prędkości motocyklisty (co widać na filmie) trudno wyłapać dystans, mógł kierowca nie zauważyć, ale to co stało się po… to trudno obronić. Kierowca musiał widzieć co się wydarzyło i musiał się zatrzymać, by próbować chociaż pomoc ofierze. Inna sprawa, kto tak na prawdę prowadził…

ps. po obejrzeniu takich filmów doceniam system martwego pola w XV ja nie widzę, a system już mruga w lusterku. Parę razy uratował mi dupę lub „dupę”/twarz tego na lewym pasie.
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, subleo napisał:

@Aga my tu, w większości to wiemy.

I bardzo dobrze, ale są tacy, którym się wydaje, że jak nie przekroczą dozwolonej prędkości, to mogą tak wyprzedzić ;)

 

37 minut temu, sartek napisał:

zobaczenie ich w lusterku może być trudne, bo po prostu są jeszcze daleko

Wiem, a słoneczna pogoda nie pomaga poprawić tej widoczności. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Film jest kiepskiej jakości więc tym bardziej trudno jednoznacznie wyrokować. Ekspertem nie jestem, ale na mój gust Subaru mogło zjechać na prawy pas żeby dać miejsce wjeżdżającemu na ekspresówkę / filmującemu, i wtedy,  motocykl jadący z dużo większą prędkością niż Subaru stracił panowanie podczas hamowania i nieszczęście gotowe ... 

Przykra sprawa, że zginął człowiek,  ale niestety, już nie jeden motocyklista pojawił mi się na ogonie nagle i znikąd, 

mimo tego, że mam w zwyczaju skanować co chwilę wszystkie lusterka po kolei ... 

Jedno jest pewne, skoro w środku siedziała Gersdorf, czy za kierownicą, obok czy z tyłu, będzie to sprawa polityczna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Blixten napisał:

Taką właśnie ocenę przedstawił biegły na TVPInfo ... 

 

Fajny biegły, szkoda że zamiast takiej januszerii, nie uczy jak korzystać prawidłowo z pasa rozbiegowego/zjeżdżać z kończącego się pasa. Potem właśnie jełopy powtarzają takie świetne manewry i mamy takie sytuacje.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Turbo napisał:

Fajny biegły, szkoda że zamiast takiej januszerii, nie uczy jak korzystać prawidłowo z pasa rozbiegowego/zjeżdżać z kończącego się pasa. Potem właśnie jełopy powtarzają takie świetne manewry i mamy takie sytuacje.

Biegły też człowiek ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Blixten napisał:

Ekspertem nie jestem, ale na mój gust Subaru mogło zjechać na prawy pas żeby dać miejsce wjeżdżającemu na ekspresówkę / filmującemu, i wtedy,  motocykl jadący z dużo większą prędkością niż Subaru stracił panowanie podczas hamowania i nieszczęście gotowe ... 

Jest to bardzo prawdopodobne,że widząc pojazd zjeżdżający z węzła drogowego na pas rozbiegowy,kierujący osobówką zmienił wcześniej pas na lewy a nastepnie na prawy,co może sugerować nagranie.

Wydaje się to trochę dziwne,bo pojazd dopiero wyjeżdżał na pas rozbiegowy.

Pozostaje kwestia co zdarzyło się chwilę wcześniej... mogło być tak że niedostatecznie upewnił się czy pas jest wolny,może motocykl znalazł się już w martwym polu,może motocyklista złapał lewe pobocze/gwałtownie hamował w celu uniknięcia zderzenia co w konsekwencji doprowadziło do tragedii.

A sprawa polityczna i tak będzie,ze względu na osoby które podróżowały tym Subaru.

"Woda na młyn" dla TVP.

 

Dopóki komuś nie udowodni się winy przed sądem dopóty jest niewinny.

Tak to chyba powinno być.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Turbo napisał:

Fajny biegły, szkoda że zamiast takiej januszerii, nie uczy jak korzystać prawidłowo z pasa rozbiegowego/zjeżdżać z kończącego się pasa. Potem właśnie jełopy powtarzają takie świetne manewry i mamy takie sytuacje.

 

Biegły używa słów "kierowca samochodu osobowego uciekał na lewy pas, tak uczymy jeździć:facepalm: 

 

Na marginesie, jaki to model Subaru?

Edytowane przez subleo
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Blixten napisał:

Kim była Gersdorf, a kto jest prokuratorem generalnym też wiemy ... 

Oczywiście że wiemy kto jest/był kim.Dlatego wyjaśnienie przyczyn/winnych tego wypadku nie będzie proste,a może okazać się wręcz "niemożliwe" i sprawa zostanie umorzona jak to często bywa.

Chyba wszyscy pamiętają Beatkę z Albatrosa i zabójcze Seicento:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, subleo napisał:

uciekał na lewy pas, tak uczymy jeździć

Wybitny specjalista w swojej dziedzinie:mrgreen:

 

Niefortunnie sformułował to co miał na myśli.

Chodziło chyba raczej o tzw.uprzejme zachowanie na drodze i płynność jazdy.

Zmiana pasa z prawego na lewy w sytuacji kiedy widzimy rozpędzający się pojazd na pasie rozbiegowym to nic innego jak uprzejmość oraz to że nie będziemy musieli hamować w przypadku kiedy pojazd włączający się do ruchu robi to z niewielką prędkością ( oczywiście jest to już wymuszenie pierwszeństwa przy włączaniu się do ruchu )

Chyba większość z nas tak robi.

 

Kwestia używania pasa rozbiegowego w prawidłowy sposób to już inna inszość. 

 

 

 

Edytowane przez olo11
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W rzeczy samej @olo11 ! Od specjalistów oczekuje się precyzji i odpowiedzialności w formułowaniu przekazu. A tak, niedoświadczeni kierowcy, dostają informacyjny groch z kapustą ;) 

 

Zaliczyłbym ten manewr do tzw. taktyki jazdy, dla kierowców, którzy już nie jeżdżą z zielonym listkiem.

 

Sam nie jestem pewien, co mówi o tym PoRD (obowiązek jazdy prawym pasem). Natomiast na pewno, taki manewr rekomendował w TVP Kraków szef rady bezpieczeństwa (?). Ten co mówi tym piskliwym sopranowym głosem ;) 

Edytowane przez subleo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, olo11 napisał:

Wybitny specjalista w swojej dziedzinie:mrgreen:

 

Niefortunnie sformułował to co miał na myśli.

Chodziło chyba raczej o tzw.uprzejme zachowanie na drodze i płynność jazdy.

Zmiana pasa z prawego na lewy w sytuacji kiedy widzimy rozpędzający się pojazd na pasie rozbiegowym to nic innego jak uprzejmość oraz to że nie będziemy musieli hamować w przypadku kiedy pojazd włączający się do ruchu robi to z niewielką prędkością ( oczywiście jest to już wymuszenie pierwszeństwa przy włączaniu się do ruchu )

Chyba większość z nas tak robi.

 

Kwestia używania pasa rozbiegowego w prawidłowy sposób to już inna inszość. 

 

 

 

Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem, ale wg mnie jest przepis żeby wpuszczać włączających się do ruchu z pasa rozbiegowego, czy się mylę ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Blixten nie ma takiego. To jest zwykłe ustąpienie pierwszeństwa (nie jest to włączanie się do ruchu) z drogi podporządkowanej, nie działa suwak. Chyba, że mówimy o MOP-ach, to wtedy będzie włączanie się. Ale akurat na autostradzie nie ma to znaczenia.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, subleo napisał:

@Blixten nie ma takiego. To jest zwykłe ustąpienie pierwszeństwa (nie jest to włączanie się do ruchu) z drogi podporządkowanej, nie działa suwak. Chyba, że mówimy o MOP-ach, to wtedy będzie włączanie się. Ale akurat na autostradzie nie ma to znaczenia.

Nie miałem na myśli suwaka-, tylko zmianę pasa na lewy  (jeśli jest wolny) źeby wpuścić wjeźdźajacych na autostradę... 

 

W takim razie za długo jeżdżę "na czuja" i chyba czas przypomnieć sobie przepisy :blush:, ale ta "uprzejmość" jest powszechna w Szwecji, Niemczech ... I jakoś tam wszystko płynniej i mniej nerwowo się odbywa... 

 

P.S. Rzeczywiście .... :blush:

https://motopedia.otomoto.pl/pas-rozbiegowy/

... co nie zmienia faktu, że zmieniam pas na lewy gdy włączający rozpędza się zbyt wolno, a to niestety jest u nas częstym zjawiskiem. 

Edytowane przez Blixten
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Blixten napisał:

...

 

W takim razie za długo jeżdżę "na czuja" i chyba czas przypomnieć sobie przepisy :blush:, ...

Nie rób tego ! => przypomnieć sobie przepisy a raczej nauczyć się nowych, polegniesz ! :biglol:

Edytowane przez Snuff
  • Zdrówko! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Blixten napisał:

W takim razie za długo jeżdżę "na czuja" i chyba czas przypomnieć sobie przepisy :blush:,

Spoko,spoko.Żaden powód do wstydu,po dwudzestukilku latach jeżdżenia większość ludzi tak robi " na czuja"Kto by to wszystko zapamiętał i jeszcze te nowelizacje.:coffee:

Ręka do góry, kto co roku przegląda kodeks drogowy, żeby sprawdzić zmiany i sobie przypomnieć co nie co.:mrgreen:

  • Zdrówko! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, olo11 napisał:

Ręka do góry, kto co roku przegląda kodeks drogowy, żeby sprawdzić zmiany i sobie przypomnieć co nie co.:mrgreen:

 

Aż tak często to nie. Tak bardziej całościowo to pewnie bardziej co dekadę. :biglol:

 

Ale staram się zmiany śledzić w miarę na bieżąco. Co nie zmienia faktu, że ilekroć sięgnę do PoRD, to odkrywam coś nowego. :twisted:

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Turbo napisał:

Nie po to są te pasy rozbiegowe, żeby zjeżdżać na lewo. Taka głupia "uprzejmość", która uczy złych nawyków. 

 

Nie każdy ma turbo ;)

 

A na serio, takie zachowanie często widzę na zagranicznych autostradach - nie wiem czy tam przepisy są inne czy to uprzejmość, ale strasznie mi jej brakuje u nas.  Takim wzorem ładu i wzajemnej uprzejmości dla mnie zawsze była Szwecja ... wszyscy tam jadą zbliżoną prędkością, wszyscy trzymają równy dystans, wszystko jest przewidywalne, rzadko kto się z kimś ściga, próbuje udowodnić, że jest lepszym i szybszym kierowcą.

Eechhh ... z naszą nerwowością chyba nigdy tak nie będzie jak tam. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...