Skocz do zawartości

Dlaczego mechanicy w serwisach Subaru sie słabo znają


marcor

Rekomendowane odpowiedzi

A kto te wężyki i po co wymieniał :?: Skoro nie wiedział o restryktorze to chyba pierwszy raz to robił :mrgreen:

AK

ps.zdarzają się takie "kwiatki" , mechanik szuka tego co mogło się uszkodzic ( zawór , pękniecie itd.) a nie tego co inny w swojej niewiedzy nie zamontował :shock: może gdyby wiedział , że tam ktoś grzebał...... :roll:

AK

 

Z powodu takich niedomowien/wymiany informacji czesto dochodzi do takich wlasnie sytuacji gdzie jedna i druga strona traci wiele czasu na niepotrzebne szukanie "dziury w calym" :roll: Gdyby takie informacje zostaly przekazane (moze zostaly, wowczas mozna mowic o niewiedzy) podejrzewam ze usterka zostalaby naprawiona co jednak nie swiadczy o mozliwym braku doswiadczenia z w/w autem :)

Osobiscie mialem do czynienia z kilkoma podobnymi przypadkami jednak jakos "udawalo sie" z nich wybrnac nieraz po dlugich szperaniach w niepotrzebnych miejscach :roll:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

sa na forum jacys torunscy radiosluchacze, ktorzy uknuja teorie, ze to carfit specjalnie kiedys popsul auto, aby teraz je w chwale naprawic? :mrgreen: jak widac wiedza polaczona z mysleniem i doswiadczeniem potrafi zdzialac cuda ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sa na forum jacys torunscy radiosluchacze, ktorzy uknuja teorie, ze to carfit specjalnie kiedys popsul auto, aby teraz je w chwale naprawic? :mrgreen: jak widac wiedza polaczona z mysleniem i doswiadczeniem potrafi zdzialac cuda ;)

 

niestety to smutna prawda i bo bez urazy dla niekogo ale po serwisach zaczęli pracować nie machanicy tylko wymieniacze części i to nie tylko subaru , to problem wszystkich ASO .

Nie wiem czego to kwestia,niedouczanie , niedbalstwo , olewactwo ( bo po co sie męczyć z czymś za diagnozę czego skasujemy 100 zl a przyjedzie pan na wymianę sprzęga to skasujemy 1000 zl ) ale znam parę przypadków , łącznie ze mną i dziwmy trafem dotyczą wspomnianych przez Przemeqa serwisów AUDI , gdzie ASO walczyło z diagnoza usterki auta na gwarancji przez miesiąc ( bo auto słabe i nie jechało jak trzeba ) po czym tuner do którego auto trafiło na progam zdiagnozował usterkę w 30sek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czego to kwestia,niedouczanie , niedbalstwo , olewactwo ( bo po co sie męczyć z czymś za diagnozę czego skasujemy 100 zl a przyjedzie pan na wymianę sprzęga to skasujemy 1000 zl ) ale znam parę przypadków , łącznie ze mną i dziwmy trafem dotyczą wspomnianych przez Przemeqa serwisów AUDI , gdzie ASO walczyło z diagnoza usterki auta na gwarancji przez miesiąc ( bo auto słabe i nie jechało jak trzeba ) po czym tuner do którego auto trafiło na progam zdiagnozował usterkę w 30sek.

 

Wszystko to prawda co piszecie , coraz mniej części się naprawia w aso ponieważ łatwiej i szybciej część wymienić , jest gwarancja i spokój aso i producenta. Powoduje to oczywiście , że mechanik przestaje myśleć a wykonuje wyl

ącznie czynności według książki naprawczej :idea: .Tak jest we wszystkich aso i wymian ( a nie napraw ) będzie coraz więcej.

Nie otrzymałem jednak odpowiedzi od marcor kto i po co te przewodziki wymieniał :idea: Taka informacja prawdopodobnie ( jakis serwis albo ja sam grzebałem w przewodzikach i przestało jechać :roll: ) pozwoliła by już pierwszemu serwisowi tą "nietypową" usterkę :?: czy brak restryktora w przewodzie :wink: ...usunąć.Carfit zajmuje się prawie wyłącznie tym "ile turbina może ładować" :mrgreen: ..więc nie ma sie co dziwić , że szybko "czyjąś niewiedzę" naprawił.

AK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie otrzymałem jednak odpowiedzi od marcor kto i po co te przewodziki wymieniał :idea: Taka informacja prawdopodobnie ( jakis serwis albo ja sam grzebałem w przewodzikach i przestało jechać :roll: ) pozwoliła by już pierwszemu serwisowi tą "nietypową" usterkę :?: czy brak restryktora w przewodzie :wink: ...usunąć.Carfit zajmuje się prawie wyłącznie tym "ile turbina może ładować" :mrgreen: ..więc nie ma sie co dziwić , że szybko "czyjąś niewiedzę" naprawił.

AK

P. Andrzeju zgadza sie , aczkolwiek nie wiem czy to ma jakies znaczenie kto gdzie i przy czym grzebal , gdyz teoretycznie w samochodzie z turbodoladowaniem na haslo "auto nie jedzie" zdrowy rozsadek nakazuje ( nawet laika ) w pierwszej kolejnosci sprawdzic cisnienie doladowania , co tez Carfit uczynil a czego serwisan prawdopodobnie nie zrobil :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałoby znaczenia gdyby tytuł watku był "dlaczego mechanicy w serwisach subaru nie potrafia ustalić jaką część z auta wykręcił/zapomniał zamontować inny serwis lub osoba wcześniej w aucie grzebiąca" :mrgreen:

Ja tylko pytam marcor....kto i po co wężyki wymieniał 8) .....

A po za tym masz rację..... :P

AK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałoby znaczenia gdyby tytuł watku był "dlaczego mechanicy w serwisach subaru nie potrafia ustalić jaką część z auta wykręcił/zapomniał zamontować inny serwis lub osoba wcześniej w aucie grzebiąca" :mrgreen:

 

.......pewnie to zrobil Carfit no bo skad by wiedzial gdzie i czego szukac :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wynika z tego, że jeśli wcześniej ktoś coś popsuł (nie zamontował, źle zamontował) to ASO może sobie powymieniać sprawne części na nowe sprawne części i obciążyć tym użytkownika/właściciela?

Może tak zrobić kazdy serwis nie tylko aso ( w przypadku aso wiadomo chociaż gdzie się odwołać/reklamować ) Ostatnio w Wa-wie znane :!: nie aso wystawiło rachunek za wymianę uszczelek pod głowicą + regeneracja głowic :idea: a drugie znane :!: nie aso stwierdziło , że głowic nawet nikt nie odkręcał (podobno prawda :roll: )... :mrgreen: ....życie jest pełne niespodzianek :wink:

Wracając jednak do tematu . Wiemy kto auta nie naprawił : VTEC hamownia Kraków , aso Rzeszów , aso Kraków . Wiemy kto naprawił Carfit ale ciągle nie wiemy kto ( serwis/aso/właściciel ) nie wiedział , że w przewodzie jest restryktor. :mrgreen: .....przez co spowodował cały szereg powyższych zdarzeń i oskarżeń........

AK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko pytam marcor....kto i po co wężyki wymieniał
Nie otrzymałem jednak odpowiedzi od marcor kto i po co te przewodziki wymieniał

 

Czytając jego post zrozumiałem, że kupił używany samochód i myślał, że STI tak jeździ, dopuki jakiś WRX nie wytłumaczył mu, że jest inaczej.

Dopiero wtedy zaczęła się jego przygoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko pytam marcor....kto i po co wężyki wymieniał
Nie otrzymałem jednak odpowiedzi od marcor kto i po co te przewodziki wymieniał

Najlepiej jakby klient przyjechał do serwisu i powiedział jaka część się zepsuła :mrgreen: . Mechanik dokonałby wymiany i wszyscy byliby szczęśliwi, ale to chyba nie na tym polega. Klient przyjeżdża zwykle do warsztatu bo się nie zna,albo nie ma czasu na grzebanie przy aucie i oczekuje pomocy od mechaników, a nie na odwrót.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klient przyjeżdża zwykle do warsztatu bo się nie zna,albo nie ma czasu na grzebanie przy aucie i oczekuje pomocy od mechaników, a nie na odwrót.

 

To nie podlega dyskusji :idea: , mnie tylko interesuje ktory serwis spowodowal to , że auto odwiedzilo 4 inne serwisy ( a samo sie nie zepsulo 8) ) , wlaściciel stracił czas i pieniadze , przewodow z restryktorem nie trzeba wymieniac po 4 latach uzytkowania :idea: a brak restryktora w sti/wrx przecietny mechanik nie bierze pod uwagę :wink: . Zdziwiony jestem równiez , że firma VTEC z hamownią (chyba sti dla nich to nie egzotyka :wink: ) poprzestala na podaniu mocy auta.....ale widze , ze tego sie nie dowiem więc kończę.... 8) .

AK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:evil: Mechanicy w ASO mają tyle roboty, że nie mają czsu normalnie na naukę :oops: taki zapiernicz, że nie ma kiedy taczki załadować :P Trochę więcej wiary w ludzi..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:evil: Mechanicy w ASO mają tyle roboty, że nie mają czsu normalnie na naukę :oops: taki zapiernicz, że nie ma kiedy taczki załadować :PTrochę więcej wiary w ludzi..

Mareczku, sewis w Dzierżoniowie przyzwyczaił klientów do ...wiary w cuda

 

mamusia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:evil: Mechanicy w ASO mają tyle roboty, że nie mają czsu normalnie na naukę :oops: taki zapiernicz, że nie ma kiedy taczki załadować :PTrochę więcej wiary w ludzi..

Mareczku, sewis w Dzierżoniowie przyzwyczaił klientów do ...wiary w cuda

 

mamusia

 

E tam do wiary w cuda....W Dzierżoniowie tylko pracują przy furach, ale ich nie sprzedają, to może i więcej czasu mają :mrgreen: .

 

Mi też trafiło się auto z "wymienionym" wężykiem na taki bez restryktora. Tyle, że nie przez przypadek :evil: .

Kocary to namierzyły przy badaniu sondą szerokopasmową i od PKocial usłyszałem wyrok: "silnik przygotowany do sprzedaży, panewka dzwoni".

Po załamaniu przyszło otrzeźwienie, a następnie ASO MTS zbudowało nowy motor i to tak, że nie mogę otwierać maski przy małych dzieciach, bo dorośli jak to widzą, to spontanicznie wyrażają zachwyt, zazwyczaj w słowach nie nadających się do cytowania :mrgreen: .

 

Mechanicy ogarniają - jeden lepiej, drugi....trochę mniej lepiej :wink: . Samo szkolenie to nie wszystko - wiem z własnego podwórka zawodowego. Doświadczenie jest co najmniej tak samo cenne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry wszystkim, albo dobry wieczór :D

Widzę że rozgorzała niezła dyskusja :) , przepraszam że nie ustosunkuje sie do każdego komentarza, ale rzadko tu zaglądam ze względu na notoryczny brak czasu :(

Pragnę ustosunkować sie do wpisów Pana Andrzeja , bo widzę że albo coś Pan źle zrozumiał, lub próbuje Pan bronić kogoś/czegoś, co nijak ma sie do rzeczywistości. Panie Andrzeju, czy Pan jak ma kłopoty z nogą czy okiem, idzie Pan do znachora/wróżki czy specjalisty :?: Myśle że do specjalisty. Ja w razie kłopotów z autem , nie jade do przykładowego Pana Zdzicha tylko jadę do specjalistów, co w moim mniemaniu , powinno być ASO danej marki. A jeśli tak nie jest , to powinienem zostać poinformowany o tym że nie diagnozują takich przypadków i ograniczają sie do wymiany oleju czy żarówek :roll: Bo tak wnioskuje z Pana wpisów. Ja nie wiem , i nie posiadam takiej wiedzy kto i dlaczego grzebał przy jakiś przewodach, takie auto kupiłem i tyle, i jeśli miałem problem to pojechałem do serwisu SUBARU. Panie Andrzeju, w firmie V-TECH byłem tylko na pomiarze mocy nic wiecej :idea: , proszę tu nie wyciągać pochopnych wniosków , bo pojechałem na hamownie aby być w miarę pewien że coś nie jest ok, a miałem wizytę diagnostyczną umówioną w serwisie autoryzowanym w Krakowie :roll:

I jeszcze jedno, w moim zawodzie też mamy różne ciężkie przypadki, i jak ja czegoś nie jestem pewnien, lub boję sie podejmować osobiście diagnozy/decyzji ,to zwołuje sie konsylium , bądź szukamy rozwiązania gdzie indziej , tak aby jak najlepiej, najskuteczniej rozwiązać problem. W tym przypadku jeśli dwa ASO sobie nie poradziły, to może powinni zapytać jakiegoś innego specjalisty ( może w Japoni, a moze jest taki ktoś w Polsce ) i mi to wprost powiedzieć i coś zaproponować, i wcale bym sie nie czuł jakoś specjalnie urażony :) A tak, kiedy już wiadomo co było autku, próbuje się odbijac piłeczkę kto i po co wymieniał coś w aucie. Pamietam podobną sytuacje jak miałem Chryslera Voyagera, też poprzedni właściciel usunął katalizator i non stop świeciła sie kontrolka awarii silnika, pojechałem do serwisu i tam jakoś nikt nie marudził że ktoś wydłubał katalizator , tylko zamówili (coś ok.3000zł :shock: ) zamontowali i po problemie :D

 

Z jednym sie zgodzę z Panem Andrzejem, że przeciętny mechanik w ASO nie bierze pod uwagę że nie ma restryktora . Rzeczywiście to może być bolesna prawda o fachowości ludzi tam pracujących, bo to jest tak, jak by przyszedł do mnie pacjent na koronarografię a ja bym nie zauważył że ma by-pass wszczepione :twisted:

 

Z pozdrowieniami :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Z jednym sie zgodzę z Panem Andrzejem, że przeciętny mechanik w ASO nie bierze pod uwagę że nie ma restryktora . Rzeczywiście to może być bolesna prawda o fachowości ludzi tam pracujących, bo to jest tak, jak by przyszedł do mnie pacjent na koronarografię a ja bym nie zauważył że ma by-pass wszczepione :twisted:

 

Z pozdrowieniami :D

 

Pan żle mnie zrozumial :idea: , oczywiscie , ze naganne jest , ze oba serwisy nie potrafily zdiagnozować "usterki' , równiez V-tech zajmujacy się hamowaniem silników (sti - 218 km :shock: ) to oczywiscie bolesna prawda i mam nadzieję , że zalozony przez Pana temat da do myslenia prowadzacym szkolenia :D . Mnie interesowalo kto spowodowal , że stracił Pan czas i pieniadze , sadziłem , że to jakis serwis/osoba , ale skoro Pan juz takie auto kupil i nie wie Pan to trudno :wink: . Podobnie jak w branzy medycznej warto wiedziec , gdzie sa fachowcy , gdzie dopiero uczą się diagnozować a gdzie popełniaja błedy......stad pytanie o usunięcie tego przewodu z restryktorem wewnątrz bo to błąd.... :wink: .

AK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czego to kwestia,niedouczanie , niedbalstwo , olewactwo ( bo po co sie męczyć z czymś za diagnozę czego skasujemy 100 zl a przyjedzie pan na wymianę sprzęga to skasujemy 1000 zl ) ale znam parę przypadków , łącznie ze mną i dziwmy trafem dotyczą wspomnianych przez Przemeqa serwisów AUDI , gdzie ASO walczyło z diagnoza usterki auta na gwarancji przez miesiąc ( bo auto słabe i nie jechało jak trzeba ) po czym tuner do którego auto trafiło na progam zdiagnozował usterkę w 30sek.

 

Wszystko to prawda co piszecie , coraz mniej części się naprawia w aso ponieważ łatwiej i szybciej część wymienić , jest gwarancja i spokój aso i producenta. Powoduje to oczywiście , że mechanik przestaje myśleć a wykonuje wyl

ącznie czynności według książki naprawczej :idea: .Tak jest we wszystkich aso i wymian ( a nie napraw ) będzie coraz więcej.

Nie otrzymałem jednak odpowiedzi od marcor kto i po co te przewodziki wymieniał :idea: Taka informacja prawdopodobnie ( jakis serwis albo ja sam grzebałem w przewodzikach i przestało jechać :roll: ) pozwoliła by już pierwszemu serwisowi tą "nietypową" usterkę :?: czy brak restryktora w przewodzie :wink: ...usunąć.Carfit zajmuje się prawie wyłącznie tym "ile turbina może ładować" :mrgreen: ..więc nie ma sie co dziwić , że szybko "czyjąś niewiedzę" naprawił.

AK

 

 

Dziękuję za pseudo docenienie :wink: ale uwierz mi , nie tylko wiemy ile turbo powinno ładowac :twisted: czasami jeszcze potrafimy żarówkę wymienić, albo olej wymienić :idea:

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie miałoby znaczenia gdyby tytuł watku był "dlaczego mechanicy w serwisach subaru nie potrafia ustalić jaką część z auta wykręcił/zapomniał zamontować inny serwis lub osoba wcześniej w aucie grzebiąca" :mrgreen:

 

.......pewnie to zrobil Carfit no bo skad by wiedzial gdzie i czego szukac :mrgreen:

 

czyli to ty jestes sluchaczem z torunia? :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może ja dołożę jeszcze swoje trzy grosze ...

 

Wielkim prestiżem było pozyskanie MTS Dzierżoniów do sieci ASO . Znam, korzystam i gorąco polecam .

Zastanawiam się jednak, dlaczego Carfit do tej pory nie zdobył statusu ASO ? No i tych .... 40% rabatu na części z SIP-u :wink:

.

Mając znajomych, którzy nie są zalogowani na Forum jednak posiadają szybkie Subaru, dobrze wiem jaki serwis im polecić . Sprawa dotyczy nas z południa (przepraszam A.K.).

 

Mamy w Bielsku ASO, ale mamy także Karola, który był dwa lata z rzędu był szefem mechaników rajdowego teamu Peugeota, lecz zakochany jest w Subaru . Zgadnijcie gdzie całe Podbeskidzie serwisuje swoje szybkie samochody .

 

Zastanawiam się : dlaczego Dyrekcja nie dołączy do grona swoich najlepszych mechaników : Carfita, bądź też mało znanego Karola ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlaczego Dyrekcja nie dołączy do grona swoich najlepszych mechaników : Carfita

Pytanie bym postawił inaczej: czy Carfit potrzebuje statusu ASO, i czy by mu się chciało o to zabiegać.

Gdzieś kiedyś napisał, że niekoniecznie mu na tym zależy. Woli swoją niezależność... czy jakoś tak :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomnę jeszcze to, o czym wspominałem wyżej: do problemu umiejętności / doświadczenia dochodzi brak zdolności do podejmowania decyzji. Przykład - już chyba 6 tydzień czekam na decyzję w sprawie zardzewiałego wydechu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...