Skocz do zawartości

Mogłaś moją być KRYZYSOWĄ narzeczoną...


Korton

Rekomendowane odpowiedzi

34 minuty temu, skwaro napisał(a):

Dzięki temu masz "apartamenty" 35m2 z salonem i jadalnią :)

 

2 minuty temu, GREGG napisał(a):

 

A czego tu nie rozumieć? Deweloperka wyciska dzięki temu więcej, bo przecież liczy za każdy centymetr kwadratowy, a klient ma "modnie"

 

Może jestem staroświecki/głupi ale wolę moją małą kuchnię (właśnie, po dwóch latach od wprowadzenia się, ją urządzamy - do tej pory korzystaliśmy z mebli kuchennych i układu po poprzednich właścicielach, z niewielkimi zmianami) oddzieloną od salonu niż ciut więcej przestrzeni (o w sumie jedną ścianę...) kosztem tłuszczu i oparów z jedzenia wszędzie w salonie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Jaca68 napisał(a):

Szczególnie atrakcyjna opcja w starych kamienicach od dziesięcioleci nie remontowanych. ZBK się wymiksuje z przyszłych remontów, nie wspólnota sobie radzi, zaczynając od poważnego funduszu remontowego. :)

Oczywiście, że w wypadku wielu ruder tak będzie.

To stały problem w Warszawie, kto ma remontować budynki komunalne, szczególnie te przedwojenne. Gdzie nad wszystkim wisiał Dekret Bieruta i możliwa (teraz juz nie możliwa) ewentualna reprywatyzacja.

 

Ale nie wszędzie jest tak jak piszesz. W budynku który ja opisuje i we wszystkich okolicznych standard utrzymania jest bardzo wysoki. Tam od dawna jest większość własnościowych i wspólnoty dbają. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto jeszcze odnotować ogłoszony chyba w piątek pomysł kredytu hipotecznego gwarantowanego przez państwo na 2% (stałe) na 10 lat dla młodych. Do 500-600 tysięcy złotych, bez wymaganego wkładu własnego. Ma wejść od 3 kwartału 2023 roku. W sumie taki niemal darmowy dostęp do kapitału to bardzo dobra rzecz dla młodych ludzi, którzy chcą kupić mieszkanie. Nawet przy obecnej inflacji te 2% to jak darmo, a co będzie jak inflacja będzie wyższa? 25%? 30%? Nie jest to niemożliwe. Zatem od 2024 roku rynek zapewne znowu na kursie wzrostowym. Deweloperzy i banki zarobią swoje. Zresztą można się było spodziewać, że rząd o nich zadba.

Za to teraz pierwsza połowa 2023 roku zapowiada się raczej jako poważna stagnacja na rynku (tak wtórnym, jak i pierwotnym) i zakupy jedynie przez klientów w pełni gotówkowych. 

  • Facepalm 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, BelegUS napisał(a):

 

 

Może jestem staroświecki/głupi ale wolę moją małą kuchnię (właśnie, po dwóch latach od wprowadzenia się, ją urządzamy - do tej pory korzystaliśmy z mebli kuchennych i układu po poprzednich właścicielach, z niewielkimi zmianami) oddzieloną od salonu niż ciut więcej przestrzeni (o w sumie jedną ścianę...) kosztem tłuszczu i oparów z jedzenia wszędzie w salonie :P

 

Też tak myślę, ale ma być 'modnie' a zapachy się przecież zwalczy okapem ;) Może niektórzy całe jedzenie gotują na kuchence, kto tam wie. Klient ma klitkę zwaną "nowoczesnym salonem z kuchnią" a deweloperka zadowolona, bo można zrobić dwupokojowe mieszkanie na 30 paru metrach i wycisnąć więcej z metra. Ale jeszcze są duże rezerwy, może zaczną robić prysznice nad kiblem jak w Japonii (będzie jeszcze bardziej modnie i eko, a wilgoć jakimś okapem się załatwi...)  

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, BelegUS napisał(a):

 

 

Może jestem staroświecki/głupi ale wolę moją małą kuchnię (właśnie, po dwóch latach od wprowadzenia się, ją urządzamy - do tej pory korzystaliśmy z mebli kuchennych i układu po poprzednich właścicielach, z niewielkimi zmianami) oddzieloną od salonu niż ciut więcej przestrzeni (o w sumie jedną ścianę...) kosztem tłuszczu i oparów z jedzenia wszędzie w salonie :P

Bo takie rozwiązanie jest fajne, jak masz dużą kuchnię i olbrzymi salon z wydzieloną jadalnią obok kuchni. Wtedy się to sprawdza, a tłuszcz czy opary nie są problemem. I w takim układzie otwarta kuchnia jest zwyczajnie wygodna. Ale nie w mieszkaniu w bloku, no chyba że masz mieszkanie 100m2+...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, 1uq napisał(a):

można też zamontować okap

 

Nie sądzę że okap wyciągnie cały ten zapach, tłuszcz, tryskanie przy krojeniu, zapachy z piekarnika, na pewno nie powstrzyma chlapania ze zlewu ani nie wyciszy hałasu zmywarki :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, maciek323 napisał(a):

bez wymaganego wkładu własnego.

nie prawda, w każdym materiale od początku mowa jest o konieczności wkładu własnego. I to chyba 20%

3 godziny temu, maciek323 napisał(a):

Deweloperzy i banki zarobią swoje. Zresztą można się było spodziewać, że rząd o nich zadba.

skoro sam nie potrafi to niech to zrobią ci co potrafią. Wszystkie dotychczasowe programy mieszkaniowe były klapa a Mieszkanie+ to juz turboklapa. I nie piszę tu o ilości oddanych czy budowanych mieszkań w stosunku do obiecywanych. Już to po 7 latach jest totalna porażką. Tak się składa, że pracuję przy jednym z takich projektów - 1700 mieszkań w duużym mieście. Projekt zaczeliśmy w maju 2020. Do dziś nie ma pozwolenia na budowę. PFR to typowe SSP - banda specjalistów od niczego. Jak trzeba podjąć decyzję to nie ma chętnych a najlepiej zwoływać 3x w tygodniu zebrania na 30 osób. Zero pojęcia, najgorsi fachowcy na rynku (z niektórymi zetknąłem się wcześniej komercyjnie - nic dziwnego, że trafili do PFR). Zmiany koncepcji sposobu realizacji, zmiany kluczowych elementów projektu kilkukrotnie w trakcie. Ale za to mają takie biuro w ścisłym centrum Warszawy, o jakim żadnemu deweloperowi się nie śniło.

Nie chce mi się liczyć ile projektów zrobiłem w te 2,5 roku ale dość powiedzieć, że osiedle tylko o 20% mniejsze na Saskiej Kępie zacząłem w lipcu 2021, projekt oddałem w maju tego roku a budowa idzie od 2 miesięcy. A wszystko na specustawie więc 3x trudniej niż zwykle. Ale deweloper potrafi przekonać radę miasta, komitety społeczne etc i zrealizowac projekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, BelegUS napisał(a):

 

Nigdy nie zrozumiem fenomenu tego rozwiązania.

... tym bardziej, że powierzchnia pod ścianą działową jest w cenie pozostałych powierzchni. Bez ściany działowej między kuchnią pokojem norka mieszkalna wydaje się większa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, 1uq napisał(a):

można też zamontować okap :D

 

5 godzin temu, chojny napisał(a):

 

 

Albo podłączyć do komina wentylacyjnego, ewentualnie wymienić filtry... albo zwyczajnie włączyć  :mrgreen:

Okapu nie można zamontować ot tak, powinien mieć własny komin wentylacyjny. Choćby z tego powodu, że obecnie wentylacje są hybrydowe, grawitacyjna występuje właściwie tylko w budynkach zbudowanych max do lat 80tych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, maciek323 napisał(a):

Warto jeszcze odnotować ogłoszony chyba w piątek pomysł kredytu hipotecznego gwarantowanego przez państwo na 2% (stałe) na 10 lat dla młodych.

Kto dopłaci resztę %, do właściwej wartości rynkowej oprocentowania? Pan Morawiecki czy pan Kaczyński? Pan Kaczyński wydaje się być na skraju bankructwa, chyba że skorzysta z propozycji pana Sikorskiego. Którego nienawidzi.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Kiwi 4ester napisał(a):

Zmieniliśmy oprocentowanie ze zmiennego na stałe z myślą "olewamy czy już będą wzrosty czy spadki WIBORu" :dance: plus tego taki, że nawet spadło nam oprocentowanie o 1,21%. Dobre i to :thumbup:

będąc na stałym spadło oprocentowanie? z jakiego tytułu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, markos007 napisał(a):

będąc na stałym spadło oprocentowanie? z jakiego tytułu?

Taką symulację otrzymałem i takie mi dali do podpisania. Kłócił się nie będę, a tak jak wcześniej, nawet jeśli się okaże, że jakimś cudem w 3 lata WIBOR spadnie do 1,5% to tym ruchem kupiłem sobie ponad wszystko święty spokój :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kredyty w PL są chyba najdroższe w Europie. Wystarczyłoby przyjąć euro (obecnie niemożliwe) i byłaby całkiem inna rozmowa.. ale o tym nawet się nie mówi.
Ja wierzę że wibor spadnie, może nawet w 2023. Sam nie mam kredytu, ale reguła jest taka że najbardziej zawsze tracą ci którzy oszczędzają, pomijając pieniądze, jeszcze cenniejszy czas.

 


 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, markos007 napisał(a):

będąc na stałym spadło oprocentowanie? z jakiego tytułu?

bo bank zakłada, że w perspektywie kilku lat oprocentowanie zmienne jednak spadnie znacząco poniżej tego stałego.

3 godziny temu, Kiwi 4ester napisał(a):

że jakimś cudem w 3 lata WIBOR spadnie do 1,5% to

to możesz przenieść kredyt do innego banku

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, 1uq napisał(a):

 

 

Pan Zbyszek się wypowiadał na ten temat

Przestałem oglądać gdy ten pan stwierdził, że zjazd w Słowenii w 2008 był spowodowany tylko przyjęciem rok wcześniej euro. Nie zauważył pan Zbyszek, że w 2008 był ogólnoświatowy kryzys. Który Polska przeszła nadspodziewanie gładko. Pewnie dlatego, że nie przyjęliśmy euro ;) . Bo w mętnej wodzie...

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Szürkebarát napisał(a):

Przestałem oglądać gdy ten pan stwierdził, że zjazd w Słowenii w 2008 był spowodowany tylko przyjęciem rok wcześniej euro. Nie zauważył pan Zbyszek, że w 2008 był ogólnoświatowy kryzys. Który Polska przeszła nadspodziewanie gładko. Pewnie dlatego, że nie przyjęliśmy euro ;) . Bo w mętnej wodzie...

Kryzys w 2008 przeszliśmy gładko bo w PL KNF nie pozwolił na rozdawanie kredytów na lewo i prawo każdemu kto chciał, a nasze banki nie były umoczone w CDOsy, a nie z powodu przyjęcia lub nie euro. 

  • Super! 1
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, STIFF napisał(a):

bo bank zakłada, że w perspektywie kilku lat oprocentowanie zmienne jednak spadnie znacząco poniżej tego stałego.

to możesz przenieść kredyt do innego banku

 

 

Jak spadnie do odpowiedniego poziomu to wtedy będę o tym myślał :) póki co będę teraz siedział i patrzył :) chciałbym, żebyśmy - jako kraj - szybciej się dźwignęli, ale perspektywa do wyborów jest słaba. Kwestia KPO - jeśli ta kasa zacznie do nas spływać to na pewno poprawi byt w kraju, ale mając na uwadze na ile obecna władza nas zadłużyła, to się też zastanawiam na ile to KPO pomoże. Czas pokaże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, 1uq napisał(a):

 

 

Pan Zbyszek się wypowiadał na ten temat

Tak się trochę podśmiechuje "jak głupi do sera":upside-down-face_1f643-small:, ale wg tych danych jednoznacznie widać, że bylibyśmy teraz w czarnym tym... Nie wspominając, że u nas za sterami złotówki jest "jaszczomp" to cudów też nie ma co się spodziewać. Ciekaw jestem natomiast jak gospodarka Chorwacji zareaguje, wszak oni od nowego roku będą mieli oficjalnie euro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem rachunki za gaz zużywany tylko do podgrzewania potraw czyli taryfa PGNiG W-1.1. Faktury nadal opiewają na niewielkie kwoty, choć wzrosły ~28%.

 

Zapisy w przesłanych dokumentach są już abrakadabrą i nadal nie mam 100% pewności czy dostarczany gaz jest gazem wysokometanowym, co by to nie miało znaczyć, czy może z domieszką wodoru na przykład. Albo, uchowaj Boże, azotu. Przecież nikt w warunkach domowych nie ma sposobu żeby sprawdzić jaką wartość opałową ma dostarczony do gazomierza gaz. Nawet przemysłowi odbiorcy tego nie sprawdzają!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...