Lisek Posted December 23, 2004 Posted December 23, 2004 Ranking przywiązania do marki 2004: 1. Toyota 60.6% 2. Lexus 59.5% 3. Chevrolet 58.9% 4. Hyundai 57.6% 5. Honda 55.2% 6. Ford 54.5% 7. Cadillac 52.8% 8. Mercedes 51.6% 9. BMW 51.4% 10. Kia 50.9% 11. Jaguar 48.3% 12. Subaru 48.0% 13. Audi 46.0% 14. Saturn 45.0% 15. Dodge 44.5% 16. Buick 44.4% 17. GMC 44.1% 18. Lincoln 44.0% 19. Nissan 42.3% 20. Porsche 41.8% 21. Land Rover 41.3% 22. Acura 39.8% 23. Chrysler 39.5% 24. Volvo 39.3% 25. Jeep 38.3% 26. Mercury 34.4% 27. Volkswagen 33.7% 28. Pontiac 33.5% 29. Mitsubishi 31.8% 30. Infiniti 31.4% 31. Suzuki 31.4% 32. Saab 30.5% 33. Mazda 23.1% 34. Isuzu 7.0% 35. Oldsmobile 4.9% Badanie J.D. Power opiera się na wywiadach przeprowadzonych na grupie 171 tysięcy osób kupujących i użytkujących nowe samochody, wśród których 103 088 zastąpiło auto posiadane od nowości. Badanie mierzy zdolność "znaczka na masce" do tego, by klienci kupujący nowy samochód zostali przy marce. 48 % to calkiem dobry wynik.Co do pierwszego miejsca Toyoty to mam sporo zastrzezen gdyz obecnie jezdze samochodem tej marki i strzez mnie Boze od nastepnego! [/b]
arno Posted December 23, 2004 Posted December 23, 2004 Panowie, ale na moje oko to jest badanie amerykanskie. A w tej Ameryce ludnosc mysli zupelnie inaczej niz tuka. Nie mierzcie amerykanskich badan wlasna miarka.
Pemo Posted December 23, 2004 Posted December 23, 2004 To jest badanie amerykanskie, widac Amerykanie sa dziwni :wink: Moze byly takie badania przeprowadzane w Europie??
ComeToDaddy Posted December 23, 2004 Posted December 23, 2004 To jest badanie amerykanskie, widac Amerykanie sa dziwni Moze byly takie badania przeprowadzane w Europie?? Pemo z tego co sie orietuje nie masz Subaru, jaka wiec miara oceniasz innych nie majac zadnego punktu odniesienia :?: A jezeli chodzi o dwa pierwsze miejsca zajete przez Toyote, chyba firma ta przywiazuje wieksza wage do prestizu i jakosci w USA niz w Europie z produkowanymi we Francji Yarisami ktorym pekaja silniki. Najlepiej na to pytanie, mogli by pewnie odpowiedziec obecni na forum Amerykanscy Bracia z Ameryki Choc z drugiej strony mozna wyniki takich badan uznac za bardziej wyznacznik tego jak ludzie staraja sobie udowodnic ze nie dokonali zlego wyboru, niz faktycznego prestizu czy jakosci marki. Nie zdziwil bym sie gdyby w istocie te wyniki nie odzwierciedlaly niczego. Pewnie dyrekcja mogla by rzucic nieco swiatla na wartosc takich badan (ogolnie, nie chodzi mi o wartosc badan z USA w Polsce, bo wiadomo ze jest zadna).
colirzadzi Posted December 23, 2004 Posted December 23, 2004 jak mozna byc przywiazanym do czegos takiego jak toyota, najwieksze szkaradezy naszych ulic, ktore zupelnie nic ciekawe nie reprezentuja, a co najsmieszniejsze ich wlasciciele uwazaja, ze maja najlepszy samochod swiata. ( oczywiscie jest to pewne uogolnienie powstale na bazie wlasnych obserwacji i doswiadczen) pozdrawam
arno Posted December 23, 2004 Posted December 23, 2004 Mr Collirzadzi, Dziwne sa twe opinie. Czlowiek Amerykanski nie lubi jak mu sie psuje, bo warstat czyloi garaz drogi. Czlowiek Amerykanski jest inny. Nie sadz go swa miara. Lexus: jak sama nazwa sugeruje, to cos co udaje luksus. Albo jest luksusem za nieco mniej niz Mercedes. A Amrykanin normalny jezdzi wolno, albo mysli ze wolno, toczy sie. Chec miec wygodnie i zeby fotele byli szerokie . To w leksusie ma. Te auta sie im nie psuja. maja takie zlote znaczki, wiec kurka wodna kroliwie zycia jezdza leksusem. poza tym jest tam jakis dziko interesujacy patent w leksusie na kredyty, polaczone z wymiana na nastepnego leksusa i tak w kolko. Piszez ze toyoty obrzydlistwo na drodze. a odrzuc swoje kultowe przywiazanie do marki, zwiazane raczej nie z doznanniami estetycznymi a raczej z wynikami w sporcie i fajnym zawieszeniem i silnikiem od miga 27. I zobaczy jak piekna jest impreza. No czlowieku, toz to ochyda, ohyda, paskuda taka. Jezdzi cudnie, ale brzydka tak bardzo ze az interesujaca. Troche obiektywniej trzeba na zycie patrzyc, bo potem sie okazuje, ze sie trzeba rozwodzic. To ze jakas panna zrobi swietnie cos am, albo ze jakis facet zrobi cos tam takiej pannie, wcale nie znaczy, ze sa najpiekniejsi na swiecie. I tak samo z subaru, jezdza super, ale czy od razu dlatego sa takie przecudne? No w morde nie sa jak raz. Ale jak widac, to dla nas nie ma najmniejszego znaczenia, i tak lubimy te auta. Tylko nie piszta ze sa ladne. No ja was blagam. OBUDZTA SIE. No dobra, to wezmy ladne auto, na ten przyklad alfa kupa. Dwu drzwiowa. I co kupilibysmy zeby sie na co chwila psula? AQle mimo to sa na nie amatorzy. Bo auta sie kupuje na ogol nie oceniajac je mozgiem, a raczej sercem. No i wreszcie, nie zapominajta, ze azdy obywatel ma za soba historie. A to wujek cale zycie mowil, ze nie ma nic lepszego od opla, folksgagena, czy innej zarazy. I czlowiek majacy takie ujka, prawdopodobnie se kupi potem takie auto. Albo inne, na przyklad citroena. mam pracownika, ktory uwielbia citoreny. I co? No moge go ewentualnie zwolnic. Moze zrobmy glosowanie, czy mam zwolnic milosnika citroenow.
ComeToDaddy Posted December 23, 2004 Posted December 23, 2004 No dobra, to wezmy ladne auto, na ten przyklad alfa kupa. Mr Arno informuje cie ze twierdzienie jakoby alfaramole byly ladnymi samochodami to tylko bezczelne insynuacje czlowieka zrozpaczonego zanabyciem jednej. Ktos to uslyszal i powtorzyl bezmyslnie, i tak powtorzylo po nim pare innych osob zeby na chamstwo nie wyjsc a teraz wszyscy gadaja o tym ze to auta ladne, tylko sie psuja. Owszem psuja sie, ale ladne tez nie sa. Chyba ze nagle pozmienialy sie ludziom wartosci estetyczne i w modzie zaczely byc monstrualnie otyle kobiety z zespolem down'a, bo tak mniejwiecej wyglada dla przykladu Alfa 147 gta.
Buffy22 Posted December 23, 2004 Posted December 23, 2004 Poprostu w Ameryce jezdzi sie do 60 km/h i oni nie wiedzą co dobre, a co najlepsze to juz wole nie wspominać.... A i tak na margonesie to Wesołych Świąt mało kapci , benzyny pełen bak, i kazdemu z was osobna jak i w całości Szczęśliwego roku.. Nie będe mówił spełnienia marzeń bo wszyscy mamy takie samo marzenie 8)
jarmaj Posted December 23, 2004 Posted December 23, 2004 Chyba ze nagle pozmienialy sie ludziom wartosci estetyczne i w modzie zaczely byc monstrualnie otyle kobiety z zespolem down'a, bo tak mniejwiecej wyglada dla przykladu Alfa 147 gta. Cóż, różne są gusta. Nigdy nie przepadałem za monstrualnie otyłymi kobietami, a już tym bardziej wraz z jakimś zaspołem, ale Alfa 147 GTA baaaardzo mi się podoba i kompletnie nie wiem czemu miałaby tak wyglądać. Dla mnie to niezwykle atrakcyjny samochód i chętnie bym go przetestował. A że może i awaryjny.... to już inna brocha....
JotEn Posted December 23, 2004 Posted December 23, 2004 Cóż, różne są gusta są gusta i guściki I tak samo z subaru, jezdza super, ale czy od razu dlatego sa takie przecudne? No w morde nie sa jak raz. dla mnie im szybsze i lepiej się prowadzi tym piękniejsze, a wygląd - wszystko kwestia odpowiednich felg :wink:
GTA3 Posted December 23, 2004 Posted December 23, 2004 Chyba ze nagle pozmienialy sie ludziom wartosci estetyczne i w modzie zaczely byc monstrualnie otyle kobiety z zespolem down'a, bo tak mniejwiecej wyglada dla przykladu Alfa 147 gta. Cóż, różne są gusta. Nigdy nie przepadałem za monstrualnie otyłymi kobietami, a już tym bardziej wraz z jakimś zaspołem, ale Alfa 147 GTA baaaardzo mi się podoba i kompletnie nie wiem czemu miałaby tak wyglądać. Dla mnie to niezwykle atrakcyjny samochód i chętnie bym go przetestował. A że może i awaryjny.... to już inna brocha.... Co się przyczepili do GTA? Na wszelki wypadek: nie mam nic wspolnego z żadną alfą poza tym że kiedyś w alfach były boxery a ja kiedyś jeździłem subaryną wyposażoną w takowy motorek. Muszę teraz złożyć samokrytykę. Ja zamierzałem być wierny ale jakoś wyszło inaczej. I baaaardzo mi teraz brakuje dwóch rzeczy: - dźwięku B4 ( V6 jest bardziej gładki ale brak mu sexu ) - AWD. Zimą na "ośce" całe V6 i TCS można sobie w d... wsadzić)
Pemo Posted December 23, 2004 Posted December 23, 2004 To jest badanie amerykanskie, widac Amerykanie sa dziwni Moze byly takie badania przeprowadzane w Europie?? Pemo z tego co sie orietuje nie masz Subaru, jaka wiec miara oceniasz innych nie majac zadnego punktu odniesienia :?:. Nie mam, moje stwierdzenie ze sa dziwni trzeba traktowac pol serio (), moim punktem odniesienia jest to forum i kreowanie Subaru na "Jedyna Słuszna Marke":P, wiekszosc osob ktora kupuje Subaru, w przyszlosci tez planuje zakup Subaru... Moze zrobmy glosowanie, czy mam zwolnic milosnika citroenow. Głosuje na "nie", Citroeny to dobre auta, potrafia tez byc niezawodne
Kuba Posted December 24, 2004 Posted December 24, 2004 1. Amerykanie kupuja auta glowa nie sercem. 2. Bezawaryjnosc nie jest najwazniejsza, poniewaz zmieniaja auta po zakonczeniu sie gwarancji, najczesciej co 3 do 5 lat, inaczej nie bylo by tak wysoko Chevroleta i Forda. 3. Dla zwyklego amerykanina liczy sie przedewszystkim funkcjonalnosc, bezpieczenstwo (rozumiane jako "im wiekszy tym bezpieczniejszy"), zuzycie paliwa (zaskalujace?), oraz warunki finansowania. Mozna powiedziec ze samochody kupowane przez amerykanow dojrzewaja i dorosleja wraz z postepem lat u danego obywatela. Przykladowo, idzie dziecko do szkoly sredniej, dostaje jakis maly samochod, idzie do collegu, dostaje albo kupuje cos wiekszego lub auto sportowe, idzie do pracy, kupuje wiekszego sedana, lub jakis maly SUV, zaklada rodzine, kupuje vena albo wiekszy SUV, otwiera jakis small busines, kupuje pickupa, osiaga sukces, kupuje wielkiego SUV albo sedena z luksusowej odnogi koncernu (Lexus, Acura). I teraz popatrzmy co ma do zaoferowania takiemu klientowi Subaru. Bardzo niewiele, w stanach sprzedaja Impreze, Legacy/Outback i Forestera, czyli trzy rodzaje aut. W praktyce tylko dwa, bo raczej nie widze zeby ktos zamienial Legacy na Forestera (czy odwrotnie), poniewaz pod wzgledem praktycznym nie ma miedzy nimi az tak kolosalnej roznicy. Zobaczmy teraz na Toyote. Przedewszystkim Toyota jest od dawna w czolowce najmniej awaryjnych aut. Najwazniejsze jest to ze maja bardzo bogata oferte. Toyota sprzedaje obecnie 17 roznych typow aut, maja az 5 SUV, 2 pickupy, jednego vana i kilka aut osobowych od najmniejszych do najwiekszych. Jesli taki klient bedzie mial na poczatku pozytwne doswiadczenie z Toyota, to po inne auto wroci do tej marki gdyz ma z czego wybrac. To co napisalem widac w polityce innych producentow, np Porsche. Jest bogaty klient, kupil sobie taka Carrere do zabawy, ale jego zena nie bedzie tym wozic dzieci do szkoly i dlatego powstalo Canyene. Nissan/Infiniti ostatnio narobil jeszcze wiekszych SUV i pickupow zeby zdobyc nowych klientow. Honda kiedys mowila ze nie beda produkowac SUV, jednak rynek ich do tego zmusil (najpierw CRV a pozniej Pilot). Wracajac do Subaru, dzieki B9X powinna sie poprawic lojalnosc wobec marki, przyniesie to troche $$$ dla firmy, pomimo ze pod wzgledem technicznym ten samochod nie bedzie rewolucyjny.
WJR Posted December 24, 2004 Posted December 24, 2004 JESTEM NIEWIERNY na tym forum chciałbym sie ukorzyć od wczoraj zdradziłem w 50% markę Subaru (nadal mam outbacka, który przechodzi na stan używania małżonki) ja mam miśka EVO VI TME wybaczcie, ale nie mogłem sie powstrzymać co nie zmienia faktu iż dane dotryczące lojalności klientów SUBARU w Polsce są chyba wyższe pozdrawiam wszystkich i życzę Wesołych i spokojnych świąt WJR
wielkopolanin Posted December 24, 2004 Posted December 24, 2004 ja mam miśka EVO VI TME Brawo za złożoną samokrytykę! Ale... Zawsze mogłeś trafić gorzej :wink: Gratuluje pięknego auta. Tradycyjnie dopominam się o fotki. A poza tym mam wrażenie, że rodzynki typu misiek, cossie, delta HF itp. to szeroko pojęta rodzina hom.spec. , więc nie jest źle. Wesołych Świąt !
WJR Posted December 24, 2004 Posted December 24, 2004 Mówisz i masz później podeśle lepsze pozdrawiam WJR
Than_Junior Posted December 24, 2004 Posted December 24, 2004 Kuba: jest jeszcze Baja dla tych prowadzacych small business, nie? :wink:
colirzadzi Posted December 24, 2004 Posted December 24, 2004 Mr Collirzadzi,Dziwne sa twe opinie. Czlowiek Amerykanski nie lubi jak mu sie psuje, bo warstat czyloi garaz drogi. Czlowiek Amerykanski jest inny. Nie sadz go swa miara. Lexus: jak sama nazwa sugeruje, to cos co udaje luksus. Albo jest luksusem za nieco mniej niz Mercedes. A Amrykanin normalny jezdzi wolno, albo mysli ze wolno, toczy sie. Chec miec wygodnie i zeby fotele byli szerokie . To w leksusie ma. Te auta sie im nie psuja. maja takie zlote znaczki, wiec kurka wodna kroliwie zycia jezdza leksusem. poza tym jest tam jakis dziko interesujacy patent w leksusie na kredyty, polaczone z wymiana na nastepnego leksusa i tak w kolko. Piszez ze toyoty obrzydlistwo na drodze. a odrzuc swoje kultowe przywiazanie do marki, zwiazane raczej nie z doznanniami estetycznymi a raczej z wynikami w sporcie i fajnym zawieszeniem i silnikiem od miga 27. I zobaczy jak piekna jest impreza. No czlowieku, toz to ochyda, ohyda, paskuda taka. Jezdzi cudnie, ale brzydka tak bardzo ze az interesujaca. Troche obiektywniej trzeba na zycie patrzyc, bo potem sie okazuje, ze sie trzeba rozwodzic. To ze jakas panna zrobi swietnie cos am, albo ze jakis facet zrobi cos tam takiej pannie, wcale nie znaczy, ze sa najpiekniejsi na swiecie. I tak samo z subaru, jezdza super, ale czy od razu dlatego sa takie przecudne? No w morde nie sa jak raz. Ale jak widac, to dla nas nie ma najmniejszego znaczenia, i tak lubimy te auta. Tylko nie piszta ze sa ladne. No ja was blagam. OBUDZTA SIE. No dobra, to wezmy ladne auto, na ten przyklad alfa kupa. Dwu drzwiowa. I co kupilibysmy zeby sie na co chwila psula? AQle mimo to sa na nie amatorzy. Bo auta sie kupuje na ogol nie oceniajac je mozgiem, a raczej sercem. No i wreszcie, nie zapominajta, ze azdy obywatel ma za soba historie. A to wujek cale zycie mowil, ze nie ma nic lepszego od opla, folksgagena, czy innej zarazy. I czlowiek majacy takie ujka, prawdopodobnie se kupi potem takie auto. Albo inne, na przyklad citroena. mam pracownika, ktory uwielbia citoreny. I co? No moge go ewentualnie zwolnic. Moze zrobmy glosowanie, czy mam zwolnic milosnika citroenow. ale wyglad TOYOTY to tylko czesc mojej niecheci do tej marki. inna kwestia to to, ze z tym autem nie mozna nic zrobic, nie ma zadnych ciekawych silnikow ( jeden ciekawy to COROLLA 190PS),jest wg mnie skierowany do laikow w okularach, dla ktorych auto to tylko srodek lokomocji. poza tym cenia sie za bardzo...moglbym wymieniac jeszcze duzo...jednym slowem dno. moze mam problemy z ta marka . oczywiscie wyrazam tu swoja opinie bo forum od tego jest pozdrawiam lojalnych wlascicieli padlin
irma Posted December 24, 2004 Posted December 24, 2004 Zaraz, zaraz . Co masz do okularników? A co do Toyoty: sam choruję na LJ 70 bo mi jest potrzebne niepsujące się auto w teren i proszę pokaż mi lepsze (z uzasadnieniem wyboru). B4 kombi - PIĘKNE!
POWEREDbyVTECH Posted December 24, 2004 Posted December 24, 2004 tez uwazam,ze toyoty to nic wiecej poza normalnym autkiem do jazdy,dla kobitki albo jakiegos dziadka. te testy na niezawodnosc to robienie ludziom wody z mozgu.90%nowych aut do 3 lat prawie w ogole sie nie psuje,w tej kategorii w niemieckim autobild'dzie toyota byla za fordem.dopiero w autach starszych byla w czolowce (ale malo kto kupuje avensis za okolo 100tys. by nia jezdzic 20lat!!!! pozdrawiam
Bart Posted December 24, 2004 Posted December 24, 2004 miśka EVO VI TME Śliczne auto, sam na takiego choruje. Podeślij troszke zdjęć i danych :roll: Wesołych
colirzadzi Posted December 24, 2004 Posted December 24, 2004 ladny lancerek, mi sie najbardziej wlasnie VI podoba. tez dolaczam sie do prozby o wiecej zdjec. pozdrawiam
bartek@klubsubaru.pl Posted December 24, 2004 Posted December 24, 2004 miśka EVO VI TME Śliczne auto, sam na takiego choruje. zdrajca :wink:
Loucyphre Posted December 24, 2004 Posted December 24, 2004 Zaraz zaraz a czy TME, nie występowało tylko w kolorze czerwono - białym ??? :shock:
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.