Skocz do zawartości

Zeby rozluznic atmosfere :D


Thanatos

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, chojny napisał:

 

To są Ci od Viagry? 

Tak, oni na pewno zrobili dobrą szczepionkę na COVID, bo muszą dbać o starszych ludzi. W końcu to nabywcy niebieskiej tabletki, a o klienta trzeba dbać! :D

  • Haha 2
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, skwaro napisał:

Tak, oni na pewno zrobili dobrą szczepionkę na COVID, bo muszą dbać o starszych ludzi. W końcu to nabywcy niebieskiej tabletki, a o klienta trzeba dbać! :D

 

Znowu ratują świat i to bez peleryny. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, FOR CVT napisał:

zart.jpg.d15d2c4f3a6d1192e523586245eb2110.jpg

 

tapatalked

verstuurd vanaf mijn iphone

Jest też znacznie bogatsza wersja nieobrazkowa :)

 

Stoję sobie ostatnio spokojnie w kolejce do kasy w TESCO. Stoję sobie, stoję, nagle zauważyłem przy drugiej kasie, wpatrzoną we mnie i uśmiechającą się do MNIE(?) blondynkę. Ale jaką blondynkę. Mówię Wam Karaiby, słońce, plaża, Bacardi! Ostatnio ładne dziewczyny się do mnie tak uśmiechały, gdy przytaszczyłem do akademika, na drugi dzień po imprezie, skrzynkę zimnego piwa. Ale to było 10 lat temu...
Ta jednak uśmiechała się do mnie przyjaźnie nawet bez piwa. Jakaś taka znajoma mi się przez chwilę wydała ale nie mogłem sobie przypomnieć skąd. Pewnie podobna do jakiejś aktorki? Powoli budził się we mnie głęboko uśpiony instynkt łowcy. Mieszanka adrenaliny i testosteronu gwałtownie wypełniała mój organizm. To ona kazała mi bez zastanowienia zapytać:
- Przepraszam, czy my się skądś nie znamy?
Wypadło nawet nieźle. Lala połknęła haczyk. Jej reakcja była szybka, uśmiech bez zmian.
- Nie jestem pewna, ale chyba jest pan ojcem jednego z moich dzieci.
Mówi się, że ludzki umysł potrafi w sytuacjach ekstremalnych pracować nie gorzej od komputera. Mój był w tej sekundzie w stanie konkurować z najlepszymi: Po chwili miałem wydruk.
Zawsze używam gumek. Zdrada małżeńska jest już sama w sobie wydarzeniem szargającym nerwy szanującego się mężczyzny. Po co to jeszcze dodatkowo komplikować? Mój komputer pokładowy przypomniał mi tylko trzy przypadki, które były odstępstwem od tej zasady.
Koleżanka z pracy, na szczęście tak brzydka, że sama jej twarz była najlepszym zabezpieczeniem.
Koleżanka żony z pracy, na szczęście po takim alkoholu, że mi nie do końca... tego...
Jest Pozostała tylko jedna możliwość, kiedy mogłem sobie "strzelić" dzidziusia na boku. Nie omieszkałem podzielić się tą radosną nowiną z matką "mojego" nieślubnego dziecka i setką kupujących przy okazji:
- Już wiem Pani musi być tą striptizerką, którą moi koledzy zamówili na mój wieczór kawalerski przed 8-ma laty? Pamiętam, że za niewielką dodatkową opłatą zgodziła się pani wtedy robić TO ze mną na stole w jadalni na oczach moich klaszczących kolegów i tak się pani przy tym rozochociła, że na koniec za darmo zrobiła im pani wszystkim po lodziku!
Zaległa całkowita cisza. Nawet kasjerki przestały pracować. Wszyscy wpatrywali się na przemian we mnie i w czerwieniącą się coraz bardziej ślicznotkę. Kiedy osiągnęła kolor znany w kręgach rocka jako "Deep Purple", wysyczała przez śliczne usteczka:
- Pan się myli!
Atmosfera gwałtownie się zmieniła. Szalona mieszanka adretestosteronu prysła jak bańka mydlana. Powiało chłodem - Karaiby zastąpiła Arktyka.
- Jestem wychowawczynią pana syna w 2b! 

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...