Skocz do zawartości

Zeby rozluznic atmosfere :D


Thanatos

Rekomendowane odpowiedzi

Siedzi ojciec z synem ( dorastającym ) na ławce w parku i piją piwo.

- Tato co to jest logika ? - pyta syn

- Odpowiem ci na przykładzie - mówi ojciec pociągając łyka - Idzie dwóch gości . Jeden jest brudny a drugi czysty. Jak myślisz , który z nich idzie do łaźni ?

- No brudny.

- Tak jest on jest brudny więc idzie się umyć. To jest właśnie logika.

Pociągają z butelek.

- A co to jest dialektyka ? - pyta znowu syn

- Zobacz - mówi ojciec - Idzie dwóch gości jeden jest brudny a drugi czysty. Który idzie do łaźni ?

- Brudny.

- I właśnie źle. Brudny dlatego jest brudny, że nigdy nie chodzi do łaźni. To właśnie nazywamy dialektyką.

Głęboki łyk z butelek.

- No dobra , a co to jest filozofia ? - dalej drąży syn

- No więc tak. Idzie dwóch gości, brudny i czysty. Króry idzie do łaźni ?

Syn już nic nie rozumiejąc :

- A cholera ich tam wie.

- O - mówi ojciec - i to właśnie jest filozofia.

 

Rząd Ukrainy zastanawia się, co zrobić z ziemią wokół Czernobyla.

- Nie możemy tam nic uprawiać, ani ziemniaków, ani kukurydzy...

- Możemy zasiać tytoń, a na paczkach papierosów umieścimy napis: "Ministerstwo Zdrowia ostrzega po raz ostatni".

 

Facet do dziewczyny:

- Powiedz "O"

- "O"

- Dobra, mój rozmiar....

 

Masochista prosi sadystę:

- Zedrzyj ze mnie ubranie, zgwałć mnie, pobij.

Sadysta na to:

- Nie.

 

Dwóch kolesi wracało nocą z urlopu, gdy nagle na pustej drodze zepsuł im się samochód. Dostrzegli w oddali światełko, poszli więc w tym kierunku. Na skraju lasu stało samotne gospodarstwo. Przywitała ich kobieta atrakcyjna, aczkolwiek już niemłoda. Okazało się, że jest ona wdową i mieszka na tym odludziu sama. Zaoferowała im kolację, a po kolacji nocleg. Rano obydwaj panowie grzecznie podziękowali za gościnę, udało im się zatrzymać kogoś, kto wziął na hol ich samochód.

 

Minął rok.

Właśnie po roku jeden z nich otrzymuje urzędowy list. Natychmiast po przeczytaniu pędzi do tego drugiego:

- Pamietasz tą noc, kiedy zepsuło się nam auto?

- Pamiętam ...

- A tą wdowę pamiętasz?

- Pewnie, że pamiętam.

- A nie byłeś przypadkiem w nocy w jej sypialni?

- Byłem - potwierdza koleś łamiącym się głosem.

- I przedstawiłeś się jej jako ja?

- Tak powiedziałem - mówi cicho cały blady.

- I podałeś jej mój adres?

- Nie wnerwiaj się, to był tylko żart ...

- Ja się nie wnerwiam. Chodzi mi tylko o to, że dzisiaj dostałem list od jej adwokata. On pisze, że ona zmarła i zostawiła mi w spadku 30 ha ziemi, dom i 400 tysięcy w gotówce ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z moich doświadczeń :mrgreen: na obronę mam tylko to że strasznie zarobiony jestem :mrgreen:

 

a) przeglądałem zadania świąteczne co kto i dlaczego to robić ma (lista zadan opublikowana przez Żonę na stronach zamowień publicznych rodziny :mrgreen: ), i widzę ze muszę kupić i ubrać choinkę w czym zawsze pomaga mi córka która obecnie ma 6,5 roku

 

no więc co ja robię? ano automatycznie przechodze z tej wiadomości, do outlooka i wbijam compose new email, i szukam adresu emilowego do córki co by się umówic na jakiś dogodny termin - po 2 sekundach sie kapnąłem co robię - o te dwie sekundy za długo na ten temat myślałem :mrgreen:

 

 

B) od jakiegos czasu (z miesiąc będzie :mrgreen: ) jeżdzę bez przedniej tablicy rejestracyjnej bo mi onegdaj wredna zaspa śniegowa z zaskoczenia wylezla na drogę, po której latałem bokami i zeżarła mi tablicę

 

no więc na widok każdego wozu policyjnego, ktorego pasażerowie się gapiom na przód mojego wozidła, dostaję gęsiej skórki że będę sie tłumaczyl ze ta wredna zaspa to wlasnie przed chwilą mnie zaatakowała i "o widzi pan panie władzo tam jeszcze leży pijana" :mrgreen:

 

no wiec idę sobie dziś na lunch, dzielnie maszeruję, przechodzę przez ulicę i widzę wóz policyjny, który jedzie powoli a pasażerowie się na mnie bezmyślnie gapią - odruch bezwarunkowy "o jezu przecież nie mam tablicy rejestracyjnej"

 

 

taaaaa, chyba koniecznie muszę sie czegos napić i odstresować :mrgreen: dzięki Bogu dziś piątek (to jedyne zdanie po polsku, którego się nauczyła moja była szefowa przez 6 lat mieszkania w Polsce)

:mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

-- 17 gru 2010, o 13:51 --

 

z moich doświadczeń :mrgreen: na obronę mam tylko to że strasznie zarobiony jestem :mrgreen:

 

a) przeglądałem zadania świąteczne co kto i dlaczego to robić ma (lista zadan opublikowana przez Żonę na stronach zamowień publicznych rodziny :mrgreen: ), i widzę ze muszę kupić i ubrać choinkę w czym zawsze pomaga mi córka która obecnie ma 6,5 roku

 

no więc co ja robię? ano automatycznie przechodze z tej wiadomości, do outlooka i wbijam compose new email, i szukam adresu emilowego do córki co by się umówic na jakiś dogodny termin - po 2 sekundach sie kapnąłem co robię - o te dwie sekundy za długo na ten temat myślałem :mrgreen:

 

 

B) od jakiegos czasu (z miesiąc będzie :mrgreen: ) jeżdzę bez przedniej tablicy rejestracyjnej bo mi onegdaj wredna zaspa śniegowa z zaskoczenia wylezla na drogę, po której latałem bokami i zeżarła mi tablicę

 

no więc na widok każdego wozu policyjnego, ktorego pasażerowie się gapiom na przód mojego wozidła, dostaję gęsiej skórki że będę sie tłumaczyl ze ta wredna zaspa to wlasnie przed chwilą mnie zaatakowała i "o widzi pan panie władzo tam jeszcze leży pijana" :mrgreen:

 

no wiec idę sobie dziś na lunch, dzielnie maszeruję, przechodzę przez ulicę i widzę wóz policyjny, który jedzie powoli a pasażerowie się na mnie bezmyślnie gapią - odruch bezwarunkowy "o jezu przecież nie mam tablicy rejestracyjnej"

 

 

taaaaa, chyba koniecznie muszę sie czegos napić i odstresować :mrgreen: dzięki Bogu dziś piątek (to jedyne zdanie po polsku, którego się nauczyła moja była szefowa przez 6 lat mieszkania w Polsce)

:mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klient: - Panie, a dobry to odkurzacz?

Sprzedawca: - Tak, bardzo bobry.

K: - A mocno ciągnie?

S: - Panie, aż łzy lecą...

 

 

 

 

 

Czym się różni kobieta od komara?

Kiedy komar ssie, nie trzeba go głaskać po głowie.

 

 

 

 

 

Wizyta w Zoo:

- Tato, dlaczego ta gorylica tak krzywo na nas patrzy?!

- Uspokój się synku, to dopiero kasa...

 

 

 

 

 

Amerykańscy turyści wybrali się na spacer do rosyjskiego lasu. Spotykają niedźwiedzia. Wrzask, panika, rzucają się do ucieczki. Niedźwiedź za nimi.

Nieopodal, na polance biesiaduje grupa Rosjan. Kocyk, wódeczka, zakąska, flaszeczki chłodzą się w strumyku. Pełna kultura, nie wadzą nikomu. Nagle na polanę wpada wrzeszcząca zgraja i przebiega przez środek pikniku. Kocyk zdeptany, wódka rozlana - granda! Więc Rosjanie gonią intruzów i spuszczają wszystkim [edit]. Już trochę uspokojeni wracają na miejsce imprezy. Jeden zauważa mimochodem:

- Ten w futrze nawet nieźle walczył...

 

 

 

 

 

 

Do przedszkola dla dzieci upośledzonych przyjechał z wizytacja Jarek Kaczyński.

Pani pyta dzieci kto to jest.Niestety nikt nie wie.W końcu Jasiu nieśmiało podnosi rękę.

Pani:

- No Jasiu śmiało: kto to jest?

A Jasiu:

- Nowy?

 

 

 

 

 

 

 

Do starego Srula, bankiera przychodzi syn, Moszek.

- Tate, jak to jest - ludzie dają pieniądze i wyjmują. Dostają to, co

włożą. A u nas i mercedes, i jacht, i willa w Milanówku?

- Dam ci przykład, synu - mówi Srul. - Idź do kuchni. W lodówce, tfu,

tfu... Boże przebacz, kawałek słoniny leży. Przynieś go.

Mosze poszedł i przyniósł.

- A teraz odnieś go, tfu, tfu... - mówi Srul.

Mosze odniósł i wraca:

- Odniosłem i co?

- Przyniosłeś, odniosłeś, a paluszki tłuste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do domu przyszedł ksiądz z kolędą. Po modlitwie i poświęceniu domu zwrócił się do małej dziewczynki:

> - Umiesz się żegnać, dziecko?

> - Umiem. Do widzenia.

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=Ir7c7vaRSNc

 

Ale sztucznie ta dziewczynka zagrała... :roll: :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...