Skocz do zawartości

Witanie "swieżynek"


ex-Dyrekcja

Jak traktować nowych Forumowiczów ?  

84 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie lub wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

  • Ojciec Założyciel

W ostatnim (?) czasie daje się u nas zauważyć dość niekorzystna tendencja do "dawania w łeb" nowym Forumowiczom już na przywitanie.

Wprawdzie zdarzają się na wstępie wpisy w niewłaściwych wątkach (typowe OT), pytania (z naszego punktu widzenia) wręcz naiwne, czy też takie, na które odpowiedź na tych stronach znalazła się już zylion razy :wink:

Ale czy napewno jest to powodem, aby aż tak z góry traktować nowych i zniechęcać ich do stopniowego poznania swoistego charakteru Forum i panujacych na nim zwyczajów ?

Czy przypadkiem nie tracimy przez to szans na poznanie ciekawych, dowcipnych ludzi, którzy po okresie adaptacji wzbogacą swym humorem, wiedzą, doświadczeniem umieszczaną tu korespondencję ?

 

A może lepiej zostawić napastliwe komentarze dla przypadków ewidentnie beznadziejnych, a tych którzy po prostu nie znają jeszcze zwyczajów tu panujących uprzejmie informować i wprowadzać w "reguły gry" ?

 

Przecież znane są przypadki, gdy po sporych awanturach ci bardziej odporni, którzy przetrwali w sposób znaczący poprawiają wartości .... humorystyczne naszego Forum ( gdyby Darius Darecki okazał się mniej odporny, czyż doszło by do - moim zdaniem - fantastycznej wymiany zdań pomiędzy w/w i Mamusią Forumową ....?).

 

Proponuję zastanowić się nad tym - być może załączona ankieta (Hogi - tak, tak, z 3-cią opcją :mrgreen: ) pozwoli nam poznać zdanie większości na ten temat.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 117
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

No ale jak wpadnie taki na forum, zada jakieś pytanie nie w tym wątku, poza tym na to pytanie jest już nie jedna odpowiedź, to jeżeli dostanie porcję linków (gdzie jest: temat w którym znajdzie odpowiedź, faq, wątek gdzie się witamy i czasami jeszcze link do wyszukiwarki albo do miejsca gdzie powinien zadać pytanie, niekiedy jest tam link do kontaktu z forumowiczem który mu pomoże) nazywa się "dawaniem w łeb" ??

Ja bym to nazwał pomocą. Jednak "nowi" się obrażają, wyzywają od nabijaczy postów, i pewnie skarżą się do Dyrekcji :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi jakoś nikt w łeb nie dał.. przejrzenie paru przyklejonych wątków i przywitanie się we właściwym naprawdę zbytnio nie boli..

 

ale z drugiej strony ja zbytnio nie wzbogacam forum - humorystycznie :twisted:

 

imho 90% ludzi dziwnie zaczynających przygodę z THE FORUM kończy ją szybko nawet bez żadnych oznak niechęci, pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ostatnim (?) czasie

 

A no właśnie - znak zapytania jak najbardziej na miejscu. Zwyczaj jest niestety tak stary, jak to forum, a kiedyś przybierał znacznie ostrzejsze formy...

 

Jak kto nie wierzy, niech zajrzy do czasów, gdy miałem na koncie zero postów (były takie czasy :mrgreen:) i odważyłem się zadać pewne pytanie, które - według odpowiadającego - zostało zadane wcześniej (nota bene: nie zostało; zostało zadane tylko podobne :twisted:). Był to rok 2004...

 

Chciałbym też zwrócić uwagę, że po ostatnim spotkaniu z Dyrekcją i wprowadzeniu Regulaminu, została wprowadzona zasada, że nawet jak "nowy" dostaje tekst, że "wątek już jest", zawsze do tego dostaje stosowny link (tego drugiego elementu wcześniej brakowało).

 

Tak że nie robiłbym w tym przypadku afery i odwoływał się do darwinizmu i sugerował formą pytań w ankiecie, że na forum jest "tylko w łeb", a należy się "ochrona". W pytaniach w ankiecie nie znajduję odpowiedzi typu: "Przywitać i zwrócić uwagę na zasady panujące na forum, w tym istnienie takich działów, jak FAQ", a ta odpowiedź wydaje mi się najbardziej właściwa. Mało tego - najbardziej odpowiadająca rzeczywistości...

 

:roll:

 

Z tego też powodu nie planuję odpowiadać na ankietę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i odważyłem się zadać pewne pytanie, które - według odpowiadającego - zostało zadane wcześniej

Ty sie odczep :lol: bo byyyyylloooo :mrgreen: po prostu szukajka Ci nie dzialala :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś nawet nie potrafi sie przywitać kurturarnie, a nawet pytanie stawia jak rozkaz - to w łepetynę powinien dostać. Tak dla kurtury... a co! :twisted:

 

A może by tak "Tutaj się witamy" przenieść na stronę główną, niektórym byłoby łatwiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję miesiąc ochronny..... bez możliwości pisania postów :twisted:

 

To jest wbrew pozorom dobry pomysł :twisted: aklimatyzacja na forum przebiega dużo lepiej jak najpierw sie poczyta i zorientuje w atmosferze i know-how

 

może nie miesiąc a tydzień... albo jeszcze lepiej nic nie róbmy i zdajmy sie na Darwina :mrgreen:

 

i jeszcze jedna obserwacja, jak poznaje człowieka to najpierw sie przedstawiam a dopiero później wymachuje szabelką i pokrzykuje żeby mi natychmiast udzielił informacji :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będąc nową Forumowiczką zadałam kilka pytań, na które odpowiedzi już były, zwrócono mi uwagę, Przemeq przeniósł wątek do już isniejącego i ja nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. Czytam to forum od pół roku i nie stwierdziłam napastliwych komentarzy, jak podaje Dyrekcja. Wręcz przeciwnie, jest mi tutaj bardzo miło :grin:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat w moim odczuciu bardzo ważny.

Prawdą jest, że przyjęło się traktowanie "świeżaka"jak starego usera, przez co reakcje na "głupie" pytania bywają różne. Na obronę mam tylko, że powoli się to zmienia. Reakcje Modów z zasady mają polegać na podaniu linka i ew. zamknięciu zdublowanego tematu. Na pozostałych "użyszkodników"( ;) ) wpływu nie ma. Niemniej takie tematy jak ten powinny nieco pomóc i zanim "stały bywalec" ryknie "BYYYYYYYŁOOOOOO 12359842razy!!!!!!" może jednak się zastanowi (nie dotyczy "Żeby rozluźnić..." tam jest to uświęcone społecznym zwyczajem :mrgreen: ) i weźmie do siebie zasadę "jak nie masz nic do napisania - nie pisz! Szkoda klawiatury"

Tym samym zagłosowałem na miesiąc luzów, niech okrzepnie, oczywiście jest kilku masochistów (tu: foreksz, co się sam do tego przyznał), którym jest miło jak ich "się przywita" ;) ale nie sądzę, żeby było to ogólnie akceptowalne.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mię trochę denerwuje to usilne odsyłanie do tematu powitań. Ja tego nie czytam, więc miło mi jak nowy user zaczyna swój pierwszy post od ładnego przywitania "witam wszystkich", a nie od razu z grubej rury. Ja wątku powitań nie czytam, więc nie za bardzo wiem co on ma na celu. Owszem, są tacy co pierwszy post traktują wyłącznie jako przywitanie i "opowieść" o swojej przygodzie z Subaru - takich należy odesłać do odpowiedniego wątku. Ale żeby tak każdemu od razu wytykać "zacznijmy od tego, że do powitań jest odpowiedni wątek" - taki tekst na dzień dobry bez jakiejkolwiek emotki jest dla mnie nieco nie miły. Czułbym się, jakbym już na wstępie mimo dobrych chęci coś źle zrobił.

Poza tym to chyba musiałbym przyznać Dyrekcji rację. My doskonale wiemy, że takie tematy były, ale ktoś kto jest tutaj krótko, widzi "szafę pełną igieł". Trzeba być naprawdę na bieżąco ze wszystkim żeby wiedzieć, że temat był. Nie mówiąc o tym, że na tym forum często tytuły tematów jak i posty są tak fikuśnie sformułowane, że wpisywanie w szukajce słów kluczy mija się z celem. Więcej wyrozumiałości i otwartości dla nowych. Jak się kogoś na dzień dobry miło i życzliwie potraktuje to potem taka osoba ma lepsze wrażenie i jest szansa, że zostanie na dłużej :) Czasami jeden uśmiech wiele może zdziałać. Ot taka refleksja :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

potem taka osoba ma lepsze wrażenie i jest szansa, że zostanie na dłużej :) Czasami jeden uśmiech wiele może zdziałać.

spieszmy się kochać forumowiczów.. tak szybko odchodzą.. :cool:

 

a apropos tematu: jestem właściwie zupełnie nowy i obserwacja była taka, że bywa szorstko i ostro, ale z drugiej strony nie jest źle; próbowałem znaleźć trochę wiedzy na innym forum i.. byydło i masakra do tego stopnia, że wrażenie jest jakby odpowiedzi były losowo przydzielane do tematów :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazdy kiedys rozpoczynal tutaj kariere... jesli przy okazji startu chwile pomyslal, zadal sobie odrobinke trudu na przeczytanie zasad panujacych na forum, i wyczul odrobine klimat milosciwie nam tutaj panujacy to wejscie w the forum powinno byc bezbolesne (przynajmniej u mnie tak bylo) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
Będąc nową Forumowiczką zadałam kilka pytań, na które odpowiedzi już były, zwrócono mi uwagę, Przemeq przeniósł wątek do już isniejącego i ja nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. Czytam to forum od pół roku i nie stwierdziłam napastliwych komentarzy, jak podaje Dyrekcja. Wręcz przeciwnie, jest mi tutaj bardzo miło :grin:

Pozdrawiam

 

Mnie tym bardziej jest miło :wink:

 

Należy jedank pamiętać, że zgodnie z prawem popytu i podaży p.t. Forumowiczki, jako znajdujące się w zdecydowanej mniejszości traktowane są ze szczególną atencją :cool:

Nawet najgorszemu Forumo-Krytyko-Zabijace w obliczu płci pięknej przypominają się zasady dobrego wychowania i występuje jako gentleman doskonały.

 

Wyjątkiem od tej reguły może być tylko podejrzenie, iż za pięknym damskim nickiem kryje się ... owłosiony, starzejący się, pulpecikowaty facet :mrgreen:

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opcja 3, inaczej skąd będą się brały przeróżne kwieciste posty, riposty, spektakle słownych fechtunków? Nie, że po napisaniu 500+ postów klawiatura tępi się, ale kto ze starszych userów napisałby, że jest zdziwiony brakiem ramek w Subaru, lub że angażuje prawnika do przeliczania Fahrenheitów na Celsjusze?

PS: sam jestem świeżakiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholercia.

Też jestem nowy, i mimo że więcej czytam i oglądam ("Esteci" ! :mrgreen: ), to nie powiem żebym się czuł tu źle.

Ale ja sie ładnie przywitałem, staram sie pisać w miarę po Polsku, i podchodze z pewnym dystansem, do dysput, online.

 

Ba! Moim zdaniem panuje tu bardzo przychylna "nowym" atmoswera.

Paru z was udziela się na forum4x4.pl, to ma porównanie i wie o czym mówię.

 

Zresztą, bardzo ładnnie porównał sytuacje "nowych" kolega na w/w forum4x4:

 

Wpada gość. Mało kogo zna. Jest tutaj nowy. Zaczyna więc "udzielać" się towarzysko. Proponuje modernizację spotkania i na początek wszyscy powinni głośniej mówić, bo ich słabo słyszy. Ponieważ nie za bardzo reagują a wręcz przeciwnie zaskoczeni lekko milkną, sugeruje żeby się bliżej przysunęli bo nie bardzo widzi kto mówi. Robi się cisza ale po chwilowej konsternacji wraca stary klimat spotkania. Gość jednak żąda żeby każdy podejmujący dyskusję przedstawił się. Ponieważ żadna z propozycji nie znajduje należytego zrozumienia a nawet jakby towarzystwo odsuwa się trochę więc nowy postanawia bardziej aktywnie włączyć się do rozmowy. Szybko chwyta szorstki język imprezy. A to pokaże "gest Kozakiewicza" a to powie "ty placku" (bo tak słyszał) a to komuś "nie leć w hoja" (bo ktoś powiedział że ma szerokie horyzonty) a innemu "dorośnij bo za młody jesteś" (nie za bardzo widząc przy wieczornej szarówce, do kogo mówi). W końcu towarzystwo traci cierpliwość i posyła nowemu kilka ładnie poskładanych wiązek..

Niestety niczego go to nie uczy a o pomoc zwraca się do gospodarza imprezy..

 

Jak powiedzieć nowemu, że nie wypada wpaść na imprezę i zacząć od przemeblowania gospodarzowi domu ?

Jak powiedzieć nowemu, że większość towarzystwa zna się bardzo dobrze ?

Jak powiedzieć nowemu, że język jakim się posługują w rozmowach jest dość hermetyczny i nie upoważnia każdego do jego używania ?

A może nie mówić ..

 

Prawda jest taka, że na forum jest jak w życiu. Jeżeli jesteś kulturalny, ładnie się przywistasz i powiesz o co ci chodzi, ktoś ci na pytanie odpowie.

Jeżeli zachowujesz sie gburowato i prostacko, znaczy, że na odpowiedź nie zasłużyłeś!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należy jedank pamiętać, że zgodnie z prawem popytu i podaży p.t. Forumowiczki, jako znajdujące się w zdecydowanej mniejszości traktowane są ze szczególną atencją :cool:

 

Niech Dyrekcja powie to (ex)Forumowicze osa551 :mrgreen:. Dziś prywatnie to moja przyjaciółka, ale początek naszej znajomości zdecydowanie zaprzecza teorii Dyrekcji - rzeczona Forumowiczka dostała się pod zmasowany ogień z mojej strony, zadawszy pytanie o to, dlaczego serwisy SIP nie honorują gwarancji z któregoś tam kraju (a była o tym mowa milion razy). Tak więc początek był b. szorstki mimo tego, że osa551 jest przedstawicielką płci pięknej :twisted:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...