Pospieszny objazd miasta? Poszukiwanie ofiar miejskich?
Ja wczoraj wieczorem natrafiłem na infiniti g-coupe, tak sobie jechaliśmy przez miasto trochę łamiąc przepisy - aż mi sie kolega tak sfrustrował że walnął przez skrzyżowanie na czerwonym (i wcale nie mów o zmieniajacym sie świetle :neutral: ) ale szczęśliwie manewr przeżył...
potem na te same światła dojechała jakaś omega z kierownikiem który chyba chciał pokazac że ople nie gęsi... :smile: problem w tym że byłem troche podpuszczony przez infiniti i nie wiem czy pan w omedze się ścigał
naprawdę żałuje :razz: