Gość IRAZU Opublikowano 27 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2010 Wczoraj pojechałem z rodzinką w tatry słowackie, wszystko pięknie ładnie, do momentu wymeldowania sie z hotelu. Płace za hotel , a tu rano rachunek o 100 euro wyższy nich przewidywałem :shock: Pytam sie grzecznie za co (PAY TV nie oglądałem ) , wiedziałem ze musze dodatkowo zapłacić za parking, żarcie itp, ale mniej wiecej wiedziałem ile. Recepcjonistka mi powiedziała że za barek w pokoju :shock: , jak sobie przypominam brałem tylko rano redbula, wiec skąd ta cena, a ona daje mi wydruk , że brane było prawie wszystko :shock:Po prawie godz. czasu , i wewnetrznego śledzstwa, okazało sie że barek był automatyczny, i każde podniesienie czegokolwiek z barku, od razu dobijało do rachunku, i sobie przypomniałem że moja kochana córeczka :smile: , bawiła sie pół wieczoru barkiem, nabiła niezły rachunek Przypomina mi się nasz pobyt w Pradze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartekfi Opublikowano 28 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2010 Po prawie godz. czasu , i wewnetrznego śledzstwa, okazało sie że barek był automatyczny, i każde podniesienie czegokolwiek z barku, od razu dobijało do rachunku, i sobie przypomniałem że moja kochana córeczka , bawiła sie pół wieczoru barkiem, nabiła niezły rachunek No ale uznali to jako "reklamacje" czy musiałeś koniec końców zapłacić za tę zabawę :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 29 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2010 Po prawie godz. czasu , i wewnetrznego śledzstwa, okazało sie że barek był automatyczny, i każde podniesienie czegokolwiek z barku, od razu dobijało do rachunku, i sobie przypomniałem że moja kochana córeczka :smile: , bawiła sie pół wieczoru barkiem, nabiła niezły rachunek Oj widać, że po hotelach się nie rozbijasz . Mieszkając w hotelach prawie trzy lata miałem tyle przygód z mini barem, że dziś żądam od obsługi wyłączenia go / opróżnienia zaraz po przyjeździe . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikad Opublikowano 29 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2010 opróżnienia Nie przyjemniej zrobić to samemu? Czytałem kiedyś, jak to Polacy (chociaż pewnie i inni) próbują oszukiwać obsługę hotelu i np. wypijają whiskey z barku, a potem w jego miejsce wlewają sok jabłkowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kazuja Opublikowano 11 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2010 Nieteges: od jakiegoś czasu sypie się nam Lanos. Niestety po drugiej akcji wieczornego holowania do serwisu zapadła decyzja, że powoli trzeba będzie się z nim rozstać Szkoda, bo trochę razem już przejechaliśmy (ma 11 lat, w rodzinie od 9, na liczniku koło 160tys. km), w sumie to było moje pierwsze wozidło. Auto fajne do miasta - wjechać można było wszędzie, a 100KM dawało rady nawet w trasie (trochę gorzej z hamowaniem ). Teges: w zamian pojawił się roczny Fiat Bravo 1.4. Na szczęście po tych dwóch cyferkach i kropce jest jeszcze napis "T-Jet" 120KM, 206Nm, 9.6s do 100km/h - byłem już na małej przejażdżce i trzeba będzie się ostro powstrzymywać, żeby nie uzbierać kolejnych punktów w programie lojalnościowym polskiej policji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beben Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2010 wczoraj miałem pierwszą rozprawę ws EVO 2w1 . Z przyczyn formalnych (wpłynęło jakieś pismo od Pozwanego) po 1 min została odroczona do 7.06.2010 , bardzo nieteges bo znów oczekiwanie Pocieszające jest to ze sądząc po ich dotychczasowych pismach i lini obrony nie za bardzo mają się czego uchwycić i jedynie co robią to mydlą, mącą, gmatwają tak żeby powstał bajzel w moich dowodach i żeby nic nie było jasne. Ale z tym sobie myślę damy radę. Poza tym do piatku mają dać ofertę ugody, raczej nie sądzę żeby była do zaakceptowania ale poczekamy zobaczymy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
turdziGT Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2010 powiem ci ze najgorsze w tym wszystkim jest to czekanie ....... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beben Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2010 dokładnie tak, mam już po dziury w nosie tego tematu i chce zeby to się jak najszybciej zakończyło, żeby odszedł do szuflady, oczywiście wolałbym żeby prawda wygrała ale jeśli mam być wydupczony to też niech to nastąpi jak najszybciej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buncol555 Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2010 wygrasz a pan 2w1 bedzie mogl sobie zabrac swojego drzevo do stodoly i dalej drutowac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rombu Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Ale mnie wnerwia to przeciąganie spraw przez sądy. Sędziowie powinni dostawać kasę za zakończone sprawy, wtedy zapindalaliby jak autka WRC. Bęben, a w czerwcu dostarczy zwolnienie, później zwolnienie dostarczy adwokat, a na końcu powie, że przedmiot sprawy nie jest w takim stanie w jakim Ci przekazał (bo stało rok nie używane) i kasy Ci nie odda. drzevo Sam jesteś drzewo 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jpol Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Sędziowie powinni dostawać kasę za zakończone sprawy, wtedy zapindalaliby jak autka WRC. Tak jak inne służby porządkowe za wlepione mandaty . Tu chyba powinien istnieć jakiś inny system motywacyjny, tylko niestety nie mam pojęcia jaki... :| Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GRAF Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2010 powiem ci ze najgorsze w tym wszystkim jest to czekanie ....... niesty znajac polskie realia najgorsze to dopiero bedzie odzyskanie pieniędzy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafcio78 Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2010 Ale mnie wnerwia to przeciąganie spraw przez sądy.Sędziowie powinni dostawać kasę za zakończone sprawy, wtedy zapindalaliby jak autka WRC. Czy jesteś przekonany, że za długi okres załatwiania sprawy odpowiadają sądy i sędziowie? IMO to wygląda trochę inaczej - w ostatnich kilkunastu latach liczba wniesionych pozwów bardzo wzrosła, natomiast liczba sędziów... zgadnij :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gourmet Opublikowano 16 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2010 nieteges - druga połowę wylali z roboty teges - dzięki temu zadba o dom i resztę rodziny a ja mogę spokojnie wyjechać na Mazury i poświęcić się budowie słomogliniaka :shock: BTW - są chętni na majówkę na Mazurach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 20 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2010 Nieteges: uwzięła się na mnie chmura pyłu i musiałem zostać w drodze powrotnej z Livigno w Mediolanie Nieteges: były tam targi wyposażenia wnętrz i wszystkie hotele zajęte; za koszmarną dziurę, choć w centrum Mediolanu, płaciłem €150 za noc Teges: dobrzy ludzie mi bardzo pomogli - dzięki michal.owi i dawno tu nie widzianemu Arno oraz Galowi wróciłem do Polski, a wcześniej kuzynka mieszkająca we Włoszech znalazła hotel Teges: korzystając z pobytu w Mediolanie zaliczyłem wycieczkę na te targi (a urządzam teraz dom... 8) ), a w drodze powrotnej - spacer po Wenecji Teges: płacę od lat jakieś głupie ubezpieczenie na karcie kredytowej - kilka zeta i już nie raz myślałem, by z niego zrezygnować. Ale za każdym razem myślałem, że to realnie żadna oszczędność i tego nie robiłem. Okazało się, że przysługuje mi z niego w takich sytuacjach, jak odwołanie lotu, dość pokaźna kwota. bo w przeciwnym razie nieźle poszedłbym z torbami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukass Opublikowano 20 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2010 Nieteges: uwzięła się na mnie chmura pyłu i musiałem zostać w drodze powrotnej z Livigno w MediolanieNieteges: były tam targi wyposażenia wnętrz i wszystkie hotele zajęte; za koszmarną dziurę, choć w centrum Mediolanu, płaciłem €150 za noc Teges: dobrzy ludzie mi bardzo pomogli - dzięki michal.owi i dawno tu nie widzianemu Arno oraz Galowi wróciłem do Polski, a wcześniej kuzynka mieszkająca we Włoszech znalazła hotel Teges: korzystając z pobytu w Mediolanie zaliczyłem wycieczkę na te targi (a urządzam teraz dom... 8) ), a w drodze powrotnej - spacer po Wenecji Teges: płacę od lat jakieś głupie ubezpieczenie na karcie kredytowej - kilka zeta i już nie raz myślałem, by z niego zrezygnować. Ale za każdym razem myślałem, że to realnie żadna oszczędność i tego nie robiłem. Okazało się, że przysługuje mi z niego w takich sytuacjach, jak odwołanie lotu, dość pokaźna kwota. bo w przeciwnym razie nieźle poszedłbym z torbami Ha...czyli wyszło że w Alpy/Dolomity to jednak lepiej autem :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michal_ Opublikowano 20 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2010 nieteges - druga połowę wylali z roboty teges - dzięki temu zadba o dom i resztę rodziny a ja mogę spokojnie wyjechać na Mazury i poświęcić się budowie słomogliniaka :shock: BTW - są chętni na majówkę na Mazurach? Możliwe, że ja się zabunkruje w Mikołajkach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Dostałem dzisiaj od cwaniaków cesję wierzytelności. Że niby OC kosztowało 886PLN i brakuje im 430 zeta. Na polisie widnieje jak byk kwota 456PLN zapłacona od razu. Wyprowadzić ich z błędu i mieć święty spokój, czy pozwolić im brnąc dalej robiąc im z dupy jesień średniowiecza ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio_d Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Wyprowadzić ich z błędu i mieć święty spokój, czy pozwolić im brnąc dalej robiąc im z dupy jesień średniowiecza ? A w jakim jesteś nastroju? 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2010 Krawieckim, mam ochotę ich skroić. Jak będę miał słabszy dzień to im odpuszczę. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mile Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Teges: Znalazłem czas żeby podjechać wymienic rozrząd u siebie. Nieteges: W warsztacie nie można było płacić kartą. Teges: Niedaleko,w Carrefourze Wileńska był bankomat. Nieteges: 3 sympatycznych panów po zobaczeniu że podjąłem sporą sume, zaczeło za mną isć, po wejściu na peron panowie wyciągneli narzędzia którymi można spokojnie pracować w masarnii, i zaczeli mnie gonić. A,mamy środek dnia, godzina 12. Ludzi na peronie sporo. Teges: Panowie byli chyba nie w formie, bo im uciekłem. :shock: :shock: :shock: Pare godzin spędzonych na policji, podobno na peronach jest monitoring, zobaczymy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
imgw Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 :shock: :shock: :shock: w bialy dzien :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mile Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 No nie wierze że byli w pełni sił intelektualnych... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Primi Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 mile :shock: dobrze, że byłeś szybszy. Smutne jest to, że jak ich nawet złapią to powiedzą, że się chcieli tylko przebiec :x Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STIFF Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 WTF? gdzie ja mieszkam - mile - jednak trzeba dbać o kondycję. Te rewiry to zawsze starałem sie przejeżdżać bez zatrzymania o wychodzeniu z auta nie wspominając. A jeździłem Ząbkowską, Marecką i różnymi uliczkami w okolicy dość długo i troche sie naoglądałem przypadków bandyterki na światłach w biały dzień. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się