Skocz do zawartości

zakup Legacy IV 2.0 r 165


projektow

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jestem tu nowy.

Chciałbym, kupić Subaru Legacy IV 2.0 R 165 2006r

 ma dwie sztuki przebiegi 220kk,250kk, obydwa szwajcary.

Pierwsze pytanie. 

Oczywiscie przeczytam historie z serwisu subaru(jeden ma pełna, drugi do 2019),

Jednak prosiłbym abyście mi doradzili na co zwrócic uwagę /gdzie szukac rdzy /gdzie wyciekow/ itd itp 

Drugie pytanie co sprawdzic/wymienić po zakupie(olej silnikowy filtry i jesli bedzie długi okres to rozrzad)

olej w dyfrze? sprawdzic luzy?

po zakupie zamierzam gazowac furkę

Ogólnie chciałbym kupić fure porobić co trzeba co by być spokojnym w dłuższą trasę.

Jeśli jest ktoś z okolic Jeleniej Góry to jakiś polecany mechanik.gazownik

.

PS.Wczytuje się w tematy sporo wiem ale nie chce nic pominąć (gazowy topic nie działa)

 

Z Góry dziękuję za pomoc.

 

Edytowane przez projektow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymienic trzeba oleje w dyfrach, skrzyni(jesli automat), filtr oleju najlepiej orginal, filtr powietrza, swiece jesli nie byly wymieniane. Pod katem korozji trzeba sprawdzic belke pod chlodnica i belke tylnego zawieszenia, tzw. "sanki". Ale od gory, wiec endoskop, ew. lusterko bedzie potrzebne. No i gumy wachaczy przod/tyl czy nie sa popekane/spaciale. No i koniecznie osluchac silnik czy nic nie stuka i sprawdzic czy olej nie cieknie spod UPG, simmeringow, oraz sprawdzic przewody wspomagania, czy sa suche. Do tego czy manszety przegubow sa cale i przeguby nie stukaja. Zaciski hamulcowe, czy nie blokuja i czy oslony gumowe sa cale.

Reflektory czy nie sa zmatowiale/slepe. Wydech czy szczelny. Opony sprawdzic bierznik i rocznik...

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, artaa napisał(a):

Jeden z przykładowych wątków "obowiązkowych" do przeczytania:

 

 

Ale ten wątek dotyczy innej generacji. 

Problemy mogą być podobne, ale to inne auta, choćby ze względu na skrzynię CVT. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po za normalnymi oględzinami, jak każdego auta trzeba zobaczyć przede wszystkim stan korozji od spodu, progi itp. oraz stan dwumasy czy ćwierka lub szarpie przy ruszaniu, moim zdaniem te dwie rzeczy mają największy wpływ na cenę tego auta. Dwumasę można zmienić na jednomasę, mnie to kosztowało 1000zł, robiłem sam, więc tym nie trzeba się przejmować ale sprzedawca powinien odpowiednio opuścić cenę. A reszta to są tematy mniej ważne "do ogarnięcia". Aha i sprawdź czy katalizatora już nie wycięli, bo oglądałem dwa Legacy to już ktoś wyciął i palił głupa że nie wie o co chodzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, s888 napisał(a):

Aha i sprawdź czy katalizatora już nie wycięli, bo oglądałem dwa Legacy to już ktoś wyciął i palił głupa że nie wie o co chodzi...

Dokładnie.

 

Poza tym też bym się skupił raczej na korozji i wyciekach z silnika, wszystko inne jest do zrobienia, nawet wózek to nie problem w tej generacji bo diesle padają, więc części do Legacy IV jest naprawdę sporo i to wiele naprawdę w niezłym stanie. Ciężko będzie znaleźć egzemplarz, który nie będzie miał przynajmniej połowy tego co wymienił @Legacy96 do zrobienia. Jeśli byś taki super egzemplarz trafił, to cena będzie adekwatna, a i tak dalej kupujesz blisko 20 letni samochód, w którym po kupnie wszystko się może zdarzyć. Mało kto sprzedaje sprawne, niezgnite, Subaru, bo taki samochód lepiej trzymać:)

No i pamiętaj, te Subaru ze Szwajcarii, które u nas są sprzedawane, sprzedają handlarze, więc musieli na tym zarobić (nie mówię o takich, które pochodzą ze Szwajcarii, ale kilka lat tutaj jeżdżą, tylko o tych świeżo sprowadzonych). Zobacz ceny Legacy IV w Szwajcarii, dodaj koszty transportu, akcyzę, cło i inne opłaty i będziesz mniej więcej wiedział za ile kupili, żeby na tym zarobić. Wtedy pomyśl czy to dobra droga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, 555marcin napisał(a):

W manualu również wymieniamy :)

Ale razem z olejem w przednim dyferencjale

Czy auto ma hak? Jesli tak, to spedzilo zycie jako wol roboczy ciagajacy dwutonowe przyczepy.

Co do zadbanych egzemplarzy: w taki pojazd trzeba inwestowac, wtedy jest zadbany, ale te pieniadze nigdy sie nie zwroca. Ja np. serwisuje H6 na nowych, orginalnych czesciach Subaru, w ostatnich latach zainwestowalem ze 4k €, no i co? Na ogloszenie o sprzedarzy  za 5,9k € nikt nie odpowiedzial. Gdybym nic nie inwestowal, ew. zakladal stare, uzywane czesci i wystawil auto za 2.5k € to juz byloby sprzedane. Ludzie patrza na cene i wyglad, a potem wymieniaja silniki, skrzynie i zawieszenia placac w sumie wiecej niz za zadbany egzemplarz. Taka mentalnosc, kupie tanio...

Edytowane przez Legacy96
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Legacy96 napisał(a):

 

Czy auto ma hak? Jesli tak, to spedzilo zycie jako wol roboczy ciagajacy dwutonowe przyczepy.

 

Albo rowery/narty na wakacje. 

Nie każdy hak ciągnie przyczepy. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Orear napisał(a):

 

Albo rowery/narty na wakacje. 

Nie każdy hak ciągnie przyczepy. 

Narty na haku?  I na rowery masa przyczepy 2000 kg? Nie, mieszkam od lat w Niemczech, znam ludzi mieszkajacych w Szwajcarii. Auto z napedem na 4 kola kupuje sie tu by ten naped wykorzystac. Mieszkancy gorskich miejscowosci do jazd w gorach, pozostali (wiekszosc) do ciagania przyczep. Auto musi byc wykorzystane, wystrczy przejrzec ogloszenia niemieckie, prawie wszystkie Subaru maja hak i to mocno uzywany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy tak starym aucie, potrzeba zachować chłodną głowę i dokładnie je obejrzeć.

Z mojego własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że samochody z CH są w większości w bdb stanie o wiele lepszym niż samochody z polskiego rynku.

Tak jak radzą koledzy, obejrzyj podwozie czy nie ma korozji ( nie zdziwiłbym się gdyby okazało się, że jest zrobiona konserwacją podwozia bo Szwajcarzy bardzo dbają o samochody ), zwróć uwagę czy są wycieki, czy nie stuka dwumasa, skoro był serwisowany to sprawdź czy jest wpis o wymianie rozrządu itd. 

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Legacy96 napisał(a):

Narty na haku?  I na rowery masa przyczepy 2000 kg? 

 

Nie wiem w czym widzisz problem. 

 

Screenshot_20240216-131548.thumb.png.7617c55c09250143f41bf7fe7dea6a36.png

 

Screenshot_20240216-131508.thumb.png.e18f51429859bd623ebf82ae13b8859b.png

 

I nie rozumiem o co chodzi z tymi 2 tonami. Hak to hak, mogę na nim wozić narty, rowery, przyczepkę albo dziurawą piłkę tenisową byle ładunek spełniał normy. Natomiast zakładanie z góry, że szwajcarskie Subaru na bank było wykorzystywane do targania ogromnych ciężarów to z deka nadinterpretacja. ;) Poza tym autor wątku nic o hakach nie wspomniał więc rozmawiamy nie o tym co trzeba. :biglol:

Sam mam Legacy pochodzenia szwajcarskiego, nigdy nie serwisowane w ASO, widocznie szwajcar miał to gdzieś i jakoś wszystko gra przy 240kkm przebiegu. 

 

Kończąc offtop - najprostsza droga to sprawdzenie Subaru w ASO - koszt do 400zł. Nazywa się to przegląd przedzakupowy, korzystałem z tej usługi, polecam, rozwiewa wszelkie wątpliwości. 

 

Pozdro, powodzenia w zakupie, nie bierz dizla. :D

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz nowy kolega chyba juz zwatpil w Subaru. Przyjedz do Niemiec i zobacz ile widac Subaru z przyczepami, a ile z bagaznikami rowerowymi czy nartowymi. Tak naprawde ogolnie (nie tylko w Subaru) bagazniki rowerowe na hak to tu rzadkosc, o nartach nie wspominam. Gdy rowerzysci czy narciarze jada na urlop to poprostu wypozyczaja na miejscu odpowiedni sprzet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc.:thumbup:

Jeszcze nie zwątpiłem w Legwana.:evil2: Jednak mam pewne obawy.

W sobotę były pierwsze oględziny, silnik nie myty, brak wycieków, tylne nadkole robiona reparaturka ale to nie przeszkadza, wydech cichy, skrzynia imo trochę ciężko chodzi ale nic nie hałasuje,  pali na dotyk, przedni pas bez korozji. Jutro lub pojutrze pojadę z nim na podnośnik i posprawdzam wycieki i korozję. Jedno martwi mnie trochę dziwnie zabezpieczone przednie kielichy, od góry jakby mazniete pędzlem nie lakierowane. Jeśli ruda nie zjadła mu kielichów sanek itd i nie cieknie z niego jak zmojej byłej to biorę :superhero:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, projektow napisał(a):

Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc.:thumbup:

Jeszcze nie zwątpiłem w Legwana.:evil2: Jednak mam pewne obawy.

W sobotę były pierwsze oględziny, silnik nie myty, brak wycieków, tylne nadkole robiona reparaturka ale to nie przeszkadza, wydech cichy, skrzynia imo trochę ciężko chodzi ale nic nie hałasuje,  pali na dotyk, przedni pas bez korozji. Jutro lub pojutrze pojadę z nim na podnośnik i posprawdzam wycieki i korozję. Jedno martwi mnie trochę dziwnie zabezpieczone przednie kielichy, od góry jakby mazniete pędzlem nie lakierowane. Jeśli ruda nie zjadła mu kielichów sanek itd i nie cieknie z niego jak zmojej byłej to biorę :superhero:

 

Kielichy w Legacy IV raczej nie gniją. 

Zmieniałem u siebie amortyzatory przednie niedawno i nie było grama rdzy w kielichach mimo, że auto ma 240kkm. 

Niemniej jednak warto sprawdzić. ;)

Edytowane przez Orear
  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2/16/2024 at 1:25 PM, Orear said:

 

No i dołączam do teamu legwana, jutro podstawią go pod dom, oby nie pochłonął całych oszczędności xD

Wrzucę foto.

Przyznam szczerze że myślałem że będzie hejt i pocisk bo pytanie pewnie milion razy wałkowane.

Zaskoczyłem się bardzo miło, więc chętnie dołączam do teamu. 

Dziękuję wszystkim!!!

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, projektow napisał(a):

No i dołączam do teamu legwana, jutro podstawią go pod dom, oby nie pochłonął całych oszczędności xD

Wrzucę foto.

Przyznam szczerze że myślałem że będzie hejt i pocisk bo pytanie pewnie milion razy wałkowane.

Zaskoczyłem się bardzo miło, więc chętnie dołączam do teamu. 

Dziękuję wszystkim!!!

 

Tyle razy wałkowane, że już mamy gotowe odpowiedzi. :biglol: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, marekgrzech napisał(a):

Witam, też zamierzam kupić podobnego. :>

Jak w jest w dzisiejszych czasach z gazowanie tego silnika?
Naczytałem się pełno o regulacji zaworów i kosztach.

138km: taniocha jeśli sam zrobisz regulację (koszt zakupu uszczelek do pokryw zaworów), 165km: zaczynają się koszty (trzeba wyciągać lub opuszczać silnik).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, marekgrzech napisał(a):

W 165km jakie są koszta i co ile kilometrów?

 

165KM, czyli silnik DOHC, czyli regulacja na szklankach.

Większość warsztatów wyciaga silnik i jak szklanki jeszcze nadają się do szlifowania to je szlifują. Gorzej gdy trzeba wymienić na nowe. Ludzie tutaj podają kwoty ok. 3 tys.zł. Znam gościa, który to zrobi za ok. 2 tys.zł. Trzeba niestety być uważnym, bo są tacy co za regulację w SOHC (czyli jak ktoś wyżej napisał np.: silnik 138KM w Legacy czy 2.0 125KM albo jakieś 2.5 ) życzą sobie 2000zł. W tym przypadku regulacja SOHC to koszty 500-1000zł, ale nie 2000zł.

Co do kilometrów to chyba wszystko zależy od stylu jazdy. U mnie w Imprezie 2.0 150KM, czyli też DOHC przy przebiegu 185tys. stwierdzono, że luzy są jeszcze  w normie. Na forum czytałem wiele opinii, że te silniki dojeżdzają nawet na LPG do 250tys.KM bez konieczności regulacji. Dodam, że przy 120tys. założyłem LPG, a wcześniej luzy nie były regulowane.

Ludzie straszą tą regulacją, a wcale tak źle nie jest jeśli się znajdzie odpowiedniego mechanika, a nie naciągacza... Jeśli zdecydujsz się na wersję z 165KM to szukaj silników z oznaczeniem EJ20F, które miały wzmocnione gniazda zaworowe. W razie czego, gdyby ktoś spóźnił się  z regulacją to nic nie powinno wielkiego się stać. Nawet w zwykłych wersjach bez wzmocnionych gniazd (bez literki F) trzeba naprawdę długo jeździć na podpartych zaworach, żeby coś poważnego się stało.

Oczywiście nie zachęcam do tego, ale jeśli trafisz na zadbany samochód, w którym silnik pracuje normalnie (nie przygasa na niskich obrotach ani nic takiego) to spokojnie możesz kupować, bo to oznacza, że zawory jeszcze nie są podparte. Przynajmniej tak wynika z moich obserwacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, marekgrzech napisał(a):

Witam, też zamierzam kupić podobnego. :>

Jak w jest w dzisiejszych czasach z gazowanie tego silnika?
Naczytałem się pełno o regulacji zaworów i kosztach.

Ja w Imprezie 150KM, czyli też DOHC jak Legacy 165KM mam instalację Zenith, która sprawuje się bardzo dobrze. Do tej pory przez 75tys.KM jeżdżę tylko na szybki serwis instalacji, czyli wymiana filtrów (koszt ok.100zł) i robią to na poczekaniu. Żadnych problemów nie miałem, natomiast zdarzają się pojedyncze przypadki, że komuś źle wyregulowali instalację i skończyło się na remoncie głowic...

Według mnie najlepszą opcją będzie kupić samochód, który już ma instalację, która działa. Pamiętaj, żeby szukać silników EJ20F ze wzmocnionymi gniazdami zaworowymi.

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...