Classic Cars - czyli wszystko o klasycznej motoryzacji na czterech i dwóch kółkach

[pumex1]

Różne oblicza Cytryny DS21

[Kiwi 4ester]

4 godziny temu, Fala napisał:

 

Przez chwilę pomyślałem, że to Vectra B jest na czwartym zdjęciu 

Skuter zdecydowanie na plus Zostaw sobie jeszcze TT i Forestera 

[Fala]

6 godzin temu, Fala napisał:

 

. 

Edytowane 4 Października 2022 przez Fala

[OWOC]

[czekker]

25 minut temu, OWOC napisał:

 

Wydawać by się mogło, że ten Lotus powinien dać kierowcy więcej radości z jazdy

 

 

[czekker]

A tego zaułka motoryzacji chyba nie za bardzo rozumiem

 

 

 

 

 

[koziolek]

Godzinę temu, czekker napisał:

 

Wydawać by się mogło, że ten Lotus powinien dać kierowcy więcej radości z jazdy

 

 

Podobnie jak ten koleś

[Kiwi 4ester]

1 godzinę temu, czekker napisał:

A tego zaułka motoryzacji chyba nie za bardzo rozumiem

 

 

 

 

 

Tak mi się jakoś skojarzyło

https://m.youtube.com/watch?v=tl6u2NASUzU

[czekker]

Tak w sumie to te Singery nawet dają radę..

 

 

 

 

 

 

 

[Neutrino33]

19 godzin temu, Fala napisał:

Tak se myślę... 

Zamiana moich ponizszych na dobre/świeże /100% sprawne 911 z okresu Kalifornikejszą? 

Luźne okolice 200tys.

PS: wolny temat z potencjałem 

 

Może nawet nie jest to takie nierealne. Jak chcesz to mogę popytać odpowiednich ludzi 

 

10 godzin temu, czekker napisał:

A tego zaułka motoryzacji chyba nie za bardzo rozumiem

 

 

 

 

 

 

Bosozoku...też nie rozumiem.

 

1 godzinę temu, czekker napisał:

Tak w sumie to te Singery nawet dają radę..

 

 

 

 

 

 

 

 

Jestem patriotą w dodatku lokalnym, więc za wnętrze zrobiłbym odpowiedzialnych ludzi z Carbone

A mechanikę można albo odrestaurować albo przerobić tak by to auto prowadziło się normalnie, to już jak kto lubi i chce.

[czekker]

Takie tam zwyczajne prosiaki..

 

 

 

 

 

 

 

 

[czekker]

Musztarda i keczup - Röhrl approved

 

 

 

 

[Fala]

2 godziny temu, Neutrino33 napisał:

Może nawet nie jest to takie nierealne. Jak chcesz to mogę popytać odpowiednich ludzi 

 

Hmmm.... 

Lubię swoje fury, każdą inaczej i - jakby się wystawione zresztą na forum w ogłoszeniach Volvo czy Saab sprzedały - bym odczuwał "taką pewną pustkę", toteż może lepiej poczekam aż się po prostu trafi okazja na 964 

[czekker]

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[Durbos]

Dziś, poza innymi ciekawostkami dostałem do sprzedaży Ferrari F40, przebieg niecałe 9000km, stan muzealny, tak opisany, za niecałe 3M$, ok, patrząc na rynek nic szczególnego, jest ich kilka, ale drugie auto mnie sparaliżowało - 1967 Ferrari 330 P4 (zdjęcia i historia do wglądu, były chyba 4 szt.) za jedyne wywoławcze 92M $ . Cóż, wojna na Ukrainie pokaże nam wiele ciekawostek. 

Ostatnia transakcja naście lat temu w US za 9M$, szaleją ceny klasyków, lepsze to niż złoto czy platyna....

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 5 Października 2022 przez Durbos

[Kiwi 4ester]

Ehhh. Jak to dobrze nie być obrzydliwie bogatym. Człowiek się nie musi zastanawiać w jaką furę zainwestować, żeby nie stracić 

[Turbo]

8 godzin temu, Fala napisał:

 

Hmmm.... 

Lubię swoje fury, każdą inaczej i - jakby się wystawione zresztą na forum w ogłoszeniach Volvo czy Saab sprzedały - bym odczuwał "taką pewną pustkę", toteż może lepiej poczekam aż się po prostu trafi okazja na 964 

Nie ma już czegoś takiego, jak okazje na chłodzone powietrzem 911. Ludziom odwaliło i ceny tych aut są wywindowane w kosmos - bez 350-400tys pln nie ma co nawet zaczynać szukać 964, takie 993 to totalne rarytasy po pół bańki i więcej. A umówmy się - obiektywnie, to pomimo że marzy mi się takie 993 z końca produkcji, to te auta nie są warte pieniędzy za które się je sprzedaje - nie mają tyle "samochodu w samochodzie". 

No i przez to, że z dnia na dzień tego typu samochody absurdalnie podrożały, przestały praktycznie jeździć - raz że strach (  ) a dwa, że domorośli biznesmeni trzymają "inwestycję" pod kocem. Smutne

[turdziGT]

14 minut temu, Turbo napisał:

 A umówmy się - obiektywnie, to pomimo że marzy mi się takie 993 z końca produkcji, to te auta nie są warte pieniędzy za które się je sprzedaje - nie mają tyle "samochodu w samochodzie". 

No i przez to, że z dnia na dzień tego typu samochody absurdalnie podrożały, przestały praktycznie jeździć - raz że strach (  ) a dwa, że domorośli biznesmeni trzymają "inwestycję" pod kocem. Smutne

Dokladnie w porownaniu do 996 to taczki. Dlatego jak ktos w tej chwili szuka okazji w swiecie 911 to albo 996 albo 997. 997 to tak na prawde mega auto za te pieniadze w ktorych teraz chodza.

[Fala]

33 minuty temu, Turbo napisał:

Nie ma już czegoś takiego, jak okazje na chłodzone powietrzem 911. Ludziom odwaliło i ceny tych aut są wywindowane w kosmos - bez 350-400tys pln nie ma co nawet zaczynać szukać 964, takie 993 to totalne rarytasy po pół bańki i więcej. A umówmy się - obiektywnie, to pomimo że marzy mi się takie 993 z końca produkcji, to te auta nie są warte pieniędzy za które się je sprzedaje - nie mają tyle "samochodu w samochodzie". 

No i przez to, że z dnia na dzień tego typu samochody absurdalnie podrożały, przestały praktycznie jeździć - raz że strach (  ) a dwa, że domorośli biznesmeni trzymają "inwestycję" pod kocem. Smutne

 

To jasne i dokładnie z tego powodu zakończyłem swój wywód emotami:

[skwaro]

8 godzin temu, Durbos napisał:

Dziś, poza innymi ciekawostkami dostałem do sprzedaży Ferrari F40, przebieg niecałe 9000km, stan muzealny, tak opisany, za niecałe 3M$, ok, patrząc na rynek nic szczególnego, jest ich kilka, ale drugie auto mnie sparaliżowało - 1967 Ferrari 330 P4 (zdjęcia i historia do wglądu, były chyba 4 szt.) za jedyne wywoławcze 92M $ . Cóż, wojna na Ukrainie pokaże nam wiele ciekawostek. 

Ostatnia transakcja naście lat temu w US za 9M$, szaleją ceny klasyków, lepsze to niż złoto czy platyna....

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Mój nr 1 w Ferrari...

 

[radekk]

9 godzin temu, Durbos napisał:

zdjęcia i historia do wglądu, były chyba 4 szt.

jak teraz czytam to wychodzi na to że 3 szt

 

30 minut temu, skwaro napisał:

Mój nr 1 w Ferrari...

albo grubo albo wcale, niech będzie twoje nr 1, nr 2, nr 3

[radekk]

[skwaro]

24 minuty temu, radekk napisał:

 

 

albo grubo albo wcale, niech będzie twoje nr 1, nr 2, nr 3

Nr 1 w trochę innym sensie, ale tak też mogłoby być

[OWOC]

[Neutrino33]

17 godzin temu, czekker napisał:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wyglada jak doroczny zjazd gwiazd przemysłu z gatunku filmów dla dorosłych 

 

8 godzin temu, Turbo napisał:

Nie ma już czegoś takiego, jak okazje na chłodzone powietrzem 911. Ludziom odwaliło i ceny tych aut są wywindowane w kosmos - bez 350-400tys pln nie ma co nawet zaczynać szukać 964, takie 993 to totalne rarytasy po pół bańki i więcej. A umówmy się - obiektywnie, to pomimo że marzy mi się takie 993 z końca produkcji, to te auta nie są warte pieniędzy za które się je sprzedaje - nie mają tyle "samochodu w samochodzie". 

No i przez to, że z dnia na dzień tego typu samochody absurdalnie podrożały, przestały praktycznie jeździć - raz że strach (  ) a dwa, że domorośli biznesmeni trzymają "inwestycję" pod kocem. Smutne

 

Właśnie! Ja dlatego darzę sympatia tę markę, bo to zawsze mniej lub bardziej były supersamochody, które dawało się użytkować na co dzień.