Antyradar

[Hogi]

Co masz na myśli mówiąc "co słychać po odbiorze"?

Chodzi mi o to, że nie wszystko dolatuje i trzeszczy.

Jak leciałem ze znajomym na trasie to musiałem mu często powtarzać, bo nie wszystko dolatywało do niego.

[Agrowczas]

Puszki na drogach to najczęście lipa - puste są. Poza tym przed każdą puszką jest znak informujący o fotradarze - nawet kierocy Subaru mogą na chwilkę zwolnić, a co do CB - to nawet po fajki do kiosku bez radia nie jadę...

Dać się złapać mając CB to trzeba być ostatnią pierdołą

[Filip Cz]

Słyszałem od kogoś ostatnio, że psiaki robią foty jadąc z przeciwka. Może to być prawda?

[paul_78]

Słyszałem od kogoś ostatnio, że psiaki robią foty jadąc z przeciwka. Może to być prawda?

 

Musieliby dysponować dobrym sprzętem i niezłym refleksem.

[Filip Cz]

Może dysponują?

[owoc666]

BTW ostatnio wydaje mi się, że umiera dobry zwyczaj wczesnego ostrzegania światłami przed pieskami w krzakach albo za zakrętem...

 

 

Też to zauważyłem.

 

 

A ja zawsze mrugam!

[aflinta]

owoc666, tylko po co? To tak jak z CB, cały smaczek i dobrą zabawę szybkiej jazdy szlag trafia bo zostaje pozbawiona ona tego dreszczyku emocji. Trzeba mieć jaja by szybko jeździć i nie tylko nie dać się złapać bez pomocy osób trzecich, ale w razie wpadki umieć za to odpowiedzieć. Teraz każdy by chciał łatwo i przyjemnie, takie Mc'Donaldyzowanie życia.

[Filip Cz]

A ja dzisiaj nie mrugałem, bo jechałem za pieskami. Jeszcze by mi zjechali na pobocze.

[Hogi]

A ja dzisiaj nie mrugałem, bo jechałem za pieskami

Teraz maja też sprzęt, który robi fotki jak jedziesz za radiowozem :shock:

[Filip Cz]

Teraz maja też sprzęt, który robi fotki jak jedziesz za radiowozem

 

TO może w takim razie lepiej swiecić długimi, co by im te fotki prześwietlić? :wink:

[Filip Cz]

owoc666, tylko po co? To tak jak z CB, cały smaczek i dobrą zabawę szybkiej jazdy szlag trafia bo zostaje pozbawiona ona tego dreszczyku emocji. Trzeba mieć jaja by szybko jeździć i nie tylko nie dać się złapać bez pomocy osób trzecich, ale w razie wpadki umieć za to odpowiedzieć.

 

 

No i czujność=100. Lepiej się koncentrujesz bez dodatków.

[MARKO RALLY]

Trzeba mieć jaja by szybko jeździć i nie tylko nie dać się złapać bez pomocy osób trzecich, ale w razie wpadki umieć za to odpowiedzieć.

O! to, to właśnie!

[Gość Stig]

Dodam coś od siebie jeśli chodzi o videoradary/videorejestratory. Samochody policyjne coraz częściej są wyposażone w video(cos - nie wiem jak to sie zwie ) które prędkość samochodu mierzą na podstawie czasu w jakim mierzone auto pokonało określony odcinek (o ile pamiętam 200m). Urządzenie podłaczone jest pod układ pomiarowy auta ale mierzy tylko odległość (nie prędkość). Wiem to z autopsji

[MARKO RALLY]

Stig, to ty milicjantem jesteś ?! O kurna, ale się porobiło! :wink:

[maciekSubru]

Dodam coś od siebie jeśli chodzi o videoradary/videorejestratory. Samochody policyjne coraz częściej są wyposażone w video(cos - nie wiem jak to sie zwie ) które prędkość samochodu mierzą na podstawie czasu w jakim mierzone auto pokonało określony odcinek (o ile pamiętam 200m). Urządzenie podłaczone jest pod układ pomiarowy auta ale mierzy tylko odległość (nie prędkość). Wiem to z autopsji

 

Starsze videoradry tego nie miały i Komendant Głowny nakazał wew. rozporządzeniem mierzyć prędkość pojazdu pirata poprzez jazdę conajmniej 200m za nim w tej samej odległości aby przy ewentualnych wątpliwościach nie było wstydu w Sądzie Grodzkim.

 

A, że prędkość rejestrowana na videoradarze jest to prędkośc radiowozu a nie pirata - należy po spostrzeżeniu miłych panów we wstecznym lusterku niezwłocznie zahamować do prędkości przepisowej :roll:

[MARKO RALLY]

A, że prędkość rejestrowana na videoradarze jest to prędkośc radiowozu a nie pirata - należy po spostrzeżeniu miłych panów we wstecznym lusterku niezwłocznie zahamować do prędkości przepisowej

Tak, masz rację, ale są nowe sprzęty które rejestrują prędkość tak jak radar, nawet w czasie jazdy i z przodu i z tyłu.

[leon]

W jaki sposób jest mierzona ta odległość? Laserem czy ultradzwiękowo?

[zly]

tak jak kolega napisał CB.

Jeżdżę z radyjkiem kilka tygodni i wiem wszystko.

Koledzy powiadamiają dokładnie o wszystkim, polecam jak ktoś raz spróbuje to już ciężko się bez niego obyć

[Sławek1]

Jeżeli ktoś nie chce dużego bata to są produkowane anteny firmy Sirio które są jednocześnie antenami radiowymi. Długość ca 30-40 cm a cena około 200-300 PLN. Mruganie światłami to obecnie cena ca 500 PLN a koszt super CB+antena+montaż to ca 1.000 PLN. Od chwili jak mam CB to antyradaru nie używam choć też kosztował ca 500 PLN. W CB mówią także o lotnych patrolach i jest OK. :grin:

[Waldemar Biela]

Witam. Mam gniazdo

 

złóż jaja a witamy sie zdecydowanie gdzie indziej.

 

mamusia

[yorey]

Dodam przy tym, że nie interesuje mnie wykład o wyższości przepisowej jazdy, czy CB nad antyradarem - w tym drugim przypadku jest zresztą pewna luka - mianowicie faktycznie o suszarkach czy nieoznakowanych autach wiem 200km przed nimi, ale już o fotoradarach raczej rzadko - głównie dlatego, że chłopaki w TIRach rzadko zwracają na nie uwagę, zaś brać w osobówkach na ogół nie widzi za wiele z tego, co się dzieje w przeciwną stronę, dlatego w dobie "bezpiecznych ósemek" (patrz odcinek W-wa-Piotrków) wykrywacz jest niezbędny.

Tylko jaki?

Jest tego na rynku od cholery, wiadomo, że zasadnicza różnica między fotoradarem a suszarką to moc sygnału, dlatego antyradar musi być bardzo czuły, wiadomo, że nie potrzebujemy w Polsce Target Euro - bo fale Ku sieją tylko w Holandii i UK, ale co potrzebujemy? Co sprawdzi się przeciwko złośliwym puszkom, które niebawem będą na każdym ograniczeniu do 70, a o których wiadomo, że tylko w jednej na dziesięć siedzi wredny aparat?

Macie jakieś sprawdzone sposoby, szanowni Koledzy?

[piotrek_p]

Dodam przy tym, że nie interesuje mnie wykład o wyższości przepisowej jazdy, czy CB nad antyradarem - w tym drugim przypadku jest zresztą pewna luka - mianowicie faktycznie o suszarkach czy nieoznakowanych autach wiem 200km przed nimi, ale już o fotoradarach raczej rzadko - głównie dlatego, że chłopaki w TIRach rzadko zwracają na nie uwagę, zaś brać w osobówkach na ogół nie widzi za wiele z tego, co się dzieje w przeciwną stronę, dlatego w dobie "bezpiecznych ósemek" (patrz odcinek W-wa-Piotrków) wykrywacz jest niezbędny.

Tylko jaki?

Jest tego na rynku od cholery, wiadomo, że zasadnicza różnica między fotoradarem a suszarką to moc sygnału, dlatego antyradar musi być bardzo czuły, wiadomo, że nie potrzebujemy w Polsce Target Euro - bo fale Ku sieją tylko w Holandii i UK, ale co potrzebujemy? Co sprawdzi się przeciwko złośliwym puszkom, które niebawem będą na każdym ograniczeniu do 70, a o których wiadomo, że tylko w jednej na dziesięć siedzi wredny aparat?

Macie jakieś sprawdzone sposoby, szanowni Koledzy?

 

Ja mam zestawik antyradar + CB

Jako anty używam Unidena 937 kupionego jakieś 3-4 lata temu. Do tej pory (odpukać) się sprawdza. Ważny jest jednak punkt montażu, tak żeby nie był czymś przesłonięty no i do tego zdrowy rozsądek kierowcy.

Anty będzie Ci piszczał w pobliżu drzwi automatycznych stacji benz., supermarketów itp. Maszty sieci komórkowych też potrafią go czasami wzbudzić.

Co do wykrywania fotorejestratorów stacjonarnych, to wykrywa na tyle wcześnie, że jeżdżąc szybciej ale bez szaleństw dasz radę wyhamować. Jak mocno przegniesz to hamując po prostu obniżysz kwotę mandatu :wink:

Jedyny foto, który jest prawie niewykrywalny to Multanova F6. Tutaj jego zdjęcie http://www.wejherowo.pl/new/index2.php? ... id=159&p=0

Podobno tylko najlepsze modele anty cokolwiek sygnalizują. Mój piszczy jak już go praktycznie mijam.

 

Tak więc polecam CB + wykrywacz

[man111]

Dodam coś od siebie jeśli chodzi o videoradary/videorejestratory. Samochody policyjne coraz częściej są wyposażone w video(cos - nie wiem jak to sie zwie ) które prędkość samochodu mierzą na podstawie czasu w jakim mierzone auto pokonało określony odcinek (o ile pamiętam 200m). Urządzenie podłaczone jest pod układ pomiarowy auta ale mierzy tylko odległość (nie prędkość). Wiem to z autopsji

 

Niesmiale zaznacze, ze radiowlazy od zawsze wyposazone sa w "to, cos" :razz: W efekcie nie ma sie szans uniknac namierzenia bo urzadzenie nie emituje zadnego promieniowania Stad zawsze trzeba byc ostroznym, kiedy ktos siada nam na ogonie i zacheca do przedmuchania rury

[gimof]

Jeżeli ktoś nie chce dużego bata to są produkowane anteny firmy Sirio które są jednocześnie antenami radiowymi. Długość ca 30-40 cm a cena około 200-300 PLN. Mruganie światłami to obecnie cena ca 500 PLN a koszt super CB+antena+montaż to ca 1.000 PLN.

 

Ło :shock: Nie wiem skąd cena 1kpln ale conajmniej z kosmosu...

 

A antenki 30cm do tego jeszcze dwu albo trzy pasmowe (CB, UKF, GSM?) są chyba największym nie porozumieniem jakie mogło powstać.

[FUKS]

Za używkę Herberta pierwszej generacji trzeba wybecalenować ca. 6 stówek; nówka ~1kpln. Antena 100-200pln. Montaż w zależności od umiejętności; 0-200 plnów.