Skocz do zawartości

Auta z napędem hybrydowym.


Michał W.

Rekomendowane odpowiedzi

Auta potocznie zwane hybrydami stają się coraz bardziej popularne, praktycznie każdy producent coś tego typu już ma w ofercie. Rodzajów napędów też jest sporo, są hybrydy tradycyjne rozpowszechnione przez Toyotę, napędy typu plug-in oraz tak zwane miękkie hybrydy.

Pomyślałem, że warto stworzyć wątek skupiający się na autach z takim napędem bo jest on moim zdaniem bardzo sensowną alternatywą dla aut spalinowych i elektrycznych łącząc często (ale nie zawsze ;)) ich zalety a niekoniecznie wady. Ciekaw jestem jakie macie przemyślenia, doświadczenia i oczekiwania od aut z tym rodzajem napędu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moje weekendowe doświadczenie.

 

 

 

No to jestem po wspólnym weekendzie z Camry. Przejechałem 400km bo taki limit dał mi dealer.

Pojezdziłem w mieście Bydgoszcz i Poznań -łącznie ok 100km miejsko oraz trasa krajowa i S5 - łącznie ok 300km pozamiejsko. Byłem ciekaw jak to auto lata na trasach bo do takiego zastosowania bym je u siebie widział. Wszyscy zachwycają się ekenomiką poruszania w mieście. A to mnie akurat wcale nie interesowało bo po pierwsze w sumie Bydgoszcz to komunikacyjnie bardzo przyjemne miejsce więc nie stoi się w korkach prawie wcale, a po drugie jazdy miejskiej mam statystycznie może 10%.

 

Do testów miałem Camry Executive z pakietem VIP. Czyli cennikowe ok 185k pln.

 

Auto ma prawie 5m więc małe nie jest W ładnym ciemnym lakierze z jasnym wnętrzem robi  dobre wrażenie. Sporo osób się oglądało, zwłaszcza na parkngach i osiedlach podczas bezgłośnej jazdy na prądzie.

Co mi się bardzo podobało to ta lekkość ruszania i płynnośc przy przyspieszaniu. Najlepszy efekt jest przy przyspieszaniu zdecydowanym acz nie za brutalnym. But w podłodze powoduje że auto robi się nienaturalnie głośne, przód się unosi i jest wrażenie że zbyt dużo się wymaga od kontstrukcji.

Jak się przyspiesza z butem powiedzmy w 3/4 wychylenia pedału gazu to auto ochoczo i bez dawania oznak sprzeciwu sprawnie się napędza. Jest w sam raz.

Jak ktoś ma charakter trasy gdzie często się zmienia prędkość, hamuje i przyspiesza to takie połączenie Hybr e-CVT da kojącą płynność której auto wpełni spalinowe ze skrzynią automatyczną konwencjonalną bądź dwusprzęgłową nie da.

Na krajówkach auto jeździ też przyzwoicie i miękko.Prędkości prodróżne do 110km/h to chyba najlepszy rewir dla tej kontstrukcji. Na ekspresówce, autostradzie przy prędkościach 140km/h + auto jedzie podobnie jak 1,5tsi w Superbie, czyli czuć że silnik jest już dociążony, stracił lekkość jaką dawał przy niższych prędkościach. Pojawiają się wyraźne szumy opon i szumy z podwozia.

 

W środku jest komforowo ale to taki trochę komfort lat 90tych. Przeszycia foteli przypominają stare mercedesy. A jak przy fotelach jesteśmy to siedziska foteli przednich okazały się przy dłuższej jeździe zbyt krótkie (mam 178cm wzrostu).

 

Pozycja za kierownicą sprawa indywidualna, dla mnie OK. Jak i prowadzenie auta.

Multimedia i zegary są dość skomplikowane. Trzeba sobie zmienić język na angielski bo polskie wyrazy są często zapisywane w postaci skrótów z których kompletnie nic nie wynika.

 

 

Pakiet VIP za 18 000 pln  zawiera:

- automatyczną żaluzję tylnej szyby - nie warto według mnie - składa i rozkłada ją pasażer z tyłu z panelu w podłokietniku, może też kierowca tyle że trzeba przebrnąć przez podmenu/podmenu/podmenu. Niby fajny diwajs ale ja jechałem z dzieciakami to dzieciaki z nudów wciąż tę żaluzję składały i rozkładały. Po 16-tym razie zabroniłem im tylkać tego przełącznika. Nie były zadowolone i przystąpiły do dalszej eksploracji

- odrębny panel na tylnym siedzieniu (jak wyżej). Pasażer może sobie nim równiez wysterować położenie oparcia fotela - dzieciom się spodobało i zastąpiły zabawę żaluzją w zabawę z oparciami :facepalm: , oprócz tego pasażer tylny możę sobie z panelu ustawić temperaturę klimatyzacji - tu moich dwóch chłopców miało odrębne zdanie i znaleźli dzięki temu panelowi świetny sposób by się pokłócić i prawie pobić o to czy ma byćustawione  20,5 czy 21 st C. Z panelu jeszcze można sobie w audio pobrzebać, zmienić stacje, podgłośnić, ściszyć itp. W rękach dzieci to istna broń atomowa wymierzona w nerwy kierowcy.

-JBL - gra słabo, nie warto, chyba że seria gra jeszcze gorzej

- HUD na szybie - przydatne i fajne, szkoda że nie można dokupić osobno

- żaluzje szyb bocznych

 

Pakietu Vip bym nie brał pod uwagę.

Wersja Executive natomiast jak najbardziej. 154tys do wzięcia. Zawiera wszystko co moje auto testowe tyle że nie ma pakietu VIP. Pat

 

Spalanie:

- przejechane 400 km

- 100km miasto, 300km trasa

- średnio z całego dystansu wg komp 5,7l/100km

- średnio z całego dystansu wg pistoletu na stacji - 6,2 l/100km

- zbiornik 50l całkowite , 40l robocze czyli ok 660km od tankowania do tankowania

Myślę że wynik jest przyzwoity,

 

Czy bym kupił?

- funkcjonalnośc sedana vs od zawsze spore kombi to jednak trochę dyskomfort

- mimo to jest poważnym kandydatem na moje następne auto do roboty,

- poprosiłem Toyotę o kosztorys przeglądów Camry do 0-165.000km - tu czekam jeszcze na informację, ale coś tam sobie założyłem na podstawie cennika Lexusa z tym samym napędem - dla mnie ten punkt ma to znaczenie bo w serwisie melduje się co 15.000km czyli w moim przeypadku co 3mce. Dla kogoś innego może być pomijalny.

- Finansowanie Toyoty jest słabe jak nie jesteś flotą, a łączne tzw TCO jak sobie wyestymowałem dla użytkowania trzyletniego tego samochodu do przebiegu 165kkm jest na takim samym poziomie jak Audi A4 2,0tdi 190KM do wzięca na teraz z placu za 186tys PLN.

Troche zdjęć.

 

 

 

 

20190921_145247.jpg

20190922_103501.jpg

20190922_103508.jpg

20190922_103555.jpg

20190922_103716.jpg

20190922_103521.jpg

20190922_103535.jpg

20190922_103546.jpg

20190922_103630.jpg

20190922_103645.jpg

20190922_170619.jpg

  • Super! 3
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, od kilku miesięcy ujeżdżam hybrydę w wydaniu Infiniti (Q50).

Nowe niedostępne już w Unii, czasami się jeszcze zdarzają demówki z 2019 roku.

 

Tutaj podejście producenta było inne niż w "klasycznych" hybrydach.

Jest wolnossące 3.5 litra (V6) + dołączony silnik elektryczny.

Napędy osobno generują odpowiednio 306 KM/350 NM i 68 KM/290 NM.

Systemowa (max. skumulowana) moc to 364 KM/546 NM.

Auto jest naprawdę dynamiczne, szczególnie w przedziale 0-110 km/h.

 

Skrzynia to 7-biegowy automat zbliżony do Mercedesowego 7G-Tronica i jest to jeden ze słabszych elementów samochodu.

Oczywiście, nikt nie kupuje tego typu samochodu by się ścigać, ale niekiedy czas kickdownu woła o pomstę do nieba :)

Jako ciekawostkę podam, iż skrzynia na pierwszym biegu ciągnie do 70 km/h, na drugim do 110 km/h, a na trzecim do 180 km/h :)

 

Spalanie to ok. 10-11 litrów po zatłoczonym Krakowie.

Realnie ludzie robią jakieś 30% swoich przebiegów na prądzie.

 

Jakość wykończenia w środku moim skromnym zdaniem dobra, ale niektórych może irytować dużo materiałów typu piano black.

Niemniej bardzo dużo miękkiego, w zasadzie wszędzie.

Na duży minus multimedia, zarówno pod kątem nowoczesności (pomimo że robione przez Intela, wygląda jak z roku 2005) jak i faktu, że mapy Europy skończyły się w roku 2017 i od tego czasu nie ma aktualizacji.

Z kolei audio Bose gra naprawdę przyzwoicie.

 

Awaryjność jak w Japończykach, czyli generalnie lepiej niż w Europejskich markach.

 

Co ciekawe, w samochodzie jest system drive-by-wire czyli kierowanie to tak naprawdę impulsy elektryczne, podobnie jak w Airbusach :)

Gdyby zdarzyła się awaria systemu, jest oczywiście fizyczne połączenie drążka z kołami :)

 

Zawieszenie nie jest ani miękkie, ani specjalnie twarde.

Myślę, że zbliżone do BMW 3.

 

Suma summarum, mało awaryjne, całkiem oszczędne, dynamiczne v6 z przestarzałymi multimediami :)

 

  • Super! 1
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem jedno doświadczenie z "wegetariańskim autem". Chyba w styczniu kiedy moje passati się naprawiało po kolizji z sarenką. 

Toyota rav4 2019r w hybrydzie. 

Zawieszenie za twarde i do tego głośne, ale to suv więc chyba tak ma być żeby to w ogóle sie prowadziło. 

2.0 benzyna plus suszarka do włosów sprzęgnięta z bezstopniowym automatem. Nawet jeździć nie trzeba żeby wiedzieć że to połączenie będzie ciulate. Nie wiem ile to miało koni ale na pewno za mało. 

Zresztą nie o moc się rozchodzi, a o wrażenia z jazdy które mogą odpowiadać każdemu kto nie lubi jeździć autem, dla reszty to jak wędkowanie kiedy się nie lubi siedzieć o 4 rano nad wodą i czekać na szprote. W skrócie:

Prawie w każdym trybie auto wymuszało jazde eko, wrzucalo luz na kazdej rownej drodze zeby ładowac baterie przez co ciagle sie zwalnialo i przyspieszało. Nie wiem jak oni to zrobili ale to byl naturalny system jazdy tym autem dla kazdego, jeździsz tym jak emeryt na targ:blink:

Wnętrze: materiały ok, multimedia też, spasowanie takie sobie, coś tam trzeszczalo w czasie jazdy delikatnie. Była to wersja Full, więc było wszystko łącznie z podgrzewaną kierownicą, kamerami wkoło auta i innymi nie potrzebnymi gadżetami.

Spalanie: jak dobrze pamietam ok 8ltr pb na 100km ale to była zima, w ciepłe dni pewnie coś tam mniej będzie. Co nie jestem żadnym wynikiem bo tyle pali moje 13letnie a6 z 2.7tdi. 

Z zewnątrz dla mnie paskudne, nic tam nie pasuje stylistycznie do siebie, no ale to indywidualna kwestia.

Moja małżonka przyjechała tym 30km i w domu powiedziała: " nie będę tym jeździć, dawaj a6" (no ale ona odroznia dzwiek boxer subaru od silnika evo ) no i ja musiałem tym pociskać przez 10 dni do roboty. 

Ciężko mi było plusy znaleźć, a to dlatego, że każdy diesel o podobnej mocy jest oszczedniejszy, żwawszy, lepiej dopracowany (no może nie licząc P1) oraz tańszy od hybrydy. Nie mówiąc już o jakiejś porządnej benzynie co ma z 200koni to już wkraczamy w rejony gdzie jest przyjemność z jazdy.

 

 

  • Haha 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Mateusz22 napisał:

Miałem jedno doświadczenie z "wegetariańskim autem". Chyba w styczniu kiedy moje passati się naprawiało po kolizji z sarenką. 

Toyota rav4 2019r w hybrydzie. 

Zawieszenie za twarde i do tego głośne, ale to suv więc chyba tak ma być żeby to w ogóle sie prowadziło. 

2.0 benzyna plus suszarka do włosów sprzęgnięta z bezstopniowym automatem

Nie ma takiego samochodu :) Albo 2019 hybryda i silnik 2.5 albo jeździłeś 2.0 bez hybrydy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, RoadRunner napisał:

Nie ma takiego samochodu :) Albo 2019 hybryda i silnik 2.5 albo jeździłeś 2.0 bez hybrydy :)

To pewnie 2.5, szczerze nie mam pojęcia co to za silnik był 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Jaca68 napisał:

5 ltr / na 100 ok, ale ile do tego KWh?

Tak za ok 14 zł.

Po miescie byłoby pewnie z 15 l /100 czyli około 70 zł. Za prąd niech wyjdzie 20 zł więc 50 zł zostaje. Wiadomo że i tak różnica w cenie nie zwróci się ale jazda, komfort jazdy bezszelestnie po mieście bezcenne. Jest taka funkcja zatrzymania pobiru prądu na trasie. Jade autostrada na benzynie. Powiedzmy 9 l/100. Wjezdzam do miasta , korki, swiatla i zamiast 15 przełączam sie na prad i 40 km po miescie turlam sie za 6 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Sebastian32 napisał:

Tak za ok 14 zł.

Po miescie byłoby pewnie z 15 l /100 czyli około 70 zł. Za prąd niech wyjdzie 20 zł więc 50 zł zostaje. Wiadomo że i tak różnica w cenie nie zwróci się ale jazda, komfort jazdy bezszelestnie po mieście bezcenne. Jest taka funkcja zatrzymania pobiru prądu na trasie. Jade autostrada na benzynie. Powiedzmy 9 l/100. Wjezdzam do miasta , korki, swiatla i zamiast 15 przełączam sie na prad i 40 km po miescie turlam sie za 6 zł.

Jeździłem z tym napędem. Naprawdę fajnie, Ale na litość... 9l/100km po autostradzie to jak 90km/h jedziesz. Przy zwyczajowej 140+margines pali 14-15. A bak malusieńki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Tsunetomo napisał:

Jeździłem z tym napędem. Naprawdę fajnie, Ale na litość... 9l/100km po autostradzie to jak 90km/h jedziesz. Przy zwyczajowej 140+margines pali 14-15. A bak malusieńki. 

Bak w MY20 ma 70 litrow wiec wcale nie jest malusienki. Nie wiem co trzeba wyprawiac zeby przy jednostajnym tempie 140 spalic 15 litrow. Popsute auto miales...

 

Inaczej. Mam przebieg prawie 2000 km. Kupilem z pustym bakiem. Zatankowałem do pełna , spaliłem cały, zatankowałem do pełna, spaliłem 50%. Jazda głownie miejska choć wiele razy leciałem ponad 2 paki. Wychodzi że na 2000 km zużyłem 105 litrów paliwa. 

 

Auto grubo ponad 2 tony. Rozpedza sie jak mój 300KM BRZ.  Pytania?

Edytowane przez Sebastian32
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Sebastian32 napisał:

Bak w MY20 ma 70 litrow wiec wcale nie jest malusienki. Nie wiem co trzeba wyprawiac zeby przy jednostajnym tempie 140 spalic 15 litrow. Popsute auto miales...

 

Inaczej. Mam przebieg prawie 2000 km. Kupilem z pustym bakiem. Zatankowałem do pełna , spaliłem cały, zatankowałem do pełna, spaliłem 50%. Jazda głownie miejska choć wiele razy leciałem ponad 2 paki. Wychodzi że na 2000 km zużyłem 105 litrów paliwa. 

 

Auto grubo ponad 2 tony. Rozpedza sie jak mój 300KM BRZ.  Pytania?

Nie wiem czy jazdę na tempomacie 170 można nazwać „wyprawieniem”. Moze? i moze było popsute ;)

No to bak poprawili. Na plus. 

Ale wybacz, jeśli próbujesz powiedzieć, ze dwutonowe auto z wysilonym 2.0 silnikiem przy prędkościach 160-170 pali mniej niż 14-15 litrów - to chętnie zobaczę taki wynik. Nagrasz filmik? Przy licznikowym 140 moze zmieści sie około 10. Co i tak jest zacnym wynikiem.

Lubie Volvo, sam nad takim T8 myślałem, ale przy moich przelotach głównie trasy nada jednak lepiej w TCO wypada nawet slabowity 250 konny diesel D5. 

Jeśli ma to być auto „nie do roboty” i tłuczenia 40-50k km rocznie to przy sensownym zasięgu na baterii ma sens.

Pytan nie mamy, masz znakomite, mocne samochody :)

 

 

Edytowane przez Tsunetomo
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Sebastian32 napisał:

Nagram. Jutro będę wiózł żonkę autostradą na wybory, więc może się uda :).

Tylko pamiętaj, ze z naładowana na full bateria sie nie liczy ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko umówcie się jak mierzycie zużycie. Jak Forkiem turbo tłukłem co dwa tygodnie trasę Olsztyn-Berlin to namiętnie mierzyłem na A2 spalanie. W zależności od wiatru wychodziło +/- 2 litry (mierzone na stacji). 

Godzinę temu, Tsunetomo napisał:

160-170 pali mniej niż 14-15 litrów 

Zależy jak interpretować. Moim zdaniem 160 i 15l jest do uzyskania. 170 i 14 nie :) 

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Sebastian32 napisał:

 

Nie bój nic. Na baterii tylko do 130.  Pojade w trybie Polestar który włącza silnik spalinowy od razu.

Nie boję, raczej na wyznawcę religii hydryd jako panaceum na bolączki świata nie wyglądasz (wnioskuję po zajebistym BRZ, ktory eco nie jest), zatem szansa na obiektywny test jest ;) Nie jak u radiologa i zachwytów nad dynamika e-boxer :)

 

Edytowane przez Tsunetomo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Sebastian32 napisał:

Nie wiem co trzeba wyprawiac zeby przy jednostajnym tempie 140 spalic 15 litrow. Popsute auto miales...

Też nie wiem, mój nowy nabytek RX450h przy tempomacie na 145km/h,  po 100 km zameldował 11,5 ltr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

 

więc filmu nie nagrałem. Na "hajłeju" był taki ruch, że nie chciałem ryzykować dzwona ani awantury z żoną. Przejechałem 98 km, a z tego około 60 km po autostradzie, reszta po Krakowie. Na autostradzie ustawiłem tempomat punkt 140 km/h i chwilowe spalanie wahało się od 7,3 do 10,5 w zależności od nachylenia drogi (prąd w baterii zablokowałem fukncją "hold"). W mieście przeszedłem na tryb hybrydowy, czyli w zasadzie czysto elektryczny ( zużyłem cały zapas) .Gdy wróciłem komputer pokazał średnie spalanie 4,6l/100km do czego należy doliczyć koszt ponownego naładowania aku czyli nie więcej niż 14 zł. Wychodzi około 35-40 zł.  Gdybym jechał na samym paliwie tą trasę i miasto pewnie byłoby z 15 litrów czyli 70 zł.

 

PS.  Chyba jest lepiej niż myślałem. Akumulatory mają około 11,5 kW czyli 11,5 x 0,55 zł = 6,3 zł więc podróż kosztowała mnie 4,6 x 4,5 = 20,7 (Benzyna jest po 4,5 zł , czy mniej) + prąd.

 

100 km kosztowało nie więcej niż 27 zł :)

Edytowane przez Sebastian32
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja miałem kontakt z 2 hybrydami plug-in, BMW 330e (F30) Mini Countryman SE

 

Najdłużej z 330e, bo dostałem go na 3 dni od dealera do przetestowania. Zrobiłem trasę ok 90km x2 autostradą, ok 240 km w Bieszczadach i ok 100km po mieście.

pierwsze wrażenie jest takei że nie czuć że to hybryda, auto prowadzi się "normalnie" dostałem z kompletnie pustą baterią i przejechałem 90km autostradą, raczej szybko niż wolno. Spalanie wyszło powyżej 10l/100, ale też i próbowałem "ile to pójdzie" i trochę mi się śpieszyło. Ogólnie odniosłem wrażenie że auto spaliło ok 2l/100 więcej niż powinno, od diesla to nawet spokojnie 3 l więcej. Podładowałem auto i wyruszyłem na miasto. I tu faktycznie to auto jest w swoim żywiole, jest bardzo dynamiczne ze startu, a jak się jeździ delikatnie to można spokojnie osiągnąć spalanie 2-3 l/100, przy odrobinie samokontroli. Jak się testuje starty ze świateł jedzie bardziej entuzjastycznie to więcej, 5-6l/ Ale jadąc spokojnie, pilnując żeby silnik się jak najmniej włączał to spalanie jest jak obiecywane. Jeden minus tamtej wersji - mała bateria, realnie na 25km wliczając regenerację. Jak dla mnie na cały dzień jazdy to za mało, ale podobno obecna generacja ma o wiele większą baterię.

Jazda wielką pętlą bieszczadzką była mega fajna, wbrew temu co niektórzy piszą auto ma czucie, prowadzi się bardzo fajnie, oczywiście jedzie napędzane głównie napędem spalinowym, ale elektryk daje niezłego kopa przy wyprzedzaniu, no i wszelkie zjazdy to ładowanie baterii a hamulce tylko okazjonalnie. Spalanie wyszło mi ok 7/100, przy czym umówmy się że cieszyłem się prowadzeniem auta, i mniej entuzjastyczna jazda zakończyła by się co najmniej o 0,5-1l mniejszym spalaniem Ogólnie naprawdę udane auto, ze zbyt małą baterią.

 

Mini  jechałem tylko raz, w mieście, mini ma naprawdę udany napęd, jakby kopię bmw, tylko z mniejszym silnikiem 3 cylindrowym, ale za to ma opcję napędu na 4 koła, bo silniki elektryczne napędzają tył. CO prawda wyłączają się przy ok 125km//h, ale o dziwo do 150-160 auto nadal jedzie i przyśpiesza przyzwoicie. Zdaje się że bateria wystarcza na ciut więcej niż  w F30, ale nadal to będzie największy minus dla kogoś kto robi więcej niż 40 km dziennie.

 

Podsumowując: hybrydy, zwłaszcza w wersji z powiększoną baterią plug in, dla kogoś kto dojeżdża do pracy niezbyt daleko, ma możliwość codziennego doładowywania baterii i w trasy dłuższe jeździ, ale niezbyt często, to idealne połączenie ekologicznego  i uniwersalnego pojazdu. Są jeszcze trochę za drogie, szkoda ze nie ma żadnych ulg podatkowych na przykład na takie auta

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Sebastian32 napisał:

Hej,

 

więc filmu nie nagrałem. Na "hajłeju" był taki ruch, że nie chciałem ryzykować dzwona ani awantury z żoną. Przejechałem 98 km, a z tego około 60 km po autostradzie, reszta po Krakowie. Na autostradzie ustawiłem tempomat punkt 140 km/h i chwilowe spalanie wahało się od 7,3 do 10,5 w zależności od nachylenia drogi (prąd w baterii zablokowałem fukncją "hold"). W mieście przeszedłem na tryb hybrydowy, czyli w zasadzie czysto elektryczny ( zużyłem cały zapas) .Gdy wróciłem komputer pokazał średnie spalanie 4,6l/100km do czego należy doliczyć koszt ponownego naładowania aku czyli nie więcej niż 14 zł. Wychodzi około 35-40 zł.  Gdybym jechał na samym paliwie tą trasę i miasto pewnie byłoby z 15 litrów czyli 70 zł.

 

PS.  Chyba jest lepiej niż myślałem. Akumulatory mają około 11,5 kW czyli 11,5 x 0,55 zł = 6,3 zł więc podróż kosztowała mnie 4,6 x 4,5 = 20,7 (Benzyna jest po 4,5 zł , czy mniej) + prąd.

 

100 km kosztowało nie więcej niż 27 zł :)

`Gratki. 

Nadal czekamy na obiektywny film z przelotu autostrada bez naładowanej baterii.Znaczy ja czekam, Moze Twój tez okaże sie zepsuty ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...