Drgania całego samochodu Legacy IV

[Adr1an]

Na wstępie chciałem się serdeczne przywitać z całym forum Subaru, gdyż to mój pierwszy post. Myślałem, że będzie w trochę innych okolicznościach, ale niestety to ja od razu potrzebuję pomocy

Panowie, mam problem z drganiami, a wręcz telepaniem całego auta (efekt podobny do niedokrecoonych kół). Po uruchomieniu auta i spokojniej jeździe po mieście nic nie występuje, ale wystarczy, że wyskoczę na ekspresówkę i po około 3-4 km zaczyna tak tłuc w aucie, jakby koła były kwadratowe tudzież niedokręcone. Efekt tego telepania jest nawet podczas wyhamowywania z tych 140 do 0, ale wystarczy chwilę postać i można dalej jechać spokojnie w okolicach 90km/h.

Podczas odpuszcznia gazu, czy wciśnięciu sprzęgła telepanie byłoby jakby mniejsze. Na mój słuch dochodzi to z prawej tylnej części auta. 

Ale żeby nie było za różowo, auto było po kolizji i niedawno wróciło od mechanika. Dostało przednim i tylnym (oba prawe) kołem podczas wpadnięcia w poślizg przez moją dziewczynę. Efekt to przesunięte przednie koło, do tyłu i wręcz wyrwane tylne. Rzeczy, które zostały wymienione to : komplet wahaczy przód, prawa przednia półoś, prawy przedni łącznik stabilizatora, prawa przednia kolumna.

Tył to wymieniony cały tylny wózek z wahaczami, dyfrem i półosiami (używany). 

Myślałem, że to może wina opon, ale pozmieniałem stronami i występuje to nadal, w przypadku założenia dokazdowki na prawy tył drgania jakby były mniejsze. 

Mechnaik obstawił przez telefon wał albo skrzynię. 

Czy ktoś miał kiedykolwiek coś podobnego albo może wskazać jakąś drogę podążania za usterką?

Edytowane 19 Czerwca 2020 przez Adr1an

[SubaruLPG]

czy jadąc z duża prędkością podczas skręcania problem narasta?

[Adr1an]

Właśnie nie, skręcanie nie ma na to żadnego wpływu. Ewentualnie przejechanie przez jakieś wyboje potrafi stłumić te wszystkie drgania, ale po rozpędzeniu wszystko od nowa 

[SubaruLPG]

Proponuje unieść samochód sprawdzić dokręcenie kół osi i innych elementów.

Być może jakiś element w zawiasie jest nie przykręcony, może dyfer ma inne przełożenie? sprawdzał mechanik przełożenie w OBK 2.5 jest przełożenie np 39/10

[Adr1an]

Ewentualnie mógłby to być przegób wewnętrzny? Jak założyłem dojazdowkę, aby wyeliminować oponę, to minimalnie jest lepiej. Dojazdowka dużo lżejsza, więc może obciążenie na przegubie mniejsze? 

Edytowane 19 Czerwca 2020 przez Adr1an

[Adr1an]

2 minuty temu, SubaruLPG napisał:

Proponuje unieść samochód sprawdzić dokręcenie kół osi i innych elementów.

Być może jakiś element w zawiasie jest nie przykręcony, może dyfer ma inne przełożenie? sprawdzał mechanik przełożenie w OBK 2.5 jest przełożenie np 39/10

A przełożenie dyfra mógłoby objawiać się sporadycznie, czy cały czas by coś tłukło? Pytałem się mechanika, mówi że dyfer jest od tego samego silnika 2.0. A wersje 137 i 165 różniły się może dyfrem? 

[SubaruLPG]

Raczej cały czas.

Łożyska kół są całe?

mogą być przeguby wew i ew wyrobienie w pewnym punkcie. jeśli przegub ustawi się w pozycji gdzie ma luz to półoś zaczyna wpadać w wibracje.

[Mirek 67]

Witam

Sprawdź tarcze hamulcowe czy nie są krzywe lub popękane (może to być po kraksie lub wjechaniu w kałużę na mocno rozgrzanych tarczach).

Wystarczy że klocki delikatnie ocierają i rozgrzewają tarcze a te od temperatury się wyginają i masz drgania. Bardzo to nasili się podczas intensywnego hamowania (oczywiście muszą się zagrzać a po wystygnięciu jest OK i tak w kółko).

Możesz tarcze zamienić dla próby bo to nic nie kosztuje, chociaż nie wiem czy to najlepszy pomysł z przekładaniem, ale dla sprawdzenia....

 

Edytowane 24 Czerwca 2020 przez Mirek 67

[Danko]

Daj znać, jak uda się ustalić. U mnie od jakiegoś czasu odczuwalne są delikatne wibracje na kierownicy przy 110-120km/h, więc albo wolniej, albo szybciej 

Edytowane 24 Czerwca 2020 przez Danko

[Adr1an]

Kupiłem używaną połoś i zobaczymy czy to zmieni cokolwiek. Sprawdzę również te hamulce. W piątek albo sobotę powinienem być już po wymianie, więc dam znać czy coś zadziałało

Najgorsze jest to, że znajomy mechanik sprawdzał i podobnież żadnych luzów w zawieszeniu nie ma. 

Natomiast mechanik, który składał zawieszenie twierdzi, że to skrzynia biegów i nie chce nawet nic innego słyszeć. Trafiłem tam niestety z przypadku i chyba więcej nie wrócę 

[Hookie]

Najtaniej sprawdzic wywazenie kol.

[olej]

Obstawiał bym półośki przednie (telepanie), a wibracje na kierownicy przy 120 u mnie były spowodowane wytłuczonymi łożyskami górnego mocowania amortyzatora (zachowanie podobne jak niedoważone koło/błoto w feldze)

[SubaruLPG]

jesteś wstanie powiedzieć jaki luz miałeś na łożyskach amortyzatora? było to tylko kliknięcie czy luz był spory?

[grzybu]

I co się w końcu okazało?

 

U mnie zapiekl się jeden tłoczek w zacisku

[rutra80]

U mnie jak telepało przy przyspieszaniu to były przeguby wewnętrzne - wystarczyło zamienić stronami.

[matios16]

Mam 2 przeguby wewnętrzne na sprzedaż, były wymienione na nowe bo na pedale gazu czułem lekkie wibracje przy przyśpieszaniu, nie jakieś telepanie budą jak czasem ktoś pisze czy coś. Sprzedam 2 sztuki za 100zl, jedna z nich powinna być we w miarę spoko stanie. Gwarancja do bramy. 

[olej]

Luz na łożyskach był spory, po wyjęciu to się ruszało na boki na dobre 2-3 mm. Poza wibracjami przy przelotowej prędkości tłukło tez na bruku.

[czort]

Czołem Grupo wsparcia!  

Jakieś dwa miesiące temu, żona zauważyła "pukanie" zawieszenia. Przejechałem się, nic. Kilka dni później zrobiliśmy długą trasę, nic. Brałem jej auto kilka razy ZERO problemu. Do dzisiaj. Pojechałem do pracy, potem tu i tam i całkiem znikąd pojawiło się telepanie kierownicą. Podczas jazdy przy około 45 km/h zaczęło telepać i wraz z prędkością narastało. Jechałem po mieście, stąd 60 km/h nie przekraczałem. Pojechałem po syna do szkoły, ruszamy NIC, jakby problem zniknął po 10 minutach postoju. Nie okey, ale okey. 

Mieliśmy dzisiaj wizytę w Lublinie, trasa około 200 km. Po przejechaniu 15 km problem wrócił. Żona mnie pyta czy teraz jej wierzę? I dodaje, że spokojnie po kilku km przestanie. Po kilometrze spokój. Cała trasa bez problemu, prędkości róże nawet do 150 km/h. 

Co to za cholerstwo? Do mechanika dzwoniłem, ale mówił, że szklana kula mu się porysowała, a termin ma po niedzieli.  

[czort]

Dzień dobry! Przepraszam za post pod postem, ale mam rozwiązanie problemu, który w nim opisałem. Zacisk hamulcowy się blokował, wleciał nowy, problem z głowy  

[Pan Dziedzic]

No i elegancko, oraz nie ma za co przepraszać.

Żeby tak wszyscy opisywali rozwiązanie problemu, to aso by sie rozwiązało.