czort

Ja miałem Legacy 4, Żona Avensis T25. Doje..ło śniegu, ślisko, warunki mega słabe. Żona ma do pracy 70 km. -Asia bierz Lucyne. Wrzucasz D i jedziesz, to taki mały czołg. -Ja nigdy nie jeździłam automatem! Ale okej... Efekt? Przez 10 km do szkoły syna jechała na jedynce. Włączyła tryb ręczny, nie wiedziała jak przełączyć, dopiero potem jej wytłumaczyłem przez telefon. Dojechała, wróciła, ja od tamtej pory miałem T25, a Asia Legacy. Daaa daaam tssss.... PS Wraca do domu, i mówi "Miałeś rację, to mały czołg". Opisuje swój przypadek, ale każda sytuacja jest inna i każda kobieta jest inna. Ja nie stawiałbym Żony przed faktem dokonanym, gdzie miałbym brać kredyt na auto.

Ta, ciągle, najlepiej przy każdym tankowaniu U mnie regulacja robiona przy 250 tyś. Dzisiaj stuknęło 344 444 km. Mój mechanik, który robi wyłącznie Subaru, zalecił regulacje dopiero przy 350 tyś lub gdyby coś się działo. Ufam człowiekowi, bardziej niż forum czy fejsbukowi. Silnik od nowości na zasilaniu tlenkiem taniości. Fiksum dyrdum w temacie regulacji zaworów rozbija się wyłącznie o kwotę finalną operacji. Bo szczerze guzik mnie obchodzi, czy mechanik to zrobi z silnikiem w aucie, na stole czy przez złącze OBD. Ma być zrobione poprawnie a przy tym silniku generuje to dużo większy koszt niż przy "normalnych" czterocylindrówkach. Każdy woli tanio. A tutaj nie ma takiej opcji. Moim zdaniem bilans zysków i strat po prawie 100 tyś z Legacy, jest naprawdę przyzwoity, jeżeli nie rewelacyjny.

OBK III, czy zderzak tylny od polifta podejdzie do przedlifta?

Olej w automacie w Legacy. Jaką wymianę polecacie? Aktywną czy wymieniamy co wyleci? Dodam tylko, że auto ma 350 tyś przebiegu, skrzynia od kiedy ją mam jak działała tak działa. Jaki olej i ile tego wejdzie? Użyłem szukajki, ale albo ona mnie nie lubi, albo nie możemy się dogadać.

Cześć! Mam Legacy 4 2.0 ten na dwóch wałkach 165 hp, z fabryczną instalacją lpg oraz Obk 3 2.5 165 hp. Moim zdaniem, ta dwulitrówka na dwóch wałkach jest znacznie żwawsza. Pomimo automatu, fajnie się wkręca na obroty, i nie stanowi zagrożenia w postaci kilometrowego korka za sobą. Serio. W trasie z tym automatem, trzeba nauczyć się żyć. Chcesz coś wyprzedzić? Najlepiej tryb sport, plus manualne zrzucanie biegów, wtedy nie masz efektu "Zdążę - nie zdążę". Nie wiem jak taki silnik chodzi z manualem, sądzę, że jest jeszcze bardziej otwarty na żwawą jazdę. Spalanie 12 lpg u mnie, 10 litrów jak jeździ żona. Z minusów. Regulacja zaworów, niestety silnik hop z auta i koszty są wyższe. U nas regulacja raz na 100 tyś km, sądzę, że pomimo kosztu, interwał jest do przyjęcia. OBK z 2.5 165 hp, EJ253. Dla mnie osobiście po półtorej roku z tym setupem, to spore rozczarowanie. Spalanie 12-14 litrów lpg. Dynamika imho gorsza niż ww Legacy. Zrobiłem UPG, wymieniłem pierścienie, rozrząd, sprzęgło, regulacja zaworów, nowe świece kable i w sumie to dalej to samo. Oleju nie bierze aż tyle co przed wymianą pierścieni, ale kontrolować muszę. Natomiast w Legacy, olej to max dwie niewielkie dolewki na 10 tyś km. Nawet mój mechanik, śmiał się dzisiaj, że Legaś to tylko na olej do niego przyjeżdża Dodam jedynie Legacy 350 tyś przebiegu, OBK 280 tyś.

Siema! Ogarnąłeś temat? Mamy kogoś na miejscu?

Muszę zregenerować lampy w Legacy. Odbłyśnik kupię regenerowany. Pytanie czy trzeba rozklejać klosz żeby go wymienić?

Też tak uważam. Nie pytałem o takie rzeczy. Niestety, aż taki mechanik ze mnie nie jest. Głowice miały zostać zregenerowane. Zasadniczo, gość mógł wymienić same uszczelki i tak mi oddać, jak mógł bym to sprawdzić? Bez szans. Oddałem auto do człowieka, który zajmuje się tylko Subaru. Gość polecany na naszym zamojskim podwórku. Tylko jedna rzecz mnie martwi. Polubiłem OBK, ale okropnie ciągnie mnie do Forestera. Taki PreLift SG z kurnikiem w srebrnym kolorze mnie prześladuje.

Sorry, za post pod postem. Zrobione obie głowice, wymienione pierścienie, dwie upg, rozrząd, kable, świece, zestaw sprzęgła, wszystkie uszczelki, które były konieczne, misa olejowa. Mechanik mówił, że wyjdzie 4 patole, a na bank zmieścimy się w 5. No tak, tylko, że nie do końca. Tak jak wspomniałem mu na początku, jeżeli coś będzie choćby podejrzane, to ma do mnie dzwonić i decyduje. Doszedł rozrząd i sprzęgło. Koszt sprzęgła mnie zastrzelił. Wpadło Exedy za 1400 zł. Sumarycznie 6200zł. Gościa polecam. Uważam, że za taki zakres prac, koszty są współmierne.

Kilka lat temu chciałem Tribece. Teraz nie mam pojęcia co mną powodowało Gość, który remontuje mi silnik w OBK, mówi, że szukam problemów zerkając na H6. Niby mogę zostać przy moim Obku z 2.5, ale mam kupca, który się nie targuje i sami rozumiecie

Ech jesteście bezlitośni .Jutro podlecę zobaczę to H6. Miałem z tyłu głowy, że OBK 2.5 będzie tylko tematem zastępczym do SG z wiatraczkiem, a tutaj życie pokaże.

O siemano! Ale śmieszne, ale śmieszne Zawsze jak spotykam na drodze XC70 to pytam sam siebie, czy ma sprawny haldex Są auta, są ludzie, nie zawsze jedno i drugie idą ze sobą w parze. Wierz mi lub nie, ale prędzej bym kupił Carismę, którą też miałem niż Volvo Masz swoje dalej? Jak się sprawuje? to mnie pięknie pocieszyłeś

Panowie szybkie pytanie. Co lepsze? H6 z automatem w OBK czy 2.5 turbo z manualem w Forku? Mam na myśli awaryjność. H6 300 k przebiegu, 2.5 XT niby 200 k

Wychowany w german style, muszę jeszcze się wiele nauczyć o tuningu po japońsku

Sorry, że podpinam się do tematu. Czeka mnie takie samo spa dla serca, tylko pacjent EJ253. Jakie upg wrzucić? Macie jakieś sprawdzone?

W drugiej połowie sierpnia idę na urlop, a Obk leci do sanatorium na wymianę upg. Kości zostały rzucone, oby wypadło pozytywnie. Rozmawiałem w piątek z gościem, który serwisuje Subaraki u nas, oraz sam jest posiadaczem kilku sztuk. Przy okazji upg, mechanik zaproponował mi wymianę pierścieni, bo jak stwierdził, przy tym przebiegu i konsumpcji oleju, czas na nie nadszedł. Dobry pomysł? Druga sprawa, czy macie jakieś sprawdzone sety uszczelek do zakupu? Pytam, bo jak on sam stwierdził "Nasze hurtownie całkiem po**bało z cenami (800 zł za komplet pod obie głowice)" I zaproponował poszukanie czegoś na własną rękę. Trzecia to kwestia samych głowic. Oprócz samej płaszczyzny, zasugerował kompletną regenerację. Słusznie? Nie zrozumcie mnie źle, facet wie co mówi, ma dobrą renomę i idę w to co proponuje. Pytam orientacyjnie, czy dobrze podzielacie jego zdanie i kierunek działania? Koszty? Na razie portfel otwiera się na 5 patoli. A jak znam życie, a znam życie..

Czy głupi ma szczęście? Tak głupi ma szczęście. Szukałem listwy na drzwi do OBK. Wpisałem na olx, wyskoczyła jedna sztuka. Na kolor nie liczyłem, wiadomo. Dzwonię, aktualne, nówka sztuka, leżak magazynowy. Gość uczciwie powiedział, że listwa jest do malowania, czyli bez lakieru (po zdjęciach wydawało mi się wręcz przeciwnie, ale wiadomo jak jest ze zdjęciami). Właśnie przyszła. Nówka, ze wszystkimi mocowaniami w kolorze 32 J 110 zł

Nie wątpię. I piszę to całkiem serio. Pojęcie o mechanice jakieś mam, narzędzia z racji tego, że jestem rolnikiem mam. Ale nie mam kompletnie czasu. Znajomy, który siedzi już dłuższy czas w temacie Subaru, mówi, że jemu wyjęcie takiego silnika zajmuje dwie godziny. A mechanikiem nie jest. Wolę to oddać mojemu zaufanemu człowiekowi, niech zrobi jak trzeba. Co do tematu, to jak na razie największym rozczarowaniem jest dla mnie klimatyzacja. Podobnie jak w Legacy Żony, ciągle trzeba kręcić i pykać, żeby było komfortowo. Jest gorąco na zewnątrz, to za bardzo chłodzi. Jak jest chłodniej, to na siłę grzeje.

EU.

Panowie jak wygląda sprawa z bagażnikiem (belkami poprzecznymi) do OBK 3? Muszę kupić box dachowy ale najpierw, móc na czymś go położyć Są jakieś ori, czy trzeba szukać innych rozwiązań? Wybieramy się z rodziną na wakacje i znając po pierwsze zamiłowanie mojej Żony do zabierania połowy domu (a potem jak czegoś potrzeba to zawsze ma ze sobą ), po drugie wielkość bagażnika w OBK, po trzecie, że nawet taki bagażnik jak w XC70 rok temu ledwo się zamknął, to mam do wyboru albo zakup boxa, albo wakacje z przyczepką

z mojego doświadczenia wynika, że to lipa. W dodatku zalałem przyciski, znajdujące się pod lewą kratką. U mnie g#wno to dało. Bardzo fajnie to opisał Kolega wyżej. Tylko ta rurka musi wejść bardzo głęboko, żeby preparat dostał się tam gdzie powinien. U mnie ten sposób działa najlepiej. Mam chore zatoki, wystarczy, że chwilę przejadę się autem ze śmierdzącą klimą i mam zapakowany nos na tydzień. Kupiłem ozonator, tylko taki bardziej wydajny. Raz na pół roku, czasami częściej, filtr do wymiany, ozonator na pół godziny (można krócej) i mam w autach zawsze porządek z układem.

Ale ten świat mały btw polecam Kolegę, bardzo uczciwe podejście do tematu. Przykro mi, że nie wyszło, bo napalony byłem na te zderzaki cholernie.

Dzięki Ci serdeczne. Miałem komplet pięknych zderzaczków w kolorze, wszystko w zasadzie dogadane.. Ech.

Szukałem, ale nie mogę znaleźć jednoznacznej odpowiedzi. Zderzaki OBK 3, przedlift i polift. Pasują czy nie?

Całe życie z tego co mi wiadomo przejeździł w Lublinie.