Skocz do zawartości

zakup forester III vs Legacy V kombi


Michał Kraków

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich kolegów i koleżanki

Noszę się z zamiarem kupna subaru, zastanawiam się nad Forsterem III lub Legacy V kombi. Brałem też pod uwagę outbacka ale nie jestem przekonany. Proszę was o doradzenie mi w wyborze, ponieważ nie mam doświadczenia z marką subaru. Generalnie samochód będzie jeździł w tygodniu po mieście, prawie każdy weekend nie zimowy będzie spędzał na wyjazdach w góry, a weekendy zimowe na dojazdach na polskie stoki. Raz lub dwa razy w roku zimą będzie jechał w Alpy austriackie na snowboard, a latem na urlop pojedzie na Chorwację lub do Włoch (taki dystans przyjmuję za wyznacznik). Przebiegi roczne przewiduję w przedziale 15/20 tys. W dalsze trasy będzie jechał w 3 lub 4 osoby do tego komplet bagażu i sprzętu (np.4x deska snowboardowa+ cały sprzęt z nimi związany), w dalsze trasy zabieramy bagażnik na dach. Z wyłączeniem parkingów pod stokami i szlakami górskimi nie planuję zjeżdżać z asfaltu. Do pracy mam podjazd z którym w zimie często napędy 2wd nie dają sobie rady (zwłaszcza jak tam autobus stanie bokiem na stromych podjazdach gdzie jest dodatkowo kilka ostrych zakrętów). W związku z powyższym proszę o pomoc w wyborze samochodu który sprawdzi się najlepiej w opisanych warunkach i kryteriach. Interesuje mnie dość mocna benzyna, skrzynia manual, napęd 4x4, kompromis miedzy komfortem w trasie a mobilnością w mieście, silnik mało awaryjny (nie koniecznie turbo), najlepiej polski salon, nic z USA. W przyszłości pewnie będę chciał zagazować. Proszę o wasze opinie, może ktoś z was był przed podobnym dylematem.

Z góry dziękuję waszą pomoc  

Michał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do outbacka nie jestem przekonany ponieważ się naczytałem komentarzy że mu mocy brakuje, i nie pamiętam który jaki silniki z manualem występuje. Wizualnie podoba mi się bardziej niż forester

Oczywiście nie szukam samochodu sportowego tylko dynamicznego dupowozu 

którym nie będzie niespodzianek przy wyprzedzaniu czy podczas nieoczekiwanych manewrów na drodze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Bosman napisał:

Outback 3.6 z tego co piszesz byłby idealny.

Nie jest to wprawdzie manual, ale za to bardzo sprawny i trwały automat.

Miałem:

-2.5XT (mniej miejsca w środku, bardziej surowy, bez problemy 4 osoby na narty się wielokrotnie zabierały, żadnych problemów przez 8 lat).

Mam:

- 3.6 (duuużo miejsca, bardziej komfortowy, podobne parametry prędkościowo-przyspieszeniowe, cichszy, póki co bezawaryjny).

Z tych dwóch: zdecydowanie 3.6 jak znajdziesz EU bo bokiem też umie polatać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Michał Kraków napisał:

Do outbacka nie jestem przekonany ponieważ się naczytałem komentarzy że mu mocy brakuje, i nie pamiętam który jaki silniki z manualem występuje.

Przecież Legacy i Outback to praktycznie to samo ;)

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Oczkoo15 napisał:

Przecież Legacy i Outback to praktycznie to samo ;)

Zgadza się w że oba modele są podobne, przy czym legacy jest nieznacznie mniejszy oraz ma mniejszy prześwit. Oba modele mają również silnik 2,5 i 167km (z tego co pamiętam silniki bez turbiny) połączony z manualną skrzynią 6 biegową, co brałem pod uwagę dla siebie. Legacy przez to że mniejszy wydawał mi się do miasta bardziej odpowiedni, ale za to dodatkowe 5cm prześwitu outbacka faktycznie może w górach być przydatne. Oj spory dylemat. 

6 godzin temu, Bosman napisał:

Outback 3.6 z tego co piszesz byłby idealny.

Nie jest to wprawdzie manual, ale za to bardzo sprawny i trwały automat.

W kwestii skrzyń biegów, jeśli się mylę to mnie poprawcie
Wszystkie manuale mają stały napęd 4x4  (i chyba reduktor), natomiast w przypadku automatów napęd jest dołączany. Tu dochodzimy do meritum, ponieważ wybrałem subaru przede wszystkim ze względu na napęd stały napęd  (silnik boxer też dzieła na plus ;) ). Jeśli chciałbym mieć napęd dołączany, zastanawiałbym się np. nad volvo cx70 lub innym kombi z haldexem. Outack 3,6 fajna propozycja, tylko jak się ma przeniesienie napędu, czy bliżej mu do haldexa czy do stałego SWD?
 

 

4 godziny temu, SEBA_M napisał:

Miałem:

-2.5XT (mniej miejsca w środku, bardziej surowy, bez problemy 4 osoby na narty się wielokrotnie zabierały, żadnych problemów przez 8 lat).

Mam:

- 3.6 (duuużo miejsca, bardziej komfortowy, podobne parametry prędkościowo-przyspieszeniowe, cichszy, póki co bezawaryjny).

Z tych dwóch: zdecydowanie 3.6 jak znajdziesz EU bo bokiem też umie polatać.

3,6 to motor z turbiną czy bez, co znaczy jak znajdziesz EU?

Oczywiście jeśli macie doświadczenie proszę o opinie które silniki i skrzynie są najmniej awaryjne?

Oraz czy jest sens brać pod uwagę zagazowanie któregoś z tych silników

 

Największy dylemat mam z silnikami forestera, bo 2,0 podobno za słaby, a 2,5 230km z turbo awaryjny, a z USA nie chcę

Inna rzecz że forester ma najmniej miejsca w środku

 

Edytowane przez Michał Kraków
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3.6 to silnik wolnossący. 2.5 spokojnie możesz gazować; co do 3.6 i 3.0 zdania są podzielone. Na forum jest mnóstwo dyskusji na ten temat. Mój gazownik twierdzi, że spokojnie można zakładać gaz do silników H6; warunkiem jest dobra instalacja i dobry fachowiec.

Jeżeli chodzi o wybór między Foresterem, Legacy a Outbackiem, ja brałbym Outbacka. Wielozadaniowe, uniwersalne auto.

Edytowane przez KubaKul
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając początek zrozumiałem, że tym autem rajdu Paryż-Dakar nie będziesz chciał jechać ale widzę, że może być inaczej. Nie znam producenta który ma teraz stały mechaniczny napęd wśród aut typu SUV. Wszystkie są jakoś wysterowywane.

 

Uwierz mi, nie zobaczysz różnicy w napędach... A EU to Europa bo US sam się brzydzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Michał Kraków napisał:

przy czym legacy jest nieznacznie mniejszy

Legacy i Outback są takich samych rozmiarów. Jedynie zderzaki są trochę inne ;)

 

1 godzinę temu, Michał Kraków napisał:

natomiast w przypadku automatów napęd jest dołączany.

Napęd w automacie również jest stały :huh:

 

1 godzinę temu, Michał Kraków napisał:

Outack 3,6 fajna propozycja, tylko jak się ma przeniesienie napędu, czy bliżej mu do haldexa czy do stałego SWD?

Zdecydowanie bliżej mu do stałego AWD ;).

 

1 godzinę temu, Michał Kraków napisał:

3,6 to motor z turbiną czy bez,

Bez turbo

 

1 godzinę temu, Michał Kraków napisał:

co znaczy jak znajdziesz EU?

Outbacki H6 były dostępne w EU, natomiast Legacy H6 nie (pozostaje import z USA) 

1 godzinę temu, Michał Kraków napisał:

Oba modele mają również silnik 2,5 i 167km

Oprócz 2.5 167KM i 3.6 H6 260KM były jeszcze 2.0 150KM i 2.5GT 265km (tylko US)
 

Warto jeszcze zaznaczyć że 2.5 GT i 3.6 H6 były w "zwykłym" automacie (nie CVT) :)

Edytowane przez Oczkoo15
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napęd w manualu, a w automacie, to dwa zgoła odmienne rozwiązania. W manualu masz prawdziwy „stały napęd” z centralnym mechanizmem różnicowym i wiskozą, z podziałem momentu po 50% na oś (modyfikowane w razie potrzeby do 80-20, 20-80). W automacie nie ma CMR, automaty mają zamiast niego sprzęgło wielopłytkowe sterowane hydraulicznie. W przeciwieństwie do wielu podobnych rozwiązań z dołączaną osią tylną, w Subaru już wstępnie jest ono zablokowane, co przekłada się na efekt stałego napędu na cztery koła. Jak widzisz rozwiązanie lepsze od Haldexa, nie zmienia, to faktu, że w zależności od modelu możesz mieć tak, że masz 90% momentu na przodzie, a 10 na tyle, i w sytuacji awaryjnej elektronika doda Ci na zakręcie full momentu na tył, i wtedy docenisz manuala.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem zagorzałym fanem manuala, dopóki nie pojeździłem automatami. Obecnie nie wiedzę powrotu do MT. Najważniejszy plus, to jazda w mieście (zwłaszcza zakorkowanym), czyli dla wielu będzie to większość czasu. Trasa raczej bez większych różnic, choć jak dla mnie wygodniej ;). Zimą nie narzekam, poza mniejszymi możliwościami szeroko rozumianej zabawy nie miałem żadnych problemów na podjazdach, śnieżnych koleinach, etc.Co do pojemności bagażnika, to w 3 osoby jest akceptowalnie, ale przy 4, o wyjeździe bez boxa możesz zapomnieć (Forester), tym bardziej, że deski trudniej upakować (sam przerabiam temat snowboardów). Jeszcze co do US vs EU, ja nie wnikam, dla mnie ważniejsza jest historia pojazdu i jego obecny stan, a nie pochodzenie i jeśli przeszłość jest niejasna, sprzedawca kombinuje, to bez względu skąd jest samochód odpuszczam temat. 

 

EDIT: jak dla mnie najsłuszniejszą opcją dla Ciebie jest Outback, kwestia wyboru wersji.

Edytowane przez elmot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Oczkoo15 napisał:

Napęd w automacie również jest stały :huh:

 

Zdecydowanie bliżej mu do stałego AWD ;).

 

Oprócz 2.5 167KM i 3.6 H6 260KM były jeszcze 2.0 150KM i 2.5GT 265km (tylko US)
 

Warto jeszcze zaznaczyć że 2.5 GT i 3.6 H6 były w "zwykłym" automacie (nie CVT) :)

W sprawie napędu też się doczytałem że w automatach jest sprzęgło wielopłytkowce sterowane hydraulicznie i jest ono wstępnie zablokowane. Tu pojawia się pytanie czy nie jest to szkodliwe dla układu, ponieważ np. w przypadku haldexa (np. volvo cx70) jeśli układ jest często czy długotrwale załączony może dojść do uszkodzenia, przegrzania czy zatarcia sprzęgła (sprzęgło wiskotyczne). Dlatego pytałem o napęd subaru i jego zasadę działania przy skrzyniach automatycznych. Większość napędów AWD konkurencji jest oparte na haldexie, a z tym bywa różnie (oczywiście broni się quattro czy 4maic ale one mnie nie interesują).

Biorę pod uwagę silniki 2,5 167km i 3,6 260km, pochodzenie EU. silnik 2,0 150km wydaje mi się trochę słaby. US nie chcę. Co do skrzyń CVT nie chcę, automat 5 stopniowy w silniku 3,6 w zależności od tego co wyniosę z waszego doświadczenia przelanego na to forum (min. zależność skrzynia/napęd). W silniku 2,5 manual jest ok. napęd podobno stały,  nie wiem czy z tym silnikiem występował automat 5 stopniowy. Nie wiem też jak jest żywotność/awaryjność skrzyń MT/AT. Podobno poprzednia AT 4 stopniowa była niezniszczalna ale to przeszłość no i 4 biegi.

 

 

32 minuty temu, elmot napisał:

Byłem zagorzałym fanem manuala, dopóki nie pojeździłem automatami. Obecnie nie wiedzę powrotu do MT. Najważniejszy plus, to jazda w mieście (zwłaszcza zakorkowanym), czyli dla wielu będzie to większość czasu. Trasa raczej bez większych różnic, choć jak dla mnie wygodniej ;). Zimą nie narzekam, poza mniejszymi możliwościami szeroko rozumianej zabawy nie miałem żadnych problemów na podjazdach, śnieżnych koleinach, etc.Co do pojemności bagażnika, to w 3 osoby jest akceptowalnie, ale przy 4, o wyjeździe bez boxa możesz zapomnieć (Forester), tym bardziej, że deski trudniej upakować (sam przerabiam temat snowboardów). Jeszcze co do US vs EU, ja nie wnikam, dla mnie ważniejsza jest historia pojazdu i jego obecny stan, a nie pochodzenie i jeśli przeszłość jest niejasna, sprzedawca kombinuje, to bez względu skąd jest samochód odpuszczam temat. 

Też uważam że automat do miasta jest wygodniejszy,  i pewnie bym był z tego powodu bardziej zadowolony, dla mnie istotna jest jak pisałem wyżej zasada przeniesienia napędu, właściwości jezdne itp. Szeroko rozumianą zabawę nie koniecznie będę uskuteczniał ;) . Zakładam że zawsze w dalszą drogę będę korzystał z boxu dachowego. W temacie pochodzenia pojazdu US odpada bo sporo jest powypadkowych egzemplarzy i gama silnik/skrzynia wg mnie lepsza w EU. Oczywiście najchętniej Salon Polska ale to może się nie powieść. Myślałem też sprowadzać coś na zamówienie, ale jak się orientowałem to mało kto chce się podjąć (Lepiej sprowadzić i sprzedać passata czy golfa, bo to łatwiej sprzedać czy w razie razu ukręcić albo historię dorobić. A jak już będzie 1,9tdi to szał na allegro).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktyczne outback najlepszym rozwiązaniem będzie

W takim przypadku powtarzam zapytania o których pisałem wcześniej, dotyczące awaryjnosci, żywotności, zestawienia skrzyń i silników i napędu. Proszę o wasze opinie

A jak się ma w silnikach 2.5 i 3.6 sytuacja z UPG?

Edytowane przez Michał Kraków
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie (Legacy 2,5 GT) jest ta sama skrzynia co w OBK 3,6 i póki co jest bezobsługowa (przebieg 184kkm).

3x razy wymieniany olej i tyle.

Działa rewelacyjnie, jest bardzo szybka i komfortowa.

 

Co do napędu 4x4 w tej skrzyni to troche więcej o VTD możesz poczytać w linku poniżej, ale oprócz tego co można poczytać, to w praktyce po prostu działa bardzo dobrze w każdych warunkach i tyle.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drodzy Forumowicze i Forumowiczki

Dziękuję za dotychczasową pomoc, w oparciu o wasze komentarze oraz załączone materiały przyznaje Wam rację że OBK IV jest dla mnie najlepszym wyborem. W związku z tym zastanawiam się tylko nad wersją. W zasadzie 3,6 ze skrzynią VTD jest dla nie najlepszym wyborem i, jednaj nie skreślam 2,5 z manualem (czy jest 2,5 z automatem, jaki to automat i jak się  ma do napędu??). Proszę Was o opinie o obu silnikach tj. spalanie, typowe awarie, orientacyjne koszty utrzymania, orientacyjne koszty typowych napraw, wszystko co może się przydać lub przydarzyć w samochodzie itp, im więcej danych tym lepiej. Wiem że UPG w silniku 2,5 występuje i trzeba się z tym liczyć (odłożę na UPG do skarpety i będę czekał, tylko pasuje wiedzieć ile :D). Czy w 3,6 też trzeba się liczyć z UPG i jakie to koszty? LPG raczej nie planuję zakładać, ale jeśli spalanie mnie mooooocno zaskoczy to się nad tym mogę zacząć zastanawiać. W 3,6 LPG chyba nie ma sensu (jeśli jest inaczej to chętnie o tym poczytam oraz przekonam). W 2,5 już prędzej LPG da radę ale biorąc pod uwagę koszt instalacji, wyjmowanie silnika do regulacji luzów, czy np. wymianę tłoków na kute (o ile dobrze rozumiem) to nie wiem czy gaz mi się zwróci w rozsądnym czasie i czy w ogóle. Nie wiem też co z żywotnością silników z LPG. Pewnie i tak rynek zweryfikuje moje oczekiwania, dlatego chcę być przygotowany na OBK w obu wersjach silnikowych (oczywiście z naciskiem na preferowaną wersję). Proszę więc o pomoc w wyborze.

 

Edytowane przez Michał Kraków
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, wczoraj odbyłem jazdę próbną OBK i jest to samochód zdecydowanie dla mnie.

Z ciekawości przymierzałem się w salonie Volvo V60 i xc60. Jakież było moje zdziwienie jak się okazało że ledwo mieszczę się w fotelach (przy wzroście 183cm lewe ramię dotyka słupka B, a fotel musi być w najniższej możliwej pozycji żebym miał jakiekolwiek miejsce nad głową w V60, w xc60 trochę lepiej ale fotel jak dla mnie zaciasny). Dosłownie byłem w szoku.

Natomiast OBK jakby szyty na miarę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...