Ostatnio spotkał mnie podobny problem, więc dorzucę swoje 3 grosze. Otóż wjechałem „okrakiem” na ścieżkę z dwoma krawężnikami i zostałem na tyle zastawiony, że musiałem prawie z miejsca atakować krawężnik (pod kątem, ale były po obu stronach). Ruszam, a tu nic, włączam x mode, dalej nic. Ciężko się było napędzić, bo w którą stronę bym nie ruszył, tam inne auto i krawężnik. Jakoś się wykaraskałem, ale kurde zdziwienie było. Odpalam internety, a tu się okazuje, że to norma. Wcześniej problemów nie było, w tym cofanie pod górkę po trawie. Fakt, trzeba było depnąć, ale jechał bez problemów. Włączony x modę pomagał o tyle, że wóz mniej żwawo reagował na gaz (coś jak jazda na półsprzęgle), co pozwalało na bardziej ostrożną jazdę. Co do dynamicznej jazdy w mieście, to też jest dziwnie, czyli chcąc ruszyć w miarę szybko trzeba naprawdę z dużym wyczuciem operować pedałem gazu. Gdyby nie to, że drugi forek (2,5 XT AT) zachowuje się podobnie, to byłbym lekko zniesmaczony, a tak to sądziłem, że każdy FXT (bez względu na generację) tak ma.
@subarutux jak wrażenia po kilku miesiącach użytkowania FXT z nowym programem?