Skocz do zawartości

Jaki samochód... elektryczny, .. bądź łódka ;-)


radekk

Rekomendowane odpowiedzi

Serwis niestety najbliżej w Berlinie ale niedługo ruszy w Warszawie. W zeszłym roku ruszył nabór pracowników. Wyjazd do serwisu w Berlinie nie jest już taki straszny bo w Poznaniu jest Supercharger. Mozna tez podobno podladowac sie na stacjach Lotosu przy autostradzie.Terminy do serwisu niestety długie

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mimo że jest supercharger, to i tak lekką przesada jest aby na serwis jechać do Berlina. 

Kolejna sprawa jest taka, że PL nie jest jeszcze gotowa na elektryki, przerabiałem ten temat, bo siedzę trochę w temacie elektromobilnosci i przez chwilę się napalilem na elektryczny samochód, ale puki co jest to raczej ślepy zaułek. Wg mnie hybryda już lepiej się plasuje w rankingu a najlepiej czekać na wodór

Edytowane przez bikeman1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, alek488 napisał:

Serwis niestety najbliżej w Berlinie ale niedługo ruszy w Warszawie. W zeszłym roku ruszył nabór pracowników. Wyjazd do serwisu w Berlinie nie jest już taki straszny bo w Poznaniu jest Supercharger. Mozna tez podobno podladowac sie na stacjach Lotosu przy autostradzie.Terminy do serwisu niestety długie

Naładować to ja sobie w domu naładuje, nie potrzebny mi supercharger pod domem. Jednak jazda na przegląd do Berlina tak średnio mi się widzi, zważywszy żeby dojechać muszę się doładować po drodze, a szybkich ładowarek chyba jednak brakuje.

 

Jak elektryk będzie miał realnego zasięgu na poziomie przynajmniej koło 500 km to mógłbym rozważyć coś w stylu jak Tesla S/X czy I-Pace. Póki co za te pieniądze uważam że to fanaberia. Małe auto w bardziej przystępnym budżecie jako drugi pojazd jak najbardziej ok przy możliwości zrobienia 200-250 km.

 

1 godzinę temu, bikeman1 napisał:

Wg mnie hybryda już lepiej się plasuje w rankingu

A dla mnie to porażka. Póki bateria jest ok, ale na trasie to wieziesz dodatkowe kilkaset kg i na nic się nie zdaje ta hybryda bo co oszczędziłeś na trasie stracisz. Ja jeżdżąc przykładowo Lexem RX miałem zużycie na poziomie 15-16, a sądzę że jakbym poleciał swoim tempem trasę miałbym jeszcze więcej. To Outbackiem 3.6 potrafię mieć niższe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można kupić Tesle która ma zasięg 550 km ale takiego dystansu nie da się pokonać. Przykładowo jazda do Berlina wygląda u mnie tak że laduje w garażu na full czyli 550 km. Z Konstancina do Poznania dojeżdżam z zapasem energii wg komputera na około 70 km. Jazda spokojna bez szaleństwa. Po ładowaniu dojazd do Berlina bez obaw. Niestety takie auto w dłuższą trasę nie nadaje się. Dla przykładu podam że trasę Warszawa -Genewa jadąc autem benzynowym pokonałem w niecałe 14 godzin natomiast Genewa W-wa w 32 godziny. Jazda Tesla X z zasięgiem 370 km. Masakra z tym ladowaniem. Do miasta ok ale w trasie niestety potrzeba czasu na ładowanie

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, alek488 napisał:

Terminy do serwisu niestety długie

To nie problem, bo droga do serwisu elektrykiem też do krótkich nie należy ;)

Należy się umówić i ruszać...poczekają na nas ;)

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, alek488 napisał:

Można kupić Tesle która ma zasięg 550 km ale takiego dystansu nie da się pokonać. 

Tyle ze właśnie to jest zasięg teoretyczny. W praktyce jak polecę te 200+ już tak kolorowo nie wyjdzie i nawet połowy tego dystansu nie pokonam:unsure: Niedawno gadałem z gościem co użytkuje Tesle to do stolicy dojeżdża na ładowaniu jadąc tak do tych 140 km/h, więc ja bym pewnie 3 razy musiał ładować na takim dystansie:mrgreen: (mówię oczywiście o Niemieckich autostradach:D) A też należy zwrócić uwagę że w trasie na szybko naładujemy baterie do tych ok 80% a nie do pełna, więc jeździmy na starcie z krótszym zasięgiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, radekk napisał:

A dla mnie to porażka. Póki bateria jest ok, ale na trasie to wieziesz dodatkowe kilkaset kg i na nic się nie zdaje ta hybryda bo co oszczędziłeś na trasie stracisz. Ja jeżdżąc przykładowo Lexem RX miałem zużycie na poziomie 15-16, a sądzę że jakbym poleciał swoim tempem trasę miałbym jeszcze więcej. To Outbackiem 3.6 potrafię mieć niższe.

 

Co do trasy to racja, ale rozmawiamy tutaj o użytku miejskim, tak bynajmniej rozmowę zapoczątkował kolega stronę wcześniej mówiąc o i3. To tego też nawiązałem, że porównując BMW i3 za 160.000zł do Aurisa za 70.000zł to hybryda wygrywa bezapelacyjnie

 

Szybkie liczenie

Użytek miejski, zakładam 20.000km rocznie oraz 5 lat użytkowania samochodu

 

AURIS - realne spalanie w mieście to 5L/100km

Koszt paliwa roczny - 5.000zł

 

BMW - bateria 33kWh daje zasięg katalogowy do 160km, zimą wiadomo mniejszy, więc przyjmuję optymiastyczną średnia 130km na ładowaniu

Koszt ładowania na te 130km -> 18zł ( z własnego gniazdka ), co daje niecałe 14zł / 100km

Wiec roczny koszt założonego wcześniej przebiegu to 2.800zł

 

Reszty chyba nie trzeba liczyć...przy BMW mamy zaoszczędzone przez 5 lat 6.000zł :D

 

Wolę oszczędność z zakupu Aurisa i za różnicę 84.000zł jeździć przez 5 lat na Bali, do Tajlandii, Japonii, Chin, Ameryki z całą rodziną :)

  • Super! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę Teslami już prawie 4 lata. Przez ten czas nauczyłem się jazdy ekonomicznej jeśli chcę dalej zajechac. Wyroslem juz z szaleństwa choć nieraz noga staje się cięższa jak ktoś mnie wkurza na drodze

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, alek488 napisał:

Jeżdżę Teslami już prawie 4 lata. Przez ten czas nauczyłem się jazdy ekonomicznej . Wyroslem juz z szaleństwa

Sorry za sarkazm, ale to zabrzmiało tak:

Jeżdżę autami 500 KM+, 500 tys. +, a dalej o jeździe ekonomicznej i spokoju za kierownicą ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisałem. Staram się jeździć spokojnie. Nie mówię że jestem święty ale uważam że moc to nie wszystko. Mnie to już nie kręci. O punkty tez jest nietrudno a dzięki temu nie muszę często jeździć do Berlina na serwis. Do tej pory byłem tam tylko 2 razy. Raz na naprawę klamki a drugi na TUV

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, bikeman1 napisał:

BMW - bateria 33kWh daje zasięg katalogowy do 160km, zimą wiadomo mniejszy, więc przyjmuję optymiastyczną średnia 130km na ładowaniu

Koszt ładowania na te 130km -> 18zł ( z własnego gniazdka ), co daje niecałe 14zł / 100km

Wiec roczny koszt założonego wcześniej przebiegu to 2.800zł

BMW ma obecnie większe baterie coś koło 40kWh.

Niektórzy mają możliwość ładowania praktycznie za free, np nie wykorzystując w pełni produkowanej przez siebie energii.

 

1 godzinę temu, bikeman1 napisał:

BMW i3 za 160.000zł do Aurisa za 70.000zł to hybryda wygrywa bezapelacyjnie

wiesz można wydać pieniądze np na Sklasę, a można nieporównywalnie więcej na Rolls Royce'a a jednak te drugie też się sprzedają. Wiec nie zawsze przekładamy wszystko na sam koszt samochodu.

 

Elektryk ma też np tą wygodę, wstajesz rano czy wychodzisz z pracy i wsiadasz do ciepłego samochodu zimą, schłodzonego latem, np w takiej hybrydzie od Toyoty tego już nie dostaniesz, więc ja widzę więcej plusów niż sama oszczędność czy wydam mniej czy więcej podczas zakupu i eksploatacji pojazdu. Na tej zasadzie to taniej wyszłoby mnie kupić np M5 i latać na do dzień takim, mogę w trasę lecieć gdziekolwiek, niż np kupno takiego elektryka wokół domu i jakiegoś ekonomicznego szybszego diesla w trasy.

 

2 godziny temu, bikeman1 napisał:

Wolę oszczędność z zakupu Aurisa i za różnicę 84.000zł jeździć przez 5 lat na Bali, do Tajlandii, Japonii, Chin, Ameryki z całą rodziną :)

można też kupić motor/skuter za ułamek tej wartości, oszczędzić jeszcze więcej na zakupie, kosztach ubezpieczeń, serwisowania, paliwa, nie mówiąc już o zyskach z oszczędności czasu nie stojąc w korkach, więc mając więcej czasu dla siebie, bądź żeby zarobić więcej i jeździć w te miejsca przez 10 lat;)

 

Ja nie twierdzę że i3 jest najlepsze i najkorzystniejsze ekonomicznie bo raczej nie jest, ale samochód naprawdę bardzo przypadł mi do gustu i daje sporo przyjemności z jazdy (czego taki Auris już nie daje). Widzę w posiadaniu elektryka więcej korzyści w porównaniu z hybryda niż wyłącznie to czy z punktu ekonomicznego ten wyjdzie taniej czy drożej.

1 godzinę temu, alek488 napisał:

Przez ten czas nauczyłem się jazdy ekonomicznej jeśli chcę dalej zajechac. Wyroslem juz z szaleństwa choć nieraz noga staje się cięższa jak ktoś mnie wkurza na drodze

tu nie chodzi czy ktoś wyrósł czy nie, czy lubi bądź nie. Tylko że czasami zwyczajnie jest potrzeba i np chcę pojechać sobie do przysłowiowego Berlina na koncert, ale nie mogę wyjechać wcześniej, więc albo pojadę tą ichnią autostradą trochę szybciej, albo nie pojadę wcale i wcale nie chodzi o jakieś szaleństwa tylko jazdę powiedzmy 140-160km/h zamiast 90km/h, bo tylko w ten sposób jestem w stanie dojechać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, radekk napisał:

wiesz można wydać pieniądze np na Sklasę, a można nieporównywalnie więcej na Rolls Royce'a a jednak te drugie też się sprzedają. Wiec nie zawsze przekładamy wszystko na sam koszt samochodu.

 

Tu się nie zgodzę do końca. Ja porównuję samochody do siebie zbliżone komfortem, wykończeniem no i powiedzmy wielkością. A wydaje mi się że porównywanie S-ki do Rolsa jest troche nie trafione ale ok

 

14 minut temu, radekk napisał:

Elektryk ma też np tą wygodę, wstajesz rano czy wychodzisz z pracy i wsiadasz do ciepłego samochodu zimą, schłodzonego latem, np w takiej hybrydzie od Toyoty tego już nie dostaniesz

 

Można dołożyć webasto za zaoszczędzone pieniądze :)

 

16 minut temu, radekk napisał:

Na tej zasadzie to taniej wyszłoby mnie kupić np M5 i latać na do dzień takim, mogę w trasę lecieć gdziekolwiek, niż np kupno takiego elektryka wokół domu i jakiegoś ekonomicznego szybszego diesla w trasy.

 

No masz rację

 

16 minut temu, radekk napisał:

można też kupić motor/skuter za ułamek tej wartości, oszczędzić jeszcze więcej na zakupie, kosztach ubezpieczeń, serwisowania, paliwa, nie mówiąc już o zyskach z oszczędności czasu nie stojąc w korkach, więc mając więcej czasu dla siebie, bądź żeby zarobić więcej i jeździć w te miejsca przez 10 lat;)

 

I znowu nietrafione wg mnie porównanie, bo ja porównuję jednak dwa samochody, gdzie może wejść komplet pasażerów z bagażami, a Ty porównujesz skuter/motor do samochodu :) 

 

1 godzinę temu, alek488 napisał:

Tak jak napisałem. Staram się jeździć spokojnie. Nie mówię że jestem święty ale uważam że moc to nie wszystko. Mnie to już nie kręci. O punkty tez jest nietrudno a dzięki temu nie muszę często jeździć do Berlina na serwis. Do tej pory byłem tam tylko 2 razy. Raz na naprawę klamki a drugi na TUV

 

I tu muszę koledze przyznać rację. Moc to nie wszystko. Sam jeżdżę dwuśladami elektrycznymi i z np z obiegowych informacji ( forum EV ) wynika, że średnie zużycie prądu użytkowników takich pojazdów w terenie leśnym to np 15-20 Wh/km, to ja jestem w stanie wykręcić między 8 - 10 Wh / km. Mimo że jest tanio, to i tak mnie kręci aby zrobić jak najlepszy wynik :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, bikeman1 napisał:

 

Tu się nie zgodzę do końca. Ja porównuję samochody do siebie zbliżone komfortem, wykończeniem no i powiedzmy wielkością. A wydaje mi się że porównywanie S-ki do Rolsa jest troche nie trafione ale ok

nie wiem jak obecny Auris, ale przynajmniej te Toyoty które miałem okazję widywać jednak sporo im brakowało do takiego BMW.

Komfort w S klasie dla mnie byłby wystarczający, wielkość też podobna, do jakości też raczej nie ma co się przyczepiać. Przynajmniej dla mnie temu samochodowi niczego nie brakuje, jednak mogąc pozwolić sobie na RR wolałbym tamtego;)

 

1 godzinę temu, bikeman1 napisał:

Można dołożyć webasto za zaoszczędzone pieniądze :)

i zachować gwarancję?

 

1 godzinę temu, bikeman1 napisał:

I znowu nietrafione wg mnie porównanie, bo ja porównuję jednak dwa samochody, gdzie może wejść komplet pasażerów z bagażami, a Ty porównujesz skuter/motor do samochodu :) 

mi chodziło o porównanie kwestii finansowych i patrzenie jedynie na to, bo można przytaczać całą masę pojazdów które kosztują nawet wielokrotność innych, a z założenia spełnią te same zadania. A przynajmniej ja tak odebrałem Twoją wypowiedź, że piszesz jedynie że pod kątem co można nabyć i użytkować taniej. A nie chodzi jedynie czy dany samochód mogę kupić taniej czy nie i za ile go użytkować, bo równie dobrze może się okazać że tak samo ta hybryda jest sporo droższa niż jakiś porównywalny pojazd z konwencjonalnym napędem. Na tej zasadzie Prius wychodzi też sporo taniej od i3, ten obecny ma większy zasięg, więc patrząc tylko pod kątem kosztów takie i3 powinno nie mieć racji bytu, a jednak bardziej pasuje mi ten samochód niż Prius. Chyba że pójdę na jazdę i stwierdzę że biorąc pod uwagę to co oferuje podczas jazdy jest na tyle satysfakcjonujące że wolę zaoszczędzić na tym samochodzie, a dołożyć do drugiego na trasy wybierając np wersję z lepszym silnikiem, bądź jakieś wyposażenie z którego z jakiś względów rezygnowałem.

 

Z zasady nie patrze na wszystko przez pryzmat a bo to kupię taniej, tylko tak żeby mi się podobało/pasowało. Bo oszczędności zawsze w każdej kwestii można znaleźć, mogę kupić tańszy telewizor, dłużej ponosić obecny telefon, nie iść do tej knajpy, tylko zrobić to samo danie w domu, itp.

 

Dla mnie formuła hybrydy niekoniecznie się sprawdza i nie widzę jej wielkich zalet (choć to mówię z punktu wiedzenia testowania jakiś większych samochodów) I tak jak np wspomniany Lex RX odpadł nie ze względu że samochód był nie fajny, bo może i takiego bym widział też pod domem zamiast OBK, jednak wolałbym ten samochód w formie z wyłącznie spalinowym silnikiem niż tą hybrydę, nawet kosztem jeszcze wyższego spalania (choć przypuszczam że przy moim stylu jazdy sam spalinowy wcale nie musiałby palić) ale niestety takiego wariantu ten model nie oferuje więc odpadł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, radekk napisał:

jak załatwisz mi taką nową (w pełni sprawną, bezwypadkową) w cenie takiej i3 to jak najbardziej pasuje

 

Gratuluję auta !!!

2 lata temu z Rodzinka odwiedziliśmy salon Tesli w NYC. Mimo, że uprzedzaliśmy, że nie zostaniemy klientami sprzedawca prezentował nam modele blisko godzinę, a na koniec zabrał na przejażdżkę taką właśnie jak Twoja, białą X (chyba P100D, mówił, że 2,9 s-100km/h)). Od tamtego czasu, mimo tych wszystkich, niedogodności (serwis, mało superchargerów), chorujemy "na elektryka" i nie możemy się doczekać Modelu 3. Przede wszystkim jestem pod wrażeniem tego, że układ napędowy ma bodajże 6 lub 9 ruchomych części. Pewnie kilkaset razy mniej niż w układzie silnik spalinowy + skrzynia biegów + układy różnicowe. Można się spodziewać, że w związku z tym w "elektryku" będzie mniej powodów do awarii ;-)

Możesz napisać coś więcej o serwisie? Jak wyglądają obowiązkowe przeglądy na gwarancji? Jak często? Czy miałeś jakieś awarie, coś z kołami? W USA, mówiono, że w razie awarii ogumienia należy zadzwonić i oni przyjeżdżają wymienić "laćka" na drodze... jak to się odbywa w EU, Polsce?

Pozdrawiam ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ja nie mam tej Tesli, dopiero @alek488 będzie mi taką załatwiał nową w cenie i3:mrgreen: Ale fakt jeśli bym miał kupować Teslę to raczej X bo zwyczajnie ten samochód mi się podoba, S już niekoniecznie. Jednak tak jak pisałem dużego elektryka który będzie miał spełniać rolę samochodu do dalszych wyjazdów rozważę dopiero w momencie jak realny zasięg przy prędkościach autostradowych (niemieckich) będzie na poziomie powyżej 400km, bądź będę w stanie doładować samochód na kolejne te ok 400km w przeciągu powiedzmy max 10 minut. Na dzień dzisiejszy jedynie elektryk wokół domu i tu godzę się na zasięg w granicach 200km. A najbardziej co by mi pasowało dostawczak (gabarytowo jak Ford Transit Custom/ VW Transporter) elektryczny to prawdopodobnie już bym sprzedawał swojego i zamawiał takiego.

2 godziny temu, bikeman1 napisał:

No i ok, czyli wyjaśniliśmy sobie  :)

;)

A jakby patrzeć wyłącznie pod względem kosztów i żeby było najtaniej, to chyba najkorzystniej póki co wyjdzie pewnie jakaś Skoda z instalacją gazową, a takie modele można kupić już w naszych salonach. Wiec mamy nowy samochód na gwarancji i raczej żaden elektryk/hybryda obecnie tego nie przebije, zarówno pod względem zakupu jak i eksploatacji.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już przesada. Nowa i to jeszcze w cenie i3 . Problemów technicznych w zasadzie nie ma. W modelu S przegląd został wykonany przy okazji TUV czyli po 3 latach. Żadnych problemów nie wykryto. Jeśli nic się nie dzieje to nie trzeba odwiedzać serwisu. Zmiany w oprogramowaniu odbywają się online. Ogumienie może być problemem w razie czego ponieważ w tych autach nie ma niczego poza apteczka i trojkatem ostrzegawczym

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, alek488 napisał:

Można kupić Tesle która ma zasięg 550 km ale takiego dystansu nie da się pokonać. Przykładowo jazda do Berlina wygląda u mnie tak że laduje w garażu na full czyli 550 km. Z Konstancina do Poznania dojeżdżam z zapasem energii wg komputera na około 70 km. Jazda spokojna bez szaleństwa. Po ładowaniu dojazd do Berlina bez obaw. Niestety takie auto w dłuższą trasę nie nadaje się. Dla przykładu podam że trasę Warszawa -Genewa jadąc autem benzynowym pokonałem w niecałe 14 godzin natomiast Genewa W-wa w 32 godziny. Jazda Tesla X z zasięgiem 370 km. Masakra z tym ladowaniem. Do miasta ok ale w trasie niestety potrzeba czasu na ładowanie

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka
 

To pytanie, jakie są koszty ładowania na takiej stacji w Poznaniu? Rozumiem że w domu ładujesz z sieci? Liczyłeś koszt prądu na 100 km?

Tak się zastanawiam, teraz jest wielki bum na elektryki, jakie to fajne i tanie w eksploatacji, a i stacje ładowania będą powstawać. Ale nie oszukujmy się, nikt za darmo tego prądu do aut nie będzie zapewniał. A z drugiej strony mamy ponoć najdroższy hurtowy prąd w Europie, a szykują się podwyżki, póki co odroczone o rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Jaca68 napisał:

To pytanie, jakie są koszty ładowania na takiej stacji w Poznaniu? Rozumiem że w domu ładujesz z sieci? Liczyłeś koszt prądu na 100 km?

Tak się zastanawiam, teraz jest wielki bum na elektryki, jakie to fajne i tanie w eksploatacji, a i stacje ładowania będą powstawać. Ale nie oszukujmy się, nikt za darmo tego prądu do aut nie będzie zapewniał. A z drugiej strony mamy ponoć najdroższy hurtowy prąd w Europie, a szykują się podwyżki, póki co odroczone o rok.

Tesla P100d ma baterie 100kWh, więc 100 x 0,55zł jest 55zl na zasięg katalogowy 500km

2 godziny temu, radekk napisał:

A najbardziej co by mi pasowało dostawczak (gabarytowo jak Ford Transit Custom/ VW Transporter) elektryczny to prawdopodobnie już bym sprzedawał swojego i zamawiał takiego.

;)

 Śmiało śmiało możesz zamawiać:) 

 

NEPUTkEHi-g

 

300.000zl netto

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, alek488 napisał:

To już przesada. Nowa i to jeszcze w cenie i3emoji3.png

może być w cenie takiej na pełnym wypasie i bez uwzględnienia rabatu:D i Tobie odpalam 50 tys;)

1 godzinę temu, piotruś napisał:

@radekk, wybacz ;). Coś pomyliłem z cytowaniem :biglol:.

 

Oczywiście to było do @alek488 . Dzięki za odpowiedź ;)

to ja tu się się rozpisuje a Ty mi że niepotrzebnie:evil::P

 

19 minut temu, bikeman1 napisał:

 Śmiało śmiało możesz zamawiać:) 

 

NEPUTkEHi-g

 

300.000zl netto

 

Crafter za duży więc niepotrzebny, a cena też póki co jednak zaporowa, to obecny kosztował mnie 1/3 tej ceny, wiec z ekonomicznego punktu widzenia nie miałby sensu. Jedyny plus to właśnie że wsiadam w ciepły samochód, mogę bez obaw robić trasy 1-2km i nie przejmuję się o nic zimą że niekorzystnie to wpłynie na silnik. Jak zrobią takiego w gabarytach Transportera i jednak w dużo niższej cenie to wtedy bym rozważył. A tak to wolałbym zostawić to co mam i dorzucić te 200 tys do prywatnego samochodu więc nie skorzystam;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.02.2019 o 11:37, bikeman1 napisał:

Tesla P100d ma baterie 100kWh, więc 100 x 0,55zł jest 55zl na zasięg katalogowy 500km

To tylko połowa tego co na LPG ( 10 ltr x 2 zł x 5).

I o co to halo z tymi elektrykami że tak tanio. A jakby prąd zdrożał o te 30% co zapowiadali podwyżki to już w ogóle nieopłacalne. :yahoo:

Edytowane przez Jaca68
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ileś postów temu napisałem że napalilem się na Teslę 3, ale po przeanalizowaniu tematu:

- ograniczony dostęp do SuperChargerow

- względnie nieduży zasięg ( nawet te 500km)

- zasięg drastycznie malejący w zimie

 

Cena do przeżycia, jakość wykonania również, wrażenia z jazdy elektrykiem, komfort jazdy, czyt. cicho:)

 

Myślę że jeszcze 5-8 lat i poziom będzie zadowalający

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...