O to , to właśnie po dachu , to jest ciekawe doświadczenie :shock:
A wracając do tematu to na pewno kuny a nie żadne szczury , łasice czy inne gryzonie .Kilka razy ponapoczynały mi różne pojazdy , na szczęście forek nocuje w szczelnie zamykanym garażu .Sprawa jest trudna bo żadna z metod podanych wcześniej nie jest skuteczna , kuna nie boi się w zasadzie niczego nawet tego elektronicznego odstraszacza , ale prawdziwe spustoszenie czyni w wełnie mineralnej ocieplającej poddasze