A ja jade sobie dzisiaj wieczorem do domu , leje deszcz , przed serią ostrych zakrętów pod górę doganiam vw bora 1,9 tdi .Patrzę a to mój sąsiad wraca z pracy , ale pomimo tego że znam człowieka nie mogłem odpuścić , chociaż bardzo się starałem .
Po drugiej pętelce było po wszystkim , jeszcze tylko chwilę próbował powalczyć ale chyba zrozumiał że opór jest bezcelowy , amen.
A co ... wolny ssak też potrafi .