pepe2

Rozbiłem lampę

W związku z tym że wspomniane ptaszysko skasowało mi lewą przednią lampę , interesuje mnie koszt wymiany na nową oczywiście w ASO. Mam auto casco a jutro mam widzenie u likwidatora i nie chciałbym zostać w jakiś sposób wyślizgany :shock: . Gdyby ktoś się orientował to poproszę o info . -- Cz sty 12, 2012 8:16 pm -- Już wiem wszystko , można zamknąć .

Jakoś za nic w świecie nie mogę się dopatrzyć różnicy pomiędzy lpg a pb a testów przeprowadziłem naprawdę wiele , np. taki podjazd pod lekkie wzniesienie na wolnych obrotach na reduktorze .Na każdym paliwie forek dojechał do tego samego miejsca . Albo podczas jazdy pod stromą górkę , utrzymując jednakowe obroty przełączałem na pb a po chwili na lpg i co ?... i nic , żadnych przyrostów ani spadków mocy , żadnych szarpnięć , przerw i takich tam historii :!:

teges; kupiłem wygodny fotel przed kompa nie teges : siedzę za nisko :shock:

Czy jeszcze ktoś pociąga sobie teraz bezpośrednio z flaszki :?:

Byłem dzisiaj na przeglądzie instalacji w tym miejscu : http://www.autogazholandia.pl/ Polecam każdemu kto używa holenderskiej instalacji i nie tylko , pełny profesjonalizm , kluczyk do ręki serwisantowi , klient na fotel , kawusia ,pilot do tv, czasopismo i godzinka relaksu . Trochę szkoda że nie widać co robią przy aucie , ale widać takie czasy nastały :wink: .A do tego Jako ich polecił :!:

Forester MY 06 pojawiał się już w 2005 roku , więc silnik 2,0 DOHC 158 KM także .

Po prostu nie wożę zapasu tylko zestaw naprawczy i jakiegoś spraya , niemniej dziwi mnie trochę to że łapiesz tyle kapci żeby tego dokonać to chyba trzeba jeżdzić w większości w terenie albo kupować stare opony :shock: , ostatniego gwożdzia złapałem trzy samochody do tyłu tj. jakieś 6 - 7 lat temu i to o ile pamiętam to udało się na nim dojechac do domu .

Szwagier bardzo się napalił na takie auto , tylko nie za bardzo jest gdzie zaczerpnąć informacji od użytkownika w kwestii silnika 2,2d a zwłaszcza ew. kłopotów z dpf , dwumasem itp. Dzięki za opinie i przestrogi jeżeli takowe będą :shock: .

Osobiście wymieniłem amory z tyłu , kaszka z mleczkiem , dwie godziny roboty łącznie z demontażem sprężyn .

Na Jurze biało

Powodów było wiele ale po prostu nie mogłem już spokojnie przyglądać się zalewającej całą okolicę fali ludowozów .Musiałem iść w zupełnie innym kierunku .

Trochę inny Ken Block :shock:

U mnie jest koltec i jezdzi rewelacyjnie ale faktycznie nie każdy gazownik chce przy tym dłubać , a co do przebiegu to wszystko zależy od tego jak był używany . Jak kierownik miał olej w głowie to jeszcze sporo km można nawinąć Jeżeli nie doskwiera ci brak emocji to decyduj się na ssaka , dłużej pożyje .

Spokojnie możesz brać osobowe , większość z nas na takich jezdzi :wink:

Może nie całkiem rat ale fajny

Może powinno to być gdzieś indziej ale mnie to rozluznia

Właśnie tak będę się bawił

Zaliczony 60% , nie wiem czy mam się cieszyć cz nie

O ile dobrze pamiętam to tu http://www.autogazholandia.pl/ A tak właściwie to w dobrym tonie byłoby się przywitać :wink:

Po podciągnięciu zamka od klapy trochę świerszczy ubyło , ale trzeba troche mocniej walnąć aby się zamkneła :|

W opisie to ja widzę że do 155KW czyli do 210 KM , tak na marginesie :wink:

Latem to najczęściej moja żona ujeżdża subaraka ale mycie , woskowanie , odkurzanie ...o nie , nie pozwolę aby ktoś mi to odebrał :!:

Chciałbym aby mój forek był tak samo bezawaryjny jak mondeo mk.1 z 93 roku , 1,8 benzyna . Auto jest jeżdżone nadal i przejechało ponad 300 tyś km .Ślady korozji , powtarzam ślady :!: , na tylnych blotnikach . Żadnych napraw , tylko wymiany eksploatacyjne .