pepe2

Haze , napisz coś jak ci się zestaw spisuje , głównie chodzi mi o tarcze bo o brembo to już legendy krążą , rozmawiałem z gościem który pracuje przy produkcji i nawet on niezbyt dobrze wypowiadał się na temat jakości .

Miesiąc ? , ja tak mam po tygodniu , ale to jest frajda , a myślałem że po jakimś czasie mi przejdzie :-P

Ja robię to sam i powiem że dokładne wyczyszczenie i zakonserwowanie tylnych nadkoli zajęło mi prawie cały dzień , ale zrobiłem to tak że jestem z owoców swojej pracy zadowolony . W moim autku dość sporo korozji znalazłem na rantach błotników ale także o zgrozo w kielichach amortyzatorów , ciekawe który fachman od konserwacji pokusi się aby zdemontować amorki i trochę przeczyścić rudą przed psikaniem :?:

A ja mam nadzieję że uda mi się jakoś unikać wynalazków lansowanych przez ekoterrorystów , start - stopy , dpf-y i inne hybrydy jakoś nie jawią się w moim odczuciu jako dobrodziejstwo i puki będę mógł będę się od nich trzymał z daleka , i żeby było jasne segreguję śmieci , dom ogrzewam paliwami odnawialnymi a jeżdżę na LPG .

Wrzuć jakies foty .

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=klZDq9Cb9z0 Tutaj nieżle widać

Nie zdarzyło mi się dolewać pomiędzy wymianami , coś tam wypije albo raczej powącha ale to śladowe ilości .

Żadnych magicznych guzików nie posiadam , codziennie rano ten sam scenariusz , 2-3 min bulgotu :shock: :?: na pb , potem klik i już jest super , żądnych dodatkowych atrakcji poza check engine i migającym cruise .Podobne problemy miał kolega miszka01 http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?f=22&t=155406&p=1683833&hilit=pompa+paliwa#p1683833 ale nie odpowiada na pw . -- N paź 28, 2012 10:43 pm -- No i po sprawie , rozwiązanie okazało się bardzo proste , Shell Vpower Rancing 100 do baku i 20km po autostradzie , teraz wszystko w normie , forkowi smakuje i cyklon i benzyna . Rozwiązanie podsunął mi OWOC na pw , jak tu zajrzy dostanie pomuka .

Ale chyba nie w foresterze , na 99 % samopoziomy do wymiany lub regeneracji.

Przychylam się do prośby , bo niedługo czeka wymiana .

Tu się witamy http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?f=1&t=101962&view=unread#unread A tu odpowiadamy na pytania o lpg http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?f=26&t=102284&view=unread#unread

Mam i jestem bardzo zadowolony , dobrze radzą sobie w głębokim śniegu co dla mnie jest priorytetem .

Akurat na rezerwie nigdy , być może za mało używana to prędzej bo forek hula na cyklonie .

Wychodzi na to że mu bardziej smakuje

Wolny ssak na LPG pracuje jak należy , natomiast po przełączeniu na benzynę pracuje jakby na trzy cylindry , przerywa , przeplata , itp .Profilaktycznie wymieniłem świece i nic to nie dało , dodatkowo zapalił się check engine i miga na zielono cruise I tu pytanie , biorąc pod uwagę że auto na LPG jedzie poprawnie , czy mogę sobie pozwolić na jazdę z tą dyskoteką na pulpicie jeszcze kilka dni czy raczej nie ryzykować ? Do przyszłego tygodnia pracuję na cały zegar i nie bardzo mam kiedy podjechać do kogoś kto to ogarnie , chyba że to jakaś bzdura i dobra rada wystarczy :wink: .

Godzinę zajęła mi wymiana prawej strony , lewą zrobiłem wcześniej

Dzięki wielkie za instruktaż , co prawda nie mogę dać pomuka ale ci się należy , zrobiłem dokładnie tak jak opisałeś , bez podniesienia silnika to za chiny ludowe prawej strony się nie ruszy , mnie też około 1h to zajęło .

Odkopuje temat , bo zachęcony opiniami że to stosunkowo prosta operacja postanowiłem zrobić to własnoręcznie tym bardziej że nie jedną świecę się już w życiu wymieniło , a tu niespodzianka :shock: . O ile po stronie filtra powietrza nie ma żadnego problemu to od strony akumulatora po prostu się nie da , nie ma nawet możliwości wyciągnięcia cewki z gniazda świecy . Na moje oko to trzeba jednak silnik podnieść lub opuścić i nie wiem czy po odkręceniu poduszki mogę unieść jedną stronę silnika do góry o jakieś 5 cm bez konsekwencji dla osprzętu . Uprzedzając komentarze informuje że stac mnie na ASO i w innych okolicznościach pewnie bym się tam udał ale nikt po godz 20 tej pewnie nie będzie ze mną rozmawiał

Na LPG "cisza i spokój" , żadnych tego typu objawów

leon rozwiń temat bo już miałem "kup teraz" klikać i ręka mi zadrżała :?:

Było ? http://demotywatory.pl/2375839/Mistrz-cietej-riposty

U mnie 80 kkm , łączniki stabilizatora z tyłu , lewy SLS i podrdzewiały wydech , więcej grzechów nie pamiętam i oby tak dalej :wink:

Jeżeli chodzi o swap silnika 3.0 lub 3.6 to ktoś kiedyś się przymierzał na forum , ale nie pamiętam kto i jak się to zakończyło .