yak

Czy nie uważacie, że samochody typu Lambo, Porsche, Ferrari, Audi (inne niż S3, S1, RS3 etc.) tak średnio pasują do tego wątku ? Nie byłoby lepiej stworzyć osobny wątek dla całej reszty? Już nawet "Co po STI 15?" będzie lepiej pasować niż ten wątek

A z kurnikiem to nie jest tak, że jest po prostu już zakazany w jakiejkolwiek formie (bezpieczeństwo pieszych)? Oczywiście mowa o nowych modelach (samochodach).

Pozdrowienia dla pięknego, niebieskiego GC8 (z napisem WRX na klapie) widzianego wczoraj pod M1 w Krakowie. Cudo!

Jednak jest różnica jak jedziesz do Pana Edka z Wypiździeszyna Dolnego i kupujesz od niego auto w stanie "Panie Igiełka jest hłe hłe", a zakupem samochodu od ASO (lub w transakcji gdzie ASO w jakimś sposób uczestniczy), które to twierdzi, że z samochodem wszystko w porządku. Jak rozumiem, autor wątku nie ma potwierdzenia na papierze z ASO, że z samochodem wszystko w porządku, jedynie ustne zapewnienia? P.S. Nawet nie wiedziałem, że tak auta potrafią być sprzedawane. Tzn ASO udostępnia plac i kosi za to srogą prowizję, przy okazji nie odpowiadając niczym. Żyć nie umierać!

Moim zdaniem jeśli masz takie rzeczy na piśmie, to powinieneś być śmiało w stanie rozmawiać/ścigać ASO w tym temacie. I według mnie, to ASO powinno być stroną, bo sprzedający (czyt. poprzedni właściciel) zawsze może powiedzieć "Panie, masz Pan przecież czarno na białym, że wszystko gut". Szczególnie, jeśli samochód u nich stał. Sorry, ale jak ktoś robi (w sensie manualnie wykonuje) przegląd przedzakupowy czy też "pełen serwis" (nota bene, cokolwiek to znaczy), to jednak jego pieczątka powinna coś znaczyć. Taki zakład (ASO czy nie) powinien w związku z tym pokrywać dużą (jeśli nie całościową) kwotę powstałego problemu.

Jak prawie zawsze, odpowiedź brzmi: to zależy Uważam, że bardzo wiele zależy od preferencji (oczekiwań) i sposobu użytkowania samochodu, gdzie się mieszka etc.

Problem w tym, że kolega ma rację. Nikt nie neguje zachowania S-AWD w zimie, na mokrym etc. Natomiast na suchym, jest tak wiele różnych parametrów mających wpływ na prowadzenie samochodu, że 4x4 lub 4x2 jest tylko jednym z nich. Ważnym, ale nie decydującym we wszystkich przypadkach. \edit Nie wspominając już w ogóle o subiektywnych wrażeniach/preferencjach Czytaj: Jeden woli nadsterowność a inny auto jadące jak po sznurku

No ale to chyba nie jest jakas sensacja? Ledwo dojechali z bolidem na testy, mieli zdecydowanie najgorszy samochod w zeszlym roku, nikt nawet nie ukrywa, ze w zespole jest gnoj. Aktualne 1.18,348 Russella moim zdaniem wyglada bardzo dobrze, biorac pod uwage co tam sie dzialo/dzieje. Nawet patrzac, ze taki McLaren czy Toro Rosso jest w stanie pojechac ponizej 1.17.

Biorac pod uwage, ze Williams robi porownywalne czasy na C5 co reszta (srodek/dol) na C3, ja nie jestem takim optymista Zakladajac, ze dojada do konca w Melbourne, to jakiekolwiek miejsce inne niz dwa ostatnie beda sukcesem. \edit 1.19,232 Russella na C4. Moze jeszcze jest nadzieja

Z jednej strony ten czas cieszy, bo auto wygląda na szybsze niż w zeszłym roku, ale z drugiej mam nieodparte wrażenie, że dzieli ich ciągle przepaść od czołówki i sporo od średniaków. Wynik na C5 będący porównywalny do C3 w innych zespołach nie napawa wielkim optymizmem.

Nie widziałem potwierdzenia C5. Jedynie co było to w relacji to " Russell is on a flying lap - and he goes into the 1m 19's, which is good enough for P6. He might be running the softer Pirelli rubber but that is a solid effort nonetheless. " Co raczej imputuje mieszankę pośrednią pomiędzy średnią i super miekką.

To prawda + pojawił się jednak jakiś benchmark. W zeszłym roku najszybszy Williams (Sirotkin) zrobił w kwalifikacjach czas 1:19.695. Czyli już jest szybciej niż było, natomiast nikt jak do tej pory nawet nie zbliżył się do czasu Pole Position z 2018, 1:16.173. Tutaj źródło: https://www.formula1.com/en/results.html/2018/races/983/spain/qualifying.html

Jeśli te czasy są w najmniejszym stopniu wiążące (paliwo, opony etc.) to 2 sekundy straty do liderów można uznać ża bardzo dobry rezultat na tym etapie. Szczególnie biorąc pod uwagę zeszły sezon i zawirowania przed tegorocznym.

Czy mi się wydaje, czy to 208 już ma fajne biodra? Oj...208 GTi będzie chyba wyglądać nieziemsko

" George Russell completes his installation lap and gets pushed back in the garage. " Ale jest sukces, przynajmniej przejechał kółko bez rozkraczenia się!

" Crikey! Williams are coming out. George Russell is strapped into the FW42 and sitting in the pit lane ready to go... " Hahahaha, pięknie Na oficjalnej relacji F1 nawet się naśmiewają z Williamsa Jak przejedzie kółko do końca będzie sukces Wyjechał!

W Krakowie, wiem że wulkanizatorzy oferują tego typu usługi (sprzedaż + programowanie). Orientacyjna kwota zeszłej zimy to +/- 800 zł.

W moim byłym Lanosie baterie w TPMSie zaczęły padać po ok. 10 latach (zima 2017). Według informacji od Freya i tak sporo przeżyły, więc tym większe gratulacje dla Ciebie Według moich informacji nie można po prostu wymienić akumulatora/baterii. Konieczna jest wymiana całości, koszt w ASO to ok. 2000 zł za komplet.

Identycznie jak Clio 3. W moim przypadku ok. 11.5-12/100 ale: 1. Mieszkam w samym centrum Krakowa. 2. Do pracy mam 3 km w jedną stronę, więc tylko w lecie jestem w stanie prawdziwie nagrzać samochód. 3. Stoję w korku przez przynajmniej 25% drogi powrotnej. W tym samych warunkach Lanos STi palił ok. 17-18 litrów. /edit Od czasu zakupu (sierpień 2018) średnie spalanie według komputera to ok. 10 litrów. Proporcje (kilometrowo) to ok. 70 miasto/30 trasa. Cup to jest zawias, a konkretniej jego twardsza odmiana. Generalnie, bazowym modelem jest/było Renault Clio 4 RS (200 koni, średnio-twardy zawias, "zwykły" wydech). Do niego można było wziąć za dopłatą zawieszenie Cup (utwardzające) i inne pierdoły. Można także było od razu zakupić wersję Trophy, mające już to zawieszenie, mocniejszą mapę + inne turbo (220 koni) i wydech Akrapovicia. Różnica w cenie to ok. 8-10 tyś złotych. Lwia część sprzedawanych Clio 4 RS to Trophy właśnie.

Postaram się odpowiedź najrzetelniej jak potrafię, bez fanboystwa Gdy Clio wchodziło do sprzedaży, jego środek był naprawdę przyjemny. Teraz rzeczywiście wygląda to już słabiej, jeszcze myszką nie trąci, natomiast w porównaniu do nowej Fiesty ST jest zdecydowanie gorzej. Cena? Moim zdaniem jak za dobrze działający automat Getraga, LEDowe światła, łopatki, Akrapa (w wersji Trophy), 200(+) koni, cena w okolicach 100 000 zł jest uczciwa. Renault praktycznie w ogóle nie zmieniło kwoty między 3ką a 4ką, jednocześnie robiąc z 4ki bardziej cywilizowany samochód. Mi się lepiej/fajniej/wygodniej jeździ 4ką, a oba te samochody miałem/mam w domu. Zmiana modelowa? Tak, chociaż mówią o nowym modelu od przynajmniej roku, zbyt dużo informacji do tej pory nie ma. Wiadomo, że na pewno po wprowadzeniu nowego minie przynajmniej rok zanim wprowadzą RSa i kolejny do wersji Trophy. Jak najbardziej uważam, że Clio niekoniecznie jest dla każdego (szczególnie w wersji Trophy). Natomiast ja do tej pory nigdy nie miałem fajniejszego samochodu. Jestem z niego mega happy i jeśli ktoś szuka w miarę szybkiego miejskiego auta z automatem, Clio jest naturalnym kandydatem.

Clio 4 RS (bez cupa) absolutnie nie jest betonowe. Clio 3 RS z cupem to była masakra, RS 4 w wydaniu Trophy jest twarde, ale Clio 4 RS bez Cupa jest znośne. Napisz w podpunktach - od najważniejszego do najmniej ważnego - na czym Ci zależy, to pewnie łatwiej będzie Ci coś polecić.

Teoretycznie, Getin daje/dawał leasing, który musi się skończyć przed tym jak samochód "skończy" 10 lat. Nie wiem czy liczą datę wyjazdu z fabryki czy też pierwszej rejestracji. Teoretycznie, bo wiem, że i tak robili problemy w przypadku samochodu 3-letniego...

Ciągła, chłopy cisną przynajmniej 2x tyle ile można, wyprzedzają praktycznie nic nie widząc, a Wy szukacie usprawiedliwień jeszcze? Ehh....

Momento. Auto kupione w kraju, a nie miało nalepek czy tablic? Jeśli miało/ma, śmiało jeździj na tych tablicach, z którymi go kupiłeś. Jeśli nie miało/nie ma to....zbytnio nie rozumiem jak ono wcześniej mogło się poruszać po drogach

Z moich rozmów w 2 salonach wyszło na to, że praktycznie żaden. Realnie 2% albo (przy dużym szczęściu) opony zimowe. Miało to miejsce w czerwcu ale wątpię by nastąpiła jakaś diametralna zmiana ich optyki.