Skocz do zawartości

Okuramenu17

Nowy
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Auto
    Legacy IV H6 2005

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Okuramenu17

..:: Świeżynka ::..

..:: Świeżynka ::.. (1/13)

-1

Reputacja

  1. dopiero dostałem wyrok, za usadanienie musiałem zapłacić i muszę czekać do 3 miesięcy..., domyślam się, że sąd uweirzył sprzedającym, którzy zeznali, że wiedziałem o usterce, bo sam ją zgłosiłem, tylko ja ją zglosiłem dzień po zakupie, a oni zeznali, że przed zakupem po jeździe próbnej...
  2. update: Sąd wydał wyrok niekorzystny. Osobiście jestem załamany. dd zakupu minęło 5 lat. opinia biegłego sądowego była korzystna. Biegły stwierdził, że awaria skrzyni biegów istniała w momencie sprzedaży. Co do upg biegły nie był w stanie stwierdzi awarii gdyż w momencie badania rok 2020, chłodnica była nieszczelna.
  3. Panowie, trochę zboczyliście z tematu... Co do Pana Adamskiego, to nie mam o nim najgorszego zdania. Mógł sobie nie zdawać sprawy z problemów z chłodzeniem, ale o skrzyni wiedział i nic nie powiedział, później stwierdzając, że usterka nie jest poważna i tania w naprawie. Mimo wszystko sprzedając samochód nawet w czyimś imieniu powinien choć trochę się do tego przyłożyć.
  4. niestety ASO było tylko komisantem i skoro przed sprzedażą wykonało przegląd z wymianą wszystkich płynów, czyszczeniem zacisków i czego oni tam jeszcze nie robią to nie zlecałem niczego (po za wymianą amortyzatorów), tylko zaufałem na słowo. Chciałbym móc dochodzić swoich praw od ASO, może byłoby łatwiej, ale od strony prawa cywilnego nie mam żadnych podstaw. niestety tak to wyglądało, aczkolwiek ASO zarzeka się, że prowizji nigdy nie otrzymało. Swoją drogą ciekawe.... Jedyna porada ASO po stwierdzeniu problemów ze skrzynią to polecenie zaprzyjaźnionego serwisu od skrzyń gdzieś pod Warszawą. Miało być tanio. Okazało się, że naprawa polega na wymianie pojedynczego elektrozaworu (których nikt nie sprzedaje, więc pewnie z uszkodzonego samochodu), która to nie jest skuteczną naprawą, wcale nie tanią, i wg mojej wiedzy już coś takiego było tam zrobione (bez wpisów do książki serwisowej. Trochę to dziwne, bo ASO sprzedaje cały sterownik za 8 tys. I takie to porady. Mnie wprowadziły w błąd. Dzisiaj sobie pluje w brodę i wydaje kolejne tysiące na sąd
  5. też tak uważam, ale nic nie wskórałem. Nawet zgłaszałem to do dyrekcji SIP, ale oni nie mają żadnej władzy i nic nie mogą zrobić, bo każdy serwis ASO to niezależna firma.
  6. możemy założyć nowy temat na tą sprawę, ale póki co nie mam do tego siły. cena nie załatwia sprawy jeśli zapewniasz jako sprzedający o braku wad na moment sprzedaży. Oczywiście rękojmię można wyłączyć co tutaj nie miało miejsca. Jest kilkadziesiąt orzeczeń sądów przyznających rację kupującym w takiej sprawie. ten konkretny model miał przed sprzedażą pełen serwis subaru i zapewnienia ASO, że nie ma żadnych problemów z upg, z automatem, brak konieczności regulacji zaworów itd. Nawet o maglownice pytałem, czy jest ok, a po kilka dniach był z niej wyciek i do regeneracji (co mechanicy znaleźli przy okazji grzebania przy rurach od układu chłodzenia, bo w pierwszej trasie auto się przegrzało, bo nie było płynu, (wyzionął na trasie warszawa kraków). Sprzedający pominął fakt, że przed wymianą oleju w skrzyni były odczuwalne przełączenia biegów, jego wymiana natomiast cytuję "poprawiła znacząco pracę skrzyni biegów" jest to cytat z jednego z pism procesowych. Jeśli ja kupuję samochód, w którym były już jakieś problemy, a sprzedający nic o nich nie wspomina to chyba ktoś to nie mówi wszystkiego. Sam sterownik kosztuje 8 tys. Ja w swojej krótkiej karierze kupiłem i sprzedałem po 3 samochody i z żadnym nie było problemów. A jeden to nawet 30 letni mercedes, który obskoczył Bałkany. Oczywiście można sobie pluć w brodę, ale jeśli znając typowe usterki prowadzisz rzeczową rozmowę z ASO i po kilku dniach wyskakują takie cuda to chyba nie macie wątpliwości kto tutaj przynajmniej nie dopełnij obowiązku. Co ciekawe ASO nie jest stroną (komisant), tylko poprzedni właściciel co dodatkowo komplikuje sprawę, ale to już mój problem. nauczka na przyszłość.
  7. dokładnie. Zdawałem sobie sprawę ze wszystkich wad jakie mogą w aucie wystąpić, ale jeśli ASO sprzedaje samochód i zapewnia o dobrym stanie, a po kilku dniach wychodzą na jaw 3 wady, których łączny koszt naprawy to kilkanaście tysięcy, to chyba coś tu nie gra. Co do skrzyni to wydaje on z siebie dźwięk jak stuknięcie młotkiem w podwozie przy zmianie z 2 na 3 tylko na rozgrzanym silniku. Usterka miała być tania w naprawie jednak okazało się inaczej. Nie chcę tu debatować nad przebiegiem ani wadami, krótka piłka albo ktoś widział i coś wie i jest w stanie pomóc albo chce mi tylko wbić szpilę, bo auto ma duży przebieg i niską cenę. pozdrawiam
  8. pełen serwis z wymianą dynamiczną oleju był robiony przed sprzedażą. Nie szukam tutaj ani przyczyn, ani rozwiązań usterek tylko informacji na temat tego konkretnego modelu.
  9. tak dokładnie. Przebieg jaki by nie był nie znaczy, że można sprzedawać zepsuty samochód.
  10. Witam wszystkich po dłuższej przerwie. Miałem pecha i kupiłem legacy H6 2006r. (specb) z ukrytymi wadami. Walczę w sądzie. Sprawa ciągnie się już trochę czasu. Od kupna minęło 1,5 roku (08/2017). Proszę was o pomoc. Może ktoś z was oglądał kiedyś mój felerny model i wyczuł na kilometr, że coś jest nie tak. Nie ukrywam, ze takie informacje znacznie by mi pomogły dochodzić swoich praw, a ja powoli tracę już do tego siły. Rzeczony samochód był sprzedawany jak się okazało przez ponad rok w Łomiankach. Wystawił go osobiście na sprzedaż poprzedni właściciel, a później jeden z serwisów ASO. Auto miało lekko ponad 300 tyś km, było salonowe, automat, z pełną (prawie pełną historią). Jedna z wad ukazała się jeszcze w dzień zakupu, a kolejna po przejechaniu 300 km. Mowa o szarpaniu skrzyni biegów i ubytku płynu chłodzącego. Jeżeli ktoś kiedyś oglądał ten samochód i coś zauważył, albo po prostu nie kupił go ze względu na jego zły stan, to proszę o kontakt. Dla ułatwienia dodaję screeny z ogłoszeń. Pozdrawiam i liczę na odzew. Łukasz
  11. Szczerze, nie zauważyłem różnicy. Pojawił się wyciek zaraz po zakupie. Myślę, że po regeneracji problem z głowy na lata
  12. U mnie trwało 2 dni. Większość warsztatów wysyła do podwykonawców.
  13. Okuramenu17

    Kupno Legacy IV

    Osoba prywatna znać się nie musi i o istnieniu wady wiedzieć też nie musi. Trzeba wtedy udowodnić, że wada istniała w trakcie zakupu. Domniema się, że jeżeli ujawniła się w ciągu miesiąca to jest wadą ukrytą. Ja jestem teraz w takiej sytuacjI. A samochód kupiłem uwaga ... W ASO Adamski. Tak więc dla własnego bezpieczeństwa lepiej wszystko sprawdzić samemu i zbierać wszelkie informację i dowody zakupu. Sprzedawcy lubią nie o wszystkim wspomnieć i niewystawić faktury vat tylko np. Umowy in blanco. Trzeba być uważnym i lepiej uczyć się na czyiś błędach;)
  14. Cześć. Pacjent legacy h6. Ubywa płynu, ale test na co2 nic nie wykazał. Czy możliwe jest wyciek przy nagrzewnicy bez objawów? Płyu ubywa dosyć nieregularnie. Teraz jeżdzę bez ogrzewania i póki co jest ok. Jak sprawdzić ewentualne wycieki z nagrzewnicy? Dodam, że przy uruchamianiu silnik zza deski rozdzielczej słychać przelewanie wody. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...