rydzada

Jak nie było wcześniej robione, to upg na 90%, jakieś 5-8 tzl. Zależy jaki zakres prac przy okazji. Blok to dużo mniejsze ryzyko, ale istotne. Koszt 14-18 tzł, zależy od - j.w.

Tak. Zdarza się raz na jakieś kilkadziesiąt tankowań. Przeważnie dystrybutor mocno zwalnia pod koniec tankowania. To znak, że "przeładuje" zbiornik.

Tzn. z czwórki zrzucił na jedynkę??? Pry jakiej prędkości?

Ten silnik to niewypał. Konstruktor, który go stworzył powinien popełnić sepuku. Mój pomimo łagodnego traktowania i regularnych serwisów wypluł UPG przy 185 tkm, a blok poszedł na złom przy 210 tkm.

Sorry, ale za 6 niewykonalne, chyba, że robić "pod szybką sprzedaż" na tanich częściach i minimalny zakres.

Rozsądnym wyjściem, jeśli chcesz dalej używać auto, a nie je sprzedać, jest niestety kupno nowego bloku, co z innymi przy okazji rzeczami powinno się zamknąć w kwocie 20-22 tzł. Sorry, ale nie chce wyjść inaczej. Są też zestawy naprawcze kosztujące sumarycznie trochę mniej, ale są opinie, że nie zawsze się to sprawdza.

Nie polecam. Wlejesz to coś, jeszcze nadmiernie lepkość wzrośnie i zdemoluje Ci panewki razem z wałem. Zużycie oleju masz bardzo duże. Jak Ci to nie przeszkadza, jeździj dalej. Jeśli przeszkadza i są inne niepokojące objawy zużycia silnika - czeka Cię remont polegający na szlifowaniu cylindrów, wstawieniu nowych tłoków i pierścieni, a profilaktycznie też panewek + ocena wału, remont głowic, rozrząd i cała reszta - koszt od 7 tys. wzwyż. Bardziej prawdopodobne są okolice 12-14 tzł za komplet prac i części.

... i fotki, fotki, fotki w trakcie, zaoszczędzi to potem dużo czasu

Chłodnica wody wylatuje, freonu zostaje, pas też zostaje, silnik wychodzi pionowo górą.

Jeśli wymieniony, co możesz potwierdzić w ASO (jak właściciel powie, gdzie robił), to nowy silnik długo podziała. Nowe short-blocki rzekomo wady już nie miały. Reszta to typowe przypadłości diesli, nie tylko Subarowych: sprzęgło+dwumasa, EGR-y, wtryski, itd.....

...o właśnie, jak pisał Kolega - bagnet tam, gdzie niebieska strzałka na poprzedniej fotce... tylko strasznie ciężko się do niego łapkami dostać, zwłaszcza w wersjach turbo.

Kolega na 90% nie miał z tym nic wspólnego. Kończy się pompa wspomagania albo pasek wielorowkowy do naciągnięcia albo nieszczelność masz w układzie.

Teoretycznie układ sam się odpowietrza. Niewiele wskurasz tą drogą. Jedź do warsztatu, niech Ci zrobią test na CO2. 20 zł i po sprawie.

Łatwo bagnet wypatrzeć z podnośnika / kanału. Będzie widać, gdzie wchodzi rurka od niego do skrzyni biegów, ale wyjąć go trzeba raczej od góry.

Podczas jazdy płyn się chłodzi od samego opływu powietrza przez chłodnicę i to widocznie wystarcza. Jak auto stoi - włącza się wiatrak. A jak w układzie jest powietrze (lub spaliny z UPG), to nawet wiatrak nie wystarcza, zwłaszcza, że pompa wody pracuje dużo wolniej, bo obroty silnika są niskie. Ja miałem identycznie. Na postoju rosło do nawet 105, wiatrak szalał, a wystarczyło delikatnie jechać, to temp spadała do 90-95. Były kiedyś robione UPG (uszczelki pod głowicami) ?

Czyli, reasumując: 300V do upalania zdecydowanie lepszy, a do zwykłego jeżdżenia - "zwykły", dużo tańszy syntetyk, np. 8100 x-clean.

A szkoda, że nieaktualne, bo mi się wala w szufladzie. Mogę oddać za free. Mam jeszcze przepływkę Denso, oddam za stówkę i ....regulator ciśnienia paliwa, ale Owada, nie mój więc nikomu innemu nie oddam

Nie ulepa, a skarbonkę. Do tego być może od oszusta czystej wody Ale jak zrobisz, o ile to UPG, pocieszysz się długo autem, czego Ci serdecznie życzę.

Niby tak, ale 300V, powiedzmy 5W40, z natury rzeczy jest odporniejszy od przykładowego 8100 x-clean 5W40. To dlaczego niby, przy złożeniu, że styl jazdy jest taki sam, wymieniać 300V 2- krotnie częściej niż olej o gorszych parametrach odpornościowych?

Zanurz rękę pod maską, niestety b.glęboko, sięgnij bagnet i sprawdź ten olej. Ocenisz ilość, orientacyjnie kolor, czystość. A jak nie wiesz, kiedy był ostatnio zmieniany, masz okazję to zrobić i a nuż problem zniknie

Poszukaj mój temat albo i dwa w dziale: Techniczny / Forester sprzed około pół roku. Nawet krótki filmik jest.

Układ zapowietrzony - np. nieszczelność chłodnicy, węża ...lub coś nie tak z pompą wody ...lub niedrożność, czyli błoto w układzie ...lub padł korek ciśnieniowy chłodnicy bądź zbiorniczka wyrównawczego ...lub spaliny idą do płynu przez nieszczelność UPG. Do sprawdzenia testerem obecność CO2 (spalin) w płynie chłodniczym. To na początek.

W moim Forku 2006 grzanie i chłodzenie działało bez żadnej zwłoki, prawidłowo. Nawet po zmianie na panelu o 0,5 C od razu układ pięknie reagował. Do sprawdzenia czujnik temperatury wewnętrznej, ale szczerze wątpię. Bardziej układ chłodzenia. Może się zapowietrza przez minimalną nieszczelność chłodnicy lub węży. Przy awarii UPG często rozszczelnia się chłodnica. Wymieniałeś już ją? To typowa przypadłość Forka SG. Ja miałem takie objawy, jak u Ciebie, kiedy dmuchało spalinami do układu chłodzenia. U Ciebie zapewne tak nie będzie, ale wykluczyć nic nie można. Zrobione UPG nie wyklucza jej ponownej awarii albo, jak u mnie, awarii bloku silnika i nieszczelności na UPG.

Sam tłumik da może kilka kuni, remap kolejne 20,30,40... zależy jak mocno podkręci się mapę, ciśnienie doładowania. Dopiero wymiana całego praktycznie wydechu otwiera drogę do dużych przyrostów.