rydzada

Do 0,5l/h, czyli jedno porządne grzanie to max. 0,2 litra. Kompemsuje to w pewnym stopniu szybsze nagrzanie silnika = mniejsze zużycie w pierwszych km jazdy, a w przypadku gazu - przełączanie na lpg od razu po odpaleniu auta. Licząc, że na zimnym silniku po starcie auta benzyny bierze 15l/100km, a zanim przełączy się na gaz zimą potrzeba 4 km=0,6 l, to jakby nie liczyć, wychodzimy nawet do przodu. Tylko dlaczego nowe Webasto z montażem kosztuje ok. 7 tysi ??

Sprawdź czy kapie olej na układ wydechowy. Może też kapać płyn wspomagania na kolektor. To, że śmierdzi z tyłu może być mylące.

Przewietrzanie sprawdza się jedynie w warunkach dużego nasłonecznienia, gdy buda się mocno nagrzeje, ale jednocześnie nie ma upału, tylko np. 15, czy 20 stopni. Przy upale fakt - bez sensu.

Torque Pro z powodzeniem kasował mi błędy, w Forku i w Kaszkaju. Oczywiście po wyeliminowaniu usterki, np. wymianie wadliwej sondy lambda

To Forek z 320 koniami (podobno). Nie można go tak bezkarnie przytykać. To prawie na pewno przelot. I prawie na pewno robiony był remap właśnie na tym przelocie. Radzie jednak popytać jakiegoś sprawdzonego "tjunera" który się zna na modach Subaraków.

Dobre

... z zastosowanym paliwem nie ma to nic wspólnego jakby co

Webasto to zajefajna rzecz, jak ktoś nie ma garażu. Tylko szkoda, że nowe, z montażem, to koszt rzędu 7000 zł (!!) Ja miałem to szczęście, że zarówno Forka, jak i Fusiona kupiłem z Webasto. Przypadek. Jak będę brał nowe auto, to niestety nie założę, bo po prostu szkoda mi tej kasy. Trzeba będzie zrobić w przyszłym roku porządki w garażu, żeby auto się zmieściło Nie zapominajmy, że te nowsze Webasto, jak w moim Fusionie, ma fajną funkcję przewietrzania wnętrza ze zdalnym odczytem temperatury na pilocie. Jesteś na przykładowych zakupach, a auto stoi przed marketem dwie godziny na słońcu. 15 minut przed powrotem do auta włączasz zdalnie przewietrzanie i zaraz jest nieco przyjemniej. Pilot działa w odległości do kilometra od auta (!!) Sterowanie z komórki to nie ma już żadnych ograniczeń w odległości.

O właśnie! I pasek wielorowkowy jak nie był wcześniej zmieniany

Ja mam taki z granatowo - pomarańczową naklejką i pięcioma diodami na obudowie nie wiadomo do czego Pewnie do niczego, dodają "profesjonalnego wyglądu" Kosztował ze 20-30 zeta plus przesyłka. Działa bez zarzutu w Forku, Kaszkaju, Fordach, Lagunie.... Program: Torque pro.

Plus pompa wody oczywiście.

Możesz wykończyć aku. Po prostu zabraknie w nim prądu. Webasto (nadmuch do kabiny) trochę jednak zjada, ale nie jakoś strasznie dużo. Ja używałem co dzień po 15-20 minut jakiś czas, może nawet miesiąc, ale zaraz po odpaleniu jechałem 40 km, więc się doładowywał. Recepta jest: prostownik raz na kilka dni i ładujesz do pełna całą noc. O ile masz możliwość podłączyć prostownik, bo np. pod blokiem to tak średnio.

Nie spodziewaj się ciepełka, chyba że zapuścisz na pół godziny. Ale w tym nie o to chodzi. Ma jak piszesz przełamać temperaturę, czyli np z zera zrobić 15 i najważniejsze - rozmrozić wszystkie szyby w zimie i wstępnie nagrzać płyn chodzący i blok silnika.

Wg mnie automat w 2,5XT pracuje całkiem przyzwoicie. Pod pewnymi warunkami. Cały czas warto mieć klawisz w pozycji S. Ułatwia to trzymanie w razie potrzeby nieco wyższych obrotów i momentu. Do tego przed dynamicznym wyprzedzeniem trzeba przerzucić na tryb ręczny i wrzucić dwójkę. W przeciwnym wypadku faktycznie automat jest trochę ospały, co nie znaczy że gorszy od innych aut z tych roczników. Zestopniowany prawidłowo. Można się obyć bez 5 biegów. Te 4 na upartego dają radę, jak komuś wystarczy powiedzmy 160 km/h na autostradzie.

Przy tym przebiegu, wśród wielu innych przyczyn może być właśnie padnięta pompa albo zatkany filtr paliwa. Do sprawdzenia w warsztacie. Inaczej ciężko wróżyć.

W moim przy około 190 tkm padła pompa, a przy okazji okazało się, że całkowicie zapchany jest filtr paliwa. Objawów wcześniej nie było żadnych, ale w 95% Forek pracował na lpg. Pewnego razu po prostu odpalił, pochodził 10 sekund, poszarpał, zgasł i już więcej nie odpalił na więcej jak 3 sekundy.

Dokładnie. Podstawowe pytanie: co było przyczyną? Zerwał się lub przeskoczył pasek? Czy były jakiekolwiek objawy zaraz po zakupie? Mógł to być czysty przypadek albo przeskoczył pasek w wyniku np. wrzucenia jedynki zamiast trójki, itp. Czy może zatarła się rolka napinacza, pompa wody? Sprawa w zasadzie zero-jedynkowa: albo właściciel coś wcześniej "wiedział, nie powiedział", albo auto było 100% sprawne w momencie zakupu. Może to być teraz już nie do sprawdzenia. Dlaczego sprzedający miałby w takiej sytuacji za cokolwiek odpowiadać? Postaw się w jego sytuacji.

Trudno się powstrzymać od dalszego komentowania tej komedii, ale .... powstrzymam się. Dobry ten sernik ? Ja chyba małego browca wciągnę i lulu

Przecież jak klocek to porządnie złapie i ABS tarczą poszarpie kilkadziesiąt razy na sekundę z siłą kilkuset kilogramów np. na suchym asfalcie, to tarcza się po prostu urwie z piasty, rozleci, zablokuje koło, albo jeszcze inne cuda narobi. Nie dziw się Kolegom, że ironizują, bo właściciele Subaru to przeważnie świadomi kierowcy i zwracają na technikę szczególną uwagę, wysrobując często ostatnie zaskórniaki na porządne rupiecie. Reasumując: wywal to. I to szybko.

U mnie były trzy oryginały i jeden Janmor. Wszystkie pracowały dobrze.

Tomo, tylko nie pisz, że to w WRX-ie jeździło !! Choć po rdzy widać, że raczej stało, nie jeździło

Trzeba sprawdzić, na ile jest ustawiony sterownik BRC. 50 stopni to chyba trochę za dużo. Można zejść do np. 35, ale w to niech się już pobawi gazownik. Inna opcja jest taka, że jest ustawione w BRC te 30 albo 35 stopni, ale układ jest zapowietrzony, źle podłączony reduktor, coś z termostatem, itp.

Nie. Powinno wystarczyć 1,5-2, max 3km. Może termostat puszczać albo jest mało płynu, albo układ chłodniczy zapowietrzony / zagazowany (tfuuu). Podłącz ELM-a pod złącze obd i zobacz, jakie są wskazania temp. i przy ilu przełącza.

Juto zamawiam. W końcu. Jak masz ją podłączona? Do stałego +12V czy "po stacyjce"? Pytam, bo kamera ta ma funkcję parkingową. Kupiłem też przetwornicę 12V-->5V co by podebrać prąd z podsufitki.