Jestem wyczulony na wszelkie uszkodzenia tego typu i czasami coś wymieniam na wszelki wypadek co jak sie później okazuje było zbędne. Moje pierwsze odczucie po wyciągnięciu tarcz z pudełka było właśnie że są na złom ale ponieważ nie znam się na tym postanowiłem zapytać zanim wydam niepotrzebnie kasę. Gdyby tarcza była pęknięta to nawet bym nie pytał, natomiast to uszkodzenie wygląda na tyle niegroźnie że zaryzykowałem z pytanie. Wrzucam jeszcze 2 zdjęcia z innych kątów. Myślałem że chociaż chwilę da się na nich pojeździć zanim odłożę na jakieś dobre tarcze ale wygląda na to że nowe heble muszą poczekać na przypływ $$$$
A co do mechaników też różnie bywa, moje doświadczenia z tymi lokalnymi nie są najlepsze, wielu z nich to model "będzie Pan zadowolony"