mirasek

Głowicami, to elementarne Wersja sohc 125KM ma regulację śrubkami na dźwigienkach zaworowych, z kolei w wersji dohc 158KM luzy reguluje się zmianą wysokości szklanek zaworowych, które żeby wyjąć należy zdemontować wałki rozrządu, sam rozrząd, koła, itp. co wygodniej jest robić na wyjętym silniku, ale jest też wykonalne w komorze tylko nikomu się nie chce

Po co pytasz jak wiesz lepiej? Twoje auto więc maluj je czym chcesz, pewnie masz większe doświadczenie.

Przód? Jest to element jednolity, bez wyjmowanego wkładu jak np. w lanosie o ile dobrze rozumiem pytanie.

Przeczytaj o zastosowaniu cortanina, on jest do zardzewiałych powierzchni. Na nową dziurkę w nowym progu podkład epoksydowy będzie lepszym wyjściem. Potem można zalać próg od wewnątrz jakimś fluidolem, itp.

Z pewnością jeśli jeszcze wiertła kupi w markecie, wtedy nawet allegrowe reperaturki progów mogą być ciężkie do przejścia

Szukaj pod hasłem -> przystawka kątowa do wiertarki

Obniż tylne sanki/wózek

Jakieś 3 lata temu pospawaliśmy z kumplem nierówny kolektor "z byle czego", tak dla zabawy, auto jeździ off-road, ma prostą płytę pod silnikiem, boki niczym nie osłonięte. Dzieło za cztery piwa jeździ do dziś, nadal wygląda całkiem elegancko, nigdy nie pękło mimo braku plecionki, itp. więc dziwię się bardzo że sprzedają takie dziadostwo za taką cenę, tym bardziej, jak się czyta na tym forum, już niejednemu zamuliło auto.

To ciekawe bo po wciśnięciu sprzęgła na postoju, w skrzyni wszystko się zatrzymuje, także był to ewenement gdzie nieruchome części hałasują

Łożysko oporowe czy tam wyciskowe sprzęgła obciąża się przy wciskaniu pedału, cofając sprężynę docisku. Małe łożysko w zamachu zaczyna pracować przy różnicy prędkości obrotowej silnik/skrzynia, czyli w momencie rozłączenia sprzęgła. Dwumas fabrycznie występował już w Legacy III.

Nie ma znaczenia, bardziej bym się zastanawiał czemu głowice nie są zebrane po równo. Uszczelka 633 to słaba opcja, zakładałbym MLS.

Jak chcesz się dowiedzieć na której korbie stuka (a stuka wyraźnie) możesz odpinać kolejno wtryski i wkręcać pod te 3000, jak odepniesz ten klepiący to hałas wyciszy się. Miałem kiedyś legacy 2.5 z taką usterką, czwarta korba zaczynała stukać ale panewki były wyjechane do złota na wszystkich bez wyjątku.

Od dołu odkręcisz stopkę 3 i 4 korbowodu, może i 2 ale z 1 nie masz szans ze względu na magistralę wodną i olejową w bloku. Korby w subaru są wąskie i miedzy "przeciwwagami" wału jest mało miejsca, kilkanaście mm, nie pamiętam dokładnie. Nie chcę Cie absolutnie zniechęcać ale zrobienie tego "wg książki" nie uda się nawet na dostępnych dołem korbach, "na partyzanta" owszem jest cień szansy, możesz próbować.

Nie da się, zdejmij miskę i zobacz sobie że nie da się odkręcić stopek wszystkich korbowodów, nie mówiąc już o poprawnym skręceniu ich kluczem dynamometrycznym. Filmiku o zakładaniu jednej panewki na zaorany wał nie wiem jak skomentować, jeszcze nie doszedłem do takiego poziomu napraw Niemniej, sukcesów życzę

Na filmach słyszałeś silniki z obróconą panewką, gdzie stukanie trudno zignorować Pewnie masz automat? Nie dobierzesz się bez rozpołowienia bloku, na zużycie oleju nie ma to wpływu (ale zużycie oleju mogło mieć na to wpływ -> za niski stan), jak znacznie wciąga olej to tym bardziej silnik domaga się remontu.

Cześć, no widzisz, mogłeś napisać jaka skrzynia, bo występowały dwa przełożenia tylnego dyfra w takim modelu. Zgaduje że masz wersję na EU a nie np. na Australię i skrzynię z pompką oleju, więc... już znalazłeś

Konkretnie to wióry z panewki/panewek, nie słychać jeszcze terkotu w okolicach 3000 rpm po rozgrzaniu? Niestety lepiej nie będzie, możesz go skończyć albo nie czekać i naprawić.

Halo halo, dzieje się coś nowego? Bo dawno nie widziałem wozu Większa opona by się przydała do tych felg z BRZ LPG już ogarnięte?

Wszystkie punkty masowe masz podpięte?

Zazwyczaj padnięte wisko skleja napędy po rozgrzaniu, na zimno jeszcze nie daje objawów, więc to o czym piszesz raczej nie jest związane z uszkodzoną wiskozą w centralnym dyfrze (o ile taką skrzynię posiadasz w aucie).

To jest samopoziom i kompletny pasuje do starszej generacji Obk'a, do Legacy też go wciśniesz, tylko nie wiem co z geometrią zawiasu. Jak chcesz mieć to dobrze zrobione potrzebujesz jeszcze dystansów tylnego wózka z Obk'a.

Jest nieprecyzyjna i nie zastąpi sprawdzenia luzów bezpośrednio, gdyż po spadku kompresji poniżej normy widać dopiero duże odchyłki luzów w dół, nie ważne na których zaworach (zazwyczaj zacieśniają się wydechy). Dla teoretyka może być to niewyobrażalne Jasne że pomiar kompresji może wiele powiedzieć o silniku, ale na tym etapie w ej204 dziadowanie na sprawdzeniu luzów, bo szkoda uszczelek za pół zbiornika benzyny, jest moim zdaniem zabawne. Można odtłuścić i założyć stare jak się jeszcze do czegoś nadają, tylko szkoda będzie roboty jak zaraz zaczną ciec.

Klocki dla danego rodzaju dwutłoczków są takie same do tarcz 277 i 294, różnica na plus wynika z większej pojemności cieplnej tarczy oraz skomplikowanego wzoru siła razy ramię

Nie jest to liniowo zależne, jak już kompresja ucieka na tyle znacząco że można podejrzewać zawory, to luzy okazują się zwykle być daleko po za normą czy nawet podparte, czyli dawno zaniedbane. Komplet uszczelek pokryw do dohc avcs to coś ok. 180 zł, czy to tak dużo?

Ciśnienie może być ok, a luzy po za normą. Rozumiem że polecasz czekać aż zawory się całkiem podeprą?