Rozbawiło mnie to porównanie, bo przypomniałem sobie, jakie było moje zdziwienie, gdy w napięciu oczekiwałem w 2008 roku na zamówionego Outbacka, a podczas rodzinnego wyjazdu do Kanady zobaczyłem jak wygląda tam przeciętny klient Subaru.I nie był to młody, aktywny mężczyzna z zacięciem do jazdy sportowej...
Natomiast w Polsce akurat SIP robi wiele, aby otoczkę aktywności wokół Subaru podtrzymywać, Plejady są tego najlepszym przykładem.
Ważne co się ma w głowie, Subaru daje fan, to sprawdzone.
Jakiś czas temu dowiedziałem się od swoich współpracowników że Stanów, że Subaru to ulubione auto lesbijek w Stanach. Zwłaszcza OBK i Forek, i że ile razy nie widzą Subaru, to zawsze jadą nim lesbijki
Zupełnie inny obraz marki niż u nas, co chwilę jak sobie przypomną, że mam Subaru, to się śmieją