beemowiec

U mnie w rodzinie jest laguna coupe od nowości.Obecnie ma 140.000km przejechane.Generalnie to odpukać,ale nie miała ŻADNEJ awarii.Diesel 180km jest fajny do tego auta.Elastyczność przy wyższych prędkościach naprawdę sympatyczna,spalanie niskie.Jedyna wada-strasznie słaba kultura pracy tej jednostki.Nie wiem czy coupe jest tak słabo wyciszona jeżeli chodzi o silnik czy co,ale naprawde to aż nie wypada.Zawieszenie twarde,dobrze trzyma się to drogi poza faktem,że ciężki przód płóży.Na plus zestrojenie układu kierowniczego.Ogólnie niezłe auto.Wersja którą jeździłem to monaco gp.

Rozmawiając z kumplem który jest na torze, od lat ściga się w pucharach porsche i nie należy do Januszów powiedział: "jechaliśmy obok siebie,siadł mi na zderzaku i nie miałem się nawet jak obronić,ten gość idzie jak wściekły".Kubica zyskuje szacunek gdziekolwiek się pojawi.Wiele osób zbiera szczęki z ziemi.

Wojciech i te jego teksty.Jest dobry ziomeczek:D

Sam jestem ciekaw jak Robert będzie poginał w tej wyścigówce na tle innych kierowców w klasie.Relacje będe miał na bieżąco od przyjaciela który startuje tam prosiakiem:)

Rajdy to sport nieprzewidywalny,ale dla mnie z testami czy bez Ostberg jest grubym faworytem.Kwestia raczej ile do niego będą chłopaki tracili. Ciekawe czy za to beknę na koniec;p

Ja mam w foresterze 2.5 2012 skrzynie 4eat.Co do silnika jest ok,nie oczekiwałem od tego auta ponadprzeciętnych osiągów,to miał być typowy dupowóz dla kobitki i pojazd wakacyjny i tak też bardzo dobrze się sprawdza.Po założeniu LPG stwierdziłem,że to jedna z lepszych motoryzacyjnych decyzji w moim życiu.Do dzisiaj jak licze koszt przejechanych przez nią km forkiem na lpg to szczęka mi opada. Jeżeli chodzi o moc to samo przyspieszenie od zera do powiedzmy 120-130 jest okej jak na rodzinny wozik.Porównywałem sobie przed kupnem z 2.0 150 i 2.5 jest odczuwalnie mocniejsze.Problem jest z elastycznością.Nie przez silnik,a przez skrzynie.Przy pierwszej próbie wyprzedzania ciężarówki zacząłem w połowie się modlić.Trzeba się nauczyć,że ta skrzynia to archaizm,do miasta i na trasy przy normalnym traktowaniu jak najbardziej ok,ale chcąc zrobić cokolwiek nagłego lepiej przełączyć na ręczną zmiane,zredukować i ogień.Wtedy silnik daje nam 100% mocy na danym biegu i auto "idzie",a nie wyje,szarpie i robi różne ciekawe rzeczy o których nikt nie śnił Jak dla mnie NA 2.0 i 2.5 w subaru ma sens ale tylko do takiego "rodzinnego" przemieszczania się.Skrzynia 4eat wytrzymała,ale nic poza tym.Dopóki nie chcemy kogoś wyprzedzić radzi sobie ok,później trzeba jej pomóc ręczną zmianą biegów.Zważ na to,że większość tych silników jest idealna pod LPG.Ja gorąco polecam podtlenek w tym wypadku.

A są transmisje UFC na żywo? Wczoraj McGregor przegrał i podejrzewam, że była dobra walka? Walka była ciekawa,co najlepsze Connor dostał pstryczka bo wyśmiewał się z czarnego paska jiu jitsu Diaza i twierdził,że parter nic mu nie da,a walka skończyła się przez duszenie zza pleców.Nate zapytany po walce jakie to uczucie zaszokować cały świat odpowiedział w typowy dla siebie sposób: I za to go uwielbiam;p

Takie gadanie z tymi francami-ja mam clio sporta jako taki fun car,w rodzinie jest clio rs i generalnie lejemy byne i jeździmy i nic sie nie dzieje.Kiedyś kupiłem sporta purchla i zawsze coś się świeciło i zraziłem się do francuzów.Zarażony genem hothatchy dałem jeszcze jedną szanse renault,znalazłem zadbaną sztuke i ciesze się bezawaryjną jazdą już długi czas.Jak dbasz tak masz.

Niestety po wyjeździe z serwisu musi zmagać się z pugiem RWD i to na szutrze...

w przypadku Roberta Kubicy też nieoceniona jest rola Maćka.... Zgadzam się,Robert sam potwierdził,że Maciek 100% profi i świetnie potrafi się wkomponować w potrzeby kierowcy.

Ja również uważam,że nieoceniona jest tutaj robota Maćka Szczepaniaka.Jakkolwiek nie mówić to i tak Hubert jedzie mówiąc po ichniemu z dużymi COHONES:)

Brian Bouffier pokazał co można robić proto naszym chłopakom:)

I ta muzyka z filmu rush...Łezka się w oku kręci;(

można np. jeździć na drzwiach i koło trzymać jako kierownice

Ja dzisiaj wróciłem z Livigno i jeżeli chodzi o granice niemiecką to faktycznie w obie strony jądąc miałem zwężke,ale tak na ok. 10 min.

Ostatnio przerobiłem sobie nasz rodzinny,wakacyjny,wielozadaniowy samochodzik tj. forek 2012 2.5 na lpg.Wszystko fajnie,pięknie,kobitka sobie śmiga z butlą i cieszy się tą oszczędnością,a ja razem z nią. W niedziele wybieram się na narty do Włoch i zacząłem rozkminiać stacje LPG za granicą.Okazuje się,że nie jest to tak powszechne jak u nas.Proszę o jakieś wasze sugestie,opinie i porady co do LPG w Czechach/Austrii/Włoszech - jak tam jest z dostępnością przy głównych trasach i czy zwyczajne "włoskie" końcówki są tam wystarczające?Nie chciałbym cisnąć na PB skoro mam nową instalację stąd muszę sobie ułożyć w razie czego jakiś plan tankowań jeśli byłoby to problematyczne.

Po 1 oesie wygląda jakby ptaszek uruchomił skrzydła w swojej skodzinie.Not bad,oby tak dalej chłopaku!

Pilnuj michy,do tego odpowiedni trening i takie specyfiki będą zbędne.Co do działania- mój kolega kiedyś robił wage do zawodów i regularnie faszerował się spalaczami - poza stanami podgorączkowymi i poceniem się większych efektów nie było.Ja idąc przed ważeniem na konkretną saune uzyskiwałem sto razy lepszy efekt wagowy niż on z tymi spalaczami przez miesiąc.Wiadomo,że sauna to chwilowy spadek wagi przez utrate płynów ale te specyfiki z moich obserwacji dają minimalne efekty.Musiałbyś sięgnąć po środki "spod lady"

Dlatego właśnie u mnie w garażu stoi clio sport ph1 169 czyli najlżejsza i najbardziej uproszczona wersja (1 sonda,przepustnica na linke,aluminiowa maska) i mimo,że jeżdże nią od święta to już tego autka nie sprzedam - fun jaki daje z jazdy i ten duch starych,dobrych HH zasługuje na szacunek i miejsce pod kocem.A za pare ładnych lat będzie to już świetny klasyk a la 205 GTI. Popieram moje Evo też ma u mnie dożywocie A powiedz jaka waga Twojego Clio? Waga 1030kg - przy dolocie,wydeszku i programie całkiem miło jedzie.

Dlatego właśnie u mnie w garażu stoi clio sport ph1 169 czyli najlżejsza i najbardziej uproszczona wersja (1 sonda,przepustnica na linke,aluminiowa maska) i mimo,że jeżdże nią od święta to już tego autka nie sprzedam - fun jaki daje z jazdy i ten duch starych,dobrych HH zasługuje na szacunek i miejsce pod kocem.A za pare ładnych lat będzie to już świetny klasyk a la 205 GTI.

Polać mu.

Niestety im nowsze te renówki tym mniej mają genów swoich starszych braci,a szkoda bo francuzi robili świetne małe diabły.

Upalalem dosyc sporo trojke mpsa i jakos specjalnie nie przekonalem sie do tego auta.O ile mazdy lubie jako codzienne wozki (mamy w rodzince suva) to jesli chodzi o sportowe doznania w mpsie jest srednio-pluje przodem,jakis taki sredni rozklad masy,dziwne jak dla mnie czucie kierownicy,moc jest ale co z tego.Nie czuje w tym ducha hothatch.

czujnik spalania stukowego-w moim dawnym wolnossaku po wymianie był spokój.

No i fajnie!Ziomek ze szkoły:)