Skocz do zawartości

beemowiec

Użytkownik
  • Postów

    243
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez beemowiec

  1. beemowiec

    Co zamiast XV???

    Musiales byc pechowcem.Gdzie nie popytasz i nie poczytasz ten silnik ma bardzo dobre opinie.Ja mialem wersje 215 km i wiecej do xc60 nie trzeba bylo.Nie byl to scigant,ale jechal przyzwoicie.Duzy moment spokojnie ogarnial tego klocka. Tak czy inaczej porownujac zywotnosc sbd do 2.4d to patrzac chocby przez pryzmat opisywanych na forum subaru i forum volvo historii roznice w awaryjnosci sa zasadnicze.
  2. beemowiec

    Co zamiast XV???

    Co jak co ale porównanie diesla subaru do pancernej 5 cylindrowej symfonii szwedów jest trochę bezsensu. Dyszle szwedów są mega dobre, porządne i będą jeździć jeszcze wiele lat. O SBD nie można tego powiedzieć. Miałem 2.4d w xc 60 - jeden z najlepszych motorów jakimi jeździłem. Świetny dźwięk, odpowiednia dynamika, dobre spalanie i niskie koszty utrzymania. Faktycznie volvo robi auta które wydają się lekko przyciężkawe, ale to taki ich charakter. Były i są synonimem bezpieczeństwa. Ja nie zdecydowałem się na kolejne volvo tylko dlatego, że w 2017 r. przestali produkować 2.4 (ekologia....). Te ich nowe diesle do mnie nie przemawiają. Owszem - są oszczędne, w miare dobrze połączono je z automatem geartronic, ale brakuje tego czegoś co miały wcześniejsze motory. Mamy w rodzinie nowe xc60 i mimo, że to poprawne auto, to mnie nie przekonuje.
  3. Potwierdzam.Salmopol zabielony i sliski:)
  4. Prosze uprzejmie.Cena jest przed rabatem. To co oznaczone jest kwota 0zl jest w standardzie. 5 lat gwarancji w cenie. GLC.pdf
  5. Mój egzemplarz glc daleko ma do golasa,ba mysle,ze jest dopasiony (według Twoich wytycznych - skóra jest,nawet z alcantara),a cena nie przekroczyla 180.000zl. Z tym odchodzeniem od diesla nie do konca sie zgodze.Nadal sporo ludzi sie nimi interesuje i nie sadze,ze w najblizszym czasie się to zmieni.
  6. Cena wyjściowa to 204.751,09 zł brutto. Rabat na rocznik plus jakiś dodatkowy bonus (pakiet przedłużonej gwarancji) dał sumę łączną 180.000 zł. Może i gnojowóz, może i napęd nie S - AWD, może i jestem fanem subaru, ale wierzcie mi, że po przejażdżkach i testach meśka z nieodżałowanym uśmiechem ulokuję bądź co bądź niemałą dla mnie sumę na rzecz nie plejady gwiazd, a jednej dużej gwiazdy;) Żeby nie było nie twierdzę, że OBK to zły samochód, ale mam wrażenie, że nasza marka pogubiła się trochę w swojej polityce i po prostu nie nadąża za konkurencją. Celowo mówię o konkurencji bo pułap cenowy jest podobny, a i rodzaj auta zbliżony. Odpowiadając na pytanie - auto do produkcji (czy tam w fazie produkcji), odbiór mam zaplanowany na ~ 10 grudzień br.
  7. W dniu dzisiejszym złożyłem podpis pod umową kupna GLC. Wersja 2.0d 4 matic. Odbiór grudzień 2019. W cenie 180.000 zł brutto mam wszystko co potrzebuję włącznie z kompletnym pakietem zewnętrznym i wewnętrznym AMG. Jeżeli chodzi o jakość wykonania i komfort podróżowania w porównaniu do subaru to..... nie ma czego za bardzo porównywać. Tak więc w cenie 180.000 zł można zdobyć naprawdę fajne, nowe auto.
  8. https://swiatmotocykli.pl/motocykle/wielki-test-skuterow-i-motocykli-125-maksiskutery/ Tutaj jest solidne porownanie.X max i forza ida praktycznie leb w leb.Jezeli chodzi o burgmana to faktycznie jest to leciwa konstrukcja,a ze wzgledu na male kola odczucia z jazdy sa gorsze niz w hondzie i yamaszce.Co do tych dwoch to najlepiej przejedz sie na obu i zobacz co bardziej Ci pasuje.Ja tak zrobilem i wybralem x maxa,ale forza jest wd mnie rownie dobra.Po prostu 2 debesciaki w klasie 125cm.
  9. Skuter skuterowi nierówny.Przejedź się na x maxie albo forzie i wtedy może troche zmienisz optyke na ten temat.Ja majac 188cm wzrostu nie czuje sie jak na kibelku-fakt,że w 90% sprzetow tak wlasnie jest,ale sa wyjatki. Skuter ma wiele zalet-mnogosc schowkow,niskie spalanie,porecznosc w miescie,automat (wygoda),komfort podrozowania.
  10. Mam okazje co roku ciągnąć coś troche lżejszego,ale dosyć odczuwalnego na aucie na Croatie.Kilka aut już z takim zestawem przerobiłem,był też forek III 2.5 N/A. Z ta elastycznoscia to była niezapomniana podróż.Spalanie wyszło tyle co w łodzi:D czyli dużo.Pod góry myślałem,że ten silnik się zapali po prostu.Brak niutków w n/a przy ciągnięciu czegoś cięższego jest niestety katorgą.
  11. beemowiec

    Hot Hatch Hysteria

    Trochę taki I 30 N z tyłu.
  12. beemowiec

    Hot Hatch Hysteria

    Te auta bronia sie wszystkim.Moje 3 najlepsze jazdy w zyciu odbyly sie wlasnie w prosiakach.Bjutiful:)
  13. I to jest news!Gość namiesza,że aż miło.Robie printscreen i jak wyjmie majstra to wkleje i zaczne bawić się w bukmacherke;)
  14. Ja nie zazdroszcze tylko pisze o tym co w subaru fajne i mniej fajne:)
  15. To już subiektywne odczucia - dla mnie osobiście jest dużo za głośno.Nie twierdze,że w innych samochodach w podobnej cenie jest cisza bo nie mam porównania.Jeśli jest równie głośno to szkoda.Dla mnie to minus.Da sie zrobić zrobić auta wysokie (xc 60 ma 23 cm prześwitu wiec chyba troszke wiecej niż forek),a przy jeździe autostradowej różnica między szwedem,a xv jest gigantyczna.Po przesiadce wydaje się,że w xv jest cały czas otwarte okno. Wiadomo,że pułap cenowy inny,ale przynajmniej czuć za co się dopłaca. Co do dynamiki i jej „wystarczalności” to tak jak pisałem- w codziennym miejskim użytkowaniu nie brakuje mi mocy,jednak podczas jazdy autostradowej lub próby szybszego wyprzedzania to jest kolejny minus-auto wyje,jechać nie chce,a swoje żłopie. Pocieszam się tak jak pisałem wyżej tym,że po 80.000km awarii 0.To jest duży atut tego silnika.Odpalam i nie martwie się,że gdzieś po drodze stane.
  16. Powoli do przodu:) w XV jest spory niedosyt wiec wyobrazam sobie jak jest z dynamika w wiekszym forku. Trzeba sie przyzwyczaić do prawego pasa na trasie i tyle. Ogólnie auto nie jest stworzone do autostradowych predkosci i przejazdzek i mam wrazenie,ze na takiej drodze po prostu sie meczy.Mowie tu zarówno o silniku jak i wrażeniach akustycznych docierających do naszych uszu.Plusem jest to,że w mieście jeździ się przyjemnie,a nasz egzemplarz jest kompletnie bezawaryjny.
  17. beemowiec

    O rowerach

    Do wyboru do koloru.Kto co lubi;)
  18. beemowiec

    O rowerach

    Technicznie rzecz biorąc baranek daje dużo możliwości jeżeli chodzi o ułożenie rąk.Dzięki takim zmianom można uniknąć nieprzyjemnego drętwienia.Do tego baranki są teraz cool i stosowanie ich w wyprawowkach na moje oko ma też poprawiać całościowy wygląd maszyny.
  19. Kończąc mały off- jk racing,Tychy.To sa jedni z najlepszych specjalistow od podkrecania łosi w PL.Wiem to z wielu źródeł. Co do silnika to jeśli ujeżdżasz 2.4d to masz pod maską jeden z lepszych silników wysokoprężnych ever.5 cylindrów gada pięknie,nie psuje się (nowe diesle mogą pomarzyć o takich przebiegach jakie robią te silniki) i ma bardzo fajne odejście przy stosunkowo niskim spalaniu. Gdyby subaru miało w ofercie coś takiego i włożyło to do forka to nie zastanawiałbym się ani chwile. Niestety alternatywy brak. A co do 2.0 n/a subaru to nie uważam go za jakiegoś strasznego zamulacza (na przykładzie xv którego mamy 1.5 roku).Start spod świateł jest ok,gorzej z dynamiką na trasie.Tam ten czynnik kuleje w całej rozciągłości i jak dla mnie jest trudny do zaakceptowania.Szczęście,że użytkowniczka xv (moja mama) porusza się głównie w ruchu miejskim,a na trasie nie przekracza 120km/h:)
  20. Sorry literówka mi się wkradła - chodzi o RICA nie ROCA. To jest znany tuner szwedzkich łosi. ASO Volvo tego nie honoruje więc jeśli masz gwarancje to taki krok odpada. Oczywiście rośnie zarówno moc jak i moment. Polestar to delikatne podniesienie mocy, ale za to bez utraty gwarancji. Niestety cenowo faktycznie troche odlatują w kosmos;) Cały program ROCA ze sprawdzeniem stanu silnika to w zależności od silnika wydatek rzędu 2000-2400 zł więc sporo taniej niż oferta ASO.
  21. Ja z kolei zastanawiam sie nad programem roca - w 2.4d można uzyskać „bezpiecznie” około 285 km.Zastanawiam się tylko czy skrzynia aisin to przetrwa.Póki co zostawiam serie bo wiecej mi nie trzeba:)
  22. Ile ludzi tyle zdań.Ja jestem do dzisiaj pod dużym wrażeniem silnika 1.6d (to tożsamy motor z 1.6 hdi) który żona ma w v40.Relacja spalania do kultury jazdy i osiągów jest rewelacyjna.Stawiam ten motor duużo wyżej od 2.0 które mamy w xv.
  23. Poprzednie subaru ktore mielismy to byl forester III 2.5 z archaicznym idiotoodpornym automatem.Silnik wolnossacy,niby mocniejszy niz ten 2.0,ale szczerze to nie dostrzegam różnicy w osiągach.Na pewno wina w tym 4 biegowego automatu,który pochłaniał połowę mocy... Myślę,że jedynym sensownym rozwiązaniem dla kogoś komu zacznie doskwierać brak mocy jest zmiana na 2.5 xt.
  24. Tak się składa, że tak. Kupuję auta wyłącznie ze znaną historią i każdy z tych automatów był serwisowany zgodnie z faktycznymi zaleceniami dotyczącymi każdej ze skrzyń. Najmniej problemów było z aisinem - pomogła odradzana przez wielu dynamiczna wymiana oleju.W sumie to można uznać, że nie była to naprawa, a czynność eksploatacyjna. Skrzynia do dzisiaj ma się dobrze. DSG i automat od BMW wymagały naprawy i poniesienia dużych kosztów.Żadne z aut nie miało więcej niż 150.000 km.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...