Skocz do zawartości

SebastianZ1

Użytkownik
  • Postów

    827
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez SebastianZ1

  1. Podobny artykuł był też w jednym ze starszych WRC. Pamiętam, że bugeye był tam..wiśniowy (a jakże!) z soczewkami, a testował chyba P. Przybylski. Mam ten numer w starym mieszkaniu, więc jak mnie ktoś nie wyprzedzi, to też wkleję za kilka dni. PS. W WRC jest jeszcze jeden test srebrnego GT'ka, który później dość długo sprzedawał się na łamach tego czasopisma a sprzedającym był niejaki "pelikan". Hmmm...Kashmerowe auto? Też wkleję na dniach. pzdr Seb@
  2. Olleo, gdzieś już była na ten temat gadka i wniosek, jaki mi sie nasunął był następujący: -dla wiskozy nie ma to żadnego znaczenia, czy przy ręcznym wysprzęglisz, czy nie. W jednym i w drugim przypadku wiskoza i tak widzi tylko kręcące się przednie koła i zablokowane tylne, co nie jest zdrową sytuacją dla niej. Sprzęgło nie ma tu nic do rzeczy. -dla pozostałych elementów przeniesienia napędu wysprzęglenie ma już znaczenie. Zablokowane tylne koła, poprzez wiskozę, "próbują" zablokować koła przednie. Te są jednak wciąż napędzane przez silnik + 'podłoże'. Występuje 'różnica interesów' w postaci przeciwdziałających momentów napędowych. Powstaje jednak pytanie, na które nie dostałem odpowiedzi-> czy moment pochodzący od wiskozy jest faktycznie na tyle duży, że warto sobie wysprzęglaniem zawracać głowę? Trudno jest mi odpowiedzieć na to pytanie. Osobiście wydaje mi się, że moment ten nie jest zbyt duży (wiskoza puszcza dość szybko-nie potrafi nawet zablokować przednich kół na śniegu przy podcince rękawem) i stanowi jedynie niewielki ułamek momentu generowanego z drugiej strony przez silnik. W związku z tym wysprzęglanie moim zdaniem nic tu nie wnosi. To są jedynie moje luźne przemyślenia i najlepiej będzie jak wypowiedzą się fachowcy od napędów. Być może trzeba będzie skorygować mój tok myślenia pzdr Seb@
  3. Hmm..moim zdaniem nie bardzo. Jak 4 koła będą w górze to ich obciążenie jest równe, czyli żadne i w takim wypadku sam centralny dyfer 'uciagnie' obie osie i nie bardzo da się stwierdzić, czy wiskoza padnięta czy nie. Analogicznie do FWD/RWD-mimo, że dyfer nie jest blokowany, to jak koła w powietrzu, to zawsze dwa będą się kręcić. Trzeba mocniej obciążyć koła - jakiś śnieg, trawnik etc. Wtedy da się dostrzec czy ciągnie jedna (niekoniecznie tylko przednia) czy obie osie. pzdr Seb@
  4. ...jakby jeszcze "stał na Borbet'cie", to biorę w ciemno pzdr Seb@
  5. Bagażnik Imprezy GC faktycznie nie grzeszy funkcjonalnością. Dość powiedzieć, że w moim obecnym kombi-wozidełku naliczyłem: dużą siatkę na całej podłodze bagażnika, dwie siatki mniejsze po bokach, 2 lub 3 taśmy elastyczne po bokach-idealne do umocowania koszyka, 2 haczyki na torby z zakupami. O gnieździe 12V już nawet nie będę wspominał. Żadnej z tych rzeczy nie uświadczyłem w Imprezie. Plastikowy koszyk partyzanckimi metodami mocowałem elastycznym sznurem z haczykami do różnych elementów konstrukcyjnych auta: a to do metalowej półki z głośnikami, a to do jakiejś blachy pod tapicerką z lewej strony. A i tak często po lepszym 'boku' koszyk robił 'żółwika', a cała zawartość wesoło rozpierzchała się po bagażniku. Może faktycznie coś na rzepy byłoby dobrym pomysłem? pzdr Seb@
  6. JOHN!! JOHN!! Kolega miał kiedyś podobną sytuację, zjeżdżając na parking z dużej góry zgasił wcześniej silnik i...wyjął kluczyki ze stacyjki, chcąc się dotoczyć na miejsce z wyłączonym silnikiem. Na szczęście wtedy obyło sie bez zniszczeń pzdr Seb@
  7. A to nie jest tak, że jak wkładasz coś, co ma homologację do auta, które również tą homologację posiada, to wszystko zostaje utrzymane (mam na myśli np. zamianę kierownicy, pasów na powiedzmy Sparco etc.)? W innym razie po cholerę były homologowane poszczególne części niezależnych producentów, skoro z nimi i tak auto traci homologację? Jeżeli jednak mówimy o czynnościach zmieniających cechy bądź funkcjonalność danej części (czyli np. odłączenie poduszki, ABSu itp.), to faktycznie tu byłbym skłonny przyznać ubezpieczalni rację. PS. Podejrzewam, że obowiązuje tu zasada taka, jak z dodatkowymi światłami dalekosiężnymi czy przeciwmgłowymi: jeżeli ich nie masz, to jest ok. Jeżeli masz, to muszą być sprawne, choćbyś ich nie używał. To tak apropo's tej rajdówki. Ona nie ma absu, poduszek itp, a nie że są one tylko zdeaktywowane. Stąd ma homologację. pzdr Seb@
  8. Siemano. Właśnie do forumowej "naszej-klasy" pozwoliłem dodać moją skromną osobę i widzę, że już tam paru chętnych jest. W sumie nawet ciekawe rozwinięcie The Forum. pzdr Seb@
  9. SebastianZ1

    Filmy

    Ktoś coś mówił o ośkach? http://pl.youtube.com/watch?v=8x81Vr1uZao Mrówa w swoim żywiole na znanym pewnie większości (choć na forum nie znalazłem) przejeździe przez Michałkową. PS. Czy na 5:55 Waldziu użył stosowany czasami strzał ze sprzęgła, co by auto się całej wieczności na zbyt wysokim biegu nie rozpędzało, czy Cliówka tak sama z siebie kopniaka dostała? pzdr Seb@
  10. Już jest. Długo czekałem aż wpadnie w moje ręce. Ostatnia płytka Riverside - Rapid Eye Movement. Chłopaki choć wciąż się uczą, to widać konkretny progres. Każde kolejne wydanie coraz mocniej kładzie na kolana. 'Kibicuję' im od początku i na razie na żadnej z 3 płyt się nie zawiodłem. Polecam na dłuższe trasy-w mieście może trochę rozpraszać. http://pl.youtube.com/watch?v=dMqd7zYkQaw pzdr Seb@
  11. SebastianZ1

    Wiejski "tjunink"

    Pewnie Mazda 323f...to była. pzdr Seb@
  12. Mimo wszystko zarzuciłbym w Ankiecie opcję: Czarne. O ile czerwone super pasują do srebrnego czy białego GT, o tyle do niebieskiego chyba jednak standardowy kolor. pzdr Seb@
  13. Już chciałem zakładać wątek o Historii Czeskiej Muzyki, ale ostatecznie hicior trafi tutaj. :wink: http://pl.youtube.com/watch?v=nzdrhOJ0DrA BTW, to już wszyscy wiecie co tańczymy na Sylwestra? pzdr Seb@
  14. SebastianZ1

    Kubica w F1

    Albo ja jakiś mało kumaty jestem, albo nic poza kosmetyką się nie zmieniło, albo ten artykuł urywa się w połowie... O co chodzi?? pzdr Seb@
  15. Pod szyldem Kagera siedzi pompa Graf-Metelli. Mimo, że jest to trochę w sprzeczności z moim interesem, osobiście nie do końca polecam pzdr Seb@
  16. Przecież Lubiak Oleksowicza na wstecznym objeżdża! Fakt, sezon w S2000 był totalną porażką (poza jednym rajdem :!: ), ale popatrz na OSowe czasy Lubiaka w Nce w poprzednich latach. Oleksowicz nawet sie do nich nie zbliżał. Ciekawie może wyglądać konfrontacja po zamianie klas w obu przypadkach. Lubiakowi już wiemy Nka bardziej służy. Może za to okazać się, że 'Murzyn' będzie szybszy w S2000. Poczekamy, zobaczymy. pzdr Seb@
  17. Co to była za nawierzchnia? Asfalt, szuter, lód (BTW wczoraj był przepiękny na REALU) i jak długo się kręciłeś? I co znaczy kółka słabo się kręcą? Czujesz, że coś obciąża silnik i nie może się wkręcić na obroty, czy silnik kręci się tak, jak chcesz, a mimo to, na koła moment nie jest przekazywany? Ręcznego używałeś ze sprzęgłem? pzdr Seb@
  18. Liczba osób nie ma tu nic do rzeczy. Jeżeli przekładnia pozwala i odcinek drogi wystarczająco długi, to czemu nie? PS. Właśnie. Witam! pzdr Seb@
  19. SebastianZ1

    Akcelerometr na GPS

    Tak, zainstalowałem Tempes GTx na E61. Jako, że moduł GPS mam w aucie, jutro potestuję. Na razie wygląda, że powinien śmigać, choć domyślnie próg startu przy pomiarze 0-100kmh ustawiony jest na 0kmh-trochę dziwne. Powinno być przynajmniej 1kmh. No nic jutro sie wyjaśni, tym bardziej, że ten i inne parametry sa ustawialne, więc pewnie można toto indywidualnie wykalibrować. pzdr Seb@
  20. Ja też nie zanosi się, abym przyjechał w tym okresie do 3Miasta ze Słupska. Natomiast czwartek by mi chyba podpasował. pzdr Seb@
  21. SebastianZ1

    Akcelerometr na GPS

    Ciekawa opcja, nie powiem. Chętnie dziś potestuję. pzdr Seb@
  22. Kruk, zawsze możesz profi podejść do tematu a'la WRC i odpalać auto na 6 , a po rozgrzaniu zmienić na 7. Lansior na maksa :razz: pzdr Seb@
  23. SebastianZ1

    Przewody zapłonowe

    Za Boscha zapłacisz 70zł, a za oryginały ktoś tu wspominał pod 400zł, więc różnica jest ogromna. Oczywiście masz racje, co do jakości wykonania kabli-sam jeździłem na Boschu i mam dwojaką opinie o tym produkcie. Z jednej strony silnik pracuje bez zarzutów i nie sprawia żadnego kłopotu, z drugiej strony sposób wykonania kabli (a w zasadzie końcówek) woła o pomstę do nieba. Końcówki zupełnie nie zaślepiają gniazd świecy, przez co cały syf wpada tam do środka. Nawet nie chcę myśleć, co by sie stało jakbyś nie wiedząc o tym, wymieniał świece bez porządnego odessania tego piasku i innego badziewia z gniazda. Także decyzję co do kabli pozostawiam kupującemu. pzdr Seb@
  24. Citan, dla mnie rezerwą zawsze było oparcie się wskazówki na ograniczniku. Wiem, dosyć hardcorowe podejście do tematu, ale spokojnie w tym stanie robisz 60-70km. pzdr Seb@
×
×
  • Dodaj nową pozycję...