Skocz do zawartości

SebastianZ1

Użytkownik
  • Postów

    827
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez SebastianZ1

  1. Spoko. Mój teściu też nie używa biegów parzystych. 1-3-5 w zupełności mu wystarcza. BTW Megana z 2000 roku ma 420kkm i o dziwo ma się całkiem dobrze :shock: Już dawno sugerowałem mu jakiegoś automata, ale nie dał za wygraną. Od niedawna ujeżdża nową Lagunę. Tam chociaż ma wspomagacza w postaci podpowiedzi na wyświetlaczu, który bieg aktualnie powinien być wrzucony. Póki co ogarnia. pzdr Seb@
  2. Wiesz Młody, może i burak, ale jakby mi ktoś po leśnej, pylistej drodze 50tką przeleciał podczas niedzielnego spaceru z dzieckiem, to też bym się nieźle zeźlił. Nie po to się człowiek z rodziną do lasu wybiera, żeby mu klimaty a'la Kormoran robić. Ja w takiej sytuacji zawsze zwalniam do 10-15kmh, dopóki ludzi nie ominę i nie oddalę się na akceptowalną odległość. Taki to duży problem? To tak ogólnikowo-nie wiem jak to wyglądało w tej konkretnej sytuacji i jakie tam warunki panowały. pzdr Seb@
  3. SebastianZ1

    Znani w subaru

    ...ale już dawno nim nie jeździł. Stoi w tej chwili u Goworowskiego w Gdyni w przysalonowym komisie MB/Chrysler od przynajmniej 6-9 miesięcy. Przechodzę obok niego codziennie. Raz na miesiąc-dwa zmienia miejsce postoju-znaczy się odpalany Dziś tamtędy przejeżdżałem więc cyknąłem fotkę. STi SPRT 135kzł 2006. Przelotu nie pamiętam, ale zważając na tak "intensywną" eksploatację, pewnie musi być śladowy pzdr Seb@
  4. Rozumiem, że długopis służy jako proca, magnes nawijasz na gumkę i jebut w lakier? Jak się wykruszy, znaczy szpachel, jak tylko wgniecenie-zdrowy, można brać pzdr Seb@
  5. jpol, a może KYB AGX? Cena nie jest jakaś kosmiczna, a jednak to już zupełnie inna półka. Zakładałem do swojego GLa i zdecydowanie polecam. Excel-G też miałem. Do miasta fajne, ale jak już o pojeżdzawkach myślisz, to jednak zbyt miękko się na nich robi. pzdr Seb@
  6. SebastianZ1

    Kubica w F1

    Nick dziś dwukrotnie rzutem na taśmę przechodził do kolejnych etapów kwalifikacji. Z pewnością dostarczył szefom trochę emocji. Wyścig zapowiada się ciekawie. Nie bardzo wiadomo jak typować Renówki, ale coś mi mówi, że 5-6 miejsce to będzie maks. co osiągnie najlepszy ich kierowca w wyścigu. Obstawiam czerwone podium i Roberta na 3-4 miejscu. No chyba, że 2 pierwsze zakręty mocno przerzedzą stawkę :roll: pzdr Seb@
  7. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  8. Niestety Svedlunda nie będzie Liczyłem po cichu na mega pojedynek Hołka z Oscarem-jak co roku zresztą. No trudno-niech chociaż Bouffier zapewni podobny poziom emocji i będzie git. http://www.rallyonline.pl/index.php?1&m ... s&&s=16255 pzdr Seb@
  9. SebastianZ1

    Nurburgring lata 70

    A to ci dopiero! I to było normalnie na równym asfalcie, bez żadnego podbicia, nierówności, z prawidłowym ciśnieniem w oponach itp.itd. ??? pzdr Seb@
  10. SebastianZ1

    Nurburgring lata 70

    Podejrzewam, że każde obecne auto, które ot tak jedynie z powodu zakrętu, bączka czy wahadła strzeliło by rolkę na równym asfalcie, najprawdopodobniej nie byłoby dopuszczone do sprzedaży (vide A klasa). Sam pamiętam, jak za gówniarza na pasie startowym odstawiałem zwykłą astrą takie ewolucje, że włos na głowie się jeży i o położeniu auta na dach nie było mowy. pzdr Seb@
  11. Kruk, nie do końca. Motoryzacja jest zawsze tematem przewodnim każdego spotkania-z tego nie da się wyleczyć. Dodatkowo jeździmy razem z chłopakami na różne imprezy pro-motoryzacyjne, chociażby w roli widzów (KJSy, Barbórka, Agapit, Lotos, Polski i in.). To też fajne okazje do spotkania w większym gronie. Także nie jest tak źle. Skoro spotykasz się z SRT, wpadnij kiedyś z nimi do Słupska na lotnisko na RallySprinta. Fajna impreza-startują też autka 4WD. Praktycznie o każdej imprezie czy wyjeździe wrzucamy info tu na forum. Wystarczy przeczytać, zgłosić chęć podłączenia się i śmigamy. Najbliższy event to Cyna lub Elmot (ten sam weekend -> 10.05). Cały czas zastanawiam się gdzie pojechać. Jakby ktoś był chętny na taki wypad, to byłoby super. Wrzucajcie swoje propozycje, to będzie łatwiej o podjęcie decyzji. Ja szczerze mówiąc tym razem chętnie pojechałbym obejrzeć zmagania forumowiczów na Cynie. A co do spotów Subaru jako takich, to panowie proszę bardzo. Macie mocne argumenty w postaci zaturbionych pojazdów, jest Was kilku w Trójmieście, zaproponujcie coś konkretnego. A reszta z pewnością na takim spotkaniu się pojawi. pzdr Seb@
  12. Kruk, nie ma już czegoś takiego jak spoty Subaru. Kiedyś, a i owszem - były auta spod znaku plejad, była dość zgrana ekipa, było sympatycznie. Niestety niektórzy pozmieniali auta, część się wyalienowała, nie daje znaku życia, inni rozjechali się po kraju lub po prostu ciężko pracuje i nie ma czasu. No cóż..życie. Jednak forum Subaru, to przede wszystkim ludzie. Ci którzy chcieli mieć stały kontakt ze sobą niezależnie od posiadanego auta, nie mają problemu aby się regularnie spotykać. Samochód, po pewnym czasie, staje sie sprawą drugorzędną. Ja tak to odbieram. PS. Znaczy się chciałem powiedzieć, że wszystkich chętnie i zawsze zapraszamy na wódkę pzdr Seb@
  13. SebastianZ1

    Kubica w F1

    McLareny jeszcze się odrodzą na wolniejszych, technicznych torach. Nie demonizowałbym o przepaści pomiędzy Ferrari a resztą. Na krętych GP BMW i McLaren powinny sobie dać z nimi radę. Hamilton, jak ktoś zauważył, jest szybki, jak w promieniu 100m nie znajduje się inny pojazd. Tasowanie w środku stawki to nie jego specjalność. Massa o dziwo dziś bez błędów. Pewnie poczuł, że atmosfera wokół niego gęstnieje i zaczyna się gra o dużą stawkę. Na jego szczęście egzamin zaliczony. Duży plus za taktykę dla BMW i dla Heidfelda za skuteczną jazdę. Kovalainen jakoś bezbarwnie tym razem. O Robercie już chyba wszystko napisano Wielkie gratki!! Następna Barcelona. Tor swoim charakterem nieco przypominający Bahrajn-z tym, że teraz nacisk lekko przechodzi w stronę aerodynamiki kosztem mocy. Diametralnej różnicy nie ma dlatego i tym razem obstawiam czerwono na podium :cool: pzdr Seb@
  14. SebastianZ1

    Cos nie teges

    http://www.autoklub.pl/19443,news.html :sad: Szczerze przyznam, że Lloyda nie kojarzę zbyt mocno, ale Lesliego jak najbardziej. Pamiętam jak za 'gówniarza' chłonąłem z Eurosportu całe godziny BTCC w poniedziałkowym MotorSporcie. A Leslie obok takich nazwisk, jak Menu, Tarquini, Rydell, Plato (pzdr dla 5th gear :wink:), Winkelhock, Radisich czy Muller zawsze grał pierwsze skrzypce. Kurcze, naprawdę szkoda gościa. Jak dziś kojarzę jego śmigającą Vectrę czy Primerkę.... pzdr Seb@
  15. SebastianZ1

    Stare opony...

    Carfit, mimo wszystko wydaje mi się, że współczynnik degradacji parametrów, o których wspomniałeś, jest grubo wyższy w przypadku 'eksploatacji tradycyjnej' niż związanej z procesem starzenia. Innymi słowy opona roczna intensywnie eksploatowana będzie znacznie mniej przydatna niż nie ruszana nówka sztuka wyjęta z magazynu np. po 5 latach. W związku z tym dla mnie wybór pomiędzy takimi dwoma opcjami jest jasny. Bezpieczeństwo, droga hamowania i wrażliwość na aquaplaning będą lepsze w oponie nie jeżdżonej, choć starszej. Zwracam uwagę, że cały czas 'trzecim końcem kija' jest kompromis kosztów, no bo jeżeli nie bralibyśmy tego pod uwagę, to każdy z nas wymieniałbym opony co roku i nie byłoby tematu. pzdr Seb@
  16. SebastianZ1

    Stare opony...

    I tu masz 100% racji. Każdy jednak powinien sobie zadać pytanie, czy 'bycie szybszym' na cywilnej oponie i cywilnej drodze jest faktycznie argumentem, który w ogóle warto podnosić. Przy zastosowaniu torowym-ok. Kwestia nie podlega dyskusji. pzdr Seb@
  17. SebastianZ1

    Stare opony...

    Producenci mają duuuuży interes w tym, żeby tak mówić. Nie popadajmy w paranoję. Jakbym miał co 3 lata wyrzucać oponę jedynie z powodu jej starzenia, to podejrzewam, że sami wulkanizatorzy trochę dziwnie by na mnie patrzeli. Przypomnijmy sobie czasy sprzed '89. Wtedy nikt nie myślał o wymianie opon z powodu ich starzenia, a jakość wykonania popularnych 'kartoflaków', z pewnością mocno odbiegała od dzisiejszego ogumienia. O nagminnych wystrzałach czy gubieniu bieżnika jakoś nie słyszałem. Pamiętam, jak ojciec w '86 kupił w DE nową Samarę z salonu. Była obuta w Micheliny. W dniu sprzedaży w 94' czy '95 miała ca. 80kkm i stała na tych samych gumach. Jedynym problemem był 'dość płytki' bieżnik :razz: Tego typu sytuacje były kiedyś normą i nie dziwię się, że było to nie po myśli producentów, podobnie jak owa magiczna granica 7C, poniżej której obowiązkowo wszyscy przechodzimy na zimówki. pzdr Seb@
  18. SebastianZ1

    Kubica w F1

    Wyglądało to dość dziwnie. Praktycznie kontry nie zdążył nawet założyć. A w sumie przy takiej prędkości nadsterowność nie pojawia sie w systemie 0-1, ale raczej auto zaczyna łagodnie odpływać. Z drugiej strony to nie pierwszy, tego typu, wyczyn Massy, więc mimo wszystko obstawiam błąd kierowcy (gaz w podłodze)... pzdr Seb@
  19. SebastianZ1

    Kubica w F1

    Taktyka bez udziwnień automatycznie przyniosła wynik. Zmiany przy postojach także jedne z szybszych. Tym razem drużyna BMW zasługuje na słowa uznania. Widać progres w ekipie. Drugie miejsce Roberta i Fastest Lap dla Heidfielda to niezły prognostyk na kolejne GP. pzdr Seb@
  20. W dużym skrócie mówiąc powoduje, iż powietrze w układzie dolotowym oraz cykle napełnień cylindra mieszanką paliwowo-powietrzną występują względem siebie w rezonansie w pewnych zakresach obrotowych. Daje to w rezultacie efektywniejsze i szybsze wtłaczanie mieszanki do cylindra, przez co auto jest nieco żwawsze. Tego już nie wiem. Szczerze mówiąc nie spotkałem się z drugim rezonatorem w błotniku. pzdr Seb@
  21. To jest rezonator powietrza. pzdr Seb@
  22. http://picasaweb.google.com/lubonm/S203 ... 3056380098 Co mieści się w tej plastikowej skrzynce przed stabilizatorem? pzdr Seb@
  23. SebastianZ1

    Kubica w F1

    Robert mówił, że z okrążenia na okrążenie silnik tracił moc. Coś wyraźnie szwankowało w bolidzie. Mechanicy nie będą się nudzić przez ten tydzień... pzdr Seb@
  24. Gdzieś Ty te amory wymieniał? :shock: Toż w ASO byłoby taniej. Generalnie w warsztatach specjalizujących się w amortyzatorach wymiana zazwyczaj jest gratis (o ile u nich kupowane), ewentualnie jak ze swoimi przyjedziesz to wezmą jakieś 40-70zł/szt. Chyba, że wliczasz w to koszty późniejszego ustawiania geometrii, ale to tez przecież nie jest drogie, ca. 100-150zł. pzdr Seb@
  25. SebastianZ1

    Kubica w F1

    Jest mi przykro z powodu Roberta, który zaliczył pechowy wyścig - komentował Willy Rampf. - Podczas drugiego okresu neutralizacji zmieniliśmy Robertowi taktykę, ale niestety, on ugrzązł za Bourdaisem, tracąc dużo czasu. On ugrzązł za Bourdaisem?? Nie, no proszę Was! Czy w dobie tak zaawansowanej techniki i tylu wydawanych pieniędzy na cały ten cyrk, BMW nie jest w stanie zaimplementować prostego programu symulującego sytuację po wyjeździe z boksu z dokładnością do kilku metrów? Czas, który pokonuje bolid w alei serwisowej jest za każdym razem identyczny (prędkością steruje komputer), czas na serwis jest z wyprzedzeniem kilku okrążeń znany co do dziesiątej części sekundy, przeciwnicy widać w jakim tempie sie poruszają. No więc w czym problem? W oparciu o te dane średnio rozgarnięty informatyk jest w stanie napisać taką aplikację w jeden wieczór! Może maja coś takiego, ale nie bardzo potrafią się tym narzędziem posługiwać? Później Robert jedzie za jakimś malapetą tracąc po 2sek/okr. pzdr Seb@
×
×
  • Dodaj nową pozycję...