Skocz do zawartości

Zlot Plejad 2007


ex-Dyrekcja

Rekomendowane odpowiedzi

mam nadzieje ze w tym stwierdzeniu

charlie napisał/a:

Powiem tylko, że uczestnicy wszystkich tras powinni być zaskoczeni pozytywnie

kryje sie jakas ciekawsza trasa niz pachołki na jedynce :twisted:

 

jak już wspomniałem w tej kwestii nie mam wiedzy, miałem na myśli raczej konkurencje poza samochodowe :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Powiem tylko, że uczestnicy wszystkich tras powinni być zaskoczeni pozytywnie :).

 

jak już wspomniałem w tej kwestii nie mam wiedzy, miałem na myśli raczej konkurencje poza samochodowe :wink:

 

Szykuj nagrodę pocieszenia dla zaskoczonego negatywnie, bo coś czuję, że się taki znajdzie...

 

mam nadzieje ze w tym stwierdzeniu
Powiem tylko' date=' że uczestnicy wszystkich tras powinni być zaskoczeni pozytywnie [/quote'] kryje sie jakas ciekawsza trasa niz pachołki na jedynce :twisted:

 

Akurat pachołki na 1 nie były by złe. STi i STI mają krótszą jedynkę :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywiad donosi że trasa szosowa będzie coś ala

Jak widać w tamtych stronach nie zasypują gruszek w popiele, a pachołkiade nie na widzą równie jak my więc panowie zapowiada się GODNIE :)

 

 

P.S. Są jeszcze miejsca na turystyczną ?! .......

 

 

:mrgreen::mrgreen: :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywiad donosi że trasa szosowa będzie coś ala
Jak widać w tamtych stronach nie zasypują gruszek w popiele, a pachołkiade nie na widzą równie jak my więc panowie zapowiada się GODNIE :)

 

 

P.S. Są jeszcze miejsca na turystyczną ?! .......

 

 

:mrgreen::mrgreen: :razz:

 

byłoby fajnie ale wg mnie sip nie podejmie takiego ryzyka, chyba ze bedą odpowiednie spowalniacze zeby trójki nie wbijac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S.Sam się boję tych drzew :mrgreen: Ale mam rozum...

 

Ja też, tylko żeby sie nie okazało że nie tam gdzie myślę !

Adrenalina robi swoje. Przeglądając podlinkowane filmy dochodzę do wniosku, że trzeba będzie odpuścić. Zawsze hamował mnie przezornie mój pilot Janusz...tym razem Jego nie będzie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwaga! Zamienie!

 

Z powodów osobistych (pilotka :P) zamienie swoje uczesnictwo w plejadach - trasa szosowa - na trasę turystyczną.

 

Sposób postępowania:

1) Proszę o PW z imionami i nazwiskami osob z załogi chętnej do zamiany.

2) Wysyłam maila do sipu i dzwonie z prośbą o zamiane.

3) Po mojej informacji chętna załoga robi to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słysze tylko błagalne głosy pilota gdzie mam jechac, te zebym zwolnił pomijam :wink: reszta świata nie istnieje :mrgreen:

 

a tak powaznie to niestety nie uznaje jazdy na pół gwizdka, jak ogień to na maxa. Tak było np u verta na torze ludwiczaka. Nie patrzyłem na lecące spod kół tumany piachu z kamieniami tylko but do przodu. Potem przychodzi czas na ocene strat w karoserii :mrgreen: , ale to tylko blacha a frajdę z jazdy nieoceniona :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając powyższą dyskusję, mam wrażenie że uczestnicy dzielą się wyłącznie na ścigaczy i turystów.

Zastanawiam się kto z forum wybrał wersję terenową. Może ktoś, kto jechał terenową w ubiegłych latach napisze czy ryzyko uszkodzenia auta w istocie jest tak duże jak ktoś wspominał na forum - chciałbym je wykorzystać podczas lipcowych wakacji a czasu na ewentualną naprawę nie będzie wiele :neutral:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się kto z forum wybrał wersję terenową. Może ktoś, kto jechał terenową w ubiegłych latach napisze czy ryzyko uszkodzenia auta w istocie jest tak duże jak ktoś wspominał na forum

 

Nie mogłem być w legendarnym 2005 - byłem dopiero w zeszłym roku i w zeszłym roku było absurdalnie lajtowo. Po prostu polne dróżki plus ze dwa odcinki specjalne, też w sumie łatwe ale nieobowiązkowe. Jedyna interwencja ekipy z wyciągarkami to samochód, który zmylił drogę. Ja też zmyliłem, bo przedtem mijając ten zakręt widziałem, jak się w niego pakowały samochody z oznakowaniem organizatora - nie wiedziałem, że pakują się wyciągać zbłąkanego :-). No ale wyjechałem o własnych siłach, niechaj żyje wolny ssak z reduktorem. Podobno w tym roku ma być ostrzej - mam nadzieję!

 

Co do uszkodzenia, to jadąc przez krzaki praktycznie nie unikniesz jakichś drobnych pamiątek na lakierze (zwłaszcza jeśli masz zderzaki w kolorze nadwozia - zdaje się, że Subaru już skasowało jedynie słuszne rozwiązanie, jakim jest czarny niepolakierowany plastik od pasa w dół). Nie powinieneś też wyruszać w nawet lajtowy teren bez płyty osłaniającej silnik od spodu. Jeśli ją masz a nienaganny lakier nie jest według Ciebie najważniejszą cechą samochodu, to... śmiało! W razie czego serwis jest na miejscu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...