DETT Opublikowano 23 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2018 18 godzin temu, hugo napisał: to jest to nawiew zimnego powietrza na kierowcę mimo, że będzie ustawione na ciepłe. Ma to powstrzymać zaśniecie za kierownicą. Ale bajer. Chyba nawet uznawane za mega bezpieczne Volvo i Saaby nie miały czegoś takiego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wania Opublikowano 23 Stycznia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2018 (edytowane) W dniu 21.01.2018 o 17:29, DETT napisał: A najgorsza byłaby świadomość, że ktoś z mijających mnie kierowców może być zapóźnionym ignorantem na letnich gumach i przywali we mnie bo mu się samochód wymsknie spod kontroli. Także rozumiem Twój ból wynikły ze zbrukania Dziadka śniegiem. Z mijającymi to swoją drogą, ale jest jeszcze stres, że ktoś nie wyhamuje i wjedzie na skrzyżowanie albo w tyłek. Ja jadąc w takich warunkach i widząc paraliż na drogach, który był spowodowany kierowcami jadącymi 35,5km/h, co koniec końców nic to im nie dało, bo na pasie obok (nie wiem czy to niedzielny czy rozkojarzony panującymi warunkami) facet depnął w hamulec mając od groma dystansu przed sobą i tym sposobem spowodował krakse na trzy auta Nie ukrywam, ale chwilami pojawiały się takie "czarne" myśli. Ale na szczęście dojechaliśmy bez przygód. Legacy zaparkowany w swojej "norze" i czekamy na upragnione cieeeeeepłoooooo Również potwierdzam, to co napisał @hugo Edytowane 23 Stycznia 2018 przez wania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugo Opublikowano 23 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2018 Najgorsze co może być dla Subaru to zima w garażu. Nie dość, że grzech to jeszcze i wstyd. I niby kiedy masz się nim nauczyć poprawnie jeździć? Na suchym? Ostatnio wszystkie beemki i civic dały sobie spokój jak wpadłem pod tesco . A na firmowym parkingu cieć przyszedł z krzykiem: "czy to qr-a parking czy tor wyścigowy". 2 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sredniaq Opublikowano 23 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2018 Najgorsze co może być dla Subaru to zima w garażu:angry:. Nie dość, że grzech to jeszcze i wstyd. I niby kiedy masz się nim nauczyć poprawnie jeździć? Na suchym? Ostatnio wszystkie beemki i civic dały sobie spokój jak wpadłem pod tesco . A na firmowym parkingu cieć przyszedł z krzykiem: "czy to qr-a parking czy tor wyścigowy". Do konfesjonału z tym postem Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wania Opublikowano 21 Lutego 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2018 (edytowane) W dniu 23.01.2018 o 23:19, hugo napisał: Najgorsze co może być dla Subaru to zima w garażu. Nie dość, że grzech to jeszcze i wstyd. Ten temat, to trochę jak rozmowa głuchego z ślepym o kolorach - nie dogadamy się. Słuchaj, wiem co potrafi Subaru zimą i, że jest stworzone na te warunki. Jednak W TYM wypadku, (przynajmniej dla mnie) nie jest to wstyd- tylko dbanie o to, co się ma. Mam ogromny sentyment do tego samochodu. Został zakupiony w stanie 'cukierek' i chcę żeby w takim stanie pozostał, a nawet był jeszcze lepszym (możliwości są zawsze, tylko chęci i trochę biletów NBP). A tak poza tym, on jest przyzwyczajony do jeżdżenia latem  W dniu 23.01.2018 o 23:19, hugo napisał: I niby kiedy masz się nim nauczyć poprawnie jeździć? Na suchym? A kto powiedział, że nie jeżdżę? Jakbym nie jeździła, to bym chyba umarła Jeżdżę, też Subaru. Jak był śnieg, parking pod Tesco/Carrefourem ogarnięty i to nie raz. Niektórzy z Beemek się zawstydzili, a niektórzy ze znajomych oświadczyli, że na zimowe podjeżdżawki nie jeżdżą ze mną... No cóż... Poczekam jak kupią sensowne auto do takich rzeczy Edytowane 22 Lutego 2018 przez wania 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DETT Opublikowano 21 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2018 Ja Cie rozumiem w 100%-ach. Sam NIENAWIDZĘ zimy i jaranie się śniegiem, mrozem, ubieraniem 5-ciu warstw odzieży uważam za dziecinadę. W naszych warunkach samochody najbardziej niszczą się właśnie przez zimy. Śnieg i lód oblepiają auto, potem na drogi sypie się sól i leje inną chemię, która zżera blachę. Zmyć tego też nie bardzo jak jest mróz, bo pozamarzają zamki i uszczelki. Mam stare Daihatsu, które traktuję tak jak Ty swojego Legasa. Mam go 10 lat, a tylko przez jedną zimę (z racji sytuacji społeczno-bytowej) musiał się przemieszczać po drogach. Normalnie zimy spędza w garażu, bo jest dla mnie czymś więcej niż li tylko samochodem - jest towarzyszem. Nieodłączną częścią mnie. Mimo że wielu ludzi o Nim zapomniało i chyba sądzą że się Go pozbyłem. Od kwietnia zeszłego roku stoi na kobyłkach. Cała moja gehenna z nim to materiał na całkiem sporą opowieść do wydania w twardej oprawie... 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wania Opublikowano 8 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2018 W końcu wiosna! Długo wyczekiwałam na moment kiedy na dworze temperatura będzie powyżej 15 st. C i będę mogła schować kurtkę oraz kozaki. Legacy z tej radości wybudził się ze snu zimowego. Od kilku dobrych tygodni już jeździmy Ale żeby nie było tak kolorowo, pewnego dnia... ...miałam stłuczkę Niestety z mojej winy. Poszedł kierunek, trochę ucierpiał zderzak oraz błotnik - pękło te kilo szpachli, które ktoś kiedyś położył. Obecnie siedzi kierunek EU. Czekam za dostawą nowego. Tak to jest, jak człowiek na chwilę gdzie indziej spojrzy okiem Przez kilka dni głupio mi było przed nim. Gryzło mnie to niemiłosiernie. Ale no cóż, kiedyś pierwsza stłuczka musiała być. Dobrze, że skończyło się jak skończyło, teraz pozostało czekać na części. A że mamy piękną pogodę, postanowiłam z niej skorzystać i okazać Subarakowi trochę miłości, czyli odkurzanie oraz mycie APC i dressing na plastiki. Później porządne mycie wraz z dekontaminacją lakieru, zakończone położeniem Quick Detailera. Od dłuższego czasu wkurzała mnie klamka od schowka, która wypłowiała przez słońce. Szybko postawiłam ją do życia za pomocą opalarki. Po myciu na listwy i blendę także położyłam dressing od Shiny Garage ( takie małe 50/50). I tak się prezentuje po myciu i QD, nie sądziłam, że dostanie takiego blasku Zakochałam się od nowa Jednak jakby nie było, lakier jest zajechany. Poprzedni wł. zniszczył go na myjniach szczotkowych Latem pokuszę się o polerkę, przyszłościowo nowy lakier bez dwóch zdań. No i coś jeszcze z rzeczy pocieszających ... W garażu zbierają się jeszcze inne rarytasy, ale na razie nic nie powiem Myślę, że około majówki coś się zacznie dziać Stay tuned 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
legacy4ever Opublikowano 9 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2018 O widzę że budzimy się budzimy i to mnie się podoba. Stłuczka mniej łączę się w bólu... Ale najważniejsze że nikomu nic się nie stało, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło A jak go wypielęgnowałaś to naprawdę efekt wow! Niesamowicie wygląda dziadek w tym odcieniu, pora założyć te złote felgi. Az się nie mogę doczekać kiedy mojego tak dopieszczę. Skorzystam z tego tricku z opalarką bo mam ten sam problem. Szerokości! PS. Lepiej szybko zabezpiecz ten blotnik co by go ruda nie jadła. Blotniki do dziada to święty Graal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rosaskc Opublikowano 9 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2018 @wania pięknie go dopieszczasz, to lubię! Kiedy hamulce wpadają? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Teddy26 Opublikowano 10 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2018 W dniu 9.04.2018 o 00:03, wania napisał: Ale żeby nie było tak kolorowo, pewnego dnia... ...miałam stłuczkę Niestety z mojej winy. Poszedł kierunek, trochę ucierpiał zderzak oraz błotnik - pękło te kilo szpachli, które ktoś kiedyś położył. Obecnie siedzi kierunek EU. Czekam za dostawą nowego. Tak to jest, jak człowiek na chwilę gdzie indziej spojrzy okiem Przez kilka dni głupio mi było przed nim. Gryzło mnie to niemiłosiernie. Ale no cóż, kiedyś pierwsza stłuczka musiała być. Dobrze, że skończyło się jak skończyło, teraz pozostało czekać na części. To co się czuję w takiej sytuacji jest nie do opisania Dobrze ze obrażenia są niewielkie. U mnie doszła do tego jeszcze częściowa utrata zniżek, a to już zabolało moją kieszeń. Ale głowa do góry, wszystko da się naprawić Odnośnie plastików to opalarka to rzeczywiście świetny sposób Świetna robota Powodzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wania Opublikowano 11 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2018 @legacy4ever, taaaak, budzimy, całą zimę czekałam na ruszenie tematu. Dzięki za miłe słowa W końcu Legacy wygląda (prawie) kulturalnie A felunek wleci, ale w swoim czasie... W dniu 9.04.2018 o 10:10, legacy4ever napisał: Skorzystam z tego tricku z opalarką bo mam ten sam problem. Szerokości! Tylko uważaj, żeby nie przegrzać tej "klamki". Bo struktura zacznie znikać i te tworzywo może się "świecić". Nie dziękuję! W dniu 9.04.2018 o 10:10, legacy4ever napisał: PS. Lepiej szybko zabezpiecz ten blotnik co by go ruda nie jadła. Blotniki do dziada to święty Graal Zabezpieczony Haha, tak, zgadzam się W dniu 9.04.2018 o 11:45, rosaskc napisał: @wania pięknie go dopieszczasz, to lubię! Kiedy hamulce wpadają? Dzięki Eeeeeemmmm... To jest ten moment kiedy powinnam Cię zastrzelić Sprzedałeś gwóźdź programu pt. "Majster Waneska", którego premierę przewiduje na koniec kwietnia/ początek maja. Jak widać dokładna data nie jest jeszcze znana, gdyż/ iż / ponieważ* oczekuje na przesyłkę z częściami, z głównego magazynu mieszczącego się w Kambodży oraz chwilowo ogłaszam upadłość pieniężną na zakup pewnych dodatków. Niemniej jednak, kilka dni przed premierą, zamieszczę informację w tutejszym temacie. * niepotrzebne skreślić A tak serio, u mnie wszystko ma swój czas, musi odpowiednio długo poleżeć Nie no, śmieje się. Póki co, czekam jeszcze za kilkoma przesyłkami i trochę luźniejszej atmosfery w szkole. Potem odstawiam auto i będę robić wszystko po kolei, w tym oczywiście hamulczyki W dniu 10.04.2018 o 14:49, Teddy26 napisał: To co się czuję w takiej sytuacji jest nie do opisania Dobrze ze obrażenia są niewielkie. U mnie doszła do tego jeszcze częściowa utrata zniżek, a to już zabolało moją kieszeń. Ale głowa do góry, wszystko da się naprawić Odnośnie plastików to opalarka to rzeczywiście świetny sposób Świetna robota Powodzenia U mnie każda opłata za ubezpieczenie, to ból dla mojej kieszeni, a teraz zniżki też mi troszkę poszło Dzięki za pocieszenie Owszem, świetny tylko trzeba uważać, żeby nie przegrzać plastiku zwłaszcza ze strukturą, bo wtedy to już lipa. Dziękuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 13 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2018 I tak trzeba dbać o dziadka! Moze byś chciała mieć przeniesiony temat to youngtimerow? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wania Opublikowano 13 Kwietnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2018 Dziękuję 4 godziny temu, chojny napisał: Moze byś chciała mieć przeniesiony temat to youngtimerow? Z miłą chęcią! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wania Opublikowano 3 Maja 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Maja 2018 (edytowane) Zgodnie z obietnicą, powoli zaczynam prace przy Leganiu. Myślę, że program pt. "Majster Waneska" czas zacząć Nie mogłam się powstrzymać przed dodaniem posta na Forum z nową wiadomością. Zatem zdradzam pierwszą tajemnicę! Niedawno dojechał do mnie noooooowyyyyy.... .... felunek! Już niedługo Legacy będzie jeździł na 16" od Imprezy GT Mała przymiarka... Na stan nie patrzcie. Chciałam felgi do malowania, więc mam. Najistotniejsza była dla mnie informacja, że są proste i nie spawane itd. Jakoś przedwczoraj zabrałam się do pracy. Pierw psiknięte chemią do czyszczenia pistoletów lakierniczych i zmyte karcherem. Oczekiwałam za kurierem z magicznym płynem, dzięki któremu nie będę musiała się męczyć z papierem ściernym. Jednak przez okres oczekiwania, nie mogłam patrzeć jak te felgi leżą tak bezczynnie i mimo wszystko troszkę je ogarnęłam papierkiem. Po około 3 godzinach zrobiłam 2 felgi i na tym skończyłam. Mój kręgosłup miał dosyć. Dziś jedna felga moczy się w tym nowym specyfiku, zobaczymy jaki będzie efekt. W poniedziałek planuję podjechać do lakierni, aby dobrać odpowiedni odcień (oczywiście) złotego. Liczę, że w połowie maja już będzie jeździł w nowych trampkach :-) W międzyczasie szykuje mi się wymiana szczotek w rozruszniku - obecne powoli kończą swój żywot. Na koniec jakże tego krótkiego odcinka dodaje kilka dzisiejszych fotek Legania Ciąg dalszy nastąpi ... Edytowane 3 Maja 2018 przez wania 1 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 4 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2018 Skąd dokładnie jesteś? Mam malarnie proszkową, która odświeża 16'' za około 450pln komplet. Piaskowanie i malowanie proszkowe. Właśnie odebrałem felunek do Legasia i wyszło bardzo ładnie 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sredniaq Opublikowano 4 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2018 12 godzin temu, chojny napisał: Właśnie odebrałem felunek do Legasia i wyszło bardzo ładnie A tak wogóle to masz jakiś wątek z (turbo?)dziadkiem ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 4 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2018 57 minut temu, sredniaq napisał: A tak wogóle to masz jakiś wątek z (turbo?)dziadkiem ?? Ze mój temat? Czy ogólnie forumowy czy mamy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wania Opublikowano 4 Maja 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2018 13 godzin temu, chojny napisał: Skąd dokładnie jesteś? Mam malarnie proszkową, która odświeża 16'' za około 450pln komplet. Piaskowanie i malowanie proszkowe. Właśnie odebrałem felunek do Legasia i wyszło bardzo ładnie Z Kalisza, Wlkp. U mnie w mieście chcieli bodajże 350 zł za komplet. Ale doszłam do wniosku, że wolę ogarnąć je sama i zaoszczędzić na tym. Największym problemem było jedynie to, że jedna felga była piaskowana, a reszta miała na sobie z 5 warstw lakieru różnego koloru/rodzaju i ślady po soli. Na razie są tak w 60% ogarnięte jeszcze trochę pracy i na dniach będę je piaskować, a potem malować Ale dzięki za cynk, ładnie ta felga wygląda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sredniaq Opublikowano 4 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2018 Ze mój temat? Czy ogólnie forumowy czy mamy? Nie no, Twój. Forumowe to większość znam Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 4 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2018 15 minut temu, wania napisał: Z Kalisza, Wlkp. U mnie w mieście chcieli bodajże 350 zł za komplet. Ale doszłam do wniosku, że wolę ogarnąć je sama i zaoszczędzić na tym. Największym problemem było jedynie to, że jedna felga była piaskowana, a reszta miała na sobie z 5 warstw lakieru różnego koloru/rodzaju i ślady po soli. Na razie są tak w 60% ogarnięte jeszcze trochę pracy i na dniach będę je piaskować, a potem malować Ale dzięki za cynk, ładnie ta felga wygląda Najwazniejsze to odpowiednio przygotować, farba niestety nie zakryje ubytków i rys. Powodzenia. 5 minut temu, sredniaq napisał: Nie no, Twój. Forumowe to większość znam Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cos tam skrobnę jak już wróci do mnie po „małym” SPA. Niestety nie turbo ale dziadek fajny a przyszłość jego jeszcze nieznana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wania Opublikowano 4 Maja 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2018 16 minut temu, chojny napisał: Najwazniejsze to odpowiednio przygotować, farba niestety nie zakryje ubytków i rys. Powodzenia. Dokładnie, przygotowanie to podstawa. Dziękuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sredniaq Opublikowano 4 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2018 Cos tam skrobnę jak już wróci do mnie po „małym” SPA. Niestety nie turbo ale dziadek fajny a przyszłość jego jeszcze nieznana. Zielone (turbo)kombi jest do kupienia Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 4 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2018 6 minut temu, sredniaq napisał: Zielone (turbo)kombi jest do kupienia Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Interesuje mnie tylko sedan i przedlift. Buda ważniejsza od napędu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Crazy_Ivan Opublikowano 5 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2018 @chojny chyba wiem, o czym myślisz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 5 Maja 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2018 Teraz, Crazy_Ivan napisał: @chojny chyba wiem, o czym myślisz Nie wiem o czym Pan mówi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się