Skocz do zawartości

Co zamiast STI MY15


carfit

Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, Jacocz napisał:

No cóż eksperci z tego forum wiedzą najlepiej . Tak jak pisał lojszczyk można kupić w dobrej cenie jeżeli jest akcja . 

Tak zrobił mój brat i tyle . 

Wierzę. Wyraziłem zdziwienie polityką cenową, ktora dla mnie jest niezrozumiała. Nawet jeśli jest "akcja". Pauperyzuje to markę w mojej opinii. Ale co ja tam wiem, jak delaer ma pol placu zapłacone i łapiace rdzę to i cena spada jak widać nawet na Prosiaki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Jacocz napisał:

No cóż eksperci z tego forum wiedzą najlepiej . Tak jak pisał lojszczyk można kupić w dobrej cenie jeżeli jest akcja . 

Tak zrobił mój brat i tyle . 

Moze na jakies auto stojące na placu na pewno nie przy zamówieniu i konfiguracji pod siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, turdziGT napisał:

Moim skromnym zdaniem ten silnik jest zaszłaby do masy tego auta.Musi byc 3.0 TDI którego juz nie produkują albo V6 benzyna.

Co by nie napisać to twoje i tak musi być na wierzchu.

Gdy ktoś napisze że silnik i wyposażenie nie jest dla niego problemem to dowalisz że serwis drogi.itd.

Bardzo jesteś podjarany tym audi .Cieszę się razem z tobą ale tak prawdę mówiąc trzeba mu co chwile fotki robić w różnych sceneriach bo samo w sobie z wyglądu jest nijakie...tzn.jak milion pozostałych audi a i też to żaden prestiż.Serwis za to jest na poziomie porsche 911 .

Swoją drogą zawsze, ale to zawsze gdy jadę 911 , każde audi rs chcę się ze mną sprawdzać.Odpowiedz sobie sam dlaczego.

  • Super! 1
  • Dzięki! 1
  • Haha 2
  • Lajk 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Q37 napisał:

Co by nie napisać to twoje i tak musi być na wierzchu.

Gdy ktoś napisze że silnik i wyposażenie nie jest dla niego problemem to dowalisz że serwis drogi.itd.

Bardzo jesteś podjarany tym audi .Cieszę się razem z tobą ale tak prawdę mówiąc trzeba mu co chwile fotki robić w różnych sceneriach bo samo w sobie z wyglądu jest nijakie...tzn.jak milion pozostałych audi a i też to żaden prestiż.Serwis za to jest na poziomie porsche 911 .

Swoją drogą zawsze, ale to zawsze gdy jadę 911 , każde audi rs chcę się ze mną sprawdzać.Odpowiedz sobie sam dlaczego.

No ale na szczęście w 911 nie montowali (a może już tak..?) dychawicznych silników 2,0 z Audi, zatem pewni jesteśmy, że pokazujesz, gdzie miejsce "władców pierścieni" w szeregu ;)

A poważnie... Każdy producent produkuje to co sądzi, że z zyskiem sprzeda a każdy Klient wybiera "pod siebie". Dla jednego Macan z 2,0 i welurami na fotelu to obciach, dla innych spełnienie marzeń i taki "bilet do lepszego świata". Samochody od zawsze budzą masę emocji, szczególnie u nas facetów. Faktem jest, że wszystko zaczyna się mieszać... Porsche tańsze od Audi, Renault bije STI na torze, Subaru nie będzie miało ani jednego auta z turbo pod maską, za to masę nowych, rodzinnych użytkowników, Opel jest francuski. etc.

Swoją drogą, jeśli to nie tajemnica - dlaczego Ty jeździsz 911?

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, krist napisał:

Zabrakło na Astona ? :D

No właśnie to mam na myśli... Aston jak na razie nie ma modelu modelu DB 07 zgłoś się - w okrojonej wersji produkowanej na żeraniu w cenie 240tyś PLN. Jest spójny, niszowy. Coś sobą manifestuje. Swoją drogą nie jest sztuką kupić Astona, sztuką jest go utrzymać. Piękne arcydzieło sztuki użytkowej - gratuluję fantazji aby takowy posiadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Tsunetomo napisał:

Nie kumam koncepcji auta marki "premium" z lichym wyposażeniem i słabym silnikiem. Dla znaczka? Samopoczucia? Prestiżu?

 

Postaram się odrobinę przedstawić ten problem ze swojego doświadczenia. Jest to dylemat w stylu "quality versus quantity" można by powiedzieć, że coś czego nie widać nie istnieje a jednak to są właśnie różnice między "golasem premium" a "wypasem w marce budżetowej"

 

Przykład dość wymowny to brak wałków wyrównoważających w silnikach TDI montowanych w Skodzie a ich obecność w VW czy Audi w tym samym silniku :) (mowa o roku 2010) niby mamy to samo ale w praktyce w Skodzie ten silnik czuć było na budzie w VW i Audi już nie tak bardzo.

 

"Premium" to też inne materiały i to nie tylko w wykończeniu, np. lżejsze elementy zawieszenia, nieci inne tuleje, więcej materiałów wygłuszających a nawet mniejsza ilość miejsca we wnętrzu kosztem innej pozycji kierowcy czy pasażerów, często też inny soft niby tych samych urządzeń (np. elektrycznego wspomagania układu wspomagania kierownicy czy klimatyzacji która w "premium" może tolerować 1 st C różny temperatury vs. np 4 st. C w wersji "budżetowej"), do tego dochodzą różnice w szybach, materiałach wykończeniowych (głupi boczek drzwiowy z wtryskiwanego plastiku vs. wielowarstwowy laminat) i inne "drobnostki"

 

Każde "premium" czy "nie premium" będzie technicznie będzie wykonane poprawnie ale te drobne niewidoczne różnice spowodują, że w użytkowaniu auta te będą się bardzo różnić.

 

 

13 godzin temu, Tsunetomo napisał:

Wolałbym Skodę na wypasie niż golasa Audi

 

Przetestowałem, jeżdżę obecnie "premium"  (BMW X1 czyli najmarniej wykonane BMW oststnich lat) który jest najtańszym moim autem jakie kupiłem od 13 lat (używane od usera z tegoż forum), do tego można go nazwać "golasem" bo lista wyposażenia to parę linijek w szczególności w porównaniu do Skody jaką wyjechałem z salonu pod koniec 2010 roku, której lista wyposażenia obejmowała niemalże wszytko (bez skóry bo jej nie lubię)

 

Gdzie kryje się różnica pomiędzy "podobnymi autami" Skoda Yeti 2.0 TDI DSG 4x4, Subaru XV 2.0 Diesel, BMW X1 E84 2.8i silnik N20 czyli 2.0 turbo, automat XDrive

 

- pierwsza i najważniejsza sprawa BMW o którym mówię to totalny golas wyposażeniowy względem pozostałych aut z porównania

- druga sprawa BMW X1 E84 to raczej słabo wykonane auto jak na standardy tej firmy 

- BMW jest całkowicie fabryczne, Skoda jak i Subaru były mocno dostosowywane celem osiągnięcia "komfortu" przy przelotach rzędu 1300-1600 km na jeden strzał z prędkościami podróżnymi 160-190 km/h

 

niestety prawda jest taka, że ten golas "premium" (niestety ze znaczkiem BMW) radzi bez żadnych modyfikacji równie dobrze z takimi trasami jak stare Fordy Scorpio czy Mondeo w których po długiej trasie po wielu godzinach szybszej jazdy człowiek po dojechaniu na miejsce zastanawiał się gdzie by tu jeszcze pojechać a nie jak w przypadku Skody czy Subaru po podobnej trasie był zwyczajnie zmęczony "ogółem doznań" nawet po dokonaniu znaczących modyfikacji w autach

 

zaznaczam wspomniane BMW to niemalże golas pod względem wyposażenia funkcjonalnego, ma też największy przebieg ze wszystkich porównywanych aut

 

kiedyś modele różniły się wyposażeniem dzisiaj potencjalnie "podobne modele" będące osobnymi markami (znakami handlowymi) różnią się poziomem wykonania całości także tego co ukryte głęboko a niewidoczne na pierwszy rzut oka

 

Toyota ma Lexusa, VAG to wręcz ocean marek, Nissan Infiniti itp. praktyki można by wymieniać

 

to tak jakby Subaru stworzyło sobie markę "premium" niby było by to to samo ale jednak, byłoby jakoś wygodniej, jakoś przyjemniej, jakoś ciszej choć bazowo nie było by tam navi ani podgrzewanych siedzeń 

 

 

 

 

 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ketivv napisał:

 

Postaram się odrobinę przedstawić ten problem ze swojego doświadczenia. Jest to dylemat w stylu "quality versus quantity" można by powiedzieć, że coś czego nie widać nie istnieje a jednak to są właśnie różnice między "golasem premium" a "wypasem w marce budżetowej"

 

Przykład dość wymowny to brak wałków wyrównoważających w silnikach TDI montowanych w Skodzie a ich obecność w VW czy Audi w tym samym silniku :) (mowa o roku 2010) niby mamy to samo ale w praktyce w Skodzie ten silnik czuć było na budzie w VW i Audi już nie tak bardzo.

 

"Premium" to też inne materiały i to nie tylko w wykończeniu, np. lżejsze elementy zawieszenia, nieci inne tuleje, więcej materiałów wygłuszających a nawet mniejsza ilość miejsca we wnętrzu kosztem innej pozycji kierowcy czy pasażerów, często też inny soft niby tych samych urządzeń (np. elektrycznego wspomagania układu wspomagania kierownicy czy klimatyzacji która w "premium" może tolerować 1 st C różny temperatury vs. np 4 st. C w wersji "budżetowej"), do tego dochodzą różnice w szybach, materiałach wykończeniowych (głupi boczek drzwiowy z wtryskiwanego plastiku vs. wielowarstwowy laminat) i inne "drobnostki"

 

Każde "premium" czy "nie premium" będzie technicznie będzie wykonane poprawnie ale te drobne niewidoczne różnice spowodują, że w użytkowaniu auta te będą się bardzo różnić.

 

 

 

Przetestowałem, jeżdżę obecnie "premium"  (BMW X1 czyli najmarniej wykonane BMW oststnich lat) który jest najtańszym moim autem jakie kupiłem od 13 lat (używane od usera z tegoż forum), do tego można go nazwać "golasem" bo lista wyposażenia to parę linijek w szczególności w porównaniu do Skody jaką wyjechałem z salonu pod koniec 2010 roku, której lista wyposażenia obejmowała niemalże wszytko (bez skóry bo jej nie lubię)

 

Gdzie kryje się różnica pomiędzy "podobnymi autami" Skoda Yeti 2.0 TDI DSG 4x4, Subaru XV 2.0 Diesel, BMW X1 E84 2.8i silnik N20 czyli 2.0 turbo, automat XDrive

 

- pierwsza i najważniejsza sprawa BMW o którym mówię to totalny golas wyposażeniowy względem pozostałych aut z porównania

- druga sprawa BMW X1 E84 to raczej słabo wykonane auto jak na standardy tej firmy 

- BMW jest całkowicie fabryczne, Skoda jak i Subaru były mocno dostosowywane celem osiągnięcia "komfortu" przy przelotach rzędu 1300-1600 km na jeden strzał z prędkościami podróżnymi 160-190 km/h

 

niestety prawda jest taka, że ten golas "premium" (niestety ze znaczkiem BMW) radzi bez żadnych modyfikacji równie dobrze z takimi trasami jak stare Fordy Scorpio czy Mondeo w których po długiej trasie po wielu godzinach szybszej jazdy człowiek po dojechaniu na miejsce zastanawiał się gdzie by tu jeszcze pojechać a nie jak w przypadku Skody czy Subaru po podobnej trasie był zwyczajnie zmęczony "ogółem doznań" nawet po dokonaniu znaczących modyfikacji w autach

 

zaznaczam wspomniane BMW to niemalże golas pod względem wyposażenia funkcjonalnego, ma też największy przebieg ze wszystkich porównywanych aut

 

kiedyś modele różniły się wyposażeniem dzisiaj potencjalnie "podobne modele" będące osobnymi markami (znakami handlowymi) różnią się poziomem wykonania całości także tego co ukryte głęboko a niewidoczne na pierwszy rzut oka

 

Toyota ma Lexusa, VAG to wręcz ocean marek, Nissan Infiniti itp. praktyki można by wymieniać

 

to tak jakby Subaru stworzyło sobie markę "premium" niby było by to to samo ale jednak, byłoby jakoś wygodniej, jakoś przyjemniej, jakoś ciszej choć bazowo nie było by tam navi ani podgrzewanych siedzeń 

 

 

 

 

 

Przeczytałem uważnie. Z większością tez się zgadzam (porównanie Skorpio do X1 mnie rozbawiło, podobnie jak pokonywanie "na strzał" 1300-1600km. Wiesz, ze ludzkość wynalazła samoloty i nawet "tanie linie", gdzie taka podróż trwa 5x krócej, taniej, bezpiecznie etc.?). 

Nadal nie wyjaśnia to jednak zagadki "Porsche Macan lepiej wypasione tańsze od Audi Q5"? Pomożesz rozwikłać?

  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Q37 napisał:

że serwis drogi.itd. 

ale taka prawda że u nas ceny mają z lekka przesadzone.

 

2 godziny temu, Tsunetomo napisał:

Dla jednego Macan z 2,0 i welurami na fotelu to obciach, dla innych spełnienie marzeń i taki "bilet do lepszego świata"

nie twierdzę że taki Macan to będzie obciach, ale osobiście do końca nie rozumiem tego, jednak Porsche to marka z aspiracjami sportowymi. Jak zraz będzie Rolls Royce z salony za 100 tys zł i zacznie tego jeździć więcej niż Skód to też będziemy mówić, super wreszcie przeciętny człowiek może spełnić swoje marzenia co do luksusowego samochodu i ma szansę wejść do tego lepszego świata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, radekk napisał:

ale taka prawda że u nas ceny mają z lekka przesadzone.

 

nie twierdzę że taki Macan to będzie obciach, ale osobiście do końca nie rozumiem tego, jednak Porsche to marka z aspiracjami sportowymi. Jak zraz będzie Rolls Royce z salony za 100 tys zł i zacznie tego jeździć więcej niż Skód to też będziemy mówić, super wreszcie przeciętny człowiek może spełnić swoje marzenia co do luksusowego samochodu i ma szansę wejść do tego lepszego świata.

I wtedy Skoda repozycjonuje się na markę z autami od 300k PLN w górę ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Q37 napisał:

 

Swoją drogą zawsze, ale to zawsze gdy jadę 911 , każde audi rs chcę się ze mną sprawdzać.Odpowiedz sobie sam dlaczego.

Dlatego ze to świetna zabawa ulać 911 samochodem rodzinnym ??? :biglol:

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie to zawsze dziwi, że ludzie zwykle dość często wchodzą w buty innych i swoją miarą mierząc, mówią innym jak mają żyć. To, że Tobie coś nie pasuje, nie znaczy, że inna osoba tego nie zaakceptuje lub po prostu nie potrzebuje, jak to się mówi, wszystko jest dla ludzi. Żyjemy w takich czasach, że wszystko tak na prawdę sprowadza się do zarabiania kasy przez wielkie koncerny w każdej dziedzinie, jeżeli są klienci na tanie porsche z małym silnikiem, to znaczy, że jest na to popyt i tyle, może ktoś nie potrzebuje od razu 500 koni pod maską, a chce po prostu wozić dupę w porsche, a nie w wypas skodzie, nie rozumiem, w czym tkwi problem. Często słyszę znawców motoryzacji, którzy siedzą przy stole i obgadują innych na zasadzie: "O patrz co za gość, jeździ autem za 500k zł i tankuje do niego gaz, co za profanacja, przecież skoro stać go na takie auto, to powinien mieć kasę i na benzynę". A sami zwykle komentując innych jeżdżą autami, które ledwo przechodzą przegląd. To tylko taki przykład. Po prostu co Tobie nie pasuje, nie znaczy, że komuś też nie będzie, dzisiaj wszystko jest dostępne dla ludzi, wszystko nastawione pod duży zarobek, nie na jakieś tam utrzymanie kultu jednej marki czy innej, liczy się tylko kasa.

Edytowane przez nysiopysio84
  • Lajk 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Q37 napisał:

Mokry sen wariata

Albo nocny koszmar posiadacza biednego 911 .......:D

3 godziny temu, Q37 napisał:

Co by nie napisać to twoje i tak musi być na wierzchu.

Nie nie musi po prostu tak reaguje jak ktos pisze glupoty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, nysiopysio84 napisał:

A mnie to zawsze dziwi, że ludzie zwykle dość często wchodzą w buty innych i swoją miarą mierząc, mówią innym jak mają żyć. To, że Tobie coś nie pasuje, nie znaczy, że inna osoba tego nie zaakceptuje lub po prostu nie potrzebuje, jak to się mówi, wszystko jest dla ludzi. Żyjemy w takich czasach, że wszystko tak na prawdę sprowadza się do zarabiania kasy przez wielkie koncerny w każdej dziedzinie, jeżeli są klienci na tanie porsche z małym silnikiem, to znaczy, że jest na to popyt i tyle, może ktoś nie potrzebuje od razu 500 koni pod maską, a chce po prostu wozić dupę w porsche, a nie w wypas skodzie, nie rozumiem, w czym tkwi problem. Często słyszę znawców motoryzacji, którzy siedzą przy stole i obgadują innych na zasadzie: "O patrz co za gość, jeździ autem za 500k zł i tankuje do niego gaz, co za profanacja, przecież skoro stać go na takie auto, to powinien mieć kasę i na benzynę". A sami zwykle komentując innych jeżdżą autami, które ledwo przechodzą przegląd. To tylko taki przykład. Po prostu co Tobie nie pasuje, nie znaczy, że komuś też nie będzie, dzisiaj wszystko jest dostępne dla ludzi, wszystko nastawione pod duży zarobek, nie na jakieś tam utrzymanie kultu jednej marki czy innej, liczy się tylko kasa.

Przecież nikt tu nikomu nie mówi jak żyć, ale prawa do wyrażenia swojej opini chyba nam nie obiorą jeszcze? Ja wolę Skodę na wypasie, ktos inny 2.0 Porsche i jest dobrze. Zgoda, ze liczy się kasa, widać Porsche skalkulowalo, ze przyciągniecie użytkowników z budżetem 250k nie wplynie negatywnie na tych z budżetem miliona i nie zje Q5. Żeby tylko nie skończyło się jak w Volvo, ze na przegląd trzeba będzie czekać miesiąc ;) 

No chyba ze będą "osobne listy kolejkowe" dla tych naprawdę premium i aspirujących. No albo wmówi się użytkownikom ze wyjątkowość  marki polega tez na tym, ze dostęp do serwisu jest ekskluzywny :)

Swoja droga nowy Toureg "full opcja" dobija do pol miliona i podobno bije Cayenne...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Tsunetomo napisał:

No albo wmówi się użytkownikom ze wyjątkowość  marki polega tez na tym, ze dostęp do serwisu jest ekskluzywny :)

 

 

 

Rewelacja :biglol::biglol::biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, turdziGT napisał:

Rewelacja :biglol::biglol::biglol:

No wiesz, to przykład Volvo w Warszawie, choć tu "bronią się" tym, ze tak świetnie się ich auta sprzedają, ze nie nadążają z rozwojem serwisu. Od dwóch lat nie nadążają ;) A przyczyn komunikatu "check engine" tez nie mogą od tychże dwóch lat zidentyfikować, choć za każdym razem zarzekają się ze zrobione. Na listwę do zderzaka po stłuczce tez czekalem 2

miesiace (rzekomo byl sztorm na Bałtyku i nie pływaly statki... hahahaha). A my to na serwis Subaru narzekamy ;) Tanio nie jest, fakt (Mercedes tańszy), ale przynajmniej terminy przeglądów szybkie. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem forum jest  po to żeby przeczytać opinię czy informacje od innych . Jedne się przydadzą bardziej inne mniej . Jedni wolą brunetki inni blondynki . 

Osobiście nie kupie Audi z jednego prostego powodu : mam sąsiada który handluje VW i Audi . Jak widzę jak wyjeżdżają 3 letnie A4 z 120KM TDI w kombiku  z pasem przednim , zderzakami z RS to mnie mdli . I nie mam ochoty udowadniać na drodze ze jednak u mnie jest coś innego . Bo użytkownikami tych nowych Audi są w większości byli użytkownicy Paseratti w kombi . A z nimi w dyskusji  jest się od razu na przegranej pozycji . Więc szacunek dla tych co chca być inni i nie zważają na nic i kupują Subaru , Alfę , BMW , Lexusa , Infinity czy nawet tego  biednego :)  Macana 2.0

A tak przy okazji teraz można dostać w dobrej cenie MB GLC ;) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ketivv napisał:

 

Każde "premium" czy "nie premium" będzie technicznie będzie wykonane poprawnie ale te drobne niewidoczne różnice spowodują, że w użytkowaniu auta te będą się bardzo różnić

 

Między audi a subaru zgodzę się,  między audi a bliźniaczy porsche te różnice są już bardzo subtelne

 

2 godziny temu, Tsunetomo napisał:

Premium" to też inne materiały i to nie tylko w wykończeniu, np. lżejsze elementy zawieszenia, nieci inne tuleje, więcej materiałów wygłuszających a nawet mniejsza ilość miejsca we wnętrzu kosztem innej pozycji kierowcy czy pasażerów, często też inny soft niby tych samych urządzeń (np. elektrycznego wspomagania układu wspomagania kierownicy czy klimatyzacji która w "premium" może tolerować 1 st C różny temperatury vs. np 4 st. C w wersji "budżetowej"), do tego dochodzą różnice w szybach, materiałach wykończeniowych (głupi boczek drzwiowy z wtryskiwanego plastiku vs. wielowarstwowy laminat) i inne "drobnostki"

 

Zapraszam Cię do dowolnego salonu premium, zobacz jak wygląda wersja cenników,  najtańsza a potem wyposażona tak żeby auto było premium. Jak zobaczysz manualna klime w porsche, tą derme która udaje skórę w macanie,  albo jeszcze inaczej, zapytaj w mercedesie czy maja gdzieś podstawową wersję klasy E.  Nie poznasz auta. 

Różnica obecnie największą między standardowymi autami, typu VW czy Renault, które są naprawdę dobrze wyposażone, a premium to poziom wykończenia i dodatki niedostępne w innych samochodach. Jeśli kupujesz wersje podstawową w Mercu, dostajesz niewiele więcej niż we fiacie, a płacisz słono. 

To moja osobista opinia, proszę się nie obrażać  jeśli ktoś ma inną ;)

Edytowane przez krist
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, krist napisał:

 

Między audi a subaru zgodzę się,  między audi a bliźniaczy porsche te różnice są już bardzo subtelne

 

 

Zapraszam Cię do dowolnego salonu premium, zobacz jak wygląda wersja cenników,  najtańsza a potem wyposażona tak żeby auto było premium. Jak zobaczysz manualna klime w porsche, tą derme która udaje skórę w macanie,  albo jeszcze inaczej, zapytaj w mercedesie czy maja gdzieś podstawową wersję klasy E.  Nie poznasz auta. 

Różnica obecnie największą między standardowymi autami, typu VW czy Renault, które są naprawdę dobrze wyposażone, a premium to poziom wykończenia i dodatki niedostępne w innych samochodach. Jeśli kupujesz wersje podstawową w Mercu, dostajesz niewiele więcej niż we fiacie, a płacisz słono. 

To moja osobista opinia, proszę się nie obrażać  jeśli ktoś ma inną ;)

Powiem twoja opinie.Zeby docenić to Premium to takie auto musi mieć trochę wyposażenia inaczej lepiej kupić super wyposażonego Seata z mocnym silnikiem albo po prostu roczne używane ale z odpowiednim wyposażeniem.

Jak się zobaczy golizne A4 a taki samo auto doposzone to to SĄ tak na prawdę dwa różne auta w tej samej karoserii.

 

I ta zasada aplikuje w zasadzie do wszystkigo.Taka sama różnica między   911 Carrera a Turbo S czy GT3 gdzie to pierwsze to po prostu marzenie biednego bo na porządne trzeba wydawca razy tyle.

 

Edytowane przez turdziGT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, turdziGT napisał:

Taka sama różnica między   911 Carrera a Turbo S czy GT3 gdzie to pierwsze to po prostu marzenie bieżąca bo na porządne trzeba wydawca razy tyle.

 

W przypadku Porsche 911 ... poszło to wszystko w złą stronę. Setki opcji ... ApplePlay, CarPlay, nawigacja taka, siaka, PDLS-y, sresy ... a ja bym chcial, żeby powstała wersja zorientowana stricte na kierowcę, na frajdę z prowadzenia ... prosta, mechaniczna 911-ka z manualną skrzynią z minimalną ilością wyposażenia. Wersja "T" miała taką być, ale nie do końca im wyszło :/ 

 

Na marginesie, już dawno przestałem klasyfikowac marki samochodowe na premium i pozostałe. Są po prostu konkretne modele lepiej wykonane i lepiej wyposażone oraz konkretne modele, które tych "cnót" nie posiadają ;) A czy to będzie Skoda, Porsche czy BMW ... to już sprawa drugorzędna. Oczywiście łatwiej "trafić" coś fajnego w Porsche niż w Skodzie. 

 

A jak ktoś jeździ "znaczkiem" to wyposażenie, silnik i inne użytkowe cechy nie mają znaczenia. Wtedy nawet "goły" Macan będzie ósmym cudem świata. Ale każdemu podług gustu ;)

Edytowane przez subleo
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie co z Wami? Ja chcę kupić auto dla kobiety do jazdy po mieście. Ma być automat i kamery. robi po mieście rocznie 20tys km. Nie potrzebuję auta na tory czy do zabawy. Zabawa takim sporym autem też mi się średnio podoba. Jak będę potrzebował na tor, to poszukam czegoś innego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...