Skocz do zawartości

WYPADKI


adaś

Rekomendowane odpowiedzi

O kurde, nie wiem czy to było, ale wrażenie na mnie zrobiło...

 

http://www.autokrata.pl/ogien/497/mam_a ... zdek_ncap/

 

Było :neutral: :neutral: :neutral: :sad: :sad: :sad:

Akurat byłem w Cro w tym okresie. Tam zginęli Chorwaci. Kilka aut przed nimi byli Polacy. Wylądowali ze śrubą w środku od motorówki, a kierowca TIR-a wyleciał przez przednią szybę i wylądował na plandece tejże.

Chorwat jechał z gruzem około 90km/h. Był trzeźwy. Zginęły trzy osoby i pies bodajże.

Bardzo smutne.

Naprawdę warto czasami zdjąć girę z gazu i patrzeć w lusterka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 187
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

ja ostatnio mało brakowało a pozostałbym na jednym zakręcie na wieki..

 

wyobrazcie sobie ze powodem była kobieta ktora zatrzymała się na awaryjnych przed zakrętem(wjazd do lasu-dosc szybka droga) ale nie na poboczu tylko trochę z boku trasy, waliłem sobie spokojnie setką, widząc to zwolniłem, auto stało w takim miejscu ze wyprzedzając jestes juz w zakręcie i nie widzisz dość duzo czy cos z naprzeciwka jedzie, wdecydującym momencie zdecydowałem sie dodac troche speeda i szybciej przejechac (w mojej ocenie było to ok, bo zatrzymując się za nią i ruszając prawie od zera, byłbym dłuzej na przeciwnym pasie),wyskoczyło jednak z lasu dosc szybko jadące auto, a więc ja w ostatniej chwili z buta w hamulec,UFF udało się, ale serce miałem w gardle, minąłem owe auto i jak zobaczyłem ze BABA GADA PRZEZ KOMÓRE TO NORMALNIE MÓZG MI NA 2 SEKUNDY PRZESTAŁ DZIAŁAĆ!

 

dlaczego w takim miejscu???? to lepiej niech juz jedzie i gada!

dobrze ze miałem wszystkie nowe klocki bo pewnie bym nie wyhamował, a pani poodzierałaby sobie twarz telefonem...,a ja rozwaliłbym głowe o kierownice bo poduszek nie mam.

 

i będziesz nie wiem jak dobrym kierowcą, to wyjdzie na to ze zginiesz przez wariata albo co lepsze przez tak kuriozalną głupotę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyobrazcie sobie ze (...) udało się, ale serce miałem w gardle, (...) zobaczyłem ze BABA GADA PRZEZ KOMÓRE (...)dlaczego w takim miejscu???? to lepiej niech juz jedzie i gada!

 

Głupota ludzka niestety nie zna granic ni kordonów. Pojeździsz jeszcze rok, pięć, albo piętnaście... i w końcu kiedyś przestaniesz się dziwić i wkurzać, a zaczniesz to traktować normalnie, czyli jak dopust boski.

 

Polak potrafi.

 

Nie tylko Polak, zresztą, ale fakt, jako nacja jesteśmy nieźli w zachowaniach na drodze tak absurdalnych, że na zdrowy chłopski rozum wręcz niemożliwych. Trzeba się niestety liczyć z tym, ze kretyni są wśród nas i że ktoś im wydaje prawa jazdy oraz sprzedaje samochody.

Kiedy widzę inne auto w pobliżu, odruchowo zakładam, że jego kierownik - mając do wyboru warianty zachowania A, B i C - wybierze najgłupszy i najbardziej niewygodny dla mnie.

Pewnie dzięki temu wciąz żyję... czego i wszystkim tu obecnym szczerze życzę, jak najdłużej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzeba było wyjść z auta, zabrać telefon i spuścić wpier....

 

chyba mi to do głowy nie przyszło bo byłem tak zaskoczony tym niezamierzonym debilizmem, no i jeszcze kobieta :roll: , choc niejednokrotnie chcialem juz wyskakiwac z auta, to zawsze sobie dałem luz i moze dobrze

 

WiS,

pewnie masz rację, ja czasami sobie mysle trzeba byc na prawde odwaznym zeby u nas jezdzic samochodem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...
Gość blue_eustoma

Stop wariatom drogowym!!! a kto to taki?

Czy pewna "pływaczka" która uwierzyła w mozliwości swoje i swojego auta!!!?? czy przewidziała co będzię decydując się na manewr wyprzedzania? czy teraz płaci karę najwyzsza ? czy czegoś się nauczyła?

.... tak można gdybać ... kiedyś byłam w sytuacji...gdy ja zjeżdżajac na stację benzynowa usłyszałam że kawałek po tym jak przejechałam miunutę wcześniej, ktoś się rozbił autem ... zaciekawiona pojechałam w tamtym kierunku... "ktoś" wjechał autem na mój poprzedni pas ruchu i nie określając łuku zakrętu wjechał na 10 słupków przy drodze odgraniczający chodnik od jezdni.... pomyślałam gdybym minutę wcześniej jechała spokojnie byłabym którym "słupkiem"(!?!) ....na nastepny dzień wiedziałam że był to chłopak który zawsze po pijanemu odwozi znajomych po imprezie do domu ...gdy to zrobił podobno podmienił tego dnia swoje miejcsce na miejsce kolegi.... bo on nie miał prawa jazdy.....no i nie otrzymał "kary" nadal jeździ po kilku głebszych uniknął kary i określając po tym jak mu wyjdzie ta jazda więc .... morał? nie ma co skupiać się w tym temacie na "władzy" czy jak szybko przyjedzie karetka... nigdy nie wiesz co za nastepnym zkręcie Cie czeka......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
nie wiedziałem gdzie to dać. szokujący dzwon. poczytajcie komentarze. wierzyć się nie chce

 

http://www.rs6.com/forum/...?t=11342&page=2

"he honestly doesn't know the speed that he was going at but wasn't near as fast as he has done in the past on that particular part of the road. "

taa

"Although the road was completely dry he said that it felt he was on ice and the car just careened into the tree"

może zaciągnięty ręczny pomógł.

 

swoją drogą , żeby tak cienkie (zdjęcie) drzewo przecięło auto na pół...może to Audi było wcześniej naprawiane przez polskich magików :mrgreen: albo akurat w takie miejsce trafiło...wierzyć się nie chce

 

mój znajomy w A4 1.8t Quattro też miał podobną akcję-drzewo zatrzymało się na tunelu srodkowym (dobrze , że nie było pasażera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...