Skocz do zawartości

konserwacja podwozia w rocznym Foresterze - czy warto


XTTouring

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Z netu nie moge sie dowiedziec czy warto robic konserwacje podwozia w rocznym (2014) Foresterze czy nie warto. W Gdyni powiedzieli ze warto, 1200zl i dwa dni. W Subaru powiedzieli ze jak kto chce.

No to czy ktos chcialby sie podzielic opinia czy trzeba robic konserwacje podwozia w relatywnie nowym aucie, czy nie?

 

dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, jak ryzyko wygląda naprawdę ale w OBKu zapobiegawczo zrobiłem natrysk masy bitumicznej.

W poprzednim też i przez 4 lata nic się pod spodem nie zmieniło.

1200...? Hmm... ;)

Edytowane przez Fala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam Forka z 2003, żona Suzuki Grand Vitarę z 2009. W ubiegłym roku jak zobaczyłem na kanale jak wyglada Suzuki , to sie wystraszyłem , rdza, rdza, i jeszcze raz rdza. Więc auto poszło na sprzedaż.

Nastepnie wziałem moje Subaru. 2003 rok i praktycznie nic, tylko na śrubach lekka rdza. Ale na wszelki wypadek kupiłem srodki do konserwacji profili zamknietych i wstrzyknałem tam dwie puszki. Ale spodu nie ruszałem , gdyż nie było sensu .

To moje spostrzeżenie i porównanie.

Nie wiem jak wyglada konserwacja nowy aut, bo wiadomo , że oszczędzają jak mogą. Ale jak masz nowe auto to pamietaj o gwarancji. W razie czego serwis na pewno się będzie tego czepiał i jak tylko będzie miał możliwość , odmówi naprawy gwarancyjnej wskazując na samowolną konserwację.

Jak już to bym kupił środek do konserwacji profili zamknietych i tak bym sam wstrzynkął z jedna puszkę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im nowsze auto tym konserwacja jest skuteczniejsza dlatego radzę ją zrobić kompleksowo tj. podwozie + przestrzenie zamknięte. 2 dni to minimum bo jednego dnia mycie+schnięcie a drugiego konserwacja. Oczywiście im cieplej tym lepiej ale jeżeli warsztat ma dobra temperaturę to nie ma na co czekać. Warto tylko sprawdzić jakie środki używają i oczywiście brać fakturę. Cena jest w dużej mierze pochodną używanych środków.Może ta usługę robić ASO ale wątpię. Konserwację robię zawsze we wszystkich moich samochodach. Koszt niewielki a spokój bezcenny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie warto. Ja swojego zrobiłem trzy tygodnie temu i jestem bardzo zadowolony, zwłaszcza ze skutków ubocznych, a auto jeszcze zimy nie widziało. No zimę to widziało, ale przez okno. :)

Zastosowałem środki firmy Motip, masa bitumiczna trwale elastyczna, biały baranek pod osłony progów i pełzający środek do przestrzeni zamkniętych. Materiałów zużyłem ok. 10 kg. Odpuściłem tylko drzwi, bo w przyszłości mam zamiar je wygłuszyć matami.

Zabieg konserwacji przeprowadzony w ciepłej hali przez kolegę, dystrybutora Motip'a. 

A skutek uboczny to dodatkowy bonus, o niebo ciszej w aucie się zrobiło. :D

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie polecam, zwłaszcza profile zamknięte. Mam styczność za starszymi modelami i mogę stwierdzić, że te auta bardziej gniją od środka niż z zewnątrz, jak nie były uszkodzone. Warto poświęcić trochę czasu i dobrać się w bagażniku do bocznych tapicerek, żeby dobrze zabezpieczyć tylne błotniki i nadkola wewnętrzne. To są najbardzie narażone miejsca na korozję. Zresztą widać po starszych modelach gdzie najpierw korozja wychodzi, na tylnych błotnikach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To polecić proszę kogoś we Wrocku chętnie też zrobię

Podepnę się pod Wrocław ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Z netu nie moge sie dowiedziec czy warto robic konserwacje podwozia w rocznym (2014) Foresterze czy nie warto. W Gdyni powiedzieli ze warto, 1200zl i dwa dni. W Subaru powiedzieli ze jak kto chce.

No to czy ktos chcialby sie podzielic opinia czy trzeba robic konserwacje podwozia w relatywnie nowym aucie, czy nie?

 

dzieki

A możesz zdradzić gdzie w Gdyni i jaki zakres prac? Edytowane przez tremba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast odradzalbym wszelkiego rodzaju zabezpieczenia BITUMICZNE. To najgorszy syf. Skutecznie maskuje wychodzaca rdze,przez dlugi czas nic nie widac,a jak zacznie wychodzic to jest za pozno. 

I tu bym polemizował. W Renault Megan 2003, którą posiadam od nowości, naniesiona fabryczna masa bitumiczna jest miękka do taj pory i żadnej rdzy nie widać, na karoserii również. Mało tego. to wydech oryginalny po przebiegu 320 tyś. km, a gaz założony od przebiegu 1 tyś. km. Natomiast widziałem dziesięcioletnie forestery z korozją dookoła pojazdu, kwalifikujące się do gruntownego remontu. Oglądałem czteroletniego OBK, podwozie też nie wyglądało zachęcająco, a topień skorodowania wydechu jak w mojej jedenastoletniej Megan. 

W moim foresterze po zdjęciu plastikowych osłon z podwozia widać tylko blachę pomalowaną szarą farbą z niewielkimi obszarami nałożonej masy. To samo na koszu od koła zapasowego, masa tylko na płaskiej części, a w zakamarkach tylko szara farba. Oczywiście do dodatkowego zabezpieczenia antykorozyjnego lepiej użyć środków z górnej półki niż n/p Bitex. Mnie sama chemia kosztowała ok. 800,- zł. po koleżeńsku. Dodam że pomysł dodatkowego zabezpieczenia nie wyszedł ode mnie tylko od.......... ;).  Do głowy by mi nie przyszło, aby zabezpieczać nowe auto. A bonus w postaci wyciszenia nie do przecenienia. :D 

 

Pozdrawiam

cewie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym proponował samemu zrobić taki zabieg bo wtedy jesteśmy na 100% pewni że elementy zostały dokładnie umyte i wysuszone. Ja robiłem konserwacje w Baji gdzie jest dużo więcej plastików do odkręcenia i zajęło mi to 4 dni spokojnej dokładniej pracy :)

9428f082bc3f0c85.jpg

15bbeaf965e15921.jpg

cca30f4225e565cc.jpg

Edytowane przez BAJA
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

robic konserwacje podwozia w rocznym (2014) Foresterze

 

O zgrozo, to nie maluch i lata 80! Chyba nie podejrzewasz, że auto za ponad 100k jest nie zabezpieczone przed korozją. Mamy XXI wiek i żyjemy w Europie.

 

Po oględzinach baji 2005 i forka 2005, 2012 to śmiem wątpić w jakość wykonania tej konserwacji :(. Wszystko zależy od tego czy ktoś ma w planach wymianę auta za 5 lat czy nie, bo jak nie to warto zainwestować parę PLN na zabezpieczenie swoje przyjaciela. Dziadek mówił "jak się dba, tak się ma" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Wielkopolskiej auto geotest.

Zakres nie za bardzo znam ale podobno całość, ma zabrać dwa pełne dni to podejrzewam ze dobrze.

Ale jak ktoś ma opinie na temat tego serwisu to prosze.

Ten warsztat akurat odradzam. Lepiej udac sie do warsztatu specjalizujacego sie w blachach i powlokach.

 

Jakby co mam sprawdzony w Gdansku. Robilem tam calego Forka 2-3 lata temu na korozje. Drogo i dlugo ale perfekcyjnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...