Skocz do zawartości

SVX Alcyone


pegi

Rekomendowane odpowiedzi

Hej. Być może będę sprzedawał swojego svxa. Sprowadzony 3 lata temu. Po wymianie rozrządu, uszczelek, świec, olejów, regeneracji pompy wspomagania, maglownicy i abs. Zamontowane lpg. Mechaniczne wszystko sprawne, bez wycieków. Skrzynia ładnie przerzuca biegi. Auto do naprawy lakierniczej - blacharka w bdb stanie. Jak coś to więcej info na pw.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Bartek Baranowski napisał:

Hej. Być może będę sprzedawał swojego svxa. Sprowadzony 3 lata temu. 

Dziękuję za odpowiedź, lecę oblukać takie cudo...  170kkm polski salon ... Nie uwierzę, aż zobaczę ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za Wiki: Łączna sprzedaż Subaru SVX wyniosła 25 000 egzemplarzy, z czego najwięcej - 14,257 sztuk sprzedano w USA, 8,265 sztuk sprzedano w Japonii, a w Europie sprzedano 2,478 sztuk, z czego 854 w Niemczech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, frisco napisał:

@Herbert - znaczy przygarnąłeś go? Połączenie alcantara + skóra na stołkach po prostu wymiata:)

przytuliłem i nie mogłem się odkleić...:yahoo:

 

trochę to wszystko wyblakłe, ale całe i pasuje do drzwi....26 lat, ale jary...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, rejsowiec napisał:

A jaką miał „przygodę”? Pytam z uwagi na info w ogłoszeniu o braku bezwypadkowosci. Dużo do zrobienia? Jak skrzynia? Gratulacje. 

Właśnie nie widać, lakier oryginał, szczeliny nie rozchwiane... A na lewym błotniku mały wgniot, prawy migacz trafiony- pajęczyna... odbarwienia na podszybiu I tyle... Skrzynia na mój gust nie szarpie... wyjdzie w praniu, myślę... 

@rejsowiec Dziękuję! kopnę go w oponkę od Ciebie...

Edytowane przez Herbert
poprawka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, tremba napisał:

To troche kosztuje

Po 40k przestałem liczyć. :(

 

2 godziny temu, tremba napisał:

ale satysfakcja bedzie wielka

Fantastycznie wygląda na zdjęciach i 400 lajków na funpadżu na Fejsie, w sumie tyle zalet :P

 

2 godziny temu, tremba napisał:

Czasu tez pewnie zajmie w piiiiiip

U obecnego mechanika (elektryk, miał airbagi ogarnąć) osiem miesięcy mija właśnie - z tematem się poddał i składa auto. W sumie po mechanikach pałęta się ostatnie półtorej roku, sytuacja raczej nie ulega poprawie.

 

I tak nie sprzedam, ale SVX to nie jest łatwa miłość.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@BelegUS - mam taki sam dylemat, też po 40kzł przestałem liczyć. Teraz - odpukać - stoi gotowy do jazdy, tylko że do pracy (bo znalazłem) będę jeździł starym Clio. Jakbym sprzedał XT, to pewnie bym kupił jakiegoś OBK na daily, ale XT to nie jest łatwa miłość, i też nie sprzedam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, BelegUS napisał:

 

I tak nie sprzedam, ale SVX to nie jest łatwa miłość.

to już zauważyłem szukając migacza... części garstka - dobrze ,że jest forum....

@BelegUS dzięki za realia :D

 

a tak wrócę do pytania: ma ktoś dostęp do info ile SVX sprzedano w Polsce? wiem, że mało - ale to co usłyszałem we łbie mi się nie mieści:blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Herbert napisał:

ma ktoś dostęp do info ile SVX sprzedano w Polsce? wiem, że mało - ale to co usłyszałem we łbie mi się nie mieści

Biorąc pod uwagę że SIP nie działał w czasach SVX'a, to sprzedawane były tylko przez "alternatywnych" importerów - dobrze kombinuje? To takich "oficjalnie nowych" sprzedano pewnie w Polsce z 3-4 sztuki max, tak na moje. Ale sam bym chętnie poznał oficjalną liczbę.

 

8 godzin temu, Guliwer napisał:

mam taki sam dylemat, też po 40kzł przestałem liczyć. Teraz - odpukać - stoi gotowy do jazdy, tylko że do pracy (bo znalazłem) będę jeździł starym Clio

Szkoda że tego "nowego" w opuszczonym salonie Subaru na Malcie nie widziałeś - byłem w ubiegłym tygodniu - robi niesamowite wrażenie. Fotka (fotki) tutaj:

https://www.facebook.com/skowronekmillennium/photos/pcb.2511322148900800/2511316782234670/?type=3&theater

 

Ja też jak gdzieś jeżdżę to Złomgacem. Sądząc po ilości rys i obić które przybywają po każdej wizycie pod marketem - jest to słuszna decyzja. SVX jak (jeśli) kiedyś będzie jezdny - będzie tylko na zloty (a i tak pewnie ktoś mi go skasuje).

Na marginesie, moje legendarne "wycie przy odejmowaniu gazu" to prawdopodobnie... uszkodzona szpera. Szkoda, że nikt na to wcześniej nie wpadł (a jak sugerowałem to nie słuchał) - trzy regulacje dyfra, remont skrzyni, dwa łożyska tył, regeneracja wału, nowa poduszka skrzyni, wszystko w sumie bez potrzeby. Jak mawiał sinior Zbigniew S. - szkoda gadać, szkoda strzępić ryja.

Edytowane przez BelegUS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, BelegUS napisał:

Szkoda że tego "nowego" w opuszczonym salonie Subaru na Malcie nie widziałeś - byłem w ubiegłym tygodniu - robi niesamowite wrażenie. Fotka (fotki) tutaj:

Zazdroszczę, że widziałeś ten salon na żywo. Od kilku lat robi furorę wśród miłośników marki.

 

11 godzin temu, BelegUS napisał:

Na marginesie, moje legendarne "wycie przy odejmowaniu gazu" to prawdopodobnie... uszkodzona szpera

U mnie też coś wyje, ale w XT chyba nie ma szpery...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, BelegUS napisał:

Biorąc pod uwagę że SIP nie działał w czasach SVX'a, to sprzedawane były tylko przez "alternatywnych" importerów - dobrze kombinuje? To takich "oficjalnie nowych" sprzedano pewnie w Polsce z 3-4 sztuki max, tak na moje.

Moje ponoć sprzedało Nivette... Coś mi się w głowie kołacze , że w latach'90 w Warszawie przy PKP Powiśle był salon Subaru?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.06.2019 o 23:59, BelegUS napisał:

Po 40k przestałem liczyć. :(

 

Fantastycznie wygląda na zdjęciach i 400 lajków na funpadżu na Fejsie, w sumie tyle zalet :P

 

U obecnego mechanika (elektryk, miał airbagi ogarnąć) osiem miesięcy mija właśnie - z tematem się poddał i składa auto. W sumie po mechanikach pałęta się ostatnie półtorej roku, sytuacja raczej nie ulega poprawie.

 

I tak nie sprzedam, ale SVX to nie jest łatwa miłość.

 

Taki los miłości do rzadkich samochodów. Jako że youngtimer'ami bawię się już trochę czasu nabrałem jasnego i ugruntowanego przekonania: należy znaleźć maksymalnie dobry egzemplarz na rynku, zweryfikować jego stan dogłębnie i dopiero podejmować decyzję o zakupie. Wszelkie pojazdy "do małych poprawek", do "niewielkiej renowacji" czy też "świetna baza" to niestety prawdopodobieństwo graniczące z pewnością poważnych wydatków. W tym też kontekście oferta z Wrocławia wydaje się być ciekawa - oczywiście po gruntownej ocenie stanu samochodu i zapewnień sprzedawcy:) Herberta egzemplarz bardzo ciekawy, historia też (wartość sentymentalna rośnie) - powodzenia i aby istotnie nie stał się skarbonką bez dna - że skarbonką będzie to pewne:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie potrzeba złego egzemplarza do takich kosztów. Awaria skrzyni czeka każdego. Ceny eksploatacji do doprowadzenia do igły (poduszka skrzyni, poduszki silnika, rozrząd, hamulce, elementy gumowe zawieszenia) czekają każdego, chyba że poprzestanie na "ten typ tak ma" i stukach, pukach i piskach. Gremliny w elektryce są nieuniknione. Wtedy jest zderzenie z warsztatami które nie ogarniają/boją się tego auta - jeśli nie grzebiesz sam to popłyniesz jak ja. Te auta mają prawie/ponad ćwierć wieku, perełek nie ma. Niedostępność/unikatowość części też odcisnęła swoje piętno.

 

U mnie 10-15 baniek poszło w "wyje przy odejmowaniu gazu". Trzy razy robiony dyfer, raz skrzynia, wał, łożyska tył, wspomniane poduszki - rzeczy które były w stanie dobrym lub jeszcze by miesiące/lata pojeździły. Faktyczną diagnostykę musiałem de facto postawić sam, poprzednie niepotrzebne wymiany sam też zlecałem strzelając "w ciemno" bo mechanicy rozkładali ręce, o szperze nikt nie pomyślał. Taki blues.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, BelegUS napisał:

Ale nie potrzeba złego egzemplarza do takich kosztów. Awaria skrzyni czeka każdego. Ceny eksploatacji do doprowadzenia do igły (poduszka skrzyni, poduszki silnika, rozrząd, hamulce, elementy gumowe zawieszenia) czekają każdego, chyba że poprzestanie na "ten typ tak ma" i stukach, pukach i piskach. Gremliny w elektryce są nieuniknione. Wtedy jest zderzenie z warsztatami które nie ogarniają/boją się tego auta - jeśli nie grzebiesz sam to popłyniesz jak ja. Te auta mają prawie/ponad ćwierć wieku, perełek nie ma. Niedostępność/unikatowość części też odcisnęła swoje piętno.

 

U mnie 10-15 baniek poszło w "wyje przy odejmowaniu gazu". Trzy razy robiony dyfer, raz skrzynia, wał, łożyska tył, wspomniane poduszki - rzeczy które były w stanie dobrym lub jeszcze by miesiące/lata pojeździły. Faktyczną diagnostykę musiałem de facto postawić sam, poprzednie niepotrzebne wymiany sam też zlecałem strzelając "w ciemno" bo mechanicy rozkładali ręce, o szperze nikt nie pomyślał. Taki blues.

 

No właśnie! A jak do tego dodamy jeszcze "renowację" to w przypadku SVX'a leżymy finansowo. O dziwo niższe koszty renowacji ponosi się przy markach droższych w zakupie (np. MB, BMW, Jaguar) aniżeli takich jak Subaru; z jednej strony na rynku jest mniejsza podaż dobrych używanych części a z drugiej ASO lub wyspecjalizowane w klasykach warsztaty mają swoje zapasy części do samochodów znacznie starszych niż SVX. Idea posiadania fajnego youngtimer'a sprowadza się do konieczności ciągłego zaprzeczania powiedzeniu "ten typ tak ma" - oczywiście z konsekwencją dla portfela. Natomiast zadbane - w pełni tego słowa znaczeniu - młode klasyki będą już tylko droższe. W ostatnich 3 może 4 latach trend ten się nasilił - pewnie z uwagi na wizję łatwego zarobku. A tu ani pewność tej wizji, ani jej łatwość nie jest oczywista.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...