Skocz do zawartości

Subaru Forester [SJ] (MY13=>MY19)


kordynator

Rekomendowane odpowiedzi

Maja rozmiar jak w Outbacku, czyli 225/60R17, więc obstawiam takie same Yokohamy Geo

 

Czyli dochodzi kolejny wydatek, bo po zakupie auta te opony od razu powinno się wymienić na inne. Dowolne inne.

jezeli ktos kupuje Forka, szczegolnie n/a, to teoretycznie ( :lol: ) porusza sie nie tylko po asfalcie... a w takim razie GEO moga byc calkiem rozsadnym kompromisem do jazdy i w lekkim terenie, i na asfalcie (typowo szosowe opony najczesciej sa calkowicie bezsilne poza asfaltem)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wersja turbo nie wyje, bo silnik ma nieco więcej do zaoferowania w dolnym zakresie obrotów niż wolnossący

 

Wydaje mi się że chodziło o odgłos pracującej skrzyni a nie silnika + skrzyni.

 

a w takim razie GEO moga byc calkiem rozsadnym kompromisem do jazdy i w lekkim terenie, i na asfalcie (typowo szosowe opony najczesciej sa calkowicie bezsilne poza asfaltem)

 

Jak dla mnie Geo to syf zarówno na drodze jak i w terenie, szczególnie jak pada deszcz. Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Jakoś specjalnie nie widzę różnicy pomiędzy oponami szosowymi a tymi Geo z Forestera w terenie, bo nie są to żadne agresywne opony które miałyby jakąkolwiek realną przewagę w terenie. Nie nadają się do jazdy po mokrym, nie nadają się na zimę w polskich warunkach. Nadają się jedynie do zdjęcia i sprzedania póki nowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialem starszy model Geo na Forku i w lekkim terenei dawaly rade jak najbardziej... natomiast na mokrym asfalcie faktycznie byly dosc slabe (wiem to z wlasnego doswiadczenia - zaliczylem dzwona na Geo podczas deszczu)

czasem zadaje sobie pytanie czy na innych oponach tez bym wydzwonil, ale nie winie opon, tylko siebie, bo nie dopasowalem szybkosci do warunkow pogodowych i opon, ktore wtedy mialem na aucie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mialem starszy model Geo na Forku i w lekkim terenei dawaly rade jak najbardziej... natomiast na mokrym asfalcie faktycznie byly dosc slabe (wiem to z wlasnego doswiadczenia - zaliczylem dzwona na Geo podczas deszczu)

czasem zadaje sobie pytanie czy na innych oponach tez bym wydzwonil, ale nie winie opon, tylko siebie, bo nie dopasowalem szybkosci do warunkow pogodowych i opon, ktore wtedy mialem na aucie...

 

W suchym terenie przewagi pomiędzy zwykłymi szosówkami a Geo nie widziałem absolutnie żadnej. Na mokrym też specjalnie nie, bo obydwie tak samo się zaklejały (ten model Geo nie oczyszca się sam). Podobno Geo jest nieco odporniejsze na uszkodzenia, ale tego też nie jestem w stanie zweryfikować. A co do jazdy po mokrym asfalcie na Geo to wiele razy auto mi się ślizgało, szczególnie na wiaduktach. Po wymianie opon przy tej samej prędkości w tym samym miejscu jak ręką odjął.

Edytowane przez Boombastic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z artykułu online w australijskiej gazecie. Oczywiście domyślam się, że Twoje auto jest super-duper wyjątkowe i CVT tam nie gwiżdże, nie piszczy

 

Kolego, ten agresywny ton naprawde nie jest potrzebny.

 

Czy jest takie jak stwierdzasz? Moze, nie wiem.

Wiem natomiast z cala pewnoscia ze nic nie piszczy/gwizdze.

Wiem tez ze moim znajomym (posiadaczom CVT) tez nic nie piszczy/gwizdze.

Na forum ktos kto zawodowo zajmuje sie serwisowaniem Subaru tez sie dziwil co komu moze gwizdac....

 

Statystycznie - najmocniej ugruntowane opinie o swistach w CVT maja ludzie bez osobistego doswiadczenia z tym "wynalazkiem" w Subaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Statystycznie - najmocniej ugruntowane opinie o swistach w CVT maja ludzie bez osobistego doswiadczenia z tym "wynalazkiem" w Subaru.

 

również o fotelach/oponach/bujaniach i co tam jeszcze. :rolleyes: ... jest do natychmiastowego!! demontazu/zmiany.....

ale ..piszczy :yahoo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

również o fotelach/oponach/bujaniach i co tam jeszcze. ... jest do natychmiastowego!! demontazu/zmiany.....

 

Gratuluję dobrego samopoczucia. Widzę jednak że to forum nie jest przeznaczone dla opinii konsumentów jak wcześniej zakładalem, a każda krytyka traktowana jest z drwiną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję dobrego samopoczucia. Widzę jednak że to forum nie jest przeznaczone dla opinii konsumentów jak wcześniej zakładalem, a każda krytyka traktowana jest z drwiną.

Chyba za daleko idące wnioski. ;)

Czyżbyś zabraniał @@Andrzej Koper do wypowiedzi w wybranym stylu? :P;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Statystycznie - najmocniej ugruntowane opinie o swistach w CVT maja ludzie bez osobistego doswiadczenia z tym "wynalazkiem" w Subaru.

 

również o fotelach/oponach/bujaniach i co tam jeszcze. :rolleyes: ... jest do natychmiastowego!! demontazu/zmiany.....

ale ..piszczy :yahoo:

O CVT się nie wypowiem bo nie jeździłem, ale znając zasadę i idę działąnia takiej skrzyni, to napewno dźwięki generowane przez cały ukłąd silnik/skrzynia są specyficzne i niektóym może być się trudno przezwyczaić. Co do opon to niestety wszystkie modele Yokohamy z serii GEO są dramatycznie kiepskie na wodzie i żeby było jasne p nie tylko w Subaru. Co do foteli to praktycznie dotyczy ta uwaga większości aut japońskich - najczęstszym ich grzechem jest krótkie siedzisko i idiotyczna skokowa regulacja pochylenia. Czy w nowych modelach dalej jest skokowa to nie wiem/nie spojrzałem, ale nowy Forek siedzisko ma dla mnie zdecydowanie za krótkie. Trzymanie boczne to fajna sprawa, ale od tego akurat plecy w trasie nie bolą, więc pomijam. Miałem WRX i STi i uwielbiałem te auta - choć fotele dobrze trzymały na boki to krótkie siedzisko i niepodparte uda po kilkuset kilometrach trasy ostro dawały w kość. Toyotę też miałem i był ten sam problem z siedziskiem.

Edytowane przez lukass
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę tutaj nikomu zarzucać wieku, ale fizjologia ludzkiego słuchu jest taka, że wraz z wiekiem, przebytymi chorobami, środowiskiem pracy zmniejsza nam się górna częstotliwość słyszalnych dźwięków. To co jeszcze słyszą nasze dzieci, my już możemy nie usłyszeć (wystarczy wybrać się do lasu wiosną i okaże się, że nie słyszymy niektórych wokalizacji ptaków, które dobrze słyszą nasze pociechy). A jeżeli CVT generuje dźwięki o wysokiej częstotliwości, to może być tak, że jeden słyszy i mu to przeszkadza i inny nie.

 

Nie wspominając już o ubytku słuchu wraz z wiekiem (około 0.5-1dB/rok).

Edytowane przez subleo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście domyślam się, że Twoje auto jest super-duper wyjątkowe i CVT tam nie gwiżdże, nie piszczy

A jak moje nie gwiżdże (bo nikt nigdy mi nie wytłumaczył może czego nasłuchiwać) i nic mi nie przeszkadza to dobrze, czy źle, bo sie już pogubiłem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może być tak, że jeden słyszy i mu to przeszkadza i inny nie.

 

podobnie z fotelami...jedna osoba ma 170 druga 190 , jeden ma krótkie rece a dlugie nogi drugi odwrotnie.....ale , zeby z powyzszych powodow generalizować co jest dobre a co złe..?

jezeli chodzi o opony to istotnie maja plusy i minusy jak wszystkie i to co trzyma na mokrym asfalcie najczęściej nie trzyma na suchym...itd...Jezeli na tej marki oponach wyjeżdzają wszystkie Subaru z fabryki od lat.....tzn. , ze moze ktos inny ma tez troche racji......warto pomysleć :)

Edytowane przez Andrzej Koper
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...