Skocz do zawartości

Subaru Forester [SJ] (MY13=>MY19)


kordynator

Rekomendowane odpowiedzi

Przekalkuluj na chłodno: 20 dni w m-cu dojeżdżasz po kilka km do pracy + popołudniu po kilka km zawozisz dzieciaki na zajęcia, jedziesz na zakupy, etc. Raz, dwa razy w m-cu, na weekend wyjeżdżasz gdzieś dalej, na narty, pochodzić po górkach, etc. Wolnyssak jak znalazł. PS. miałem VAG-a 1.8T, miałem STI 2.0T, miałem 2.0D4D Toyoty, wolnessaki też parę sztuk - patrzę już z perspektywy kilku modeli aut

 

Nie zmieniaj teraz warunków. Było 4 km do pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Piszesz z perspektywy Opola czy dużego miasta? Gwarantuję że nawet taksówką będzie taniej.

Wielkość miasta nie ma znaczenia, codziennie kilka kursów po kilka km, to kilka razy po conajmniej kilkanaście złotych. Wyjazdów za miasto nie liczę ;) .

 

Przekalkuluj na chłodno: 20 dni w m-cu dojeżdżasz po kilka km do pracy + popołudniu po kilka km zawozisz dzieciaki na zajęcia, jedziesz na zakupy, etc. Raz, dwa razy w m-cu, na weekend wyjeżdżasz gdzieś dalej, na narty, pochodzić po górkach, etc. Wolnyssak jak znalazł. PS. miałem VAG-a 1.8T, miałem STI 2.0T, miałem 2.0D4D Toyoty, wolnessaki też parę sztuk - patrzę już z perspektywy kilku modeli aut

 

Nie zmieniaj teraz warunków. Było 4 km do pracy.

Nie rozumiesz istoty sprawy - chodzi o krótkie dojazdy, w dużych ilościch. Jakie to ma znaczenie, czy raz dziennie czy trzy razy dziennie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz z perspektywy Opola czy dużego miasta? Gwarantuję że nawet taksówką będzie taniej.

Wielkość miasta nie ma znaczenia, codziennie kilka kursów po kilka km, to kilka razy po conajmniej kilkanaście złotych. Wyjazdów za miasto nie liczę ;) .

 

Przekalkuluj na chłodno: 20 dni w m-cu dojeżdżasz po kilka km do pracy + popołudniu po kilka km zawozisz dzieciaki na zajęcia, jedziesz na zakupy, etc. Raz, dwa razy w m-cu, na weekend wyjeżdżasz gdzieś dalej, na narty, pochodzić po górkach, etc. Wolnyssak jak znalazł. PS. miałem VAG-a 1.8T, miałem STI 2.0T, miałem 2.0D4D Toyoty, wolnessaki też parę sztuk - patrzę już z perspektywy kilku modeli aut

 

Nie zmieniaj teraz warunków. Było 4 km do pracy.

Nie rozumiesz istoty sprawy - chodzi o krótkie dojazdy, w dużych ilościch. Jakie to ma znaczenie, czy raz dziennie czy trzy razy dziennie?

 

Panowie, Panowie, zaraz zrobi się nam poradnik jak jeździć po Warszawie: Północnym i Wisłostradą, czy Wałem Miedzeszyńskim itp. A mamy przeciesz gadać o FORKU.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic, tak jak wczesniej napisalem dowiem sie ile trzeba czekac na xt. Wieczorem zweryfikujemy decyzje:) ale tak czy siak ciesze sie z zakupu.

 

A moze ktos juz jezdzil 2.0 i? I opowie jak z dynamika jazdy ... Zonie chodzi tylko o to czy bedzie porownywalnie z civiciem czy gozej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkość miasta nie ma znaczenia,

 

Ma znaczenie, bo duże miasta mają lepsza komunikacje miejską. A poza tym nie bawi mnie już ta część wątku. Baw się sam w zmienne warunki brzegowe.

To tylko dyskusja, wymiana zdań - nie ma się co denerwować. Też życzę Ci miłego wieczoru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nie było - też pytałem ( 6-go marca) o dostępność wersji turbo, odpowiedź jaką dostałem ( wykropkowałem nazwisko) :mellow: :

"Szanowny Panie,

 

 

Gratuluję wyboru!

 

Gdyby Pan rzeczywiście złożył zamówienie do końca przyszłego tygodnia samochód odebrałby Pan na przełomie sierpnia/ września.

 

 

 

 

 

Z wyrazami szacunku

....

Dział Sprzedaży

Subaru Import Polska sp. z o.o."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moze ktos juz jezdzil 2.0 i?

 

w XV - kapelusz edyszyn.

 

Hehe zajebiste:)))

 

tu nie ma nic do śmiania. między n/a i xt jest przepaść w mocy. musi to mieć wpływ na jakość jazdy. jak nie ma forka n/a z cvt, spróbuj z xv, będziesz miał namiastkę tego co cię czeka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

tu nie ma nic do śmiania. między n/a i xt jest przepaść w mocy. musi to mieć wpływ na jakość jazdy. jak nie ma forka n/a z cvt, spróbuj z xv, będziesz miał namiastkę tego co cię czeka.

Dokładnie tak. Ściąga:

http://www.subaru.pl/docs/demo.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zonie chodzi tylko o to czy bedzie porownywalnie z civiciem czy gozej...
Dokladnie mam ten sam problem. Ogolnie samochodem jezdzimy z zona na zmiane. No i oczywiscie tez pyta czy Forek ne bedzie duzo mniej dynamiczny.. Chm pewnie tak, bo Civic 1.8 ma setke w 8.9 a nie w ponad dziesiec ale zalezy mi tez na wygodzie, wysokim zawieszeniu. Na tym zeby wreszcie mozna bylo sie powluczyc polnymi drogami, troche pojezdzic w terenie (moze na jakims zlocie), pojezdzic bezstresowo po Bieszczadach i malych maiasteczkach - po bruku. No i oczywiscie miec przewadge zima, na nieodsniezonej drodze, w gorach. Dla tego mysle ze 2.0i bedzie nam odpowiadal bo nie oczekuje tu rakiety.

No tak ale z drugiej strony ... jak tu czytam posty to tez zaczynam miec watpliwosci. Roznica w cenie nie jest jakas kolosalna, a To spalanie tez (slusznie zauwazyli koledzy) zalezy od stylu jazdy. Chociaz prawdopodobnie bedzie wyzsze.

Chm.. Ja mam troche czasu do zakupu - do jesieni wiec tu jeszcze poczytam, no i przejade sie jednym i drugim mam nadzieje.

Pozdrawiam.

 

A ha zapomnialem o czyms dla mnie przynajmniej istotnym - 2.0i ma klasyczny naped SAWD z centralnym mechanizmem roznicowym a nie dolaczany naped na tyl. Zawsze chcialem miec Subaru z prawdziwym AWD no i z drzwiami bez ramek. Nawet prawie kupilem Forka, ale jakos wybralismy Civica.

BTW - jak powiedzialem zonie ze tym razem kupimy Forka od razu przypomniala sobie o tych szybach - :( Nie wiem komu one przeszkadzaly. Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moze ktos juz jezdzil 2.0 i? I opowie jak z dynamika jazdy ... Zonie chodzi tylko o to czy bedzie porownywalnie z civiciem czy gozej...

 

gorzej nie bedzie , bedzie lepiej wygodniej i dostojniej..... :) Jeżeli chodzi o dynamikę to istotnie :

 

tu nie ma nic do śmiania. między n/a i xt jest przepaść w mocy. musi to mieć wpływ na jakość jazdy.

 

trzeba tylko pomysleć czy jest sens , zakładajac jazdę mniej wiecej zgodnie z przepisami (bo tak jezdzi olbrzymia wiekszosc kierowcow nawet Ci na forum ktorym udaje sie zejśc For. 2.5 T ponizej 11 litrów :biglol: ) , kupowac xt ? ktorego mozliwosci bez przerwy prowokuja do wyprzedzania a szybkosc 160 km/godz osiagana jest b. szybko .....dla mnie to męczarnia jechac pilnując , zeby nie nacisnac wiecej niz 10% gazu .....noga od tego boli :unsure: ....kieszen też... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z Krakowa, gdzie miałem okazję przejechać się nowym Foresterem XT, dzięki Grzesiu :) Bez owijania w bawełnę powiem R E W E L A C J A, to moim zdaniem, najlepszy forek jaki kiedykolwiek opuścił fabryki FHI :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z Krakowa, gdzie miałem okazję przejechać się nowym Foresterem XT, dzięki Grzesiu Bez owijania w bawełnę powiem R E W E L A C J A, to moim zdaniem, najlepszy forek jaki kiedykolwiek opuścił fabryki FHI

więcej mięsa!! Porównanie do starego XT!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczególnie jak pojawiają się głosy mówiące o gigantycznym zużyciu paliwa wersji XT czy ogólnie o wysokiej cenie Forestera
Obawialem sie tylko spalania. sr w modelu testowym to 17 l.

Dzisiaj udało się zamienić kilka słów z panami uczestniczącymi w Forester Live. XT z trzema osobami i bagażem (łącznie ponad dwie tony) średnio spalał w Australii (są ograniczenia prędkości) około 9 litrów. W Europie (głównie za sprawą autostrad) oscyluje w okolicach 11 litrów.

A moze ktos juz jezdzil 2.0 i? I opowie jak z dynamika jazdy

Jeżeli jeździłeś już XT, to wersja wolnossąca nie będzie akceptowalna. Różnica w spalaniu to 1-2 litry na setkę - tyle po dzisiejszej rozmowie z osobą testującą oba auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic, tak jak wczesniej napisalem dowiem sie ile trzeba czekac na xt. Wieczorem zweryfikujemy decyzje:) ale tak czy siak ciesze sie z zakupu.

 

A moze ktos juz jezdzil 2.0 i? I opowie jak z dynamika jazdy ... Zonie chodzi tylko o to czy bedzie porownywalnie z civiciem czy gozej...

 

10 tys. różnicy to żadna różnica przy cenie w okolicach 140 tyś. Sekundy bym się nie zastanawiał. Miałem 2.0 N/A, mam 2.5 XT. 2.0 sprzedałem po roku.

Nowego Forestera ani nie widziałem, ani nie jeździłem, więc mogę się mocno mylić w opinii, ale ktoś już tu pisał że 2.0 z CVT jest dość uciążliwy w jeździe. Brakuje mocy, więc skrzynia robi co może, skuter jednym słowem.

W mocnym silniku dobra skrzynia automatyczna zaczyna robić to co do niej należy. Oszczędza paliwo przy spokojnym traktowaniu, pokazuje pazur jak depniesz. Dodatkowo masz do dyspozycji SI-drive, więc żona na normal, a Ty na S#. Twierdzę, że nowy Forek który ma 7.5 do 100 zrobi większość kierowców w FII który ma 6.1 , nie mówiąc o FIII z jego 7.1. Po prostu czas od startu do przejścia na drugi bieg to jest w okolicach sekundy. Trafienie ze zmianą w punkt przed odcięciem graniczy z cudem, a nawet jak trafisz to hacząca dwójka nie ułatwia sprawy. Szybki automat jest duużo lepszy... do wyścigów spod świateł :)

 

Co do spalania - te 17 to mocno zawyżony wynik. Jazdy testowe na zimnym silniku sporo tłumaczą. Mój stary 2.5XT stojąc przez połowę drogi w korkach w Wawie spala 15 w lecie, 13,5 w zimie. Klima dużo ciągnie. Nowy silnik w połączeniu z "mądrym" automatem moim zdaniem przy normalnej jeździe spali 12-14 w korkach.

 

I jeszcze dwa argumenty: Moja żona jeździ służbowym BMW 520D F10. Do pracy jeździ bo musi, ale na ferie w góry (ja nie mogłem jechać) wzieła Forestera. Ja w tym czasie mordowałem się z tym szwabskim komputerem na kołach.

 

I po drugie: dwa razy w życiu włosy mi stanęły dęba na głowie. Za pierwszym razem jak przesiadłem się z Wartburga do Kadetta GTS, a za drugim razem jak po Forku 2.0 wsiadłem do 2.5 XT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z Krakowa, gdzie miałem okazję przejechać się nowym Foresterem XT, dzięki Grzesiu :) Bez owijania w bawełnę powiem R E W E L A C J A, to moim zdaniem, najlepszy forek jaki kiedykolwiek opuścił fabryki FHI :D

więcej mięsa!! Porównanie do starego XT!

Nie ma co domagać się mięsa, tylko trzeba iść i wyrwać sobie kawał samemu ;) W ogóle to jazda próbna w Subaru powinna być obowiązkowa, żadne tam opowieści cioci Krysi, czy wujka Urabusa nic nie dadzą, to po prostu trzeba poczuć B)

Ja poczułem, że zawieszenia nowego Forestera XT, mimo iż auto jeszcze urosło, jest tak zwarte i jędrne jak to z II generacji. Od niedawna jeżdżę dłubniętym Urabustforkiem (XT MY10, 265 KM, 430 Nm) i w trybie S# nie poczułem absolutnie żadnego dyskomfortu w dynamice, czy też niedostatku mocy. CVT samo w sobie działa znakomicie, ale jakby ktoś chciał, to łopatkami przy kierownicy można jeszcze pokombinować na własną rękę. Jako użytkownik dwóch generacji Forków w nowym poczułem się dopieszczony, wnętrze jest naprawdę schludne i estetyczne, ale po zwolnieniu hamulca i tak przestaje mieć to jakiekolwiek znaczenie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc mogę się mocno mylić w opinii, ale ktoś już tu pisał że 2.0 z CVT jest dość uciążliwy w jeździe. Brakuje mocy, więc skrzynia robi co może, skuter jednym słowem.

 

potwierdzam , mocno mylisz się w opinii. :idea: ....o Sub. 2.0 z ecvt , :rolleyes:

 

Nowy silnik w połączeniu z "mądrym" automatem

 

no wlasnie "z mądrym" silnik 2.0 świetnie daje radę , nie brakuje mocy , nie wyje i nie jest skuterem....( chyba , ze w rekach dziennikarki ktora generalnie ma problem z podjazdem pod górę kazdym autem.... :mrgreen: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja poczułem, że zawieszenia nowego Forestera XT, mimo iż auto jeszcze urosło, jest tak zwarte i jędrne jak to z II generacji.

 

Ja sobie właśnie tak myślałem jak auto będzie się prowadziło w zakrętach. Jakoś ciężko mi uwierzyć że będzie latało jak starsze modele m.in. ze względu na zwiększenie rozmiarów, szczególnie w górę. Jak parę lat temu w Fifth Gear robiono testy porównawcze na torze Imprezy STI vs Forester STI to różnica była zaskakująco mała. Wątpię by obecne auto też tak pojechało. To jest też poniekąd odpowiedź jak można jeździć wolno taką doładowaną benzyną. Otóż jak jeździsz już takim autem ponad 5 lat i to z rodziną na pokładzie to się zmieniają priorytety. Zresztą takie wyścigi w dużym miescie są kompletnie bez sensu, może jeszcze tego nie odkryłeś że pałując nijak nie skrócisz czasu przejazdu. Do tego trzeba mieć motocykl, który rozwiązuje ten problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...