Skocz do zawartości

Subaru Outback [BS] (MY15=>MY20)


atom75

Rekomendowane odpowiedzi

  • Ojciec Założyciel

 

 

W USA dobrą praktyką jest wydawanie maks. 1/5 ... 1/4 rocznego dochodu (ale tam ogólnie samochody są tańsze).

Przyznam, że mnie zaciekawiło, albowiem realia w Niemczech są zupełnie inne.

Sięgając do źródeł znajdziemy następujące informacje dotyczące USA:

- średnie zarobki brutto ( 2014 ) : 39.336$

- średnia cena nowego samochodu ( o takich rozmawiamy - znalazłem dane za rok 2012 ): 30.303$

Być może kwestia 1/5 ... 1/4 rocznego dochodu dotyczy także zakupu samochodów używanych ?

 

W Niemczech sprawa przedstawia się następująco:

- średnie zarobki brutto ( 2014 ) : 41.338 Euro rocznie

- średnie zarobki netto ( klasa podatkowa 3 = żonaty, bez ulg na dzieci, bez podatku kościelnego ) : 28.942 Euro

- średnia cena samochodu :  28.330 Euro

 

Ponieważ w USA nie uwzględniliśmy opodatkowania ( różne w różnych stanach ) i świadczeń socjalnych a także podwyżki cen średnich w okresie 2012 - 2014 można chyba przyjąć tezę, że w krajach rozwiniętych średnia cena samochodu osobowego jest na poziomie zbliżonym ( mniej czy więcej :) ) do średnich zarobków rocznych.

Oczywiście indywidualne prawa podatkowe poszczególnych państw mogą ten obraz znacznie zmieniać - w cytowanych przykładach brak jest jakichś szczególnych obciążeń podatkowych przy zakupie samochodów osobowych.

 

W Polsce średnie zarobki ( GUS 2014 ) wyniosły 4004 PLN brutto miesięcznie, czyli netto rocznie 34.273 PLN 

Na Dacię powinno wystarczyć.

Ale średnia cena samochodu osobowego wyniosła 90.000 PLN ( http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,18293118,To_nie_pomylka__Przecietna_cena_auta_osobowego_sprzedanego.html )

Z tym, że 2/3 nowych auto w Polsce jest kupowanych na firmy, gdzie indywidualne zarobki pracownicze mają mniejsze znaczenie.

 

Pozdrowienia

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś pewien znajomy mi powiedział, że na samochód powinno się wydawać nie więcej niż 3 pensje a każdy facet powinien mieć zegarek warty równowartość 1 pensji. Jak  się zastanowić to ma to sens. 

Edytowane przez matros1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za podanie konkretnych liczb i rozwinięcie tematu. W obu przypadkach (USA, Europa) te "dobre praktyki" dotyczą zarówno nowych jak i używanych samochodów. Zdaję sobie sprawę, że te dane z USA są zaskakujące. Oczywiście, żeby te dane oddawały stan faktyczny wydatków klientów indywidualnych z średnich trzeba by jednak wyeliminować pojazdy kupowane na firmę.


Kiedyś pewien znajomy mi powiedział, że na samochód powinno się wydawać nie więcej niż 3 pensje a każdy facet powinien mieć zegarek warty równowartość 1 pensji. Jak  się zastanowić to ma to sens. 

Taki dowcip mi się przypomniał.

 

Czy wiecie po co mężczyźnie zegarek?

Bo nie wszędzie może zabrać ze sobą samochód ;)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

każdy facet powinien mieć zegarek warty równowartość 1 pensji. Jak się zastanowić to ma to sens.

Kurczę, a ja mam zegarek Subaru za 0,1 średniej krajowej (limited edition 18/300) :(

Nie pozostaje nic innego jak zmienić zegarek ... albo pracę ;)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś pewien znajomy mi powiedział, że na samochód powinno się wydawać nie więcej niż 3 pensje a każdy facet powinien mieć zegarek warty równowartość 1 pensji. Jak  się zastanowić to ma to sens. 

A ja kiedyś słyszałem - "co powinno nie jest, nie pisze się w rejestr"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Kiedyś pewien znajomy mi powiedział, że na samochód powinno się wydawać nie więcej niż 3 pensje a każdy facet powinien mieć zegarek warty równowartość 1 pensji. Jak się zastanowić to ma to sens.

A ja kiedyś słyszałem - "co powinno nie jest, nie pisze się w rejestr"

 

A dokładniej: co było, a nie jest, nie pisze się w rejestr ;)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

 

 

Kiedyś pewien znajomy mi powiedział, że na samochód powinno się wydawać nie więcej niż 3 pensje a każdy facet powinien mieć zegarek warty równowartość 1 pensji. Jak  się zastanowić to ma to sens.

Dla mnie nie. Nie noszę zegarka :P 

 

Pozdrowienia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

każdy facet powinien mieć zegarek warty równowartość 1 pensji. Jak się zastanowić to ma to sens.

Kurczę, a ja mam zegarek Subaru za 0,1 średniej krajowej (limited edition 18/300) :(

Nie pozostaje nic innego jak zmienić zegarek ... albo pracę ;)

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

 

Zmiana pracy chyba nie zmieni średniej krajowej (choć chciałbym). Ale chciałem pokazać, że nie wszystkie Subaru są takie drogie...

 

Kiedyś pewien znajomy mi powiedział, że na samochód powinno się wydawać nie więcej niż 3 pensje a każdy facet powinien mieć zegarek warty równowartość 1 pensji. Jak  się zastanowić to ma to sens.

Dla mnie nie. Nie noszę zegarka :P

 

Pozdrowienia 

 

 

Nie ma takich drogich? :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Być może kwestia 1/5 ... 1/4 rocznego dochodu dotyczy także zakupu samochodów używanych ?

Nie tylko.

Wiele nieporozumień wynika z  nikłej znajomości realiów i błędnej interpretacji tabel publikowanych przez http://www.census.gov/

Nie raz, nie dwa widziałem w naszej prasie dochody rodzinne prezentowane jako dochody na "głowę:

Albo średnia z doliny krzemowej nagle stawała się średnia krajową.

Następna sprawa to podatki. Mało kto zdaje sobie sprawę z wysokości podatków od nieruchomości.

No i legendy rosna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w krajach rozwiniętych średnia cena samochodu osobowego jest na poziomie zbliżonym ( mniej czy więcej ) do średnich zarobków rocznych.

Nie mam dokładnych danych statystycznych, ale z rozmów i "internetu": w Norwegii średnia krajowa to około 500 tys. koron rocznie brutto, opodatkowanie i oskładkowanie przy tym poziomie zarobków powiedzmy 40%, więc zarobki netto rocznie około 300 tys. koron. Samochody typu Golf, Auris, Impreza kosztują około 300 tys. kr, więc również 1 roczną pensję.

 

 

 

Kiedyś pewien znajomy mi powiedział, że na samochód powinno się wydawać nie więcej niż 3 pensje a każdy facet powinien mieć zegarek warty równowartość 1 pensji. Jak  się zastanowić to ma to sens.

Dla mnie nie. Nie noszę zegarka :P

 

Ja też nie. Wolę dodatkową 1 pensję dołożyć do samochodu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

w krajach rozwiniętych średnia cena samochodu osobowego jest na poziomie zbliżonym ( mniej czy więcej ) do średnich zarobków rocznych.

Nie mam dokładnych danych statystycznych, ale z rozmów i "internetu": w Norwegii średnia krajowa to około 500 tys. koron rocznie brutto, opodatkowanie i oskładkowanie przy tym poziomie zarobków powiedzmy 40%, więc zarobki netto rocznie około 300 tys. koron. Samochody typu Golf, Auris, Impreza kosztują około 300 tys. kr, więc również 1 roczną pensję.

 

 

 

Kiedyś pewien znajomy mi powiedział, że na samochód powinno się wydawać nie więcej niż 3 pensje a każdy facet powinien mieć zegarek warty równowartość 1 pensji. Jak  się zastanowić to ma to sens.

Dla mnie nie. Nie noszę zegarka :P

 

Ja też nie. Wolę dodatkową 1 pensję dołożyć do samochodu ;)

Mniej więcej sie zgadza ale warto dodać samochody sa w NO wyjątkowo drogie w stosunku do innych kosztów życia bo mając domowy roczny dochód na poziomie 1 mln. koron gdxie dwie osoby maja srednia prowadzi się bardzo komfortowe życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos kosztów w No, można dodać, że najdroższy OBK 2015 z opłatą rejestracyjną i podatkami kosztuje nieco ponad 500 tys. kr., czyli prawie 2 roczne średnie krajowe netto, a WRX STI kosztuje ups 900 tys. kr :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś pewien znajomy mi powiedział, że na samochód powinno się wydawać nie więcej niż 3 pensje a każdy facet powinien mieć zegarek warty równowartość 1 pensji. Jak  się zastanowić to ma to sens. 

 

to nie do konca prawda bo wtedy max  skode oktavie :biglol: . no bo 3 x 6 tys Euro (co jest maga super zarobkiem) to tyle kosztuje Oktavia. Realniejsze jest 1/2 rocznego dochodu. Ale w dobie tanich kredytow ta relacja jest troche wypaczona.

Edytowane przez haubi65
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przedwczorajsza wizyta w salonie Volvo XC70 T5 AWD Summum +PCC+Nivomat+Intellisafe PRO+Family+WinterPlus i kilka innych - 270tys. minus rabat 28tys, a po dłuższej rozmowie 52tys(!!!) upustu - czyli ostatecznie poniżej 220tys. - DYREKCJO SPRAW ŻEBYM MÓGŁ TO WYDAĆ NA OUTBACKA 200KM+

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaj na Forka XT i jeszcze ci reszta zostanie

 

to zupełnie nie ta klasa auta która mnie interesuje - szmoc to nie wszystko.... emocje dostarcza mi inny bolid którym na co dzień raczej nie będę się poruszał

Edytowane przez klonek78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przedwczorajsza wizyta w salonie Volvo XC70 T5 AWD Summum +PCC+Nivomat+Intellisafe PRO+Family+WinterPlus i kilka innych - 270tys. minus rabat 28tys, a po dłuższej rozmowie 52tys(!!!) upustu - czyli ostatecznie poniżej 220tys. - DYREKCJO SPRAW ŻEBYM MÓGŁ TO WYDAĆ NA OUTBACKA 200KM+

Dyrekcja ,to co najwyżej może się pomodlić o OBK 200KM+( oczywiście nie umniejszajac niczyjej roli w kształtowaniu rynku)

wszystko zależy od planistów i księgowych koncernu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...