-
Postów
65 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Treść opublikowana przez klonek78
-
u mnie sama wymiana sprężyn gazowych na nowe spowodowała że klapa bardziej rześko się unosi bo ostatnio to już tylko do poziomu twarzy podnosiło.... sprężyny mam jakieś zamienniki (mechanik sam dobrał i zamontował) ale podobno o charakterystyce OEM. zwolnienie klapy to teoretycznie nie problem bo jest sterowana z "guziczka" więc zasymulować wciśnięcie to nie problem, ale gorzej jak to pogodzić z keylessem. z drugiej strony czy to ma sens szukanie pilota i wciskanie guzika vs wciskanie guzika na klapie? jeszcze przy machaniu nogą to faktycznie może trochę pomóc PS. a tam w ogóle to https://www.youtube.com/watch?v=5dAozPB9hEg
-
prędkość max. niby nie mała ale dziwne te ograniczenie... może o CVT się boją
-
w 2,5 MY00 mam 293mm jak jest w h6 nie wiem
-
ja generalnie szukałem OBK 2,5 i kilka sprawdziłem (wydawały się całkiem OK), chociaż w salonie sprzedawca od razu mówił żeby szukać 3,6 bo spalanie +2l a +100KM robi różnicę, aż pewnego dnia przypadkowo trafiła się dobra okazja żeby kupić H6, skorzystałem i tak zostało. do dziś nie żałuję wyboru i w międzyczasie robiłem podchody żeby kupić nowszy model, ale po jazdach próbnych 2,0D i 2,5 szybko mi przechodziło.
-
220km/h (wg GPS - licznikowe 230) spokojnie mogę potwierdzić - powyżej jest jeszcze chyba zapas ale czas rozpędzania spory więc w PL nie ma gdzie i jak tego wykorzystać
-
też niedawno to miałem... jeden z niewielu elementów które musiałem wymienić w mojej H6 to właśnie oba siłowniki nawiewów
-
ja u siebie założyłem na przód tarcze ZIMMERMANN SPORT COATZ + klocki BLACK DIAMOND FAST ROAD. ja jakoś nie umiem jeździć na seryjnych tarczach i wszystkie się gną - wiercone wytrzymują do końca
-
a nie podejdą hamulce od 3,6? zacisk co prawda "tylko" dwutłoczkowy ale tarcza 316mm i mam to na feldze 17"
-
Czujnik położenia to zwykły potencjometr nastawny z trzema pinami. 1 i 3 to obwód pełnej ścieżki i dopóki jest po niej przejście to sterownik nie wykrywa problemu. Problemem jest tu ta część nastawna (pin 2) która podaje na wytartym kawałku coś ponad 1Mohm i sterownik interpretuje to nie jako błąd tylko skrajne położenie. Na podnośniku wahacz jest odciążony i potencjometr znajduje się w pozycji w której styk w potencjometrze jest dobry. Niestety 500zł pójdzie chyba że po taniości utniesz wtyczkę i dolutujesz dwa oporniki (z pierwszego czujnika zrobiłem sobie takie coś na wszelki wypadek)
-
-
na 99% tylny czujnik poziomowania - ja już drugi raz go wymieniałem ostatnio a przedni bez problemu
-
opony zwykłe "szosówki" , mój stary OBK to 2,5 z 4EAT, nowszy to 3,6H6 z 5EAT,a te które testowałem to OBK 2,5CVT bez x-mode i XV 2,0CVT też bez x-mode
-
w starym OBK miałem jedno i drugie - jeden krzyżak zapieczony a drugi rozbity
- 45 odpowiedzi
-
- rozpędzanie
- wibracje
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
z tego co miałem z "subarów" to najlepiej w terenie sprawuje mi się OBK MY00 z pakietem zimowym czyli m.in. z lekką szperą z tyłu, trochę gorzej wypada na mojej testowej górce OBK MY10 H6, ale daje radę. za to ani OBK CVT ani XV CVT nie dają rady w ogóle. żaden z nich x-mode nie ma ale jednak H6 wypada znacznie lepiej od CVT....
-
mnie ciekawi jaki to model był na kładce bo jednak różnice w budowie 4x4 pomiędzy manual/CVT/EAT5 są spore
-
to już wiem czemu nie dali wskaźnika temperatury na desce ja przynajmniej śpię spokojnie bo nie mam pojęcia o temp.
-
serio ten 1l/100km robi taką różnicę?
-
obejrzałem ten filmik kilka razy ale ja tu nic takiego nie widzę. 5EAT demonem szybkości przekładania biegów nie jest (to nie DSG) i sam dziś próbowałem ze 100kmh kickdown - chwilę to trwa jak redukuje biegi ale nie na tyle żeby odczuć brak przyspieszania - a czy szybciej niż na filmiku to naprawdę ciężko powiedzieć
-
oczywiście, ale dorzucając mojego kolegę z takim samym autem (tylko przebieg 180kkm) który ma takie same jak ja doświadczenia to w naszej grupie badawczej uzyskamy 100% bezawaryjności . nie wiemy ile jest w obiegu 3.0 i 3.6 a tym samym nie ma żadnego uzasadnienia dla twierdzeń o wyższej awaryjności 3,6. ja osobiście uważam 3,6R za genialną jednostkę (awaryjność/osiągi/spalanie) i bez wahania kupiłbym kolejny - zresztą prawdopodobnie w przyszłym roku się uda.
-
po 260kkm nie potwierdzam. po za zwykłą eksploatacją wymieniłem obsady drążków, siłownik nawiewu, czujnik położenia świateł i dwie przednie piasty, a parę dni temu włączając się energicznie do ruchu zapadło się podparcie lędźwi - no tylko siąść i płakać nad awaryjnością. wybacz ale opinia jednej osoby nijak ma się do rzeczywistej awaryjność - to że naprawił 10x H6 3.0 i 20x H6 3,6 - kompletnie nie świadczy o dwukrotnie wyższej awaryjności 3,6R
-
a jakie to przypadłości?
-
-
to FHI nie może wzorem innych zacząć sprzedawać dwa modele elektrycznych wózków golfowych z emisją 0g CO2?
-
jak na razie to w OBK MY01 3.0 przy 200kkm pękł mi blok, a w MY00 2,5 przy 350kkm stukają panewki (chociaż tak jest od ponad 100kkm i nic się nie zmienia). mój 3,6 po 250kkm nie jest nawet nigdzie spocony i nie wiem co trzeba zrobić żeby ten silnik dobić. Łatwo wyciągnąć błędne wnioski ze źle dobranej grupy reprezentatywnej.