Skocz do zawartości

Czy kupiłbyś XV raz jeszcze?


Toimi

Rekomendowane odpowiedzi

Bo tak na prawde to dzieci weryfikuja ktore auto jest rodzinne a ktore nie. Jezeli jest sie bezdzietnym to autem rodzinnym moze byc i brz - z partnerka wsiadziecie wezmiecie 2 torby i jedziecie gdzie chcecie.

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak swoją droga to co w XV nie "rodzinnego" 

 

oczywiście zawsze można większe i jeszcze większe  ;)

 

za czasów jak córka wyrastała z fotelika przesiadając się na "poddupnik" przesiadłem się do 3dr Focusa świetne auto rodzinne, bagaż pod sensowna kontrolą wystarczająco miejsca dla 2+1 a bywały wyjazdy 2+2 jak i 3 +1 bez najmniejszych problemów w trasach szybkie, wygodne, oszczędne 

 

pomijając bagażnik - który nie jest aż tak mały - XV jest jeszcze większy patrząc na ilość miejsca

 

nigdy nie pakuje żadnych rzeczy do kabiny, nie pozwalam też sobie na to żeby cokolwiek wystawało ponad linię załadunku w bagażniku ale uczciwie muszę przyznać, że jestem tyranem jeśli chodzi o ilość bagaży po Mondeo kombi przekonałem się, że 1/2 jak nie 2/3 było zbędnych 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@strusiu,

Wlasnie o takiej wersji marze. Moglo by byc takze 1.6DIT CVT, wcale bym sie nie obrazil.

 

Osobiscie ciagnie mnie ma zmiane auta, ale oferta Subaru Jest mizerna. Z tego wszystkiego wczoraj poszedlem do salonu Hyundaia i obejrzalem Tucsona z 1.6 T-GDI 177KM, 265Nm oraz dwusprzegłowa 7-biegowa przekladnia DCT, 4WD.

Nie chcę innego diesla, bo mam SBD i mi nie podchodzą rzędowe klekoty.

Benzyna z turbo byla by jakas mila odmiana, ale za XT bylo by 1300€ podatku rocznie i drugie tyle za ubezpieczenie od 49.999€.

 

Licze jeszcze na 1.6DIT w innych modelach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio często gęsto widuje u siebie na mieście - Nowy Sacz - Subaraka XV i nie mam pojęcia co to jest za model?
Powiem szczerze podoba mnie sie, szczególnie kolor black, ale nie mam pojęcia jaka tam jest jednostka mocy i nie wiem nic o nim, jaka cena i od kiedy produkcja.

Musze sie rozejrzeć w necie i poczytać co nie co o nim.
Fajne auto B)

  • Do kitu 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

le nie mam pojęcia jaka tam jest jednostka mocy i nie wiem nic o nim, jaka cena i od kiedy produkcja

moze byc 1.6i (114koni) 2.0i(150 koni) 2.0d(150 koni) produckja od 2012 ogolnie gdybym teraz kupowal takie auto pewnie kupilbym vitare 1,4t ( ale tylko dlatego ze mi sie podoba ten samochod i ma silnik Pb z turbo) ) Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowa Vitara to całkiem pocieszne autko szkoda tylko że najnowsza wersja jest o rozmiar mniejsza od poprzedniej czyli o rozmiar mniejsza od XV.

Do tego mały silniczek turbo będzie pewnie równie żywotny jak SBD na początku produkcji.

Cena jest fajna, ale w podstawowej wersji. Jak się weźmie mocniejszy silnik (140 KM zaledwie) z automatem, napędem 4x4 i lakierem metalic to mamy.... 105 tyś zł :huh:

To prawie tyle co XV 2.0 CVT ze skórą i perłowym lakierem.


 

 

Osobiscie ciagnie mnie ma zmiane auta, ale oferta Subaru Jest mizerna. Z tego wszystkiego wczoraj poszedlem do salonu Hyundaia i obejrzalem Tucsona z 1.6 T-GDI 177KM, 265Nm oraz dwusprzegłowa 7-biegowa przekladnia DCT, 4WD. Nie chcę innego diesla, bo mam SBD i mi nie podchodzą rzędowe klekoty.

 

Oglądałem  Hultaja, bardzo ładne auto, jednak w środku trochę odstaje od wyglądu zewnętrznego.

Fajne w najtańszej wersji, jak się dołoży parę rzeczy (automat, mocniejszy silnik, trochę lepsze wyposażenie) to mamy cenę Outbacka.

Nie ma co porównywać.

Świetny zakup w tańszych wersjach. Bogatsze wersje kosztują 60-80 % więcej a wyglądają tak samo.

Edytowane przez Strusiu72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ciekawości odwiedziłem salon Hyundaia i wziąłem Tucsona na przejażdżkę. Akurat tej wersji, która by mnie interesowała nie było, więc pojeździłem sobie najmniejszym dieslem 1,7 CRDi 116KM, 6MT i 2WD. Interesowały mnie trzy rzeczy: wyciszenie samochodu i silnika, komfort oraz praca skrzyni biegów i układu kierowniczego. Wyposażenie akurat zeszło na dalszy plan. 

 

Porównanie odnoszę do mojego XV. 

- wyciszenie nadwozia w Tucsonie bije na głowę wszelkie nowe modele Subaru - dawno nie jechałem tak cichym samochodem. Dla mnie rewelacja. Dźwięk czterocylindrowego rzędowego diesla jest na tyle odfiltrowany i przyjemny w odbiorze, że nie do końca nie wiem, czy wykluczyłbym kolejnego diesla (1.7-116 KM, 2.0-136 KM, 2.0/185 KM), a jako alternatywę wziął mocniejszą benzynę (1.6-132KM, 1.6T-177 KM). 

 

- car audio - przyzwoicie gra i nie charczy, jak seryjne audio w Subaru XV. 

 

- zawieszenie Tucsona jest bardziej komfortowe niż sportowe, ale ani razu nie miałem obaw o prowadzenie i przechyły na zakrętach, bądź co bądź dużo cięższego samochodu. Przejazdy po dziurawym odcinku nie zrobiły na aucie i na mnie żadnego wrażenia. Po prostu jest cicho i wygodnie. 

 

- manualna skrzynia w Tucsonie pracuje bardzo mięciutko i precyzyjnie. Skoki lewarka nie są krótkie, ale przy tej mocy samochodu nie miałem zapędów sportowych. Napalałem się na automat, ale w tym samochodzie wachlowanie biegami sprawiło mi przyjemność.

 

- w porównaniu do gumowato działającego układu kierowniczego w XV, Hyundai Tucson choć ma dużo bardziej precyzyjny układ kierowniczy, to jednak wspomaganie jest dla mnie zbyt mocne i nie do końca miałem czucie tego, co dzieje się pod kołami. Trzeba się przyzwyczaić do "delikatności" kierownicy, drążka zmiany biegów i pedałów. Czułem się trochę jakby po przesiadce z traktora do osobówki. 

 

- mega wygodne fotele z elektryczną regulacją podparcia odcinka lędźwiowego (tylko przód/tył, ale to i tak lepiej niż w Subaru). Trzymanie boczne wystarczające, zakres regulacji wystarczający, po ustawieniu i pierwszej minucie jazdy czułem się jak w domu. 

 

- świetne hamulce

 

Po jeździe próbnej wsiadłem do mojego XV. Porażka. Głośno, twardo, prymitywnie, ale jakoś tak bardziej prawdziwie, z wyczuciem, że to ja prowadzę auto. 

Subaru, zrób coś w końcu na europejskim poziomie, bo nawet Koreańczycy robią już o wiele lepsze samochody.

 

Mam dylemat, bo dałem sobie wycenić XV (świetna cena odkupu) i przeliczyć leasing, dlatego muszę przemyśleć parę spraw, bo nie wiem, czy odważę się zrezygnować z S-AWD na rzecz 4WD w wykonaniu Hyundaia. To jest ostatni argument dla którego dotąd nie zmieniłem samochodu i dla którego jestem w stanie spróbować jeszcze raz zaprzyjaźnić się z Foresterem 2.0D CVT (na XT i na opłaty za niego w Austrii mnie nie stać) lub przemyśleć sprawę Levorga. 

 

Z tym napędem S-AWD to też jest tak, że jego niezaprzeczalne zalety i potencjał psuje nadgorliwa elektronika. Z kolei rozwiązania napędów AWD innych producentów dzięki wspomaganiu elektroniką spisują się zaskakująco dobrze. Kto to ogarnie?

 

Na minus dla Subaru - marna oferta "silnikowo-skrzyniowa", marne wyciszenie (nie uśmiecha mi się brać tydzień urlopu i wywalić 2.500€ na dodatkowe wygłuszenie), mam ponad 100km i grubo ponad godzinę do Subaru, a do Hyundaia 1km. 

 

Oj, czekają mnie nieprzespane noce, czyli Forester kontra reszta świata :P

 

A wracając do tematu wątku, to obecna oferta XV czyli bez 1.6DIT i bez 2.0D z CVT nie jest dla mnie atrakcyjna, więc częściej spoglądam na inne modele lub inne marki. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

juz to wczesniej gdzies pisalem . jezeli chodzi o wykonczenie, wyciszenie, komfort pasazera wyzsze modele hundaiów ( okolice 100k pln) bija na glowe auta marki Subaru w dodatku sa kompletnie bezawaryjne. Ostatanio dobry znajomy jako auto zastępcze na czas naprawy ceeda dostal kie optime z dieslem 1,7- bardzo fajny komfortowy samochod ale mega niepraktyczny z za slabym silnikem. Jedyna zaleta Subaru to S-AWD ktore jest o wiele wiele lepsze niz jakiekolwiek 4wd. Pytanie tylko czy kazdemu S-AWD jest potrzebne bo 4 wd w blotku czy sniegu radzi sobie calkiem niezle. Wybierz sie na jazde próbna eropejskim autem z haldexem skoro potrzebujesz S-AWD

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

juz to wczesniej gdzies pisalem . jezeli chodzi o wykonczenie, wyciszenie, komfort pasazera wyzsze modele hundaiów ( okolice 100k pln) bija na glowe auta marki Subaru w dodatku sa kompletnie bezawaryjne.
  I koszmarnie nudne. Już Passat przy nich to feeria doznań z jazdy ;)   Ale fakt - oferta Subaru obecnie jest tylko dla fanów ;) (poza FXT, który obiektywnie bardzo do siebie przekonuje)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to znajdźcie mi równie "małe" auto, które:

 

- dobrze prowadzi się na asfalcie 

- śmignie autostradą 180-200 bez większych emocji

- na fabrycznym zawiasie dobrze radzi sobie na złych drogach (nie mówię o komforcie)

- bez większych problemów "popiernicza'" po leśnych, gruntowych, szutrowych dróżkach (nie mam na myśli "off-road")

 

przy tym jest uniesionym kompaktem o całkiem praktycznym wnętrzu 

 

pomijam kwestię napędu na cztery bo jak ktoś chce stały napęd to pozostaje już tylko Subaru z manualną skrzynią (prawie bo może coś by się jeszcze znalazło)

 

mogę powiedzieć, ze uwielbiałem Skodę Yeti, wielu rozwiązań z tego auta mi brakuje natomiast XV jako koncepcja "małego" auta "do wszystkiego" posiada znaczące, niezbędne cechy takiego pojazdu z którymi wychodzi niemalże z fabryki a tych albo nie da się zmienić w innych autach albo próba ich zmian będzie wielka loterią 

 

tak, Subaru XV (pewnie jak i inne Subaru) jest częściowo słabo wykonany, okablowanie jak i wszystko to co o kryje się pod plastikami wydaje się niemalże rozwiązaniami tymczasowymi brzęczy, skrzypi, lata ale działa  ;)

mało precyzyjna skrzynia, wymagające sprzęgło to by mogli w Subaru poprawić ale cała reszta choć na początku nie budziła mojego zaufania to obecnie mam go coraz więcej, niestety Subaru jest tak wykonane, że dźwięki docierające do wnętrza podpowiadają zmysłom, ze to auto się rozlatuje co jest w sprzeczności ze stanem faktycznym, jak się to auto pod tym względem poprawi jest OK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę VW., w mojej wiosce jeździ się VW "do pola w gumiokach" i jeździ tego od groma. Szukam japońca, ale po ostatniej jeździe próbnej może być koreaniec :D Umówiłem się na serwis w Subaru i na jazdę próbną Foresterem SBD CVT. Ostatnia szansa, żeby mnie czymś zachwycić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że bardziej chodzi o wizerunek. VW to rzeczywiście typowy wieśwagen. Wystarczy pomieszkać trochę na prowincji, żeby to zrozumieć.

Nie wiem, ja tych problemow nie rozumiem.

 

Liczy sie czlowiek nie to czym jezdzi, choć czasami to czym jedzi wiele moze "powiedzieć" ale to już calkiem inna para kaloszy.

 

Kup, jeździj, używaj to w czym sie dobrze czujesz, nie patrz na znaczek na masce, wydaj na to tyle żeby strata "dotkliwe nie bolala".

 

To ma być rzecz która służy Tobie świadomie - o ile to możliwe - zdefiniuj tylko potrzeby.

 

 

 

tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Christoph w takim razie wybierz sie na jazde testowa rav4, lexusem NX, mazda cx5, Honda crv, Mitshubishi outlanderem. Zycie jest za krotkie zeby jezdzic tylko autami marki Subaru, oprocz napedu ( ktorego nie kazdy potrzebuje) niestety nie ma w tych autach nic w czym moznaby sie zakochac ani komfortu ani osiagow (oprocz XT i sti). Nie twierdze ze to zle auta bo sam smigam XV i jestem zniego zadowolony ale na rynku sa samochody bardziej przyjazne kierowcy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nie nazwałbym koreańców padłami, gdyż siedziałem, jeździłem i odniosłem bardzo dobre wrażenie odnośnie komfortu, wykonania wnętrza, wyciszenia (!), pracy silnika i skrzyni biegów (żeby nie było - że dostałem super auto do testów - jeździłem najsłabszą wersją z podstawowym wyposażeniem). Wielkim plusem jest także mnogość opcji i konfiguracji, turbo-benzyna i diesle, manuale i automaty.

 

Natomiast patrząc na ofertę Subaru w Austrii człowieka ogarnia żal.

No cóż, czekam na jazdę próbną nowym Foresterem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wersje do testów są często w bogatej opcji wyposażenia, ale to są zazwyczaj bajery, które nie mają wpływu na to, jak auto się prowadzi. Można wsiąść do samochodu w full opcji, a potem przesiąść się do tzw. golasa i jechał będzie tak samo. Wyposażenie to tylko "kosmetyka". Jeśli zależy nam tylko na sprawdzeniu, jak samochód się prowadzi, to można wziąć do testów dowolny egzemplarz nie patrząc na wyposażenie wnętrza.

Edytowane przez miszael
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja opinia nie bierze sie z czapy albo jednej jazdy testowej tylko z eksploatacji w naszej fabryce

od lat we flocie mamy golfy i passaty ok 30 procent reszta to niestety kije

po latach eksploatacji mozna je podsumowac krotko jako 'fury z tektury'

i nie pomoze tu mnogosc opcji i konfiguracji po prostu jaka cena taki wyrob

 

Wytaptane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

po latach eksploatacji mozna je podsumowac krotko jako 'fury z tektury' i nie pomoze tu mnogosc opcji i konfiguracji po prostu jaka cena taki wyrob
 

 

niestety po części to samo tyczy się wykonania Subaru, choć trzeba by tu zrobić podział na część mechaniczną jak napędy, zawieszenie itp. oraz resztę tego co oczy widzą a uszy słyszą  ;)

 

natomiast nie mogę odmówić Subaru XV pewnej solidności "w ramach tandetnych plastików" to jak wyglądały i jak się same rysują od patrzenia na nie to wiedziałem przed zakupem  ;) potem rozczarowanie co do staranności wykonania tego co jest pod plastikami (takie pierwsze wrażenie a ono często jest zwodnicze)

 

teraz po niecałych dwóch latach z Subaru XV człowiek ma odrobinę większe doświadczenie i nabieram przekonania, że - znowu od strony technicznej - ciężko coś Subaru zarzucić

- wszystkie zatrzaski plastików pomimo wielokrotnego rozkładania i składania wciąż pracują, cały czas się "zaklikują", wszytko jest a swoim miejscu

- wszystkie wtyczki działają bez problemu 

- pomimo, że kabelki są "wątłe" nie ma problemu z pękającą izolacja i innymi problemami (a to się zdarza nawet w stosunkowo młodych autach)

 

odnoszę wrażenie jakby w Subaru kompletnie nie przejmowali się jakimś wpadającym w rezonans plastikiem, brzęczącym kablem puszczony w twardej koszulce, latającym przekaźnikiem jeśli dla nich to jakiś problem to co najwyżej wtórny

można by to było streścić w słowach "co wy użytkownicy od nas chcecie przecież samochód jedzie nic mu się nie dzieje odczepcie się" ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od lat we flocie mamy golfy i passaty ok 30 procent reszta to niestety kije po latach eksploatacji mozna je podsumowac krotko jako 'fury z tektury'

jakby twoja firma na auta flotowe wizela XV czy forki to bardzo szybko ze wzgledu na koszta przedstawiciele przestaliby jezdzic w trasy . Niestety tak to już jest ze przedstawiciele/kierowcy nie szanuja aut firmowych tak jak swoich własnych. Subaru na pierwszy rzut oka wydają sie autami "kompletnymi". Niestety podczas użytkowania wychodzą pewne mankamenty ( ktorych nie powinno byc w autach za te pieniądze >100k pln tak jakby ten samochod byl nie dopracowany prz inzynierów FHI) które calkowicie psują całą frajde z jazdy jak kiepski komfort podrózowania, słabe swiatła itp.W dodatku na czesci w serwisie czeka sie miesiacami, nie dzwonia, robia po macoszemu ( na podstawie serwisu wrocławskiego)

Na pytanie czy jestem z mojego auta zadowolony zawsze odpowiem ze tak - bo nigdy mnie nie zawiodło i jest kompletnie bezobsługowe.

Natomiast czy kupiłbym raz jeszcze XV odpowiedziałbym że nie i nie chodzi o XV po prostu nie kupiłbym żadnego auta ze stajni Subaru.

wszystkie zatrzaski plastików pomimo wielokrotnego rozkładania i składania wciąż pracują, cały czas się "zaklikują", wszytko jest a swoim miejscu

ale czy tak ma byc , czy w autach za te pieniadze te plasti powinny byc tak czesto rozkładane i składane?? Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...