Skocz do zawartości

Melduję, że......


stach1111

Rekomendowane odpowiedzi

15 minut temu, Juan Rapru napisał:

Oprócz chmury proponuję zewnętrzny dysk i kopię na niego. Będzie jak znalazł gdyby padł internet... :mrgreen:

Mam, staram się tam robić kopię co jakiś czas ;)

 

Niemniej bardzo by mi pasowało, gdyby to wszystko się samo robiło :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Neutrino33 napisał:

Z "chmurą" da się załatwić takie "samo się robi" ... z fizycznym dyskiem zewnętrznym może być trudniej ;)

 

Jak najbardziej robi się też samo :)

 

Żeby być w miarę bezpiecznym trzeba robić backupy, do dwóch różnych lokalizacji fizycznych (może być np. chmura + zewnętrzny dysk). Ale wiadomo, nie wszystko możemy wysłać do chmury.

Edytowane przez subleo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, piwozniak napisał:

Wiecie co , jak sie za to zabieram juz drugi rok :)

 

Moze by kolega jeden z drugim troche opisal proces? :)

 

I pytanie za 100 pkt, mozna to zrobic bez wyciagania lamp? (adkrecanie zderzakow zdecydowanie mnie do calej operacji mocno zniecheca)

 

 

Zabezpieczasz lampy (i w sumie warto też część blach wokół lamp) taśma malarską i gazetami. W zależności od stopnia "zmatowienia" reflektorów zaczynasz od papieru 1000 (niektórzy to nawet 800 brali). Dużo psikasz wodą i polerujesz. Psikasz i polerujesz. Jak już masz tą pierwszą warstwę usuniętą, wycierasz do sucha i obserwujesz. Teraz możesz wziąć niższą gradację - powiedzmy jakieś 2500 i znowu to samo - psikasz i polerujesz. Wycierasz do sucha i oceniasz efekty...jeśli jesteś zadowolony to OK, ale jeśli jeszcze ci się chce to bierzesz 5000 i finalizujesz robotę.

Drugi etap to malowanie. Prawilnie jest mieć bezbarwny podkład do plastików i tym prysnąć wstępnie. Najważniejsze jednak by właściwy lakier był z filtrem UV. Psikasz warstwę cieniutko, potem drugą i trzecią. Lepiej więcej cienkich warstw niż dwie "tłuste". Jak coś nie poszło i pojawiła się "skórka pomarańczowa" to poczekaj aż lekko stwardnieje i papierkiem 5000 - psikaj i poleruj. Potem znowu lakier, jedna a najlepiej 2 warstwy.

Obecna pora roku nie zachęca do tego typu prac...no chyba, że masz w miarę ciepły garaż. Dla samej jakości wykonania też będzie lepiej jak zrobisz to w temperaturach bliższych 15 stopni niż 0 ;)

Za pierwszym razem wymaga to wiele cierpliwości i nauki na własnych błędach. Pierwsze lampy robiłem dwa razy...ale następne już szły elegancko. Nie używałem maszyny do polerki dlatego  w moim przypadku cały proces był praco i czasochłonny, ale dający satysfakcję.

  • Super! 1
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...