Skocz do zawartości

Melduję, że......


stach1111

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 20.12.2020 o 08:38, Juan Rapru napisał:

że w końcu coś sensownego na Święta:

 

Glenmorangie.jpg

Nie pamietam ile lat mialo jedyne Glenmorangie ktore pilem (napewno -naście lat mialo) ale to byl najlepszy alkohol jaki pilem w zyciu. Ciepły nawet był smaczny :)

Edytowane przez jakubeczko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Blixten napisał:

Wyciągnąłem średnią z porad 3 ""elektryków"" i jakoś wszystko działa ;)

 

Mój znajomy też wziął "elektryków" i włącznikiem od światła sterował analogowo diodą standby w telewizorze, taki "jakoś" inteligentny dom :biglol:

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, llkuba napisał:

 

Mój znajomy też wziął "elektryków" i włącznikiem od światła sterował analogowo diodą standby w telewizorze, taki "jakoś" inteligentny dom :biglol:

 

 

moi magicy też zaliczyli kilka wpadek - np. jedna lampa za garażem jest na obwodzie oświetlenia zewnętrznego i zapala się jak powinna (łącznikiem lub fotokomórką) a druga na drugim końcu ściany jest na obwodzie garażu więc działą tylko jak w garażu jest włączone światło. Z kolei gniazdo zewnętrzne, do którego podpinam lampki świąteczne jest na obwodzie oświetlenia balkonu - co prawda oświetlenie wogóle nie działa ale za to gniazdo ma napięcie tylko jak włączę światło na balkonie :)

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, STIFF napisał:

moi magicy też zaliczyli kilka wpadek - np. jedna lampa za garażem jest na obwodzie oświetlenia zewnętrznego i zapala się jak powinna (łącznikiem lub fotokomórką) a druga na drugim końcu ściany jest na obwodzie garażu więc działą tylko jak w garażu jest włączone światło. Z kolei gniazdo zewnętrzne, do którego podpinam lampki świąteczne jest na obwodzie oświetlenia balkonu - co prawda oświetlenie wogóle nie działa ale za to gniazdo ma napięcie tylko jak włączę światło na balkonie :)

 

 

Spotykam różne ekipy najlepsze są takie typu majster szpachlarz  - tynkarz - akrobata i najbardziej kumaty który ogarnie elektrykę są to ekipy jedno lub dwuosobowe tzw. złote rączki. Hydraulika czy kładzenie płytek to mały pikuś a w razie czego to kuchenkę gazową podłączą czy nawet płytę indukcyjną. 

 

Prawdziwy elektryk po skończonej pracy zrobi podstawowe pomiary.

 

Przeważnie elektrycy nie znają się na sieciach strukturalnych (logicznych). Człowiek jedzie tylko na 2h zrobić pomiary a spędza dwa dni bo musi wszystko poprawić np: zbyt duże rozploty w gniazdach i panelu RJ-45 czy w najgorszym przypadku wymiana modułów (firmy krzak i nie trzymają kategorii), brak numeracji.

Edytowane przez llkuba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, llkuba napisał:

Spotykam różne ekipy najlepsze są takie typu majster szpachlarz  - tynkarz - akrobata i najbardziej kumaty który ogarnie elektrykę są to ekipy jedno lub dwuosobowe tzw. złote rączki. Hydraulika czy kładzenie płytek to mały pikuś a w razie czego to kuchenkę gazową podłączą czy nawet płytę indukcyjną. 

 

hahaha - fakt są różni magicy. JA jestem konstruktorem więc budowałem sprawdzonymi ludźmi, wyspecjalizowanymi etc. Słowem po całej budowie do niczego poza elektryka się nie mogę przyczepić a też są to w sumie 3-4 drobiazgi, z którym,i da się żyć. Cały dowcip polega na tym, że po pierwsze mój ojciec jest projektantem instalacji elektrycznych - robi duże projekty (fabryki, biurowce etc.) - zrobił mi dobry przemyślany przekonsultowany z nami projekt. Nasadziliśmy masę punktów  ale większości używamy albo były dane "na wszelki" gdy nie wiadomo było jeszcze nic o aranżacji niektórych pomieszczeń. Dzięki temu nie mam w domu ni jednego przedłużacza bo zabrakło w okolicy gniazda. Po drugie zaś wykonawcą instalacji był wujek mojej żony - też ma niemałą firmę - wtedy 12 osób. Robił hotele i inną dużą kubaturę. Ale u mnie po rodzinie robił trochę z doskoku a efekty mamy. Także z pomocy wujka już nie korzystamy. I żeby nie było - płaciliśmy mu normalną stawkę - powiedzmy ówczesne doły stawek rynkowych ale jednak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...