Skocz do zawartości

Melduję, że......


stach1111

Rekomendowane odpowiedzi

35 minut temu, Neutrino33 napisał:

Olej rycynowy potrafi "popędzić" nie tylko samochodziki :biglol:

 

Palony miał fajny zapach. :D

 

Ale to były emocje w tamtym wieku. Takie prawie F1. ;)

Ten ryk silników i ta prędkość. Jeździły grubo ponad 100km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... po 6 godzinach jazdy S7/7 ponownie jestem w Warszawie. Chyba tylko bryza, wciągnięta do płuc rankiem, pozwoliła mi oddychać w 35 stopniowym, choć klimatyzowanym upale.

                                                    20220619_093037.jpg.a5751506f226bbae9321ee96b819df22.jpg

                                                             A jaki piękny zielonkawy kolor miała woda! A jaka była czysta!

 

Dodatkową wartością tej podróży był zupełny brak psychopatów na drodze. Minusem był totalny najazd ludzi na restauracje i stacje benzynowe. Po dwóch próbach zamówienia kawy oraz/ lub wysikania się, zawiązaliśmy na supeł i dowieźliśmy do domu.

 

..."pleneru malarskiego" nie zapomnę długo i będzie mi o tym przypominał martwy winobluszcz :( , dopóki go nie zdejmę ze ścian a to nie takie proste.

  • Super! 1
  • Trzymaj się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.06.2022 o 15:37, Kiwi 4ester napisał:

Moja mama - zapalony działkowiec i pielęgniarka :superhero:

 

Tacy "pacjenci" to skarb, nie marudzą, nie narzekają, nie łażą po szklarni bez sensu ;) 

 

Ale zapytam, zupełnie poważnie, czysta woda czy woda z dodatkami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, subleo napisał:

@Szürkebarát a może wykorzystać winobluszcz jako bazę dla innej rośliny pnącej? Tak głośno myślę ;) 

Dziękuję za pomysł. Pomysł zapewne narodził się z wyższych pobudek jednak zabrzmiało to jak "po trupach do celu". :upside-down-face_1f643-small:

 

W kilku dosłownie miejscach jednak jakieś liche liście się pojawiły ale wątpię czy dadzą radę odżywić system korzeniowy tak wielkiej rośliny. Poczekam do wiosny, żeby zobaczyć czy coś odbije od korzeni.

 

PS. Drugi winobluszcz, posadzony po przekątnej domu ma się świetnie do tego stopnia, że włazi mi już na dach a tego nie może robić. Ma to szczęście, że został posadzony od południowego wschodu, nie tak jak jego para posadzona od północnego zachodu. Ale obie rośliny kiedyś, każdej zimy, dostawały taki łomot że właściwie musiały odbudowywać się od początku. Kilka lat pomagałem im (ze skutkiem) ogacając korzenie liśćmi i osłaniając geowłókniną narożniki domu. A, i podlewając "zdalnie", czyli kierując na wiosnę wyloty rur spustowych rynien wprost na korzenie.

 

Wszystko działało tak dobrze, że rośliny stały się imponujące a pszczoły w nich szalały tak, że całe ściany brzęczały :) . Niejednego też dowiedziałem się o winobluszcza upodobaniach, może nawet o...charakterze. :biglol: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, subleo napisał:

 

Tacy "pacjenci" to skarb, nie marudzą, nie narzekają, nie łażą po szklarni bez sensu ;) 

 

Ale zapytam, zupełnie poważnie, czysta woda czy woda z dodatkami?

Ztcw to czysta woda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...że to było wczoraj, ale jednak zamelduję. ;)

Wracając do domu z długiego łikendu wpadliśmy do Chojnic. Było ciepło. Bardzo:

20220619_142813.thumb.jpg.fdbf0edfbb4fe5f8c130747ae87464d3.jpg

No chyba, że mój pokładowy termometr jest podobnie przesterowany, jak mój licznik zużycia paliwa. ;)

 

Do Chojnic zawsze wpadam z przyjemnością, bo kiedyś mieszkał tam mój Przyjaciel. Nigdy osobiście go nie poznałem, ale znam go lepiej niż niejednego przyjaciela poznanego osobiście. Wiem kiedy, co i z kim robił. Przez większość życia mieszkał i pracował przy ulicy Dworcowej-Piłsudskiego-Świerczewskiego-Piłsudskiego 10:

DSCF9283.thumb.JPG.02478857e203b81904fd7b886ed711a2.JPG

Byłem kiedyś w jego mieszkaniu i nawet założyłem sobie na głowę jego czapkę. :)

 

Wczoraj postanowiłem odnaleźć kolejne jego upamiętnienie w Chojnicach, którego jeszcze nie widziałem, w Parku 1000-lecia, położonym na terenie dawnego Jeziora Zakonnego:

DSCF9293.thumb.JPG.f75ff53352234b224dc1009dd8dd2534.JPG

W najbliższą sobotę w Gdyni w Alei Żeglarstwa Polskiego zostanie odsłonięta upamiętniająca go tablica. To dobrze, że morscy żeglarze pamiętają o żeglarzach śródlądowych. Otton Weiland zasługuje na to, jak mało który z nich. :)

 

Edytowane przez RedSasza
  • Super! 1
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... sprzedawałem niedawno mieszkanie i byłem zmuszony opróżnić piwnice, w której znalazłem sporo „skarbów”. :)

W temacie Subaru mam trochę informacji o palecie modeli z końca lat dziewięćdziesiątych.

W tamtych czasach jeździłem przede wszystkim na rowerze, czasem Fiatem 125p lub tramwajem ale lubiłem sobie pomarzyć o japońskiej technologii motoryzacyjnej. :wub:

0FE41DAF-160C-4C54-B51B-A265AAA35BD3.jpeg

9480002C-F5E5-4CEE-8D49-8666D203F2D3.jpeg

2C6AD17C-448E-4ACC-A0B6-8121C2DDAB13.jpeg

524C6BA2-4FD1-4456-ADEB-616024CB39AA.jpeg

B6EEBD63-6298-41F6-B940-E55AF4C2988B.jpeg

C4F8D429-32BD-4A69-857F-86BB931CBBF5.jpeg

F5A93D94-FEA2-4ADE-B329-4B70AA3D6D6E.jpeg

  • Super! 3
  • Lajk 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...